Skocz do zawartości
IGNORED

Nieuczciwi forumowicze


borrrys

Rekomendowane odpowiedzi

Będę jednak obstawał przy swoim: jakkolwiek było, cokolwiek ktoś komuś zrobił, to nie jest ani przyzwoity, ani skuteczny sposób rozwiązywania takich problemów. Zwracam uwagę na tytuł wątku: NIEUCZCIWI FORUMOWICZE. Kategoryczne, autorytatywne stwierdzenie, koniec i kropka. Żeby tam chociaż jakiś ślad wątpliwości, jakiejś problemtyzacji - skądże, "nieuczciwi i już". Zrobić listę, a jakże, z adresami i telefonami domowymi, warto by też dodać coś o rodzinie...

Oczywiście można by o takich sytuacjach podyskutować, ale nie w taki sposób: "Uprzejmie donoszę, że towarzysz X napluł ukradkiem na posąg I sekretarza..."

zwolennik łagodności

jar1,

 

>Czy jak Cię ktoś popchnie przy wsiadaniu do autobusu

>to oznajmiasz to wszystkim na około?

 

Na pewno w sobie dusił tego nie będę i najbliżsi znajomi nie będą mi mieli za złe, jeśli im o tym opowiem.

 

A netowe zaufanie tym różni się od nienetowego, że na co dzień wiemy, z kim mamy do czynienia, a netowa anonimowość cechuje się takimi aspektami, z którymi niekoniecznie miało się często, bądź wcześniej- do czynienia.

 

Oczywiście, że raz dane słowo u człowieka uczciwego nie powinno być zmieniane ze stratą dla drugiej strony. I właśnie problem w tym, jak egzekwować straty wynikające z internetowej bezkarności. Nieuchwytność, brak timingu w prywatnej korespondencji, wymuszanie pozycji, uchylanie się od umowy...właściwie żaden kodeks tego nie sankcjonuje, a jakoś dziwnie wszyscy wiedzą, o co chodzi. A niektórzy aż za dobrze. A przysłowiowego kopa w dupę dać się przez internet nie da.

 

>Więc, jakiej pomocy im udzielisz?

 

To jest dobre pytanie. Poniekąd wszyscy w tym wątku staramy się pomóc. Problem w tym, że niehonorowi goście są jak żmija z przypowieści- nie jesteś w stanie przewidzieć, kiedy użrą.

Ło matko, ale afera! Jeden koleś nie dostał obiecanej zabawki, bo drugi koleś nie ma czasu na pierdoły. Tak to w skrócie wygląda i o czym tu debatować? Żeby tu poszedł jakiś wałek na kasę ze strony kupującego albo sprzedający mu puścił niedziałający złom, to jeszcze rozumiem, ale to? Co to ma być w ogóle? Wyobrażacie sobie ile by trwało na przykład grupowe zamówienie głośników w Audiocomponents, gdyby każdy chciał się zabezpieczać i mieć pewność, że nie popłynie na siano? Widział kto kiedy Kaszio albo McGyvera na oczy? Bo ja nie. Pierwszemu wysłałem "w ciemno" kasę na głośniki, a drugiemu też "w ciemno" kasę za wykonanie zwrotnic. Koszt ogólny nieco ponad tysiąc euro. I co? I nic. Dostałem głośniki, dostałem zwrotnice, wszystko odbyło się sprawnie i bez zbędnych ceregieli, a obu forumowiczów nie poznałem osobiście po dziś dzień, ani nawet nie zamieniłem z żadnym z nich jednego słowa przez telefon, bo po co niby?

Naukowe teorie mnie nie interesują. Zresztą kogo tu interesują? To jest forum dla audiofilów.

I wcale bym się nie zdziwił, gdyby McGyver zwyczajnie mnie olał, gdybym zaczął mu smęcić z jakimś tam allegro, bo sam bym tak zrobił w sytuacji, kiedy mam do wyboru szybką i pewną kasę albo niekończące się mailowe przekomarzanki o głupią stówę. Bez przesady Panowie, bo naprawdę śmiech na sali.

Naukowe teorie mnie nie interesują. Zresztą kogo tu interesują? To jest forum dla audiofilów.

wasylak i Yanoosh rozumieją o co chodzi, psg też poczuł o co chodzi i przeprosił na priv.

 

 

tomek7776 - stek bzdur i błędnego rozumowania. Oskarżanie o manipulowanie, gdzie wszystko zostało przedstawione i psg nie miał zastrzeżeń oraz wyzywanie są potwierdzeniem niskiego poziomu intelektualnego oraz braku kultury. IGNORE

-->proplayer, nie rozumiem czemu się tak oburzasz, czyżby tomek7776 trafił w sedno sprawy? ;)

 

Jesteś tak "rozgoryczony" przepuszczoną (z tego co piszesz wynika że po części z własnej winy) okazją, że aż próbujesz całość "winy" zwalić na psg?

 

I do tego jeszcze używasz fragmentów korespondencji z (celowo?) usuniętymi datami...

 

Bądź żesz mężczyzną i jeszcze raz zamieść te fragmenty korespondencji, ale tym razem z dokładnymi datami - tak żeby forumowicze mieli jasny obraz sytuacji.

 

 

Pozdrawiam.

Okazje mają to do siebie, że zazwyczaj się nie zdarzają, a jeśli już, to nie trwaja wiecznie. Z dwa miesiące temu zupełnym przypadkiem trafiłem na fajne kolumienki z allegro. Cena w miare okazyjna, bo za gotowe kolumny facet chciał tyle ile by kosztowało ich własnoręczne zbudowanie. Całe "negocjacje" ograniczyły sie do dwóch maili. W jednym zapytałem za ile mi je odda, a w drugim czy mu odpowiada, żebym się zjawił po nie osobiście dnia tego i tego. Po czym wsiadłem w auto i pojechałem. Więcej czasu mi zajęło znalezienie ulicy w Szczecinie niż sam interes, bo moja wizyta trwała może z cztery minuty czyli tyle ile trzeba na przeliczenie kasy i odłączenie sprzętu. A druga sprawa jest taka, że sam czasami cos tam kupuję i sprzedaję na allegro i jeszcze mi się nie zdarzyło, żeby choć raz "kupującym" okazał się ktoś kto wcześniej się ze mną kontaktował. Wnisek z tego taki, że jaeśli komuś zależy na kupnie, to i tak kupi, a wszelkiej maści internetowi gawędziarze szukający dziury w całym, to tylko strata czasu.

Naukowe teorie mnie nie interesują. Zresztą kogo tu interesują? To jest forum dla audiofilów.

Cos tu smierdzi, psg mowil ze nie ma konta na allegro, a te to moze czyje jest jak nie wlasnie od psg?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Jesli to prawda to psg bedzie spalony za oszustwo (dotyczace watku z allegro), ale jesli nie to zwracam honor.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

> parantulla

Jeżeli psg nie miał ochoty na wystawianie sprzętu na Allegro, to OK - jego wola i jego prawo. Nam NIC do tego.

Mnie tylko dziwi fakt, że nie poinformował o tym proplayera, kiedy ten złożył mu taką propozycję.

Mógł mu zwyczajnie napisać, że mu to nie odpowiada i byłoby po sprawie.

 

W przypadku Twojej transakcji, o której pisałeś, zapytałeś sprzedającego, czy mu odpowiada, żebyś się zjawił po nie osobiście dnia tego i tego.

I jak rozumiem, sprzedający ODPOWIEDZIAŁ Tobie, że mu odpowiada. Czy nie? Czy Cię olał, a Ty i tak pojechałeś?

Janusz z Torunia

To jest konto mojego wspólnika z kancelarii dlatego jest tam mail, którym się obaj posługujemy - głównie w sprawach zawodowych; to wszystko; konto nie jest moje; tyle tylko, że w sprawie, o której tutaj piszemy, to nie był argument przemawiający za niezrealizowaniem transakcji z proplayerem na gruncie allegro

>> parantulla

>Jeżeli psg nie miał ochoty na wystawianie sprzętu na Allegro, to OK - jego wola i jego prawo. Nam

>NIC do tego.

>Mnie tylko dziwi fakt, że nie poinformował o tym proplayera, kiedy ten złożył mu taką propozycję.

>Mógł mu zwyczajnie napisać, że mu to nie odpowiada i byłoby po sprawie.

 

Tak Yanoosh, w zasadzie masz rację, nie poinformowałem proplayera, że załatwianie poprzez allegro mnie nie interesuje i na tym polegał mój błąd; przeprosiłem właśnie za to i konsekwencje tego; szczerze mówiąc jednak pierwszej propozycji :"allegro aukcja za stówkę" zwyczajnie nie skumałem, nie wiem na czym to polega, domyślałem się tylko, że chopdzi o jakieś ustawienie transakcji i to właśnie mnie zniechęciło; w międzyczasie dostałem propozycję od innego forumowicza na maila; poczekałem z odpowidzią; proplayer zapytał o przetwornik, odpowiedziałem i zapytałem raz jeszcze jaka decyzja, po jakimś czasie dostałem znowu informację o tym allegro, o akukcji prywatnej tym razem, zniechęciłem się jeszcze bardziej i załatwiłem sprawę z osobą, która mi złożyła konkretną propozycję na maila; to wszystko; swój błąd widzę, ale do cholery, gdzie tu nieuczciwość? nierzetelność, niedogadanie się, brak informacji - tak, zgadza się, ale nie było z mojej strony zamiaru wykorzystania, czy też oszukania proplayera;

pozdrawiam dziękując za wpisy, niektóre są bardzo celne

> psg

Sorry. Nie uznałem tego za nieuczciwość!

Wyraziłem tylko moje zdumienie brakiem odpowiedzi (odmowy) na propozycję. I tyle.

 

Jeżeli chodzi o aukcję "za stówę", to może ona rzeczywiście być trochę ryzykowna dla Sprzedającego,

bo Kupujący miałby wtedy prawo wysłać Tobie stówę i żądać towaru. To tylko, jeżeli Kupujący byłby nie fair, ale nie można tego wykluczyć.

Aukcję "prywatną" wystawia się, jeżeli dwie osoby już wcześniej się dogadały, ale uznały, że transakcja poprzez Allegro daje jednak większe bezpiecczeństwo, niż słowo honoru :-) Aukcja taka nie wnosi ryzyka. Jest ona widoczna tylko dla jednego użytkownika. Dzięki temu kupujący ma pewność, że ktoś inny na Allegro nie ubiegnie go z kupnem przedmiotu.

Oczywiście, jako człowiek nie używający Allegro, mogłeś o tym nie wiedzieć.

Janusz z Torunia

Chodziło mi też o to, że jako, że transakcje przeprowadzać miałem z forumowiczem - w końcu to ogłoszenie było tylko na tym forum - i już nie raz takie rzeczy robiłem z forumowiczami (brzmi ciekawie:)) - byłem skłonny bez większych problemów wysłać tego dac'a za pobraniem; są tu na tym forum osoby, które taką opcję zaproponowały i na to się zgodziłem bez większych oporów, tym bardziej, że nie mam się czego obawiać, bo nie sprzedaje szrotu, a w takim przypadku wysyłka i zapłata za pobraniem jest dla sprzedającego niekorzystna, jak się chce oszukać kupującego wysyłając złom albo urządzenie niesprawne lub poobijane uprzednio przyjąwszy gotówkę tytułem zapłaty za towar; naprawdę byłem i jestem skłonny tak realizować transakcje z forumowiczami właśnie dlatego, że w pewien sposób znamy się przebywając na tym forum razem; w razie niedotrzymania warunków transakcji można reagować i oddziaływać choćby właśnie poprzez to forum; dla mnie jest ta opcja bardziej do przyjęcia niż allegro, którego zasad nie znam (pobieżnie tylo, tyle co zwykły Kowalski w tym kraju), a kojarzy mi się bardziej negatywnie, niż pozytywnie;

Yanoosh, 14 Maj 2007, 10:32

 

>> parantulla

>Jeżeli psg nie miał ochoty na wystawianie sprzętu na Allegro, to OK - jego wola i jego prawo. Nam

>NIC do tego.

>Mnie tylko dziwi fakt, że nie poinformował o tym proplayera, kiedy ten złożył mu taką propozycję.

>Mógł mu zwyczajnie napisać, że mu to nie odpowiada i byłoby po sprawie.

 

Mógł też czekać w nieskończoność i się nigdy nie doczekać. Gdyby chodziło o jakieś tysiące, to można na siłę się czepiać, że nie poinformował, że to, że tamto. Ale tutaj idzie o śmieszną kwote nie wartą zachodu i co tu dużo mówić, ja zrobiłbym dokładnie tak samo. Nie odpisał, bo może zwyczajnie zapomniał, a może mu się nie chciało, a może mu wybuchł pożar w kuchni, a może... a może to jego sprawa dlaczego zrobił tak a nie inaczej i nie widzę najmniejszego powodu, żeby miał się tutaj kajać, przepraszać i tłumaczyć. Jakiś czas temu w dziale ogłoszeń znalazłem zajebiste monobloki Denona. Piszę do gościa za ile mi je odda. On mi odpisuje "za tyle i tyle". Więc ja mu odpisuję, że mogę dać tyle i tyle. Otrzymuję odpowiedź, że w takim razie sprzęt już jest mój. No to piszę znowu tym razem z prośbą o podanie numeru konta. Przez tydzień brak reakcji. Po tygodniu czekania kupuję co innego u kogo innego i zamykam temat. I teraz co? Ten facet może tu zaraz przyleci z krzykiem, że go wystawiłem do wiatru? Albo ja mam płakać, że nie dostałem zabawek? Czy zbierzemy sąd kapturowy i będziemy obradować kto jest bardziej winny, bo ten nie odpisał, a ten nie kupił, bo tamten sprzedał, a znowu tamten coś tam coś tam.

 

>W przypadku Twojej transakcji, o której pisałeś, zapytałeś sprzedającego, czy mu odpowiada, żebyś

>się zjawił po nie osobiście dnia tego i tego.

>I jak rozumiem, sprzedający ODPOWIEDZIAŁ Tobie, że mu odpowiada. Czy nie? Czy Cię olał, a Ty i tak

>pojechałeś?

 

Odpowiedział, ale nie to było najważniejsze w tej całej opowieści, tylko to, że jak jest okazja, to się ją łapie zanim ktoś sprytniejszy ją sprzątnie nam sprzed nosa. Gdybym marudził i cudował, to gość by to sprzedał komu innemu i nie czekał aż ja łaskawie się zdecyduję, a może i nie. Od chwili nawiązania kontaktu do sfinalizowania transakcji nie minęło 48 godzin. Tylko dlatego po nie pojechałem, a nie dlatego, że nie mam co robić z kasą i wolnym czasem, żeby tankowac brykę i tłuc się całą niedzielę po syfiastych "autostradach". Poza tym sam wiem po sobie, że czasami kilka dodatkowych godzin "do namysłu" może zupełnie odmienić stanowisko sprzedającego, bo może za tanio, a może bez sensu, albo zwyczajnie się napatoczy inny klient z kasą w ręku i jest po zawodach.

Oczywiście można się czepiać i na siłę robić z igły widły, ale w interesach nie ma sentymentów i chyba każdy dorosły człowiek już to wie, więc według mnie ta cała "afera" jest mocno naciągana i nie ma co chlipać. To tyle.

Naukowe teorie mnie nie interesują. Zresztą kogo tu interesują? To jest forum dla audiofilów.

Yanoosh

aukcja za stowe..........

czy to nie jest oszustwo??

propozycja oszustwa???????

przyjac propozycje oszustwa,i w tym uczestniczyc?????????

hm,ciekawa moralnosc,i to nie tylko osoby ,ktora zlozyla taka propozycje.

to tak sie to odbywa wsrod forumowiczow???

> parantulla

 

"... Nie odpisał, bo może ... a może ... a może ..."

 

Ależ on odpisał, tylko nie odpowiedział na propozycję aukcji.

 

"... nie widzę najmniejszego powodu, żeby miał się tutaj kajać, przepraszać i tłumaczyć ..."

 

Ja też wcale nie twierdzę, że powinien się kajać, przepraszać, tłumaczyć.

Powtarzam to, co już wcześniej napisałem:

Ja tylko wyraziłem zdziwienie brakiem odpowiedzi. I NIC WIĘCEJ. Wszystko poza tym, to nie moja sprawa.

 

> tomek7776

 

"aukcja za stowe......

czy to nie jest oszustwo??

propozycja oszustwa???????

przyjac propozycje oszustwa,i w tym uczestniczyc???"

 

A czy ja gdziekolwiek napisałem, że propozycja aukcji za stówę jest w porządku??

Czy ja gdziekolwiek napisałem, że psg powinien tę propozycję przyjąć??

Ja tylko uważam, że najbardziej sensownie było odpisać, że nie przyjmuje takiej propozycji. I tyle.

 

"hm,ciekawa moralnosc,i to nie tylko osoby ,ktora zlozyla taka propozycje."

 

Ja tu nie oceniam niczyjej moralności.

 

"to tak sie to odbywa wsrod forumowiczow???"

 

Sądzę, że bardzo różnie to się odbywa wśród forumowiczów.

Każdy przypadek (każda transakcja) jest indywidualny i nie ma stałych reguł.

 

Ja raz kiedyś sprzedałem coś przez ogłoszenie na Forum. Dogadaliśmy się przez e-mail i Kupujący wysłał mi przelew, a ja jemu przedmiot, obaj tego samego dnia. Obaj nie mieliśmy żadnej gwarancji, że ten drugi wykonał to, co do niego należało. Działaliśmy na podstawie "forumowego zaufania". Co prawda to chodziło o jakieś drobne :-)

Ale wcale nie twierdzę, że każdy musi robić tak samo tylko dlatego, że my tak zrobiliśmy.

Janusz z Torunia

I jeszcze słowo >> parantulla

Nie wiem, o jaką kwotę tu chodziło i nie potrzebuję tego wiedzieć.

Natomiast

to, co dla jednego jest śmieszną kwotą nie wartą zachodu, dla kogoś innego już nie jest tak śmieszne.

Janusz z Torunia

aukcje na allegro za symboliczną stówę są rzeczą normalną ,wymieniamy się adresami po pierwsze ,brak nieporozumień ze złym adresowaniem paczki i brak kłopotów z opłatą skarbową co najważniejsze o której jak widzę niektórzy moralisci zapomnieli

Szanuj zdrowie należycie, bo jak umrzesz, stracisz życie

Yanoosh, 14 Maj 2007, 22:11

 

>I jeszcze słowo >> parantulla

>Nie wiem, o jaką kwotę tu chodziło i nie potrzebuję tego wiedzieć.

>Natomiast

>to, co dla jednego jest śmieszną kwotą nie wartą zachodu, dla kogoś innego już nie jest tak

>śmieszne.

 

Ja też nie wiem i tak naprawdę to nie ma żadnego znaczenia, bo cały ten temat jest dla mnie śmieszny. Dorośli mężczyźni załatwiają sprawy jak mężczyźni. Ile na tym forum odchodzi codziennie wszelakich biznesów? Ludzie się wymieniają sprzętami za grube tysiące i doskonale się obywają bez zbędnych komplikacji z jakimś tam allegro. Bo zabezpieczenie to jest żadne, a tylko bezsensowne zawracanie głowy. Takie jest moje zdanie i tyle. Było ogłoszenie na forum i znalazł się kupiec, który zapłacił za przedmiot i go dostał. Koniec śpiewki. Jest jakiś problem? Jak dla mnie żadnego tu nie ma. Widzę tylko próby rozdmuchania na siłę od początku do końca dętej pseudo afery i czepianie się zupełnie nieistotnych dla sprawy szczegółów, żeby stworzyć pozory i ciągnąć dalej temat praktycznie o niczym.

Naukowe teorie mnie nie interesują. Zresztą kogo tu interesują? To jest forum dla audiofilów.

Yanoosh

wlasnie o to mi chodzi,ze ktos proponuje oszustwo i kretactwo,i sie obraza ze w inteligentny sposob zostal oceniony.

i wsiada na tym forum na wszystkich ,ktorzy go nie popieraja.

co popierac?juz zreszta o tym pisalem,nie chce sie powtarzac.

> parantulla

A Ty dalej swoje. ... Komplikacje z Allegro... zawracanie głowy...

A czy ja gdziekolwiek napisałem, że uważam, iż powinni to załatwić na Allegro?!

 

I żeby nie było... Ja bynajmniej nie uważam, że psg postąpił nieuczciwie.

Po prostu proplayer umieścił swoje "zażalenie" w niewłaściwym wątku.

Janusz z Torunia

Yanoosh, 15 Maj 2007, 10:07

 

>> parantulla

>A Ty dalej swoje. ... Komplikacje z Allegro... zawracanie głowy...

>A czy ja gdziekolwiek napisałem, że uważam, iż powinni to załatwić na Allegro?!

 

A czy ja gdziekolwiek napisałem, że uważam, iż Ty uważasz, że ja uważam? Chyba nie ;-)

Naukowe teorie mnie nie interesują. Zresztą kogo tu interesują? To jest forum dla audiofilów.
  • 2 lata później...
Gość Warlords

(Konto usunięte)

...darek...

 

oto kolejny nieuczciwy moim zdaniem :

mam bardzo nieprzyjemne wrażenia z pewnym forumowiczem i Allegrowiczem

http://www.allegro.pl/item698797688_electrocompaniet_emc_1_up.html

http://www.hifi.pl/gielda/cdponad5000/39480.php

Ja mam doświadczenia z Electrocompaniet EMC 1 UPmoim zdaniem nieuczciwy człowiek - prosiłem o odsłuch to się zgodził, ale kiedy poprosiłem o certyfikat UPgradu to się nie odezwał twierdząc że to jest oryginał, umówiliśmy się na odsłuch i zakup za gotówkę u niego . Okazało się że EMC 1 UP jest sprzedany komu innemu !!! Frajer chyba kupił wersje 1 bez UPgradu - niech się cieszy że wersja 1 UP (upgrade)

gostek chyba nawet real foto nie przedstawił tylko foto czyjegoś sprzętu z AUDIOGON :

http://www.audiogon.com/cgi-bin/cls.pl?dgtlplay&1253392170&/Electrocompaniet-EMC-1-CD-play

i Allegro

http://www.allegro.pl/item698797688_electrocompaniet_emc_1_up.html

porównajcie sami!!!!

 

o tym człowieku mowa :

http://www.audiostereo.pl/forum_znajdz.html#r omijać szerokim łukiem !!!!!!!

 

 

Pamiętać zawsze o certyfikacie Electrocompaniet EMC 1 UP !!!!

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.