Odtwarzacz CD do 2k. Których propozycji nie kupować?

[Piotr Sonido]

Oni jakoś nigdy specjalnie do Polski nie weszli. Popularny serwis w stanach i Wielkiej Brytanii ale u nas jakoś nie zwojował. 

Niemcy też raczej mieli te swoje serwisy do ogłoszenia ofert używanych produktów.

[Stary Grzyb]

Jak napisałem kilka wątków wcześniej zdecydowałem się kupić używany Cd Cyrusa. 
Oczywiście zaraz po podjęciu decyzji stałem się bardzo niecierpliwy. Głównie dlatego że doskwiera mi brak możliwości słuchania CD mimo ze przy klasie mojego sprzętu ta forma nie dostarcza doznań odbiegających od streamingu. 
Na szczęście dla mnie, wczoraj załatałem dziurę w systemie i to nie sprzętem przypadkowym ale takim, który pojawiał się w moich wcześniejszy rozważaniach mianowicie Pioneer PD50. 
Do prób przystąpiłem późnym wieczorem wiec odsłuch odbywał się w umiarkowanej głośności. Trzeba to wziąć pod uwagę czytając moja opinie. Skorzystałem przy tym z każdej konfiguracji. Przez DAC z Aune x1s, wprost do Cyrus One po RCA, przez CXN po coaxie itd. 

Sprzęt nabyłem w okazjonalnej trzycyfrowej cenie. I całe szczęście ponieważ gdybym wydał na niego tyle ile wołają na olx (ok. 2k) to byłbym dalece niezadowolony, a tak zyskałem czas na spokojne poszukiwania właściwego Cyrusa. 
Z newralgicznych tematów dotyczących ww. urządzenia:

- nie mogę potwierdzić głośnej pracy mechanizmu, że nie wspomnę o jakiś  odgłosach typu „traktor”

- wczytywanie płyty faktycznie zajmuje kilka (nie kilkanaście) sekund ale co to w ogóle za problem? Trochę przypomina mi się temat dotyczące zegarków mechanicznych i kwestia „stop sekundy”. Niektórzy dyskwalifikują zegarek ponieważ ich mechanizm nie zatrzymuje wskazówki sekundowej przy ustawianiu godziny - innymi słowy nie można zsynchronizować takiego zegarka z dokładnością co do sekundy -.-
- trzeba nacisnąć play po wsunięciu tacki. Inaczej nie ruszy - kolejny problem „pierwszego świata”. 

Wyczytałem, ze w odtwarzaczu pojawia się problem z tacką. Niestety nie mogłem już znaleźć informacji o co chodzi. U mnie tacka wysuwa się płynnie ale wsuwa się z delikatnym drżeniem. Zdejmę dziś obudowę i zobaczę co może być przyczyna. 
A teraz najważniejsze - wrażenia z odsłuchu: Spodziewałem się więcej. 
Jest dobrze. Przyjemnie się tego słucha. Gra dynamicznie ale jota w jotę jak CXN z tidala. Przy czym uważam, że największa zasługę w brzmieniu, które mi się podoba ma wzmacniacz a nie streamer czy odtwarzać. Prawdopodobnie mój stary Cd - s300 grał tak samo:).
Czy to naprawdę kaganiec nałożony przez kolumny czy może oczekuje niebywałych efektów? A może mam uszy niesprawne? Faktem jest ze przesłuchałem zaledwie kilka utworów z kilku płyt. Może różnice uwydatnia się przy głośniejszym słuchaniu? Ale przecież nie o to chodzi żeby wszystko się trzęsło  

Tak czy siak odtwarzacz chciałbym porównać bezpośrednio z jakimś Cyrusem. 
 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Stary Grzyb]

7 godzin temu, Stary Grzyb napisał:

A teraz najważniejsze - wrażenia z odsłuchu: Spodziewałem się więcej. 
Jest dobrze. Przyjemnie się tego słucha. Gra dynamicznie ale jota w jotę jak CXN z tidala. Przy czym uważam, że największa zasługę w brzmieniu, które mi się podoba ma wzmacniacz a nie streamer czy odtwarzać. Prawdopodobnie mój stary Cd - s300 grał tak samo:).
Czy to naprawdę kaganiec nałożony przez kolumny czy może oczekuje niebywałych efektów? A może mam uszy niesprawne? Faktem jest ze przesłuchałem zaledwie kilka utworów z kilku płyt. Może różnice uwydatnia się przy głośniejszym słuchaniu? Ale przecież nie o to chodzi żeby wszystko się trzęsło  

Jestem po kolejnych dwóch godzinach słuchania, i winny jestem uzupełnić powyższe bo mój komentarz brzmi to tak jakby i CXN i PD50 grało przeciętnie a tak nie jest. Faktem jest, że na jednym i drugim uzyskuje tożsamy efekt ale jedno i drugie gra (jak na wydane przeze mnie pieniądze) bardzo dobrze. Przerzuciłem kilka kompaktów z różnych gatunków. Zacząłem łagodnie - Alicia Keys, Amy Winehouse. Póżniej zmiana klimatu - Pearl Jam, Guns N'Roses (Civil War i wejście przesterowanej gitary WOW) i skręt ku cięższemu S&M. Wszystko odpowiednio napowietrzone. Choć wszystko tworzy spójną scenę to sekcje są wyraźnie odseparowane. Nie jednak w ten suchy sposób, który przeszkadzał mi w rn602 (jakby przypadkowo porozrzucane po scenie), tylko tak że instrumenty nie zagłuszają się wzajemnie. Nie chce tu się pucować jak jest zaje*cie, ale  napisać, że spodziewałem się więcej to w zasadzie krzywdzące bo nawet ciężko mi powiedzieć czego się spodziewałem. 

Dowodem na (jednak) bardzo dobry odbiór(przeze mnie) (mojego)zestawu niech będzie fakt, że po włączeniu bardzo zapomnianej płyty "Eric Clapton unplugged", z której lubiłem cztery, no może pięć kawałków w zasadzie nie ruszam pilota. Słucham. Kawałek po kawałku. Słucham i czerpię przyjemność. Wyrazistość gitary, precyzja jej ekspresji... Niech gra...

Po wymianie sprzętu, teraz moim (wyimaginowanym) problemem w zasadzie jest uchwycenie różnic między streamingiem a CD. Tak wiele razy słyszałem, że CD kładzie Tidale i inne Spotifaje, aż przestałem zwracać uwagę jak fajnie gra to co teraz mam tylko czepiam się, że gra tak samo. Spodziewałem się chyba, że po wymianie odtwarzacza CD nagle usłyszę jakieś "ukryte partie" ;] Ciężki mi powiedzieć. Może poukładam myśli i będę mógł nazwać w czym rzecz.

Największy efekt uzyskałem zmieniając R-N602 na Cyrus One. Być może moje Polki nie mają potencjału jak drogie konstrukcje ale scena, która zbudowała się w oparciu o te dwie kolumny i resztę elementów daje mi ogrom frajdy brzmiąc przy tym na tyle dobrze, że kilku moich gości/słuchaczy wyraziło uznanie odnośnie "prezencji dźwięku".

Ostatecznie nowych kolumn kupować jeszcze nie muszę ale nie przeszkadza to aby sobie coś wypożyczyć i zweryfikować czy "kaganiec" jest na kolumnach czy może pomocny być "drogi zewnętrzny DAC. Najpierw muszę osłuchać nowy zakup. 

Ps. z Cyrusa CD nie rezygnuje 😉

[Misio38]

15 godzin temu, Stary Grzyb napisał:

ale jota w jotę jak CXN z tidala.

A jak ma grać?

[Stary Grzyb]

1 godzinę temu, Misio38 napisał:

A jak ma grać?

Z jakimiś mikro zmianami względem dynamiki lub sceny? Jeśli kolumny są wąskim gardłem co do brzmienia to takie  rzeczy jak szerokość sceny „reguluje” raczej źródło. Ale o tym pisaliśmy przy okazji wątku z rn602. Pytanie czy i jakie różnice bym uzyskał gdybym teraz do każdego z moich  budżetowych źródeł podłączył dwa różne drogie przetworniki D/A. 
Jak pisałem w swoim ostatnim wątku czas przeszukać szukać dziury w całym. 🙂

Edytowane 14 Maja 2024 przez Stary Grzyb
Literówka

[ro35]

18 godzin temu, Stary Grzyb napisał:

Czy to naprawdę kaganiec nałożony przez kolumny czy może oczekuje niebywałych efektów? A może mam uszy niesprawne? Faktem jest ze przesłuchałem zaledwie kilka utworów z kilku płyt

oczekujesz za dużo. najwięcej zmian wnoszą kolumny. i wzmacniacz, który z nimi bezpośrednio współpracuje, szczególnie jak są tzw. bardziej wymagające kolumny.

źródła, jak są podobnej klasy (poprawnie zaprojektowane) niewiele. chyba że porównujemy jakiś totalny vintage do produktów sprzedawanych obecnie. więc się tobie nie dziwię.

ale zauważ jak dużo się tutaj rozmawia np. o tym jak dużo zmienia wymiana wtyku w kablu zasilającym na rodowany 😉

i jak często stosuje się zwroty typu "miażdży" (jeden klocek drugiego)... dlatego mamy oczekiwania

ps.

też miałem taki okres, że chciałem kupić cd cyrusa, bo mam pre cyrusa i by się to ładnie komponowało. jak że nie oczekiwałem większych zmian, przemyślałem sytuację i nastawiam się na transport cd z dużą ilością wyjść cyfrowych. bo tak nakazywała logika.

[Stary Grzyb]

18 minut temu, ro35 napisał:

jak często stosuje się zwroty typu "miażdży" (jeden klocek drugiego)... dlatego mamy oczekiwania

Fakt. I nie ukrywam, że daje się na to nabierać co zdecydowanie rozbudza mój  apetyt.
Co ciekawe, takie stwierdzenia często padają nawet w tak wąskim przedziale cenowym jak ten, w którym się poruszam tzn. w dyskusjach na temat urządzeń w cenie do 2k za sztukę. Czasem zdarzy się w komentarzu, ze coś za 2k  „miażdży” inne coś za 5 albo 10k. Ale zazwyczaj są to komentarze „mój XY za 800 rozwalił wszystko do… „. Po czymś takim a bez większego doświadczenia człowiek może nabrać wątpliwości i oczekiwań z kosmosu. 
Dlatego ciesze się ze wydałem bardzo niewiele na tego pioneera. 
Idąc dalej - wzmak wymieniony można szukać i testować kolumny 🙂

[MCHammer2022]

2 godziny temu, Stary Grzyb napisał:

Co ciekawe, takie stwierdzenia często padają nawet w tak wąskim przedziale cenowym jak ten, w którym się poruszam tzn. w dyskusjach na temat urządzeń w cenie do 2k za sztukę.

Bo to jest prawda: może być różnica w brzmieniu CD za 300zł i za 1500zł (oczywiście to nie cena gra ale źródło, ale chodzi o jakąś płaszczyznę porównania). Wszystko jednak zależy od czułości reszty toru: wzmaka, kolumn, kabli (w szczególności interkonektów analogowych o ile są używane) oraz słuchu audiofila. Osobiście słyszałem różnicę między Marantz CD52MKIISE a CD Audio Analogue Paganini MKI - Marantz grał technicznie, sucho a Paganini finezyjnie, barwnie.

Pozostaje kwestia przymiotnika - jeden słuchacz napisze, że "miażdży", inny tylko to, że słyszy różnicę - inne słowa, choć obaj słyszą to samo.

Edytowane 14 Maja 2024 przez MCHammer2022

[ro35]

13 godzin temu, Stary Grzyb napisał:

Idąc dalej - wzmak wymieniony można szukać i testować kolumny

to jest największe wyzwanie. bo nie ma "wzorca" dźwięku. tylko swój własny gust. niewiele pomoże "doradzanie"

a wybór to w setkach...

...chyba że ma się żonę i ma być małe, białe i stać na komodzie 😉 tzn. pewne parametry "wejściowe" konstrukcyjne, jesteś w stanie sobie określić

Edytowane 14 Maja 2024 przez ro35

[Piotr Sonido]

Cały system gra tak jak pozwala mu najsłabszy element. 

A faktycznie największą różnicę robią kolumny oraz akustyka. 

Na transportach czy pełnych odtwarzaczach też bywają spore różnice, jeśli jednak reszta systemu na to nie pozwala to jest szansa że zagrają u ciebie identycznie. 

Podepniesz je do innego systemu i odczujesz różnicę

[piszcz4]

Miałem u siebie na stałe różne odtwarzacze i różnice są i to spore. Miałem Marantz 5003cd, Rotel rcd -02, Rotel rcd-971, Rotel rcd-991AE,  audiolab 8200cd, vincent cd-400, krell kav-280, jakieś stare sony i starego philips cd723. Różnice są, wszystko zależy od oczekiwań, systemu itp. 

Zdecydowanie najlepszy Krell, ale jeśli brać pod uwagę jakość brzmienia do poniesionych kosztów to zdecydowanie Rotel RCD-971. Z tym, że rotel gra delikatnie szczupło więc do chudych i jazgotliwych systemów się nie nadaje.  

[Stary Grzyb]

Cześć Wszystkim.  

Jak pisałem w maju:

W dniu 13.05.2024 o 21:09, Stary Grzyb napisał:

Ps. z Cyrusa CD nie rezygnuje 😉

i decyzji nie zmieniłem. Kilka dni temu na ALL pojawiło się ogłoszenie:

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Pierwotnie w cenie 2k. Później 1770 a dziś 1,5k. Opis bardzo wylewny. Zdjęcie nie przedstawia raczej sprzedawanego egzemplarza bo kiedy poprosiłem o coś więcej dostałem to:

Rozsądek nakazuje ostrożność - głównie za ową wylewność i bardzo szczegółowe zdjęcia, ale może jest tu ktoś z Łodzi kto mógłby zmacać towar?

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[max720]

Czy ten model ma wymienny napęd , laser ?

 

[Stary Grzyb]

12 minut temu, max720 napisał:

Czy ten model ma wymienny napęd , laser ?

 

wątek #1864 na Cyrus Klub -napęd od philipsa cdm 12.1.