Referencje - DAC niezależny vs. zintegrowany

[Mark75X]

Cześć,

Mam pytanie, które być może dla wielu z Was wyda się wysoce trywialne, obnażając poniekąd moją ignorancję co do meritum, ale istotnie odpowiedź na nie raczej ciężko znaleźć w sieci. Z drugiej strony przyznaję, choć zdecydowanie jestem miłośnikiem audio, z pewnością moja wiedza jest daleka jeszcze od typowej dla doświadczonych znawców branży. Oto co mnie nurtuje. W recenzjach wielu wzmacniaczy lub odtwarzaczy, kosztujących przyjmijmy w przedziale 4-8 tys. zł, nierzadko można znaleźć informację, iż dany "klocek" został wyposażony w wysokiej klasy, czy też wprost, w wyśmienitej jakości DAC o symbolu ..... . Jak w Waszej ocenie faktycznie wygląda jakość tych układów przetwornikowych względem budżetowych i średniej klasy przetworników stanowiących jednak oddzielny element zestawu audio? Czy biorąc pod uwagę fakt niezależnego układu dedykowanego czysto do konwersji sygnału oraz relatywnie wysokie ceny, które często oscylują lub przekraczają ww. przykładowe kwoty, należy przyjąć że odrębny DAC zawsze zapewnia lepsze parametry konwersji, a tym samym brzmienia? Niedawno zakupiłem NAD C389, który podobnie do kilku innych wzmacniaczy tej i innych marek, ma bardzo dobre referencje w zakresie wykorzystanych przetworników. Czy tańszy wzmacniacz w zestawieniu z przetwornikiem o dość niskiej lub umiarkowanej cenie, to zawsze gwarancja lepszych doznań odsłuchowych? Z góry wielkie dzięki za Wasze uwagi i opinie.

[AndrzejPiaseczno]

27 minut temu, Mark75X napisał:

zawsze zapewnia lepsze parametry

czasami tak, czasami nie

 

28 minut temu, Mark75X napisał:

a tym samym brzmienia

tutaj zdecydowanie odpowiedz nie jest binarna

 

29 minut temu, Mark75X napisał:

Czy tańszy wzmacniacz w zestawieniu z przetwornikiem

żeby to było takie proste 🙂

 

Wszystko ma tworzyć synergię w kierunku idealnego dźwięku - idealnego dla ciebie. Z własnego doświadczenia wiem że DAC za pierdylion nie zrobi roboty, albo zrobi za bardzo.  Miałem u siebie Oppo Sonica DAC za 4800 i w reckach ochy achy - większość osób też ma o nim bardzo dobre zdanie - a u mnie zagrał słabo - bardzo słabo. Misiowato ciepło kluchowato.

Kolejny strzał to Primare NP30 za katalogowo 11000 i tutaj drugi biegun brzmienia - szczegóły szczegóły ale przy okazji sucho i beznamiętnie. Ale bas to ten Primare miał super - kontrola masa wypełnienie, szczegóły też ok - tylko ta średnica jak z piezoelektryka.

Do Primare znalazł bym kolumny i wzmaciacz żeby się to jakoś zbilansowało -- do Oppo pewnie też Tannoy by tę misiowatość poprawił.

 

Jak chcesz coś kupić to małymi krokami jeden element bierz na 2 tygodnie do siebie posłuchaj z 20h chociaż a potem idealnie było by coś innego zmienić.

[Top Hi-Fi & Video Design]

14 godzin temu, Mark75X napisał:

Cześć,

Mam pytanie, które być może dla wielu z Was wyda się wysoce trywialne, obnażając poniekąd moją ignorancję co do meritum, ale istotnie odpowiedź na nie raczej ciężko znaleźć w sieci. Z drugiej strony przyznaję, choć zdecydowanie jestem miłośnikiem audio, z pewnością moja wiedza jest daleka jeszcze od typowej dla doświadczonych znawców branży. Oto co mnie nurtuje. W recenzjach wielu wzmacniaczy lub odtwarzaczy, kosztujących przyjmijmy w przedziale 4-8 tys. zł, nierzadko można znaleźć informację, iż dany "klocek" został wyposażony w wysokiej klasy, czy też wprost, w wyśmienitej jakości DAC o symbolu ..... . Jak w Waszej ocenie faktycznie wygląda jakość tych układów przetwornikowych względem budżetowych i średniej klasy przetworników stanowiących jednak oddzielny element zestawu audio? Czy biorąc pod uwagę fakt niezależnego układu dedykowanego czysto do konwersji sygnału oraz relatywnie wysokie ceny, które często oscylują lub przekraczają ww. przykładowe kwoty, należy przyjąć że odrębny DAC zawsze zapewnia lepsze parametry konwersji, a tym samym brzmienia? Niedawno zakupiłem NAD C389, który podobnie do kilku innych wzmacniaczy tej i innych marek, ma bardzo dobre referencje w zakresie wykorzystanych przetworników. Czy tańszy wzmacniacz w zestawieniu z przetwornikiem o dość niskiej lub umiarkowanej cenie, to zawsze gwarancja lepszych doznań odsłuchowych? Z góry wielkie dzięki za Wasze uwagi i opinie.

trzeba rozpatrywać konkretne sytuacje, jednak nie jesteśmy w stanie porównać tego tak łatwo. Każdy dac to inna implementacja, inne zasilanie, inny wpływ elektroniki "dookoła" na efekt finalny. Sama kość jaką chwalą się producenci to tylko jeden element, główny co prawda, jednak składnik pewnej całości. Słowa "dobry", "świetny", "wysokiej Klasy" to pojęcia względne. 

...względne i marketingowe 😉