Za młodyś synku na Cohena! :)

[il Dottore]

Zawsze chciałem mieć Guarneri. To jedna z legendarnych kreacji Serblina, na zawsze w naszych serduszkach.

Ale jak się tego posłucha, to człowiek od razu zdaje sobie sprawę, że jednak Adam Clayton z U2 ma rację, mówiąc że to bas jest królem.

Na filmiku od naszego forumowego kolegi (wielki znawca i koneser techniki lampowej, polecam ten kanał, są tam prawdziwe cuda!) gra to na superdrogich monoblokach Tenora z niezmiernym wyrafinowaniem. A jednak czegoś brakuje. Oczywiście brakuje basu i Cohen brzmi jak swoja młodsza o 20 lat wersja.

Chciałoby się powiedzieć: "za młodyś synku na Cohena!".  🙂 

Zawsze chciałem mieć Guarneri - ale już nie chcę. Obcięty dół sprawia, że nie są to kolumny uniwersalne. Sprzęt przeznaczony jest dla nabywcy świadomego i godzącego się na basowe kompromisy, w zamian otrzymuje się instrument naprawdę niesamowicie dopracowany - tak wizualnie jak i sonicznie.

Dla porównania - ta sama piosenka u mnie na zestawie kilkanaście razy tańszym. O wyrafinowaniu Tenora/SF można tylko pomarzyć, ale kolumny mają linię transmisyjną i słychać morze alkoholu oraz miliony wypalonych papierosów w głębokim głosie poety.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Sprawdźcie na słuchawkach, tylko wyrównajcie głośność, bo u mnie nagrane ciszej.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[baltfan]

Doctor Doctor :)

 

Byłeś fizycznie w pomieszczeniu,z którego robiono nagranie ? 

 

[Sweetepete]

Zawsze mozna sie dobrym subem podratowac.

[xajas]

Jakosc basu?
Moj ulubiony temat

Przytocze moja ulubiona grafike

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Jesli oceniamy jakosc brzmienia audio systemu, to sposrod dziesiatek uznanych kryteriow typu neutralnosc, dynamika, brak znieksztalcen, koherentmosc,….. w 30% decyduje o tym jakosc basu️

Przy czym pod „jakoscia basu“ rozumiemy w uproszczeniu dwa aspekty

1. Low Frequency Extension (LFE), czyli to co typowy Kowalski nazywa „zejsciem“ i czym sie wiekszosc forumowiczow onanizuje

2. Low Frequency Qualit (LFQ), czyli rownomiernosc charakterystyki czestotliwosciowej w zakresie basu do 300Hz, czyli bez dziur i peakow.

I jak sie okazuje, to wlasnie ten LFQ jest sposrod pojedynczych kryteriow najwazniejszy z udzialem 19%️



Niestety, malo kto te LFQ dostrzega albo slyszy (ale slyszy sieciowki )

I wiekszosc nadal nie kapuje, ze jest to przede wszystkim zwiazane z akustyka, i tu zadne najlepsze glosniki, ani kontrola wzmacniaczem, optymalizacja podstawkami, kolcami i kabelkami tego nie zmieni

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[il Dottore]

Godzinę temu, Sweetepete napisał:

Zawsze mozna sie dobrym subem podratowac.

Nikt nie zabrania. 🙂 

Ostatnio w Dublinie u Cloneya takie klimaty: 😄 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Fajna proporcja pomiędzy kolumnami a dedykowanym subem. 😄 

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[xajas]

Czy to jest sklep z vintage?
Stare Wadie i Krelle, ktorych juz nikt nie pamieta

[ro35]

5 godzin temu, il Dottore napisał:

Chciałoby się powiedzieć: "za młodyś synku na Cohena!"

faktycznie, za młodu niedoceniałem tego Pana

ale lampka zapaliła się mi już dawno: "waiting for a miracle" słuchany na początku filmu "natural born killers" - wow

[Wito76]

faktycznie, za młodu niedoceniałem tego Pana
ale lampka zapaliła się mi już dawno: "waiting for a miracle" słuchany na początku filmu "natural born killers" - wow

Obejrzałem ten film po raz pierwszy ze 20 lat temu w erze pirata czyli w komputerze. Następny krok to było ściągnięcie z Napstera soundtracka. Do dzisiaj to mój ulubiony i chyba nawet stoi na podium moich ulubionych soundtracków. No a sejsmiczny wokal Cohena... chyba już nie jestem za młody .

[il Dottore]

7 godzin temu, xajas napisał:

Stare Wadie i Krelle

Nie ma tego na liście na sprzedaż, więc chyba wyposażenie sklepu. Ale monobloki d'Agostino też mają.

[il Dottore]

6 godzin temu, ro35 napisał:

faktycznie, za młodu niedoceniałem tego Pana

Źle mnie zrozumiałeś. Na Cohena nikt nie jest za młody. 🙂 

Tytuł wątku nawiązuje do filmu "Miś" ("za młodyś synku na Heroda" 🙂 ). Idzie mi o to, że na Guarneri Cohen brzmiał jak swoja 20 lat młodsza wersja z cudownym czystym i głębokim głosem ale bez tego bagażu wszelkich używek.