Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Godzinę temu, szymon1977 napisał:

Z perspektywy miszcza lewego pasa, któremu wydaje się, że zna przepisy tak to może wyglądać. Natomiast z innej perspektywy (280KM, 28.000kg, bywa 60km/h na końcu rozbiegówki) widać zupełnie co innego: gdy jeszcze jestem na łuku, większość kierowców zjeżdża z pasa, na który będę musiał wjechać, a Ci jadący niewiele szybciej zdejmują nogę z gazu. Zazwyczaj wjeżdżam sobie bezproblemowo na pusty pas.

Powtórzę:

 

Gdybys jechal z predkoscia 40km/h na ograniczeniu do 80km/h to bym Cie wyprzedzil, zwolnil do 20km/h i zmusil Cie do takiej jazdy, tak zebys zrozumial zbulwersowanych ludzi jadacych za Toba.

 

50 minut temu, Zbig napisał:

nie ma to żadnego związku z przepisem o nieutrudnianiu.

Zwłaszcza, że jak zmniejszysz prędkość pozwalając zmienić pas, to trudność znika - bezpośrednia zależność przyczynowo-skutkowa, to Twoim zdaniem brak związku?

50 minut temu, Zbig napisał:

A jak myślisz, o czym powyżej pisałem?

 

Przekręcasz przepisy by pasowały do Twoich kaprysów, to wszystko.

-----

18 minut temu, BlueDot napisał:

Gdybys jechal z predkoscia 40km/h na ograniczeniu do 80km/h to bym Cie wyprzedzil, zwolnil do 20km/h i zmusil Cie do takiej jazdy, tak zebys zrozumial zbulwersowanych ludzi jadacych za Toba.

 

Następny miszcz.

Ps

Mam kamerkę (gdybaj dalej).

Edytowane przez szymon1977

Głowa jest dla mnie najważniejsza bo nią jem.

32 minuty temu, BlueDot napisał:

Gdybys jechal z predkoscia 40km/h na ograniczeniu do 80km/h to bym Cie wyprzedzil, zwolnil do 20km/h i zmusil Cie do takiej jazdy, tak zebys zrozumial zbulwersowanych ludzi jadacych za Toba.

 

Do niektórych tylko takie metody pomagają ale jeszcze się tak nie wczułem w nauczanie bo szkoda mi czasu na mijanych cymbałów po drodze

Poza tym można zostać obtrąbionym 😉 

🤦‍♂️

23 minuty temu, szymon1977 napisał:

Ps

Mam kamerkę (gdybaj dalej).

Lepiej pamięci z zapisem nie dawaj policji bo Ci prawko mogą zabrać po tych wszystkich opisywanych wyczynach...

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

1 godzinę temu, ASURA napisał:

Lepiej pamięci z zapisem nie dawaj policji bo Ci prawko mogą zabrać po tych wszystkich opisywanych wyczynach...

Bez obaw, ja znam przepisy i je szanuję, o czym mogłeś się przekonać czytając ten wątek.

1 godzinę temu, ASURA napisał:

Do niektórych tylko takie metody pomagają ale jeszcze się tak nie wczułem w nauczanie

Policja wie jak radzić sobie z szeryfującymi na drodze burakami. Niestety świadomość w społeczeństwie zmienia się powoli: starzy się nie uczą, a dopiero gdy odejdą zastąpią ich młodzi.

Edytowane przez szymon1977

Głowa jest dla mnie najważniejsza bo nią jem.

2 godziny temu, szymon1977 napisał:

Następny miszcz.

Ps

Mam kamerkę (gdybaj dalej).

A co Ci kamerka pomoze? Jezeli wyprzedze Cie w legalny sposob a nastepnie zwolnie do 20km/h to mozesz mi skoczyc, tak samo jak ja moglem skoczyc Tobie kiedy jechales 40 na 80km/h.

Troche tego nie rozumiem. Jak Ty blokujesz ruch to jest ok, ale jak ktos zrobi dokladnie to samo Tobie to bedziesz nagrywal na kamerke? 

Ja takie cos stosuje i mam niezla zabawe jak koles ktorego wyprzedzilem ma piane na mordzie bo jest zmuszony do jazdy z predkoscia ktora ja uznam za wlasciwa. 

2 godziny temu, szymon1977 napisał:

gdybaj dalej

Ja nie gdybam, ja tak robie. Niczego mi ta kamerka udowodnic nie mozesz.

3 godziny temu, BlueDot napisał:

Troche tego nie rozumiem.

Nie rozumiesz wcale. Otóż nawet jeśli ja faktycznie jadę 40/80, to mam powód, który zgodnie z art.19.1 mam obowiązek uwzględnić ustalając własną prędkość. A Ty? Dałeś radę 40 za mną, dałeś radę 60 wyprzedzając mnie... sam dostarczyłeś dowodów, że 20/80 to z przyczyn nie związanych z art.19.1, za to kolidujących z art.19.2.1

3 godziny temu, BlueDot napisał:

mam niezla zabawe jak koles ktorego wyprzedzilem ma piane na mordzie bo jest zmuszony do jazdy z predkoscia

Piana to Ci na klawiaturę kapie.

Edytowane przez szymon1977

Głowa jest dla mnie najważniejsza bo nią jem.

2 godziny temu, szymon1977 napisał:

Bez obaw, ja znam przepisy i je szanuję, o

Byc moze je szanujesz , tylko ze wtedy kiedy to Tobie pasuje. Wielokrotnie tu sie reklamujesz i opowiadasz o sportowej jezdzie ( bo Ty potrafisz i mozesz w aucie malolitrazowym po drodze poublicznej 🤔) , lub z jaka to predkoscia bez trudu jechales swoim starym dieslem na przejazdzke  🙄. I jak Ty tu mozesz mowic o poszanowanie przepisów., interpretacja tego co napisales mozna tlumaczyc ze znasz i szanujesz przepisy tyle nie wspominasz ze je zawsze stosujesz  ( ja rowniez znam przepisy i je szanuje ale …. ) 

Godzinę temu, marcusSE napisał:

I jak Ty tu mozesz mowic o poszanowanie przepisów

Normalnie, a Ty czytaj uważne moje wpisy bo je przekręcasz.

Ps

Widzę nadeszła pora na klasykę: brak argumentów co do treści, to czepiamy się autora.

Edytowane przez szymon1977

Głowa jest dla mnie najważniejsza bo nią jem.

25 minut temu, szymon1977 napisał:

Widzę nadeszła pora na klasykę:

Tak jak zawsze w Twoim wykonaniu , nic sie nie zmienilo i jak w kazdej dziedzinie tu na forum uzurpujesz sobie tytul i prawo do porawiania innych, bo Ty zawsze wiesz najlepiej 🙄. W skrocie jazda zwyklym samochodem osobowym z predkoscia 40 km na 80 km to zwykle chamstwo  i celowe utrudnienie zycia innym uczestnikom ruchu, bo tak Ci sie podoba.  
 

 

 

39 minut temu, marcusSE napisał:

uzurpujesz sobie tytul i prawo do porawiania innych

Szczerze przyznał bym komuś rację, tylko jest jeden problem: nie potrafię kłamać.

41 minut temu, marcusSE napisał:

W skrocie jazda zwyklym samochodem osobowym z predkoscia 40 km na 80 km to zwykle chamstwo  i celowe utrudnienie zycia innym uczestnikom ruchu

Przepisy przepisami, a marcusSE powiedział... - powtórzę:

2 godziny temu, szymon1977 napisał:

nawet jeśli ja faktycznie jadę 40/80, to mam powód, który zgodnie z art.19.1 mam obowiązek uwzględnić ustalając własną prędkość.

 

Głowa jest dla mnie najważniejsza bo nią jem.

A nagminne chwalenie sie umiejętnościami jazdy sportowej po publicznej drodze nie jest specjalnie trafnym argumentem i ma sie nijak do przestrzegania kodeksu drogowego ktory tak szanujesz 🙄. Lubisz ironizować i czesto  określajac innch ”Następny miszcz” itp , a Ty kim jestes , uważasz sie za kogoś lepszego tu na forum 🤔, to Ty zawsze wszystko uparcie tu przekrecasz  lacznie z przepisami by dopasowac je do Twoich wlasnych kaprysów i aby oznajmic wszystkim obecnym, to ja mam racje 

2 godziny temu, marcusSE napisał:

Byc moze je szanujesz , tylko ze wtedy kiedy to Tobie pasuje. Wielokrotnie tu sie reklamujesz i opowiadasz o sportowej jezdzie ( bo Ty potrafisz i mozesz w aucie malolitrazowym po drodze poublicznej 🤔) , lub z jaka to predkoscia bez trudu jechales swoim starym dieslem na przejazdzke  🙄. I jak Ty tu mozesz mowic o poszanowanie przepisów., interpretacja tego co napisales mozna tlumaczyc ze znasz i szanujesz przepisy tyle nie wspominasz ze je zawsze stosujesz  ( ja rowniez znam przepisy i je szanuje ale …. ) 

Przecież on od co najmniej kilkunastu postów wypisuje tak kompletne brednie i pseudointerpretacje przepisów, że nawet nie sposób z tym dyskutować.  Myli jazdę ze zmianą pasa, ustępowanie pierwszeństwa z jego dawaniem, itd. itp.  Zaraz się okaże, że jest Napoleonem Bonaparte i będzie komplet.

1 minutę temu, szymon1977 napisał:

nawet jeśli ja faktycznie jadę 40/80, to mam powód,

Chyba żeby stracić prawo jazdy, bo żadne inne nie występują.

Przepisy przepisami, a marcusSE powiedział... - powtórzę:

  2 godziny temu,  szymon1977 napisał:

nawet jeśli ja faktycznie jadę 40/80, to mam powód, który zgodnie z art.19.1 mam obowiązek uwzględnić ustalając własną prędkość.

Nie jesli jedziesz zwyklym samochodem osobowym ktory jest sprawny to nie ma racjonalnego wytlumaczenia  jazdy 40 km po drodze publiczniej 80 ( pomijam roboty drogowe ,oberwanie chmury, gradobicie itp )poprostu filozofujesz aby usprawiedliwić swoje ja , jade 40 bo mam powód i dlatego ustalilem sam swoja predkosc 🤨. Uwierz mi ze Policja by się zainteresowała z jakiego to waznego powodu utrudniasz ruch innych kierowcom. 

10 minut temu, marcusSE napisał:

jesli jedziesz zwyklym samochodem osobowym ktory jest sprawny to nie ma racjonalnego wytlumaczenia  jazdy 40 km po drodze publiczniej 80

Mniej więcej, i na tę chwilę nie będę rozważać czy mniej, czy więcej. Więc skoro napisałem, że mam powód by jechać 40/80, to skąd pomysł, że "jadę zwyklym samochodem osobowym"?

-----

24 minuty temu, Zbig napisał:

żadne inne nie występują.

W ramach przypomnienia oto "żadne inne" z Art. 19.1.:

- panowanie nad pojazdem,

- rzeźba terenu,

- stanu drogi,

- widoczność drogi,

- stanu pojazdu,

- ładunek pojazdu,

- warunki atmosferyczne,

- natężenia ruchu.

24 minuty temu, Zbig napisał:

Myli jazdę ze zmianą pasa, ustępowanie pierwszeństwa z jego dawaniem,

Nie kłam.

Edytowane przez szymon1977

Głowa jest dla mnie najważniejsza bo nią jem.

9 minut temu, marcusSE napisał:

Przepisy przepisami, a marcusSE powiedział... - powtórzę:

  2 godziny temu,  szymon1977 napisał:

nawet jeśli ja faktycznie jadę 40/80, to mam powód, który zgodnie z art.19.1 mam obowiązek uwzględnić ustalając własną prędkość.

Nie jesli jedziesz zwyklym samochodem osobowym ktory jest sprawny to nie ma racjonalnego wytlumaczenia  jazdy 40 km po drodze publiczniej 80 ( pomijam roboty drogowe ,oberwanie chmury, gradobicie itp )poprostu filozofujesz aby usprawiedliwić swoje ja , jade 40 bo mam powód i dlatego ustalilem sam swoja predkosc 🤨. Uwierz mi ze Policja by się zainteresowała z jakiego to waznego powodu utrudniasz ruch innych kierowcom. 

On nie pojmuje, że powód jazdy 40 przy dopuszczalnych 80 jest zasadny tylko wtedy, gdy dotyczy wszystkich.  Jeżeli tylko on z jakichkolwiek powodów nie może jechać z prędkością dopuszczalną to znaczy że nie spełnia kryteriów pozwalających mu się po tej drodze poruszać.

3 minuty temu, Zbig napisał:

On nie pojmuje, że powód jazdy 40 przy dopuszczalnych 80 jest zasadny tylko wtedy, gdy dotyczy wszystkich.  Jeżeli tylko on z jakichkolwiek powodów nie może jechać z prędkością dopuszczalną to znaczy że nie spełnia kryteriów pozwalających mu się po tej drodze poruszać.

czyli jesli mam takie autko inwadzkie, ktore jedzie tylko 50km/h to nie wolno mi jezdzic po ulicach gdzie dopuszczalne sa 80km/h bo nie spełnia kryteriów pozwalających mu się po tej drodze poruszać?

 

To jest bez sensu

3 minuty temu, xajas napisał:

czyli jesli mam takie autko inwadzkie, ktore jedzie tylko 50km/h to nie wolno mi jezdzic po ulicach gdzie dopuszczalne sa 80km/h bo nie spełnia kryteriów pozwalających mu się po tej drodze poruszać?

 

To jest bez sensu

Oczywiście, że możesz. Chodzi o prędkość dopuszczalną dla danego pojazdu na danej drodze a nie tylko dla samej drogi.

19 minut temu, Zbig napisał:

On nie pojmuje, że powód jazdy 40 przy dopuszczalnych 80 jest zasadny tylko wtedy, gdy dotyczy wszystkich.

Ups... czy Twoim zdaniem każde auto prowadzi się tak samo, jest w takim samym stanie technicznym i jest tak samo załadowane, a wszyscy kierowcy są tak samo sprawni psycho-fizycznie?

21 minut temu, Zbig napisał:

Jeżeli tylko on z jakichkolwiek powodów nie może jechać z prędkością dopuszczalną to znaczy że nie spełnia kryteriów pozwalających mu się po tej drodze poruszać.

Ups... czy samochod spełnia kryteria określił ustawodawca, czy kryteria spełnia kierowca także.

13 minut temu, Zbig napisał:

Chodzi o prędkość dopuszczalną dla danego pojazdu na danej drodze a nie tylko dla samej drogi.

Nie mąć nie chodzi o prędkość dopuszczalną, a obowiązek jazdy z prędkością odpowiadającą temu, co siedzi na zderzaku.

Głowa jest dla mnie najważniejsza bo nią jem.

10 minut temu, szymon1977 napisał:

wszyscy kierowcy są tak samo sprawni psycho-fizycznie?

To już udowodniłeś, że nie są.  Jak nie jesteś w stanie prowadzić nie naruszając przepisów to nie masz prawa siadać za kierownicę.

13 minut temu, szymon1977 napisał:
28 minut temu, Zbig napisał:

Chodzi o prędkość dopuszczalną dla danego pojazdu na danej drodze a nie tylko dla samej drogi.

Nie mąć nie chodzi o prędkość dopuszczalną, a obowiązek jazdy z prędkością odpowiadającą temu, co siedzi na zderzaku.

To Ty nie mąć.  Odpowiadałem xajasowi na jego pytanie a nie Twoim fantazjom.

15 minut temu, szymon1977 napisał:

.. czy Twoim zdaniem każde auto prowadzi się tak samo, jest w takim samym stanie technicznym i jest tak samo załadowane

Jeżeli jakiś samochód osobowy w tych samych warunkach  jest w stanie jechać 40 gdy inne mogą 80, to z całą pewnością jest w stanie nie nadającym się do jazdy.

28 minut temu, Zbig napisał:

Jak nie jesteś w stanie prowadzić nie naruszając przepisów to nie masz prawa siadać za kierownicę.

Podasz w końcu ten przepis nakazujący wbrew art.19.1 jechać tyle, ile jechać ma kaprys ten za mną?

28 minut temu, Zbig napisał:

Jeżeli jakiś samochód osobowy w tych samych warunkach  jest w stanie jechać 40 gdy inne mogą 80

Powtórzę:

40 minut temu, szymon1977 napisał:

czy samochod spełnia kryteria określił ustawodawca, czy kryteria spełnia kierowca także.

To że Ty w swoim nowiutkim SUV dasz radę nie oznacza, że 80-cio letnia babcia w Fiacie Uno musi. Ciekawe, czy Ty w Fiacie Uno dałbyś radę? Noc, deszcz, koleiny, żarówki H7, oponki 145, brak wspomagającej Cię elektroniki...

Edytowane przez szymon1977

Głowa jest dla mnie najważniejsza bo nią jem.

14 minut temu, szymon1977 napisał:

To że Ty w swoim nowiutkim SUV dasz radę nie oznacza, że 80-cio letnia babcia w Fiacie Uno musi. Ciekawe, czy Ty w Fiacie Uno dałbyś radę? Noc, deszcz, koleiny, żarówki H7, oponki 145, brak wspomagającej Cię elektroniki...

O ile jeszcze jakims cudem nadal posiada ta 80 letnia pani prawo jazdy , to dla jej bezpieczeństwa i i innych uczestników ruchu, powinna wziąć taxi . Idiotyczny przykład 🙄

4 godziny temu, szymon1977 napisał:

Nie rozumiesz wcale. Otóż nawet jeśli ja faktycznie jadę 40/80, to mam powód, który zgodnie z art.19.1 mam obowiązek uwzględnić ustalając własną prędkość. A Ty? Dałeś radę 40 za mną, dałeś radę 60 wyprzedzając mnie... sam dostarczyłeś dowodów, że 20/80 to z przyczyn nie związanych z art.19.1, za to kolidujących z art.19.2.1

Po wyprzedzaniu moj pojazd nagle zaczal dziwnie poszarpywac, wiec postanowilem zwolnic zeby czegos nie uszkodzic.

36 minut temu, marcusSE napisał:

O ile jeszcze jakims cudem nadal posiada ta 80 letnia pani prawo jazdy

Do tego nie potrzeba cudu.

36 minut temu, marcusSE napisał:

Idiotyczny przykład 🙄

Bo obnażył Waszą znajomość tematu? Powtórzę:

57 minut temu, szymon1977 napisał:

czy samochod spełnia kryteria określił ustawodawca, czy kryteria spełnia kierowca także.

 

1 minutę temu, BlueDot napisał:

Po wyprzedzaniu moj pojazd nagle zaczal dziwnie poszarpywac, wiec postanowilem zwolnic zeby czegos nie uszkodzic.

Nie mi się będziesz tłumaczyć.

Edytowane przez szymon1977

Głowa jest dla mnie najważniejsza bo nią jem.

3 godziny temu, xajas napisał:

czyli jesli mam takie autko inwadzkie, ktore jedzie tylko 50km/h to nie wolno mi jezdzic po ulicach gdzie dopuszczalne sa 80km/h bo nie spełnia kryteriów pozwalających mu się po tej drodze poruszać?

Auto zdolne rozpędzić się do 40km/h po płaskim, spełnia kryteria by jechać nim po autostradzie, nie musi być inwalidzkie.

Głowa jest dla mnie najważniejsza bo nią jem.

5 godzin temu, Zbig napisał:

Chyba żeby stracić prawo jazdy, bo żadne inne nie występują.

Lub pojazd.

4 godziny temu, szymon1977 napisał:

Mniej więcej, i na tę chwilę nie będę rozważać czy mniej, czy więcej. Więc skoro napisałem, że mam powód by jechać 40/80, to skąd pomysł, że "jadę zwyklym samochodem osobowym"?

Sory, nie wiedzialem ze jezdzisz kosiarka.

4 godziny temu, szymon1977 napisał:

Ups... czy Twoim zdaniem każde auto prowadzi się tak samo, jest w takim samym stanie technicznym i jest tak samo załadowane, a wszyscy kierowcy są tak samo sprawni psycho-fizycznie?

Wszystkie symptomy o ktorych tutaj wspomniales swiadcza o winie po stronie tego kierowcy. Jezeli nie potrafi sie sprawnie poruszac w ruchu drogowym, to nie powinien w nim brac udzialu, bo stwarza rowniez zagrozenie dla innych uczestnikow ruchu.

O ile jeszcze jakims cudem nadal posiada ta 80 letnia pani prawo jazdy , to dla jej bezpieczeństwa i i innych uczestników ruchu, powinna wziąć taxi . Idiotyczny przykład

Z takim idiotycznym przykladem jestem konfrontowany na codzien, za kazdym razem jak podjezdzam na parkingi supermarketow
37 minut temu, xajas napisał:


Z takim idiotycznym przykladem jestem konfrontowany na codzien, za kazdym razem jak podjezdzam na parkingi supermarketow

W UK widziałem taką starszą panią w niedbałym stroju wysiadającej z nowiutkiego Porsche i co jako fan marki zabronił byś jej kupić jak i jeździć? 

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

5 godzin temu, ASURA napisał:

W UK widziałem taką starszą panią w niedbałym stroju wysiadającej z nowiutkiego Porsche i co jako fan marki zabronił byś jej kupić jak i jeździć? 

Na tor! Tam drapac innym auta! Taka po 80 daje pedal gazu w podloge a predkosc reguluje sprzeglem, niestety przewaznie zle sie to konczy.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.