Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

14 godzin temu, Mr.Jones napisał:

Szesc stron belkotu, a Ja sie nie dowiedzialem co to za 'brudy' sa w Tym pradzie bo jak mam cos wyczyscic to pierwsze musze wiedziec co to zabrudzilo aby to odpowiednim srodkiem potraktowac lub wiedziec skad o dranstwo sie bierze.
A tutaj po 6 stronach nic nie ma konkretnego co to za 'szlam' plywa w tym prundzie. Kolejny 'naukowy' watek na Tym forum.

Jak to jakie brudy? Ano takie: prad nie jest audiofilski, a ma byc audiofilski. 

Jedyne co zrozumialem to to, ze to brudy to zabyt wysokie napiecie. Ale zgodne z normą.

 

Muszę przewietrzyć mój system…

Brudów może być bardzo dużo jeśli chodzi o parametry, poniżej wyciąg z jednego z artykułów z internetu:

(...) Wśród parametrów opisujących jakość energii elektrycznej znajdują się wielkości podlegające procesom normalizacji. Należą do nich:

- częstotliwość sieci zasilającej,

- odchylenia napięcia (wolne zmiany napięcia),

- wahania napięcia (szybkie zmiany napięcia),

- wskaźnik migotania światła,

- asymetria napięcia,

- harmoniczne napięcia.

Jeszcze dopowiem, że to nie wszystkie tylko te istotniejsze. Szczegóły określa Polska Norma.

 

Edytowane przez paww

Sieć w Polsce ma praktycznie stabilne 50Hz.

Edytowane przez pmcomp

Muszę przewietrzyć mój system…

19 minut temu, paww napisał:

Brudów może być bardzo dużo jeśli chodzi o parametry, poniżej wyciąg z jednego z artykułów z internetu:

(...) Wśród parametrów opisujących jakość energii elektrycznej znajdują się wielkości podlegające procesom normalizacji. Należą do nich:

- częstotliwość sieci zasilającej,

- odchylenia napięcia (wolne zmiany napięcia),

- wahania napięcia (szybkie zmiany napięcia),

- wskaźnik migotania światła,

- asymetria napięcia,

- harmoniczne napięcia.

Jeszcze dopowiem, że to nie wszystkie tylko te istotniejsze. Szczegóły określa Polska Norma.

 

I pewnie wiesz...co z tym sie robi.

Napisz ...bo ja wiem.

Pisze serio.

Gość

(Konto usunięte)

@paww : to bym odrzucil jako przyczyny gorszego dzwieku w domowej instalacji audio:

- częstotliwość sieci zasilającej,

- wahania napięcia (szybkie zmiany napięcia),

- wskaźnik migotania światła,

- asymetria napięcia,

nie wystepuje w omawianym przypadku, dotyczy albo instalacji trojfazowej albo trzyma polskie normy.

pozostaje :

- odchylenia napięcia (wolne zmiany napięcia) - ktore tez trzymaja normy polskie

- harmoniczne napięcia.

 

 

Co do tego rackowego zasilacza awaryjnego Eaton 9135 5000VA, to a firma nigdy nie slynela z czystej sinusoidy serwery nie wymagaly idealnej sinusoidy tylko zblizona wiec na oscyloskopie moze byc sinus schodkowy z tego zasilacza.

 

 

17 minut temu, Mr.Jones napisał:

Co do tego rackowego zasilacza awaryjnego Eaton 9135 5000VA, to a firma nigdy nie slynela z czystej sinusoidy serwery nie wymagaly idealnej sinusoidy tylko zblizona wiec na oscyloskopie moze byc sinus schodkowy z tego zasilacza

To wystarczy obejrzec na oscyloskopie przed dokonaniem zakupu. I takiego nie brac.

A nie lepiej takie cos, tylko o dwa razy mniejszej mocy?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Ooo … jest: 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Na papierze wyglada dokladnie na to co ma robić. Tlumić zaklocenia i stabilizować napiecie. Tylko nie ma audiofilskiej metki.

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez pmcomp

Muszę przewietrzyć mój system…

5 godzin temu, pmcomp napisał:

Ooo … jest: 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

dziwne, np. że taki giggawat jeszcze tego nie kupił, przepakował do ładniejszej obudowy i nie sprzedał z conajmniej dziesięciokrotną przebitką.

pamiętam takie urządzenia jeszcze z czasów prlu, gdy w radio komunikowano kolejne stopnie zasilania. niektórzy naprawdę mieli wtedy kiepsko z napięciem i coby telewizor działał musiano stosować tego typu urządzenia

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
2 minuty temu, ro35 napisał:

dziwne, np. że taki giggawat jeszcze tego nie kupił, przepakował do ładniejszej obudowy i nie sprzedał z conajmniej dziesięciokrotną przebitką.

pamiętam takie urządzenia jeszcze z czasów prlu, gdy w radio komunikowano kolejne stopnie zasilania. niektórzy naprawdę mieli wtedy kiepsko z napięciem i coby telewizor działał musiano stosować tego typu urządzenia

To jest z servo mechanicznym...poglądaj co ludzie mówią o tym na YT.

Sam myślałem o takim czymś, ale...no właśnie 🙂

 

 

„Jeśli nie masz co robić, nie rób tego w moim towarzystwie”

18 minut temu, Jacchusia napisał:

To jest z servo mechanicznym...poglądaj co ludzie mówią o tym na YT.

Sam myślałem o takim czymś, ale...no właśnie 🙂

 

 

Hmmmm 😱😱😱.
Ale jakis Chinol coś spier….

 

Muszę przewietrzyć mój system…

Mam coś podobnego jak na filmiku. U mnie podłączone jest z aku i działa jako UPS do podtrzymania pracy pieca kondensacyjnego, przy zanikach napięcia w sieci. Przy pracy z aku daje niby idealny sinus i 230 na wyjściu.

Kiedyś nawet myslałem, czy nie podpiąć pod to któregoś klocka audio.

 

Co do tego rackowego zasilacza awaryjnego Eaton 9135 5000VA, to a firma nigdy nie slynela z czystej sinusoidy serwery nie wymagaly idealnej sinusoidy tylko zblizona wiec na oscyloskopie moze byc sinus schodkowy z tego zasilacza.

 

 

popatrz ma apc 🙂 tam jest jeszcze gorzej. planuje dodatkowo dołożyć Trafo separacyjne przed zrodlo i preamp  by zbuforować te ewentualne nierówności 

moje wzmacniacze maja zasilacze impulsowe wiec im to szkodzić nie będzie.

mam jeszcze taki regenerator  - ktory mi lezy:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

TIdal Audio Contriva Diacera SE / Denafrips Terminator+ 12th / Denafrips arce / Monobloki Purifi 1et9040ba / Denafrips Athena / Velodyne Sc1250 +  Wilson Benesh Torus

Może nie stricte w temacie "brudnego prądu", ale wysokiego napięcia w gniazdkach.
Moje mieszkanie jest w pierwszej linii za stacją transformatorową, co skutkuje napięciem ok 245V.
No jest w normie, jednak przy okazji składania sobie listwy zasilającej postanowiłem spróbować coś z tym zrobić.
Byłem bliski kupienia stabilizatora, potem ogromnego trafo (step down), czyli pójścia w koszty.

Dzisiaj na mierniku dostałem 232V, a to za całe 200 pln :)
Tyle kosztował mnie z przesyłką transformator 250VA 230/12, spięty (na razie ćwiczebnie) jako tzw bucking transformer, który "zdejmuje" z napięcia wejściowego 12V nadwyżki. Cicho i wygląda na to, że skutecznie.
ec3d7e830b87f5d77c210d27a004f3af.jpg

Sent from hell using Tapatalk

  • 4 tygodnie później...
W dniu 9.01.2025 o 15:53, pmcomp napisał:

Wystarczy tylko albo aż dobrze zaprojektowany stabilizowany zasilacz w urządzeniu.

A może kwantowy audiofilski bezpiecznik ci coś wniesie? 😉 😂

Racja, z tego żyją sprzedawcy audiofilskich bezpieczników, kabli , kondycjonerów  . Nie chce mi się czytać tego wątku do końca może ktoś cos mądrego napisał , pmcomp ma rację 

w dużym skrócie , wielkość napięcia zasilającego może mieć bardziej wpływ na trwałość pracy urządzeń które są zaprojektowane do warunków znamionowych , czyli jeżeli wasze wypasione urządzenie zamiast 230 V dostaje 250 V , to sprawdźcie co mówi prawo Ohma 

Odnośnie śmieci w sieci to już inny wątek , wyższe harmoniczne , zakłócenia od silników szczotkowych, itp. ale o tym sprzedawcy markowych listw jak i urządzeń raczej wam nie powiedzą 

Padam jak słyszę w mieszkaniu osobna linia , bezpiecznik, drut posrebrzany , głupich nie sieją sami się rodzą 

  • 4 tygodnie później...

Mieszkam w domu otoczonym przez całą masę prywatnych instalacji fotowoltaicznych i w moim przypadku to jest naprawdę poważny problem. Miałem już straty w sprzęcie spowodowane skokami napięcia, na szczęście to były komputery a nie klocki audio 😜. Kompy zabezpieczyłem dobrym UPS'em, który przy okazji mierzy mi AC RMS na bieżąco i zrzuca pomiary do logu. W szczycie nasłonecznienia standardowo mam odczyty grupo powyżej 260 V, czyli zdecydowanie nie mieszczące się w normie. W teorii to falownik instalacji fotowoltaicznej powinien odciąć układ od sieci po przekroczeniu napięcia granicznego i nie pompować więcej mocy. W praktyce to jest masa niezależnych instalacji, pracujących asynchronicznie, więc wypadkowo napięcie i tak bywa przekraczane. Do tego nikt nie ma gwarancji, czy użyty falownik to nie jakiś tani bubel, który wciska energię do sieci niezależnie od napięcia, albo że ktoś wręcz specjalnie omija zabezpieczenia, żeby nie tracić słonecznych godzin i kasy produkowanej w tym czasie przez panel.

Tak więc problem nie jest wcale banalny a moje straty w sprzęcie jasno tego dowodzą. Mam sporo sprzętu audio "z epoki", on jest zdecydowanie bardziej wrażliwy, zwłaszcza konstrukcje lampowe, często nie mające żadnych układów stabilizacji a wymagające dość precyzyjnego ustawiania napięć i prądów. W moim przypadku wiem, że muszę mieć coś, co będzie chroniło tor audio, szkoda mi po prostu sprzętu i chcę uniknąć uszkodzeń. Dyskusję o wpływie filtrowania prądu zasilającego olewam, mam swoje zdanie i doświadczenia, nie chcę wchodzić w spory z akolitami czerni czarniejszej niż czerń. 😉 Chodzi mi o ochronę i tyle.

Miałem cichą nadzieję, że ten wątek naprowadzi mnie na rozwiązanie. Niestety, srogo się zawiodłem. Dużo bicia piany, cała masa voodoo, praktycznie zero konkretów. Dowiedziałem się tylko, że Top Hi-Fi straciło we mnie klienta (a kupiłem u nich masę rzeczy), ja nie lubię jak ktoś mi wciska kit a niestety taki był wydźwięk wypowiedzi w tym wątku. Wstyd i tyle, to nie jest postawa pro-kliencka. Będę wydawał swoją kasę u kogoś innego, nie moja strata.

Szczerze mówiąc, jedyny sensowny pomysł który się tu pojawił, to dobrej jakości autotransformator z serwomotorem sterowanym mikroprocesorowo (taki o dokładności 3% w zupełności wystarczy). Tyle, że na to sam już wcześniej wpadłem. Idę poszukać bardziej wartościowego wątku. 😜

A moze cos takiego:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

ale konstrukcja z lat 60/80ubieglego wieku? Do niej tylko miernik napiecia wyjsciowego, krecisz i ustawiasz ile potrzebujesz w danej chwili. Bo napiecie ci sie raczej nie zmienia w krotkich odstepach czasu.

Cos takiego jak tu: 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

EDIT: znajomy audiofil, projektant i konstruktor z Warsiawy mowi, ze to sie do audio nie nadaje. Ale …  moze warto sprobowac? Koszt nieduzy, kilkaset zlotych.

Tu jest nawet jakas aktualna oferta: 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez pmcomp

Muszę przewietrzyć mój system…

3 godziny temu, pmcomp napisał:

A moze cos takiego:

 

Prawie. 😉 Wcześniej w dyskusji pojawił się film ze stabilizatorem i ten stabilizator wypadł fatalnie. Nie dziwię się, na końcu filmiku jest pokazane wnętrze i to nie jest wcale autotrafo, tam jest zwykły transformator toroidalny i jakaś elektronika. Z pewnością nie jest to układ o jaki mi chodziło. 😉 Ja też mówię o stabilizatorze, ale opartym o prawdziwe autotrafo z serwomotorem. To naprawdę działa i naprawdę może mieć niezłą dokładność stabilizacji. Czy to się nadaje do audio? Nie widzę powodu, dla którego miałoby się nie nadawać. Pamiętając, że to jest tylko (albo aż) stabilizacja napięcia, bez filtrowania czy "kondycjonowania" jakkolwiek je zdefiniujemy. Chodzi o komfortowe warunki elektryczne dla układów i ochronę przed awariami przy skokach napięcia. Wcześniej ktoś wrzucał już linka do Volt AVR Pro. To jest prawdziwe autotrafo z serwem i  dokładnością 3%. Niżej wklejam filmik z pomiarami. Jest też w nim pokazane, jak to działa w środku.

Ja się teraz tylko zastanawiam, jaki model. Modele do 2000 VA nie mają wymuszonej wentylacji, więc są ciche (poza słyszalną pracą serwo, ale to dzieje się sporadycznie). Dla wielu systemów tyle mocy wystarczy. Ja mam jednak kilka oddzielnych torów audio i potrzebowałbym kilku takich urządzeń, jedno nie da rady. Większa moc to już wiatrak i nie może stać przy sprzęcie podczas grania. Kila mniejszych stabilizatorów finansowo nie jest problemem, modele do 2 kVA są naprawdę tanie. Problemem jest kilka dodatkowych, "technicznych" skrzynek, które trzeba gdzieś zamaskować, żeby nie psuły fengszuja. 😜
Jest też jednak druga opcja, taka z szumiącym wiatrakiem, za to załatwiająca problem raz na zawsze. Najwyższy model ma 25 kVA, 3 fazy i 3% dokładności. To jest moc ogarniająca potrzeby domku jednorodzinnego. Mógłbym go zamontować centralnie i z głowy. Cenowo taka instalacja wychodzi taniej niż audiofilski kabel zasilający klasy entry-level a przynajmniej będę miał pewność, że faktycznie wykonuje użyteczną i pożyteczną pracę...😜 Problem tylko w tym, że to sporawa skrzynka i niezbyt mam na nią miejsce w szafie rozdzielczej i okolicach. Muszę to jeszcze przemyśleć i tyle. 🙂

 

 

Byl gdzies na YT test tego urzadzenia gdzie wskazania napiecia wyjsciowego na wyswietlaczy mialy sie nijak do tego zmierzonego multimetrem na wyjaciach. Dla roznych wartosci napiecia wejsciowego.

 

Muszę przewietrzyć mój system…

8 minut temu, pmcomp napisał:

Byl gdzies na YT test tego urzadzenia gdzie wskazania napiecia wyjsciowego na wyswietlaczy mialy sie nijak do tego zmierzonego multimetrem na wyjaciach. Dla roznych wartosci napiecia wejsciowego.

 

Obejrzałeś film który wkleiłem? Tam są wszystkie pomiary.

Czyli trzeba kupic i sprawdzic samemu. Ale i tak bedziesz wtedy potrzebowac wtedy taki archaiczny regulowany transformator aby zmieniać … napięcie wejsciowe.

 

Muszę przewietrzyć mój system…

12 godzin temu, tencin napisał:

Mieszkam w domu otoczonym przez całą masę prywatnych instalacji fotowoltaicznych i w moim przypadku to jest naprawdę poważny problem

U mnie to akurat nie jest problemem, problem się u mnie dzieje gdy zona włącza pralkę i suszarkę, dźwięk sie zmienia i robi "chudy", kupiłem kondycjoner sieciowy który jest w drodze do mnie, rozmawiałem też z elektrykiem, żeby przepiać albo jakoś rozdzielić instalacje, najpierw zobaczę czy kondycjoner rozwiąże problem.


Do tej kondycjonery które testowałem psuły mi dźwięk a ja nie chce aby wpływały mi na dźwięk, tylko żeby go utrzymały.

12 godzin temu, pmcomp napisał:

Czyli trzeba kupic i sprawdzic samemu. Ale i tak bedziesz wtedy potrzebowac wtedy taki archaiczny regulowany transformator aby zmieniać … napięcie wejsciowe.

 

No właśnie nie, chyba nie rozumiesz, jak działa taki stabilizator. 😉 On już ma ten "archaiczny" transformator w środku. Nie jest to wcale technologia archaiczna, to zwyczajny autotransformator, czyli takie trafo, które ma zmienną przekładnię (i pojedyncze uzwojenie, ale to nie ma znaczenia dla dyskusji). W ręcznych autotransformatorach przekładnia sterowana jest pokrętłem, oczywiście ręcznie. W stabilizatorze masz stały pomiar napięcia wyjściowego, kontroler oczekuje, że na wyjściu będzie 230 V. Jeśli jest inaczej, to zaczyna kręcić serwomotorem, który obraca to "pokrętło" sterujące autotransformatorem, aż nie uzyska 230 V na wyjściu. To działa w pętli sprzężenia zwrotnego. Jeśli zmienia się napięcie na wejściu, to zmieni się też na wyjściu, układ dostosuje więc przekładnię transformatora tak, żeby na wyjściu znów była oczekiwana wartość. Z dokładnością 3% w przypadku modeli o których pisałem. To wszystko, nie jest potrzebne żadne dodatkowe urządzenie. Oczywiście serwo ma pewną bezwładność, więc przy dużym skoku napięcia (rzędu kilkudziesięciu volt w ułamku sekundy) ustabilizowanie wyjścia zajmuje trochę czasu (raczej poniżej 1s, niemniej to nie jest natychmiastowe). W przypadku powolnych zmian napięcia (typowych dla np. fotowoltaiki) stabilizator będzie reagował wystarczająco szybko, żeby na wyjściu napięcie zawsze było stabilne i stałe.

44 minuty temu, tencin napisał:

No właśnie nie, chyba nie rozumiesz, jak działa taki stabilizator. 😉 On już ma ten "archaiczny" transformator w środku. Nie jest to wcale technologia archaiczna, to zwyczajny autotransformator, czyli takie trafo, które ma zmienną przekładnię (i pojedyncze uzwojenie, ale to nie ma znaczenia dla dyskusji). W ręcznych autotransformatorach przekładnia sterowana jest pokrętłem, oczywiście ręcznie. W stabilizatorze masz stały pomiar napięcia wyjściowego, kontroler oczekuje, że na wyjściu będzie 230 V. Jeśli jest inaczej, to zaczyna kręcić serwomotorem, który obraca to "pokrętło" sterujące autotransformatorem, aż nie uzyska 230 V na wyjściu. To działa w pętli sprzężenia zwrotnego. Jeśli zmienia się napięcie na wejściu, to zmieni się też na wyjściu, układ dostosuje więc przekładnię transformatora tak, żeby na wyjściu znów była oczekiwana wartość. Z dokładnością 3% w przypadku modeli o których pisałem. To wszystko, nie jest potrzebne żadne dodatkowe urządzenie. Oczywiście serwo ma pewną bezwładność, więc przy dużym skoku napięcia (rzędu kilkudziesięciu volt w ułamku sekundy) ustabilizowanie wyjścia zajmuje trochę czasu (raczej poniżej 1s, niemniej to nie jest natychmiastowe). W przypadku powolnych zmian napięcia (typowych dla np. fotowoltaiki) stabilizator będzie reagował wystarczająco szybko, żeby na wyjściu napięcie zawsze było stabilne i stałe.

To ty mnie nie zrozumiales. Napisalem, zeby tego Volta sprawdzic samemu. Aby to zrobic musisz jakos zmieniac napiecie na jego wejsciu z zakresu powiedzmy 210-250 V, zeby sprawdzic czy masz stabilne 230 V na wyjsciu.

Aby takie napiecia uzyskac potrzebujesze „coś” co zmieni ci napiecie wejsciowe. Wtedy sprawdzisz jak zachowuje siw Volt w szerokim zakresie zmian napiecia wejsciowego. Teraz rozumiesz?

Edytowane przez pmcomp

Muszę przewietrzyć mój system…

23 minuty temu, pmcomp napisał:

To ty mnie nie zrozumiales. Napisalem, zeby tego Volta sprawdzic samemu. Aby to zrobic musisz jakos zmieniac napiecie na jego wejsciu z zakresu powiedzmy 210-250 V, zeby sprawdzic czy masz stabilne 230 V na wyjsciu.

Aby takie napiecia uzyskac potrzebujesze „coś” co zmieni ci napiecie wejsciowe. Wtedy sprawdzisz jak zachowuje siw Volt w szerokim zakresie zmian napiecia wejsciowego. Teraz rozumiesz?

OK, to się zgadza i to akurat nie problem. Mam autotransformator ręczny, używam go do redukcji napięcia dla starych, japońskich klocków audio zasilanych napięciem 100 V. Natomiast nie jestem pewien, czy odczuwam potrzebę robienia takich pomiarów. Już zostały zrobione - na YT jest kilka filmów, na których ludzie to testują, robią logi, pokazują wyniki i interpretują je sensownie. To mi w zasadzie wystarczy, żeby wiedzieć czego się spodziewać. Zakres napięć wejściowych w których pracuje stabilizator znam, są podane w specyfikacji. Przekroczenie tych napięć (w dół lub w górę) uruchamia zabezpieczenia i stabilizator całkowicie odcina prąd, więc nigdy nie będzie pracował poza swoim zakresem roboczym. W dokumentacji jest też podany wykres wydajności dla różnych napięć wejściowych, więc muszę tylko dobrać taką moc urządzenia, żeby dla najgorszego przypadku nie obciążać go powyżej punktu komfortowej pracy transformatora.

19 minut temu, tencin napisał:

OK, to się zgadza i to akurat nie problem. Mam autotransformator ręczny, używam go do redukcji napięcia dla starych, japońskich klocków audio zasilanych napięciem 100 V. Natomiast nie jestem pewien, czy odczuwam potrzebę robienia takich pomiarów. Już zostały zrobione - na YT jest kilka filmów, na których ludzie to testują, robią logi, pokazują wyniki i interpretują je sensownie. To mi w zasadzie wystarczy, żeby wiedzieć czego się spodziewać. Zakres napięć wejściowych w których pracuje stabilizator znam, są podane w specyfikacji. Przekroczenie tych napięć (w dół lub w górę) uruchamia zabezpieczenia i stabilizator całkowicie odcina prąd, więc nigdy nie będzie pracował poza swoim zakresem roboczym. W dokumentacji jest też podany wykres wydajności dla różnych napięć wejściowych, więc muszę tylko dobrać taką moc urządzenia, żeby dla najgorszego przypadku nie obciążać go powyżej punktu komfortowej pracy transformatora.

Przesledz ten watek to znajdziesz film z „bardzo dziwnymi” pomiarami. Ja takie cenie sobie bardziej niz dziesiatki ukrytego marketingu i promocji. Chyba ze Twoj post tez ma byc promocją.

Zrobisz co chcesz.

Muszę przewietrzyć mój system…

  • 4 tygodnie później...

marudzicie na rozwiazania przemyslowe a taki stromtank to w duzym uproszczeniu - dwa inwertery pv spiete plecami. i o zgrozo sa na rynku np medycznym lepsze inwertery ... 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

TIdal Audio Contriva Diacera SE / Denafrips Terminator+ 12th / Denafrips arce / Monobloki Purifi 1et9040ba / Denafrips Athena / Velodyne Sc1250 +  Wilson Benesh Torus

np takie rzeczy sa 🙂 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

TIdal Audio Contriva Diacera SE / Denafrips Terminator+ 12th / Denafrips arce / Monobloki Purifi 1et9040ba / Denafrips Athena / Velodyne Sc1250 +  Wilson Benesh Torus

W dniu 7.03.2025 o 14:15, pmcomp napisał:

Przesledz ten watek to znajdziesz film z „bardzo dziwnymi” pomiarami. Ja takie cenie sobie bardziej niz dziesiatki ukrytego marketingu i promocji. Chyba ze Twoj post tez ma byc promocją.

Zrobisz co chcesz.

Jedyne co mogę promować, to problemy z zasilaniem w mojej okolicy. 😜

Godzinę temu, xsnailx napisał:

marudzicie na rozwiazania przemyslowe a taki stromtank to w duzym uproszczeniu - dwa inwertery pv spiete plecami. i o zgrozo sa na rynku np medycznym lepsze inwertery ... 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

No właśnie w końcu dokładnie w tym kierunku poszły moje myśli. Od wczoraj testuję UPS klasy VFI (Eaton z serii 9E). Po pierwszych testach jestem bardziej niż zadowolony i szczerze mówiąc nie rozumiem, czemu miłośnicy audio boją się takich rozwiązań i wszędzie gdzie o tym czytam, widzę wyłącznie straszenie "znacznym pogorszeniem dźwięku". Na ten moment moje wnioski są takie:
Na plus

  • W końcu mam stabilne jak skała napięcie i częstotliwość, niezależnie od tego, co dzieje się w sieci
  • Na oscyloskopie sinusoida z UPS'a wygląda lepiej niż ta z sieci (mniej zniekształcony przebieg)
  • Zniekształcenia harmoniczne też lepsze niż w sieci, co się od ręki ujawniło w kulturze pracy transformatorów (te które się grzały, nagle zaczęły być chłodne, te które warczały na starcie, teraz już nie warczą)
  • W odsłuchach nie słyszę wpływu UPS'a na jakość dźwięku, pomiarów jeszcze nie robiłem

Na minus

  • Urządzenia z podwójną konwersją muszą mieć wymuszone chłodzenie. Testowany model jest cichy jak na standardy rynkowe (poniżej 37 dBA mierzone z 1 m), mimo to nie może stać w pokoju odsłuchowym, zbyt głośno szumi wiatrak

Tak więc jeśli testy wyjdą pomyślnie, zapewne kupię ten UPS i rozwiążę swoje problemy. Jedyna niedogodność, to konieczność podciągnięcia kabelków zasilających z innego pomieszczenia, żeby pozbyć się hałasu w pokoju odsłuchowym. No i cena, niestety takie zabawki nie są tanie. Wzmiankowane urządzenia do zastosowań medycznych to już kompletny odjazd cenowy. Zastanawiałem się nad modelem z serii 9PX (do zastosowań medycznych), ale jest kilka razy droższy niż 9E, w przypadku audio nie widzę zasadności płacenia za certyfikację medyczną. 😉

BTW. Jak się dobrze poszuka na forach, to się okazuje, że bardzo dużo osób z torami audio wysokiej klasy używa UPS'ów online albo innych systemów stabilizacji opartych o inwertery. Problem w tym, że niechętnie się do tego przyznają, bo te klocki mają na sobie logo firm produkujących dla IT i przemysłu a nie na potrzeby hi-end audio, wstyd coś takiego pokazać w torze, obok audiofilskich kabli zasilających za furmankę monet. Najczęściej piszą o tym serwisanci chwalący się, jaki fajny system mieli okazję serwisować. 😉

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Dołącz do dyskusji

    Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
    Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

    Gość
    Dodaj odpowiedź do tematu...

    ×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

      Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

    ×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

    ×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

    ×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.