Audiofilskie definicje - usystematyzowanie okresleń

[pmcomp]

6 minut temu, J4Z napisał:

Cisza między źródłami pozornymi. Ma to związek z czasem pogłosu w pomieszczeniu i pewną częścią średnicy, która jak obniżymy, znikają, że tak to ujmę "szumy" z nagrania. 

Hmmmm, to chyba nie jest zbyt dobrze bo w naturze instrumenty (zrodla pozorne) interferuja ze sobą. A nie chodzi o to, ze zrodla pozorne nie wlaza na siebie (pod wzgledem miejsca).

A audiofile pieja jak nie slychac interferencji? Jak jest piec instrumentow obok siebie w linii np. 5 skrzypiec czy 5 saksofonow w big bandzie to nie jest tak, ze dzwiekowo te instrumenty sa odseparowane. Mozna dokladnie okreslic miejsce ale nie ma pomiedzy nimi dzwiekowej prozni. To nie jest naturalne. Oczywiscie nie moga na siebie wlazić co slychac w slabych systemach.

Jesli rozumiecie czarne tlo jako instrument proznia instrument proznia to dla mnie jet to nienaturalne.

Edytowane 11 Stycznia przez pmcomp

[krzystekov]

5 minut temu, paww napisał:

Czarne to czarne, nic nie widać, nic nie słychać.

dawno się tak nie uśmiałem , dzięki

[pmcomp]

Spoiler

10 minut temu, paww napisał:

Czarne to czarne, nic nie widać, nic nie słychać.

 

Szkoda. Audiofile mieliby wtedy swiety spokoj.

[paww]

3 minuty temu, krzystekov napisał:

dawno się tak nie uśmiałem , dzięki

No dobra, już nie żeby tak zupełnie nic, dopuszcza się jeszcze promieniowanie reliktowe.

[J4Z]

2 minuty temu, pmcomp napisał:

Hmmmm, to chyba nie jest zbyt dobrze bo w naturze instrumenty (zrodla pozorne) interferuja ze sobą. A nie chodzi o to, ze zrodla pozorne nie wlaza na siebie (pod wzgledem miejsca).

I tak i nie. Zależy czy jest to w nagraniu i mamy ładny pogłos w pokoju czy wymuszamy to sprzętowo/za pomocą korekcji. 

[pmcomp]

6 minut temu, J4Z napisał:

I tak i nie. Zależy czy jest to w nagraniu i mamy ładny pogłos w pokoju czy wymuszamy to sprzętowo/za pomocą korekcji. 

W nagraniu studyjnym jest to łatwiej osiagnac niz w nagraniu koncertowym do tego robionym na setke?

No i dla audiofilskiego plumkania na trzy czy cztery instrumenty w porownaniu do nawet tylko malej orkiestry symfonicznej?

A poglos powinien byc powiedzmy rzedu 300-400ms ijak najrowniej w calym pasmie i powinno byc OK.

Edytowane 11 Stycznia przez pmcomp

[J4Z]

Chyba tak

Dynaudio S40 miały u mnie zadziwiające czarne tło. Moim zdaniem ma to związek z obniżeniem dolnej części średnicy. 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Stosunkowo niedawno zauważyłem tę zależność, kiedy bawiłem się korekcją dsp.

Ale poza tym efektem, o ile ktoś to lubi, były też minusy w postaci braków informacji.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[pmcomp]

3 minuty temu, J4Z napisał:

Chyba tak

Dynaudio S40 miały u mnie zadziwiające czarne tło. Moim zdaniem ma to związek z obniżeniem dolnej części średnicy. 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Obnizenie dolnej srednicy? Chodzi co o te -2dB przy 350Hz?

To spowodować tzw. brak wypelnienia na srednicy. Nie wiem czy akurat 2dB to spowoduje ale ja takiego efektu baaardzo nie lubię. Brak wypelnienia na srednicy to przejscie w granie suche i meczace. Wtedy ja kolumny nazywam suchotnikami.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[sir.jax]

21 minut temu, J4Z napisał:

Dynaudio S40 miały u mnie zadziwiające czarne tło

Nie tylko kolumny potrafią i mają takie cechy. Ale nie ma sensu poruszać tutaj tego wątku. 

 

[J4Z]

19 minut temu, pmcomp napisał:

Obnizenie dolnej srednicy? Chodzi co o te -2dB przy 350Hz?

To spowodować tzw. brak wypelnienia na srednicy. Nie wiem czy akurat 2dB to spowoduje ale ja takiego efektu baaardzo nie lubię. Brak wypelnienia na srednicy to przejscie w granie suche i meczace. Wtedy ja kolumny nazywam suchotnikami.

Obniżałem w Adim 500Hz, nie pamiętam dokładnie jaki zakres. Znikały właśnie te "szumy". Nie wiem, czy średnica robiła się sucha, nie zwróciłem uwagi/nie pamiętam, nie wiem. Na pewno nie robiła się męcząca. Możliwe też że inne czynniki, jak akustyka, czy nasz setup mają tu wypływ, jak odbieramy daną "korekcję". Wiem natomiast o co Ci chodzi. Czy Ty jesteś pewny, że obniżenie 350hz spowoduje efekt suchości? Ogólnie to polecam każdemu pobawić się jakąś korekcją, nawet prostymi suwakami, tak dla czystej "nauki". Można też pooglądać filmy czy poczytać o mixowaniu. 

4 minuty temu, sir.jax napisał:

Nie tylko kolumny potrafią i mają takie cechy. 

 

Oczywiste 

Edytowane 11 Stycznia przez J4Z

[pmcomp]

4 minuty temu, J4Z napisał:

Wiem natomiast o co Ci chodzi. Czy Ty jesteś pewny, że obniżenie 350hz spowoduje efekt suchości? Ogólnie to polecam każdemu pobawić się jakąś korekcją, nawet prostymi suwakami, tak dla czystej "nauki". Można też pooglądać filmy czy poczytać o mixowaniu. 

Nie, te 350 Hz wyczytalem z twojego wykresu bo chyba po to go zamiesciles. Nie robilem szczegolowych testow czestotliwosciowych. Kiedys z aktywna zwrotka parametryczną robilem taka zabawe przy strojeniu moich JBL. 

 

[J4Z]

45 minut temu, J4Z napisał:

Dynaudio S40 miały u mnie zadziwiające czarne tło. Moim zdaniem ma to związek z obniżeniem dolnej części średnicy

A może i nie tylko? Kto wie? 

11 minut temu, pmcomp napisał:

Nie, te 350 Hz wyczytalem z twojego wykresu bo chyba po to go zamiesciles. Nie robilem szczegolowych testow czestotliwosciowych. Kiedys z aktywna zwrotka parametryczną robilem taka zabawe przy strojeniu moich JBL. 

 

No ok, ja osobiście byłem zdziwiony, jak na dsp zjechałem z niską średnicą.

Bardziej spodziewałem się takiego efektu, po, zjechaniu górnej średnicy, ale nie, tak się nie wydarzyło. Zjechanie na górnej, zrobiło brzmienie zamulonym, nieobecnym. Chyba nie bez przyczyny nazywa się to presence. 

@pmcomp czy tak trudno napisać wielką literą, kiedy zwracasz się do kogoś bezpośrednio? 

Wydaje mi się, ale to tylko przypuszczenie, że suchość w odbiorze średnicy wprowadzają braki poniżej 250Hz, czyli już na basie. 

Edytowane 11 Stycznia przez J4Z

[pmcomp]

12 minut temu, J4Z napisał:

 

@pmcomp czy tak trudno napisać z wielką literą, kiedy zwracasz się do kogoś bezpośrednio? 

Patrzac na nasza ostatnia dyskusje w watku o kolumnach do 16 m2 czasami … cięzko.

Poza tym nie jest to zwyczajem na tym forum, wystepuje baaardzo rzadko. Nie jest to takze blad ortograficzny.

Edytowane 11 Stycznia przez pmcomp

[J4Z]

Ok, zapamiętam.

[pmcomp]

Mam propozyjcje, wrócmy do glownego tematu watku. Nawet nie ustalilismy do konca tego czarnego tla.

Zeszlismy na temat skad sie bierze albo jak wywołać, a nie co to jest.

🙂 

Edytowane 11 Stycznia przez pmcomp

[J4Z]

10 minut temu, pmcomp napisał:

Nie jest to takze blad ortograficzny.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

6 minut temu, pmcomp napisał:

Zeszlismy na temat skad sie bierze albo jak wywołać, a nie co to jest.

Swoje zdanie w temacie co to jest wyraziłem. Pozostaje czekać, aż więcej osób potwierdzi lub ktoś zaneguje. 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane 11 Stycznia przez J4Z

[pmcomp]

28 minut temu, J4Z napisał:

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

OK. Przepraszam i zwracam honor.

Czuje sie wyrózniony ponieważ, strzelam, 90% userow tego forum nie stosuje tej zasady i nikomu to nie przeszkadza. 

Kiedy mam tu do kogos szacunek stosuje ta zasadę, choc jak wyjasniono w cytowanym źrodle, z powodów grzecznosciowych, a nie ortograficznych.

🙂 

BTW powoli przestaje na to zwracac uwagę. Zasady pisania w jezyku polskim na tym forum wolaja o pomste do nieba. Chyba, ze ktos pisze tak, ze po prostu nie rozumiem wypowiedzi. A to tez staje sie coraz czestsze.

 

PS. a co mowi etykieta w tym temacie? Bo np. dopuszcza braki ogonków.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane 11 Stycznia przez pmcomp

[pmcomp]

29 minut temu, J4Z napisał:

Swoje zdanie w temacie co to jest wyraziłem. Pozostaje czekać, aż więcej osób potwierdzi lub ktoś zaneguje. 

Jesli taka jest definicja i takie jest zjawisko to ja to akceptuję ale … sie z nim nie identyfikuję. Dla mnie jest to sztuczne i ma wydźwięk negatywny. To tak jakby w studio ponagrywać oddzielnie instrumenty i potem sztucznie je na stole mikserskim poskladać, z ta próznia pomiedzy nimi. Ze sztuczna sceną instrumentów. A tak sie przeciez chyba czesto robi. Jak ten sam band zagra nie w studio tylko gdzies tam na zywo to bedzie zupelńie inny dzwiek.

Dlatego preferuję dzwiek na zywo, a nie z systemów audio. A jesli juz to w mixach gdzie slychac, ze „stoja” w pomieszczeniu, a nie sa zawieszone w prózni. Bo mozna taki mix zrobic, bo to tez slychać.

 

4 minuty temu, ferszcik napisał:

Regularny brak interpunkcji, polskich znaków i błędy ortograficzne to nic przy absolutnym braku szacunku do innych użytkowników. To pierwsze poprawi autokorekta dostępna na każdym urządzeniu (chociaż tego nawet większości się nie chce używać), na to drugie jeszcze nie ma autokorekty. 🙂

Niespójne teksty oraz braki ogonków czyta się bardzo trudno.

Jak sie pisze szybko z iPada to brak ogonkow i literowki sa na porzadku dziennym.

Mam tu korekte w Safari i ona robi takie cuda, ze tekstu nie da sie przeczytać. Korzystalem przez tydzien, wylaczylem w diably.

[Ma_cieQ]

Często spotkam się z określeniem brzmienia jako "kliniczne" ...WTF 🤔 

[ro35]

6 godzin temu, Top Hi-Fi & Video Design napisał:

Przecież to jest opis odczuć i wrażeń

odważę się w hajendzie napisać bo uważam że ten wątek powinien być w ogólnym hifi.

te odczucia i wrażenia są powodem zostawiania dużej gotówki w salonach audio. dylematów... najgorzej gdy są to odczucia sprzedawców reklamujących sprzęt a nie klienta który uruchamia to w domu.

może to trochę nieuprzejme zdanie j.w. ale sprowokował mnie wasz ostatni film na jutubie o kablach. ja odniosłem wrażenie: że w sumie kable nie wpływają na brzmienie ale czym droższy zestaw tym droższe powinne być okablowanie 😉

 

 

[J4Z]

Daj spokój. Nie oglądaj tych odchodów.

A jeśli chodzi o ich wpisy, chyba mają jedne z najgłupszych, jeśli chodzi o branżę.

 

Edytowane 11 Stycznia przez J4Z

[pmcomp]

29 minut temu, ro35 napisał:

odważę się w hajendzie napisać bo uważam że ten wątek powinien być w ogólnym hifi.

te odczucia i wrażenia są powodem zostawiania dużej gotówki w salonach audio. dylematów... najgorzej gdy są to odczucia sprzedawców reklamujących sprzęt a nie klienta który uruchamia to w domu.

może to trochę nieuprzejme zdanie j.w. ale sprowokował mnie wasz ostatni film na jutubie o kablach. ja odniosłem wrażenie: że w sumie kable nie wpływają na brzmienie ale czym droższy zestaw tym droższe powinne być okablowanie 😉

 

 

Bo sprzedawca sprzedaje to na czym najwiecej zarabia, a nie to co jest dobre dla ciebie. Od tej zasady istnieją bardzo rzadkie wyjatki osobowe.

Dlatego ostatnio promuje sie tutaj np. kwantowe bezpieczniki audio. I wszyscy leza na rzeź.

Edytowane 11 Stycznia przez pmcomp

[ro35]

48 minut temu, J4Z napisał:

A jeśli chodzi o ich wpisy, chyba mają jedne z najgłupszych, jeśli chodzi o branżę.

nie śledzę wszystkich wpisów konta Topa, nie wiem ile różnych osób są to wpisy, często są pomocne, często jak inne konta "branży" reklamują swój sprzęt. norma na takim forum 🙂

osobiście w salonach Tophifi w ostatnim czasie zostawiłem ok 30000zl. to mało jak na hiend, dużo jak na budżetówkę. ale wiedziałem co chcę kupić i akurat nie bardzo dało się tego kupić w innym salonie, no i raczej nie przepłacałem.

więc w sumie chyba lubię ten Top 😉 co do wpisów każdy ma swoje zdanie, co do filmów na jutubie uczucia ambiwalentne. acha, ostatnia wizyta w katowicach na strzeleckiej - bardzo sympatycznie rozmawiało się ze sprzedwcą 🙂 

Edytowane 11 Stycznia przez ro35

[J4Z]

W dniu 11.01.2025 o 15:09, sir.jax napisał:

Adrian, myślę, że gdyby częściej ludziom zwracać na to uwagę, wiele wypowiedzi czytałoby się swobodniej.

A ile to razy się opie***l dostało zamiast podziękowań? xD

W dniu 11.01.2025 o 19:14, Ma_cieQ napisał:

Często spotkam się z określeniem brzmienia jako "kliniczne" ...WTF 🤔 

Konturowe, techniczne, nieciepłe, niekiedy ostre - tak to rozumiem 

[iro III]

Padło tu wiele określeń brzmienia muzyki.

Systemy tak, siak czy inaczej grające.

Wszystkie te określenia z mojego doświadczenia, dziesiątek już lat słuchania muzyki, najróżniejszych gatunków - pasują do brzmienia najróżniejszych płyt, czyli ich realizacji/mixów/remasterów, nie do jakiegoś określonego, jednego, narzuconego/dominującego przez mój system brzmienia...że już nie wspomnę o lączących go przewodach.

 

 

 

[Ajothe]

Dużo różnych systemów słyszałeś? 

[J4Z]

Przewody nie grają!

[Audroc]

W dniu 11.01.2025 o 19:56, ro35 napisał:

odważę się w hajendzie napisać bo uważam że ten wątek powinien być w ogólnym hifi.

te odczucia i wrażenia są powodem zostawiania dużej gotówki w salonach audio. dylematów... najgorzej gdy są to odczucia sprzedawców reklamujących sprzęt a nie klienta który uruchamia to w domu.

może to trochę nieuprzejme zdanie j.w. ale sprowokował mnie wasz ostatni film na jutubie o kablach. ja odniosłem wrażenie: że w sumie kable nie wpływają na brzmienie ale czym droższy zestaw tym droższe powinne być okablowanie 😉

 

 

Kable wpływają na brzmienie poprzez swoje parametry elektryczne. Każdy kabel ma jakąś pojemność do tego rezystancji. Nie ma takiej fizycznej możliwości żeby kabel nie oddziaływał na dźwięk było o tym w szkole, można sobie poszukać w internecie.

Natomiast ceny kabli to inny temat na inną dyskusję...

PS oczywiście żeby wyraźnie słyszeć różnice w brzmieniu po zamianie kabli trzeba mieć odpowiednio dobry i drogi sprzęt i zaczekać aż ten kabel się ułoży w zestawie. Tak naprawdę chodzi właśnie o to oddziaływanie jego pojemności czy wspomnianej rezystancji na układy wyjściowe odtwarzacza czy wejściowe wzmacniacza dla przykładu.

Podsumowując kabel jako taki nie gra bo to nie gitara. Nawet za strunę nie może robić. On oddziałuje na urządzenia elektroniczne.

[ProjectPi]

1 godzinę temu, Audroc napisał:

Nie ma takiej fizycznej możliwości żeby kabel nie oddziaływał na dźwięk było o tym w szkole, można sobie poszukać w internecie.

Kabel poprzez swoje właściwości oddziałuje na prąd, reprezentujący dźwięk, degradując go. Ale niekoniecznie ten efekt jest ostatecznie słyszalny, z reguły będąc raczej niesłyszalnym.

[Pseudodrummer]

1 godzinę temu, Audroc napisał:

On oddziałuje na urządzenia elektroniczne.

W szpitalach w aparaturze medycznej też?
W obserwatorium astronomicznym,gdzie urządzenia sa o 100 klas bardziej skomplikowane i czulsze niż w domowym audio też?

Wiedziałem....
Nie ma żadnych gwiazd i galaktyk,to tylko atrefakty spowodowane wadliwym brudnym prądem...

Ziemia jest jednak płaska i otacza ją czarne tło...