Skocz do zawartości
IGNORED

TDA1541 non A w trybie symultanicznym?


Rekomendowane odpowiedzi

37 minut temu, pjasio253 napisał:

Myślę, że następnym krokiem będzie dokupienie samej, drugiej płytki

Druga płytka już w drodze. 😁

Tak, ten CPLD wymaga źródła i 2s

U mnie jest to tania karta Xmos ,chińska, bodajże za 12 € działa znakomicie.

Wychodzi na to że za z niecałe 20 € mamy super alternatywy dla i2s over USB. Miro udostępnił kody dla TDA 1540 TDA 1541 oraz całej rodziny przetworników 16 18 i 20 bitów z serii AD i PCM można się bawić 😁

 

@Scott L.F.

Możesz, jeżeli znajdziesz chwilę, pokazać przebiegi sygnałów z CPLD na oscyloskopie ? Chodzi o wyjściowe dla TDA: CL, DL, LE. Oscyloskop zmierzy jakieś średnie odchyłki ich fazy (częstotliwości) ? A może, jest to gdzieś jest pokazane przez miro1360 ?

11 minut temu, OLES napisał:

A może, jest to gdzieś jest pokazane przez miro1360 ?

Wydaje mi się ze było na diyaudio.com ale watek z DAC-ami od Miro ma ponad 500 stron....

Ja mam  tylko prosty 2kanalowy oscyloskop.....

22 minuty temu, OLES napisał:

Chodzi o wyjściowe dla TDA: CL, DL, LE

Tutaj coś można zobaczyć: 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
1 godzinę temu, Grzegorz7 napisał:

Dla wiedzy aby mieć z czym porównać, czy chodzi o ew. jitter...?

Głównie o "wygląd" chodzi, kształt. Z przebiegu zegara, to i tak nic nie będzie widać, w kontekście ew. jittera (może ktoś ma taki sprzęt, że "pokazuje" odchylenie od bazowej częstotliwości, jako częstotliwości średnie z zadanej liczby cykli). Jestem ciekawy, czy z uniwersalności do konwertowania sygnału, nie wynika też pogorszenie jego parametrów. Zapewnie nie, tylko gdybam. Przydałyby się jakieś przebiegi porównawcze. Tak z ciekawości tylko. Sobie poszukam 😉

Rozumiem.

Bo co do samego "drżenia fazy" to jak wykazały moje badania mitów na bazie TDA1541, wzajemne przesunięcia fazy między wejściowymi liniami sygnałowymi nie mają żadnego znaczenia. Przy przesunięciach rzędu ułamka okresu zegara (czyli bardzo dużo) po prostu zrywa się konwersja. Potwierdza to, że w strukturze kostki dac są bufory, normalizujące zależności czasowe. Oczywiście tego należało się spodziewać, ale na forach wciąż czyta się na ten temat różne opinie.

  

Co zaś do CPLD to są to przecież struktury bramek logicznych (upraszczając) łączone programowo kluczami w wymagane funkcjonalności. Nie wiem jak teraz współczesne CPLD ale wcześniejsze (SPLD) bywały szybsze od mikrosterowników (mikrokomputerków jednoukładowych) z prostego powodu; sumowały się czasy propagacji szybkich bramek zamiast czekania na wykonywanie instrukcji przez procesor. Jak dobrze się zoptymalizuje CPLD to sądzę, że nie ma co się martwić o czasy.

Edytowane przez Grzegorz7
2 godziny temu, Grzegorz7 napisał:

dobrze się zoptymalizuje CPLD to sądzę, że nie ma co się martwić o czasy.

Czy to wynika z samej architektury cpld, czy oprogramowania ?. Jeśli to pierwsze to ok. Jeśli to drugie, to przydałyby się jednak przebiegi porównawcze.  Zakładam, że nie pokażą różnic, ale ciekawe.

Edit. Chyba już załapałem,  odnalazłem wpisy miro, chyba po prostu zaaplikował do procka wcześniejszy swój model na przerzutnikach.

Edytowane przez OLES

Wynika to i z architektury CPLD i jego konfiguracji. Celowo nie używam tu słowa oprogramowania. Upraszczając, z kości CPLD poprzez budowanie spośród tysięcy bramek logicznych i przerzutników odpowiednich ścieżek tworzy się szyty na miarę system logiczny.

Nie ma tu pobierania instrukcji przez procesor, przerzucania po szynach adresowych i danych rozmaitych sygnałów, ustawiania rejestrów,... W CPLD wszystko jest już po zaprogramowaniu/skonfigurowaniu połączone wewnętrznie do wykonania konkretnych zadań. To tak jakbyśmy wzięli dwie garście rozmaitych bramek i przerzutników TTL/CMOS i złożyli skomplikowany układ logiczny.

Jeśli zrobi się to optymalnie to będzie to szybsze od jakiegokolwiek programowalnego mikrokontrolera. Zakładając oczywiście tę samą technologię wykonania w sensie szybkości podstawowych bramek.

Daawno temu, w erze pierwszych, wtedy drogich kostek DAC stosowano jedną kostkę mono z przerzutnikami L/P na wejściu cyfrowym i  wyjściu analogowym.

Może warto wrócić do pomysłu, np jedna, połączona rówolegle kostka TDa1541+ sprytne CPLD.

Czasami słucham takiego "mono" starocia (CD Denona na PCM56). Gra OK.

Z grubsza coś takiego:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez jurek

Układ łatwy do realizacji i sadzę, nie mający negatywnego wpływu na jakość dźwięku.

Wszak sygnał do kluczowania L-P jest wprost dostępny w I2S (WS).

Same klucze analogowe w konwerterze I/V oczywiście elektroniczne. Efekty kluczowania pomijalne ze względu na pracę dla szybkich przełączeń WO jako układy próbkująco-pamiętające. Śmieci i tak tu będą z okazji przenikania zegara...

Ale potem nastała tendencja odwrotna; mnożenie kostek dac.

A tak z ciekawości: jakie cechy (zalety) ma przetwarzanie symultaniczne?

6 godzin temu, Grzegorz7 napisał:

A tak z ciekawości: jakie cechy (zalety) ma przetwarzanie symultaniczne?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Zresztą - MV audio labs - tez tryb symultaniczny , Thorsten Loesch tez...

Opinie ludzi na diyaudio tez wskazują przewagę tego trybu nad "klasyczna "

Moja opinia-TDA1541A w trybie symultanicznym brzmi inaczej niż "klasyczna" aplikacja .

Czy lepiej czy gorzej - kwestia własnych preferencji .

A pomiarowo?

Może kolejne zadanie dla naszego "pogromcy mitów" ?😁

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Spotkałem się z opinią, że główną zaletą trybu symultanicznego jest brak konieczności dokładnej synchronizacji zegara BCK dla przesyłu każdego bitu, co redukuje wpływ jittera. Niektórzy wywodzą jeszcze, że z racji jednoczesnego przesyłania danych dla obu kanałów nie występuje opóźnienie między nimi, co z kolei wpływa na precyzyjność sceny dźwiękowej, naturalność i detaliczność dźwięku. Osobiście dla mnie to są zjawiska na poziomie indywidualnych gustów i percepcji, ale nie mówię nie🙂 

24 minuty temu, pjasio253 napisał:

Niektórzy wywodzą jeszcze, że z racji jednoczesnego przesyłania danych dla obu kanałów nie występuje opóźnienie między nimi, co z kolei wpływa na precyzyjność sceny dźwiękowej, naturalność i detaliczność dźwięku

Bo "niektórzy" nie czytają co pisze Philips w opisie swojej konstrukcji, i nie potrafią nawet przeanalizować schematu blokowego TDA1541.

W opisie konstrukcji TDA 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )   jest zdanie o zniwelowaniu przesunięć fazowych pomiędzy danymi L i R, poprzez zastosowanie oddzielnych dla R i L buforów/zatrzasków taktowanych wspólnym zegarem.

"A dualchannel D/A converter approach is used compared to a time-multiplexing system with an extra sample-and-hold function. The extra sample and hold must be applied to avoid phase differences between the two channels at high frequencies."

Na schemacie blokowym widać "Input latch" R i L, a za nimi następne "Latch" dla R i L dopiero z których dane trafiają do przetworników L i R.

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez namor

W którymś  wiekowym  CDku (nie pamiętam którym ) tylko w jednym kanale był dodatkowy opamap ( allpass) służący do wyrównywania przesunięcia.

Edytowane przez jurek

TDA 1541 to chyba jedyny przetwornik który ma możliwość wprowadzenia danych L i R w trybie symultanicznym.

Philips w swojej publikacji pisze, że zaprojektował taką możliwość, aby przetwornik był uniwersalny dla różnych standardów transmisji danych (trzeba pamiętać że to były początki ery cyfrowego dźwięku, i standardy dopiero się tworzyły).

Żadnego "złotouchego" nie martwi, że "musi" słuchać takie uznane np. AD1865 itp., z danymi wprowadzanymi szeregowo i jakoś nie odczuwa "przesunięć fazowych".

Edytowane przez namor

Cześć Dziewczyny, cześć Chłopaki!

Jestem wstrzemięźliwy co do takich różnych teorii sygnałowych. W niektóre nawet uwierzyłem a propos np. sławetnego tłumika dla TDA1541. Najpierw na logikę obśmiałem to w wątku Krisa ale jak dotarłem do zapisów opiniotwórczych osób zwątpiłem. Powoływano się na technologię wykonywania w tamtym czasie scalaków, tu niby występowały efekty upływności w podłożu. Autorzy powoływali się nawet na znajomości w firmie Philips... Odpowiedni link do źródła tych dywagacji podałem w moim wątku. 

I co? Okazało się to wierutną bzdurą! Wpływ jest na poziomie -130dB, podczas gdy te kostkl kończą się dużo wcześniej. W artykułach o których wspominam wklejono nawet jakieś zrzuty z oscyloskopu... Nie byłem w stanie powtórzyć tych zachowań, może dlatego, że poprowadziłem prawidłowo masy... 😉.

Wracając do tematu.

To co wkleił Namor napisał Philips. Może mieli na myśli rozmaite protokoły cyfrowe audio. Przypomnijmy, ze dopiero one kiełkowały. Był to okres młodzieńczy rozwoju kostek dac i protokołów. Nie powstało to jednego roku, mimo, że można przyjąć określoną datę na powstanie kostek dac i np. IIS. W tamtym czasie wczytywałem się w publikacje twórców tych kostek. Były wystąpienia na konferencjach i publikacje w uznanych periodykach. Ja w tym czasie publikowałem swój dac dyskretny do zastosowań pomiarowych wysoko precyzyjnych (6,5 cyfry DC) a  więc siedziałem również w śledzeniu tego co się dzieje na świecie. W tym czasie nie było po prostu Internetu... Zmierzam do tego, że takich a nie innych zapisów nie możemy rozpatrywać bez kontekstu historycznego o którym tu wspomniałem.

Zachęcam do puszczenia jakiegoś sygnału na kostkę 1541 i porównanie owych faz w rozumieniu przesunięcia kanałów L i P. Pierwsze co się tam zobaczy to zakłócenia od częstotliwości  zegara w których zginą wszelkie subtelności. Może jak będzie czas to pokuszę się... Natomiast nie zapominajmy, że kanał L i P nadchodzą szeregowo, są zatrzaskiwane bity próbek i konwertowane przez osobne zestawy źródeł prądowych i kluczy dla każdego z kanałów. Konwertowane jednocześnie! Gdzie i z jakiego powodu miałoby być tu przesunięcie?

Panowie ,te wszystkie dywagacje ,to szukanie dziury w całym.Gra ? Gra , słychać różnice ? Ok,słuchamy muzyki ,nie rozdrabniamy jej na czynniki pierwsze,czas płynie 😃życie krótkie.Tryb symultaniczny mam w CD ,wyjście analogowe na rezystorze konwersji i trafach , IDEAŁ .tyle w temacie.

2 godziny temu, tedi02 napisał:

Panowie ,te wszystkie dywagacje ,to szukanie dziury w całym.Gra ?

No gra!

Ale fajnie spróbować się dowiedzieć czemu tak gra .

Lepiej wiedzieć niż nie .

5 godzin temu, tedi02 napisał:

IDEAŁ .tyle w temacie.

W rzeczywistym świecie ideał nie istnieje.

Istnieje niekończąca się ewolucja. Są też "ślepe"  gałęzie ewolucji...  

2 godziny temu, Grzegorz7 napisał:

Jakbyś miał schemat to chętnie bym zobaczył... Frapuje mnie ten transformator...

Trafo na zamówienie,konkretnie pod tda 1540 ,1541 ,przełożenie 1:25  ,cena ok1500 zł do tego rezystor równolegle Charcroft zfoil .Tu rozrzut od 30-100R ,przy najmniejszym R ,precyzja dużo większą kosztem wypełnienia ,ja mam 68R.

1 godzinę temu, jar1 napisał:

W rzeczywistym świecie ideał nie istnieje.

Istnieje niekończąca się ewolucja. Są też "ślepe"  gałęzie ewolucji...  

Ideały nie ale można się zbliżyc ,trzeba posłuchać ,i koniec poszukiwań , jest wszystko ,tylko dwa elementy i druty ,prościej się nie da.

A żeś odpowiedział...

Przekrój rdzenia. Z czego rdzeń. Mniej więcej wymiary.

Akurat mój I/V jest wskazany do transformatora...

Robiłem próby z jakimiś przypadkowymi transformatorkami i  wychodziło to kiepsko, tzn. te transformatory... Ale one takie po stówie były najwyżej...

Ale to w zasadzie wpisy na wątek I/V...

To moze ja uścislę . Miałem te trafa do konwersji na TDA1541.  Trafa sprawdzone ,robione specjalnie pod TDA1541 dla całego grona ludzui  z Łodzi i okolic . Juz kilkanaście przetworników gra na nich. Trafa robi gość z Łodzi Wojtek Głowiński . Uważam ,że jest to jedyny gość w Polsce który ma pojęcie o nawijaniu transforatorów - od mikrofonowych do wyjściowych we wzmacniaczach lampowych. Trafa do konwersji I/V są nawijane na rdzeniach amorficznych Hitachi (metglass).

Powstały w wyniku wielu prób całego środowiska łudzkich audiofili. Są genialne ,jedynie jest jeden  minus ,nie mają obudowy z mu metalu jak Lundahle.  Wymagają uwagi na rozproszone pole magnetyczne od transformatorów w zasilaczach.

łapią przydzwięk sieciowy. 

Przypadkowe trafa nie zadziałają .  Musi być specjalny dedykowany produkt. 

Oczywiście parametry trafa są znane tylko twórcy. W każdy bąć razie ludzie którzy go zaaplikowali zapomnieli o krzemie.

No i na koniec . Nie jest to tanie rozwiazanie w porównaniu do konwersji OP-ampowej nawet najbardziej rozbudowanej .

No i najgorsze na koniec gość jest tak zarobiony ,że trzeba czekać na trafo kilka miesięcy. 

A jeszcze zapomniałem gość robi trafa nawet dla  CERN-u.

Podstawą jest rdzeń. Oczywiście nawijanie niezwykle cienkiego drutu trzeba umieć. 

Natomiast każdy transformator będzie miał wadę; rezystancję uzwojeń. Nie istotne jak będzie wspaniały jego bezpośrednie podpięcie pod wyjścia kostki dac degraduje jakość. 

Pozostaje kwestia dolnego zakresu i harmoniczne. Zakłócenia magnetyczne sądzę można wyeliminować jeśli trafko jest niewielkie. Trudno, DAC będzie lepszy bo cięższy... 🙂

Jak byłaby okazja chciałbym pomierzyć FFT takiego dobrego rozwiązania.

Czy ktoś jest w stanie fotkę takiego trafka wrzucić? 

To jest malutkie trafo . Już widzę że to nie dla Ciebie . Widzisz same minusy a nie widzisz plusów. 

Plusy : brak sprzężeń (wszelakich) brak zasilaczy ,brak krzemu . Jedyny minus histereza . (dla metglasu prawie nie istnieje)

To nie dla Ciebie  odradza.

Z transformatorami pracuję od 50 lat. Znam ich wady i zalety. 

Małe. To znaczy ile X, Y, Z w mm samego rdzenia. 

Natomiast wiem jak należy współpracować z wyjściem kostki dac. To nie ma na celu dezawuować komponentów tylko w sposób optymalny je zastosować. 

8 godzin temu, tedi02 napisał:

Trafo na zamówienie,konkretnie pod tda 1540 ,1541 ,przełożenie 1:25  ,cena ok1500 zł do tego rezystor równolegle Charcroft zfoil .Tu rozrzut od 30-100R ,przy najmniejszym R ,precyzja dużo większą kosztem wypełnienia ,ja mam 68R.

Taki układ ma impedancję wyjsciową ponad 40k. Potem kable grają ;) 

nagrywamy.com

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Dołącz do dyskusji

    Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
    Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

    Gość
    Dodaj odpowiedź do tematu...

    ×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

      Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

    ×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

    ×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

    ×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.