KONCERT WYJĄTKOWY - wrażenia , opinie

krzystekov · 18 Kwietnia

Do otwarcia nowego tematu inspiracją była konkluzja kolegi Gerard który wyraził brak obcowania ostatnio z koncertami , pozwolę sobie na cytat ,,W tym roku muszę trochę więcej na koncerty uczęszczać,, . Ale myślę że sednem wątku będzie wspomnienie a zarazem poszukiwania znakomitych wykonawców , nie tylko dla bywalców ale tez dla młodych adeptów audio . Koncert to niezapomniane przeżycie i pozostaje w pamięci a szczególnie ten wyjątkowy . Bywałem na masie koncertów , imprez na dużą skalę , np .w spodku w Katowicach , ale tez kameralnych większych np.w domu muzyki i tańca w Zabrzu ,stadionach , np. Boney M , też Zabrze ,ale tez póżniej jazzowych , wielu piwnicach i lokalach .Ale sedno , czyli ten naj , który zrobił na mnie największe wrażenie.

1 Rory Gallagher - spodek Katowice

2 Procol Harum - dom muzyki i tańca - Zabrze

3 Dżem - dom chłopa - Dąbrowa Górnicza

Edytowane 18 Kwietnia przez krzystekov

Zbi_Rek · 18 Kwietnia

Lisa Stansfield-Ronnie Scott's Club

Sting-CKK Jordanki Toruń

Laura Fygi-Ronnie Scott's Club

Audroc · 18 Kwietnia

SBB polecam tegoroczną trasę która już się rozpoczęła. Są w znakomitej formie, szkoda tylko że producenci nie nadążają z tłoczeniem ich winyli- otrzymałem już zwrot gotówki w 2 sklepach internetowych.

Że starych koncertów U2 PopMart w Warszawie z gigantycznym ekranem.

Coś specjalnego- byłem jakieś pół wieku temu na słynnym koncercie Tangerine Dream w Warszawie, tym po którym widzowie tak łamali krzesełka. Było cudownie a teraz bomba- latem Tangerine Dream znowu w Polsce z najnowszą trasą koncertową.

Edytowane 18 Kwietnia przez Audroc

krzystekov · 18 Kwietnia

15 minut temu, Zbi_Rek napisał:

Laura Fygi-Ronnie Scott's Club

i jakie piękne znakomitości widzę też , - big band Mingus , pozazdrościć

Zbi_Rek · 18 Kwietnia

18 minut temu, krzystekov napisał:

i jakie piękne znakomitości widzę też , - big band Mingus , pozazdrościć

ale nie było klimatu, za to Lisa Stanfield stworzyła to niewypowiedziane "COŚ" 🤗

krzystekov · 18 Kwietnia

24 minuty temu, Zbi_Rek napisał:

ale nie było klimatu, za to Lisa Stanfield stworzyła to niewypowiedziane "COŚ" 🤗

to coś , to właśnie istota i klimat , - ciekawy jestem czy ktoś miał okazję być na koncercie Sade i ew , jakie wrażenia , namiastkę znam z koncertu blu ray , świetna aranżacja i ten niesamowity przekaz.

Edytowane 18 Kwietnia przez krzystekov

Zbi_Rek · 18 Kwietnia

9 minut temu, krzystekov napisał:

to coś , to właśnie istota i klimat , - ciekawy jestem czy ktoś miał okazję być na koncercie Sade i ew , jakie wrażenia , namiastkę znam z koncertu blu ray , świetna aranżacja i ten niesamowity przekaz.

Dokładnie. Nawet słuchając Sade w domu, tworzy się fajny klimat.

**pmcomp** · 18 Kwietnia

4 godziny temu, Audroc napisał:

SBB polecam tegoroczną trasę która już się rozpoczęła. Są w znakomitej formie, szkoda tylko że producenci nie nadążają z tłoczeniem ich winyli- otrzymałem już zwrot gotówki w 2 sklepach internetowych.

Że starych koncertów U2 PopMart w Warszawie z gigantycznym ekranem.

Coś specjalnego- byłem jakieś pół wieku temu na słynnym koncercie Tangerine Dream w Warszawie, tym po którym widzowie tak łamali krzesełka. Było cudownie a teraz bomba- latem Tangerine Dream znowu w Polsce z najnowszą trasą koncertową.

Sam sobie odpowiadasz i dajesz like’a … brawo.

3 godziny temu, Zbi_Rek napisał:

Dokładnie. Nawet słuchając Sade w domu, tworzy się fajny klimat.

Ktory niestety z koncertem na zywo rzadko ma cos wspolnego.

I nie mowie o atmosferze i odczuciach ale … o ustawieniu instrumentow na scenie i budowaniu tzw. sceny 3D.

Zapis koncertu na nosniku jest komercyjna wizja producenta nagrania w celu sprzedania jak najwiekszej ilosci kopii danego wydarzenia muzycznego. Realizacji gdzie zapis odpowiada rzeczywistosci jest jak na lekarstwo, choc takowe sie zdarzja i mam takie w swoich zbiorach.

Edytowane 18 Kwietnia przez pmcomp

**babatular** · 19 Kwietnia

proszę przenieść ten wątek do właściwej zakładki

krzystekov · 19 Kwietnia

7 godzin temu, babatular napisał:

proszę przenieść ten wątek do właściwej zakładki

może tak , a może nie , watek można rozwinąć o koncerty na płytach blu ray , gdzie częstotliwość jest wyższa od płyt cd , czyli 48 khz , przeważnie LPCM , ale zdarzają się perełki , z reguły jazzowe 96 khz. do tego dochodzi sama atmosfera koncertowa , zdecydowanie większa przestrzeń dźwięku itp.

Edytowane 19 Kwietnia przez krzystekov

**Chicago** · 19 Kwietnia

19 godzin temu, krzystekov napisał:

Bywałem na masie koncertów , imprez na dużą skalę , np .w spodku w Katowicach , ale tez kameralnych większych np.w domu muzyki i tańca w Zabrzu ,stadionach , np. Boney M , też Zabrze ,ale tez póżniej jazzowych , wielu piwnicach i lokalach

Jeżeli możesz, to wymień chociaż z pięć koncertów jazzowych, na których byłeś i które zostały Ci w pamięci. Jazz, to przeważnie kameralna nisza, więc zawsze chętnie wysłucham wrażeń kto, gdzie, kiedy i na czym był. Też lubię jazz i kilka fajnych imprez udało mi się obejrzeć i wysłuchać w moim trzydziestoletnim życiu jazzowym. Mam w pamięci co najmniej kilkanaście koncertów, które będą ze mną do końca życia. .

krzystekov · 19 Kwietnia

Rory Gallagher - wspominam go jako muzyka o niebywałej ekspresji , naturalnym przekazie ,a grał tak jakby miał to być jego jedyny koncert , po prostu dawał z siebie maksimum , to się czuło , jak również minimum komercji , co w późniejszym okresie zaczęło się uwydatniać na koncertowych arenach. oczywiście wydarzenia na tak dużą skale też opierały się o zyski dla organizatorów ,ale sam Rory nie przejawił siebie w tym aspekcie ani o jotę.

krzystekov · 19 Kwietnia

34 minuty temu, Chicago napisał:

Jeżeli możesz, to wymień chociaż z pięć koncertów jazzowych, na których byłeś i które zostały Ci w pamięci. Jazz, to przeważnie kameralna nisza, więc zawsze chętnie wysłucham wrażeń kto, gdzie, kiedy i na czym był. Też lubię jazz i kilka fajnych imprez udało mi się obejrzeć i wysłuchać w moim trzydziestoletnim życiu jazzowym. Mam w pamięci co najmniej kilkanaście koncertów, które będą ze mną do końca życia. .

jak wspomniałeś , kameralna nisza , wiec wykonawcy , którzy nie posiadają głośnych nazwisk z czasem zacierają się w pamięci , takim topem który zapamiętałem i zostało wrażenie jest Śląski Jazz Club i występ Kamil Piotrowicz Sextet , jak również znakomity Jan Ptaszyn Wróblewski .Katowicki klub Akant kojarzy mi się głównie z Dudkiem i wieloma debiutującymi oraz bardziej zaawansowanymi wykonawcami . Dużo wykonawców jazzujących w typowo kameralnej scenie przy tkzw kotlecie , jak również w plenerze.Ciekawy klimat tworzą zespoły jazzowe oraz regionalne w Velkim Mederze na Słowacji , jest to kompleks basenów termalnych z parkiem ''grającym ''całe popołudnia.

krzystekov · 19 Kwietnia

2 godziny temu, Chicago napisał:

Mam w pamięci co najmniej kilkanaście koncertów, które będą ze mną do końca życia

będę wdzięczny , proszę o te super naj i wrażenia

**TomekL3** · 19 Kwietnia

ale nie było klimatu, za to Lisa Stanfield stworzyła to niewypowiedziane "COŚ"

Oglądałem koncert na dvd i czuć moc

**Chicago** · 19 Kwietnia

Kilka z nich dość obszernie opisałem w wątkach jazzowych, i nie tylko w jazzowych, bo kilka... koncertów klasycznych z CSO, zresztą wspaniałych koncertów, też dane było mi zobaczyć. Wszystko to gdzieś tutaj powinno być - trzeba by odszukać i można ewentualnie przekleić tekst. Na nowo nie ma co posać, bo nie da się opisać jakiejkolwiek relacji czy też feelingu z koncertu sprzed lat - takie rzeczy najlepiej wychodzą na świeżo, zaraz po koncercie.

> krzystekov

**iro III** · 19 Kwietnia

1. Naj, bo tu było wszystko Naj i pierwsze miejsce:

Pink Floyd, Praha stadion Strahov, 1994.

2. Na drugim musi być:

Yes + Orkiestra Symfoniczna, Katowice Spodek, 2001

3. Na "pudle" musi być jeszcze, ten który otworzył mi "trzecie ucho" na Czarną Muzykę, wtedy jeszcze niekoniecznie jazzową, choć często nieopodal:

Osibisa, Warszawa sala Kongresowa, 1978.

Edytowane 19 Kwietnia przez iro III

hudykot · 22 Kwietnia

W dniu 18.04.2025 o 19:43, krzystekov napisał:

ciekawy jestem czy ktoś miał okazję być na koncercie Sade i ew , jakie wrażenia

Byłem kiedyś w Pradze w O². Przed sceną poukładane krzesełka dla VIP-ów. Plebs na trybunach. Nagłośnienie ok, otoczka wizualna git. Muzyka wiadomo miodzio. Sama Sade stonowana, zero interakcji z publicznością. Odśpiewała swoje i nara. Zespół lepiej się od niej bawił. W pewnym momencie jeden z nich zaczął nawoływać, by ludzie podeszli, trybuny ruszyły, wszyscy tańczyli i się doskonale bawili.

Parę minut. Wpadła ochrona i nakazała wypad. Więcej nie szukałem możliwości koncertowych. Dyskografia na CD i wynylach mi wystarczy.

krzystekov · 23 Kwietnia

14 godzin temu, hudykot napisał:

Sama Sade stonowana, zero interakcji z publicznością. Odśpiewała swoje i nara

Sade ma w sobie coś z nostalgii , jakiegoś zawoalowanego wnętrza , może wydawać się nawet zadufana , a może miała nie najlepszy dzień .Niemniej jednak to artystka wielkiego formatu i zazdroszczę że miałeś okazję być na jej koncercie.

===============================================

Deep Purple

Dinozaury rocka , niezmordowani jak Rolling Stones , koncertują do dzisiaj . Z dawnego składu okresu największej świetności , czyli początek lat 70 , obecnie pozostali : wokalista Ian Gillan ,oraz basista Roger David Glover .

The Long Goodbye Tour 2017 to miała być pożegnalna trasa mojej ikony z czasów młodości , więc stwierdziłem ze na takim wydarzeniu muszę koniecznie być , ale jak widać życie komercyjne napisało nowe scenariusze i Deep Purple koncertuje nadal a nawet w tym roku 17.10.2025 wystąpi w Katowickim Spodku.

Było to wydarzenie o wielkim rozmachu , ogrom fanów od młodzieży do zaawansowanych wiekiem , wszystko zajęte do ostatniego miejsca z wyprzedzeniem i oczekiwaniem na wielkie święto rocka.

Ian Gillan radził sobie znakomicie , ale jednak czasami w górnych partiach miał lekkie słabości , Pozostali muzycy też super , a najwięcej wigoru i wirtuozerii gitarowej dostarczył najmłodszy Amerykański gitarzysta rockowy Steven J .Morse.

Pierwsza godzina to kompozycje z nowszych płyt a druga jak można się domyślać hity pierwszych i pewno zdaniem wszystkich najlepszych.

W tym momencie cały spodek ożył jeszcze bardziej , zaczęła się euforia a jak pod koniec koncertu zagrali ,,smoke on the water , szaleństwo sięgnęło zenitu

Na zdjęciu skład zespołu z koncertu 2017

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane 23 Kwietnia przez krzystekov