Kalibracja TV LCD i plazmowych

[witek_z]

Ale jeśli zrobisz kilka zdjęć o różnych porach to z czym je porównasz, no chyba że napiszesz na zdjęciu o której godzinie było robione zdjęcie i na drugi dzień o tych samych godzinach będziesz regulował TV, ale i tak się to nie uda ponieważ na drugi dzień są inne warunki oświetleniowe, ale po cholerę sobie komplikować życie.

[americano]

a jak nie zrobisz zdjęć tylko będziesz regulować z kamery to nie masz później żadnego odniesienia do ustawień w momencie T1, gdy już ustawiasz w innych warunkach T2 itd. Ostatnie ustawienie (np. w porze szarówki) może być kompletnie niedobre dla warunków panujących w momencie T1 (np. południa)...

I tak ustawiasz zatem na ostatni moment.

[witek_z]

Jeśli ustawisz dobrze pierwszą nastawę to nie potrzebna będzie druga. (no może drobna korekta)

Chodzi o to aby porównywać rzeczywistość, aby obraz był najbardziej zbliżony do naturalnego.

Dużo ludzi robi błąd, (kontrast) odbiega on od rzeczywistości oraz jasność, kolory również.

Trudno jest nastawić trawę taką jak wygląda w rzeczywistości, ale to jest już sprawa luminoforu w plazmach i filtrach w LCD.

[americano]

ale w TV nie oglądasz na ogół rzeczywistości, tylko różne filmy (stare, nowe, czarno-białe, sztutnie kolorowane), programy z różnych stacji, nagrywanych różnym sprzętem itd...

Skąd zatem pewność, że takie ustawienia (i jakiekolwiek ustawienia) będą DOBRE do wszystkiego innego poza obrazu z kamery użytej przy kalibracji?

[americano]

coś mi się wydaje, że takie kalibracje mają jedynie na celu poprawę samopoczucia poprzez wiarę, że oto mamy TV wzorcowo skalibrowany, pokazujący "prawidłowe" barwy w każdej chwili

[witek_z]

americano

20 Lip 2010, 22:14

 

>ale w TV nie oglądasz na ogół rzeczywistości, tylko różne filmy (stare, nowe, czarno-białe, sztutnie kolorowane), programy z różnych stacji, nagrywanych różnym sprzętem itd...

Skąd zatem pewność, że takie ustawienia (i jakiekolwiek ustawienia) będą DOBRE do wszystkiego innego poza obrazu z kamery użytej przy kalibracji?

 

No to z innej beczki.

Jeśli mam w domu sprzęt audio z najwyższej półki (Hi-End) to przecież nie jest wina sprzętu że źle odtworzył płtyę która była nagrana w latach 60-tych.

Tak samo jest z obrazem, myślę że najlepszym "miernikiem obrazu" są nasze oczy i jeśli będziesz widział w telewizorze obraz taki jak w rzeczywistości to będzie dobrze.

Oczywiście wiem że mamy swoje lata ale gdyby tak mieć telewizor na całą ściane i puścić jakieś porno to przy dobrej kalibracji można by się pomylić i zrobić jakiś ruch ręki w stronę obrazu. :)

[americano]

no to właśnie podważyłeś sens kalibracji uniwersalnej. Bo czy nie lepiej tak samo jak nagranie z lat 60-tych słuchać po ustawieniu na przykładowo dobrym EQ cyfrowych accuphase tak jak nam się podoba i jak uważamy że jest najbardziej naturalnie, tak i oglądać film "Casablanca" dla ustawieniach TV takich jakie nam się podobają z danym materiałem i w danych warunkach (ilość światła w pokoju itd.)

[witek_z]

Jeśli chcesz badziewne nagranie audio na siłę ulepszać (nie da się ulepszyć) to proszę bardzo.

Chodźby nie wiem co zrobić i jakiego sprzętu nie użyć to i tak nie będzie grać jak płyty

dobrze współcześnie nagranej. (audiofilskie)

Najbardziej śmieszy mnie właśnie taka postawa ludzi, obraz (lub dźwięk) żle nagrany ale są przecież suwaki więc można do mało kolorowego filmu przecież trochę dodać koloru lecz to nic nie daje, nie przybliżamy się do ideau.

Jest takie przysłowie: "Z gó...a bata nie ukręcisz"

[americano]

skoro są ustawienia w TV a nie na stałe kalibrowane "idealnie" to znaczy, że po coś to jest.

Podobnie ustawienia EQ w audio nie robisz jednego "idealnego" tylko zmieniasz w zależności od nagrania, po to jest EQ.

Zresztą sam przyznałeś mi rację choć może nie wprost. Wina leży po stronie materiału puszczanego w TV a nie w samym TV. Zatem nie ma czegoś takiego jak "idealne" ustawienie TV. Korygujemy nie TV ale MATERIAŁ jaki w TV jest puszczany. A puszczane są RÓŻNE materiały. Zatem różne powinny być ustawienia. Po to jest możliwość regulacji. Zafiksowanie 1 ustawienia jest niecelowe.

[pyrpyrkoko]

Chciałbym tylko poinformować iż z w/w firmą nie mam nic wspólnego (nie jestem pracownikiem ani nie mam żadnych profitów za polecanie ich usług), po prostu skorzystałem z ich usług, jednocześnie jeżeli post z nazwą firmy naruszył regulamin forum, prosiłem o usunięcie.

 

 

Pozdrawiam

[americano]

pyrpyrkoko

wytłumacz może co rozumiesz przez "obraz jest o niebo lepszy i naturalny" i dlaczego potrzeba do tego 1. profesjonalnej kalibracji

2. czy uważasz, że JEDNO ustawienie "profesjonalne" czyni każdy materiał "lepszym i naturalnym" bo nie widzę kompletnie żadnego uzasadnienia takiego mniemania.

[americano]

nawet jeden i ten sam film puszczany w innym kanale może wyglądać zupełnie inaczej. Może nie? Czy wg zwolenników "profesjonalnej" kalibracji film Vabank zawsze wygląda tak samo w TV? Która wersja jest zatem dobra, ta w TVP1 czy w Polsacie?

JAKIM CUDEM może być zatem JEDNO UNIWERSALNE skalibrowanie TV?

Czy ja jestem nienormalny, czy ktoś kto wierzy w takie cuda ma problemy z logicznym myśleniem...

[witek_z]

>Korygujemy nie TV ale MATERIAŁ jaki w TV jest puszczany.

 

Żeby było śmieszniej to właśnie TV kalibrujemy.

[pyrpyrkoko]

Witam

 

Kolory są bardziej naturalne, tzn. "soczyste" jeżeli rozumiesz o co mi chodzi, nie są takie jaskrawe jak wcześniej tylko bardziej łagodne i przyjemniej mi się je ogląda, zresztą nie tylko mi bo wszystkim domownikom również.

 

 

Nie wiem czy regułą jest, że we wszystkim wystarczy jeden zabieg i jest OK, ale skoro u mnie po jednej wizycie około godzinnej, obraz jest lepszy i wszystkim się podoba zmiana, to nie mam żadnych powodów do narzekania, wręcz przeciwnie.

[Kyle]

americano, 21 Lip 2010, 00:28

 

>nawet jeden i ten sam film puszczany w innym kanale może wyglądać zupełnie inaczej. Może nie? Czy

>wg zwolenników "profesjonalnej" kalibracji film Vabank zawsze wygląda tak samo w TV? Która wersja

>jest zatem dobra, ta w TVP1 czy w Polsacie?

>JAKIM CUDEM może być zatem JEDNO UNIWERSALNE skalibrowanie TV?

>Czy ja jestem nienormalny, czy ktoś kto wierzy w takie cuda ma problemy z logicznym myśleniem...

 

 

... nie jesteś nienormalny tylko po prostu nie wiesz o co biega ;)

 

Masz ustandaryzowane parametry obrazu ... do których się kalibruje ... czyli w przypadku Blu-Ray przestrzeń BT-709 , temp. 6500K, gamma 2.2. Do tego jest kalibrowany sprzęt w studio montażowym i przy takich parametrach jeśli będzie wyświetlał Twój TV to będzie to wyglądać u Ciebie tak jak wygląda to w studio.

 

Jeśli na jednym programie ten sam materiał wygląda inaczej niż na drugim to znaczy że w jednej ze stacji pracują ludzie którzy o kontroli koloru nie mają pojęcia.

 

ps. przestrzeń BT-709/sRGB jest dosyć wąska ... może kiedyś przejdą na coś pokroju aRGB lub szerszego, by wyświetlić barwy które obecnie nie są w blu-ray rejestrowane/wyświetlane. Jeśłi dobrze pamiętam BT-709/sRGB to okolice 1/3 przestrzeni barw widzianych przez człowieka. aRGB to gdzieś w okolicach połowy ... z resztą zakresy pokryś można sobie samemu pooglądać:

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

"podkowa" to zakres widzialny przez człowieka (jak widać PRO PHOTO RGB nieco wykracza poza percepcję), dalej jest aRGB i sRGB i po drodze przestrzeń druku na papierze.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Kyle]

Tymczasem możecie sobie skontrolować Wasze przeglądarki czy mają aktywne profilowanie barw - zielone światło=tak, czerwone=nie. I czy macie poprawną gammę 2.2 - paski po lewej i prawej mają być szare bez zafarbu w np. niebieski/zielony/czerwony itp.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Kyle]

ps. jeśli macie powiększenie w przeglądarce włączone (np. to forum do 120%) to przywróćcie pierwotne (100%) bo inaczej będą artefakty na powyższym obrazie

[marcinw899]

na moim monitorze nie dało się ustawić tego, żeby paski były idealnie szare- zawsze przesiadywał jakiś kolor. (już kiedyś się tym bawiłem)

 

Gdzieś czytałem, że na kiepskich monitorach po prostu czegoś tam brakuje i nigdy się tego nie ustawi.

 

(Benq G920WL)

[Kyle]

Masz monitor na matrycy TN więc sama charakterystyka kątowa pomimo patrzenia idealnie na wprost może odkształcać krzywą gamma do znacznego poziomu. Dodatkowo te monitory są mocno nieliniowe a gammy mają dosyć fantazyjne (np. 1,7 bez możliwości korekcji ... ale poszukaj w OSD ... może jest ... i tak manipuluj aby zafarby były najmniejsze).

[mczaj]

W kontekście kalibracji dochodzimy do podobnego punktu jak z charakterystyką prztwarzania kolumn głośnikowych. Teoretycznie idealnie jest gdy:

- charakterystyka kolumn jest płaska jak stół (np. bez podbicia basu)

- ekran jest perfekcyjnie skalibrowany.

I jak mamy idealne nagranie czy sygnał wizyjny wszystko jest OK - pytanie jak często te warunki są spełnione w praktyce.

 

Ale powiedzmy, że mamy:

- kiepskie nagrania (np jazgotliwe, bez basu)

- kiepski sygnał wizyjny (np. rozjaśniony, sprane barwy.

 

I dylemat taki sam: czy cierpieć z godnością "rozkoszując" się takim dźwiękiem/obrazem, pocieszając się, że przynajmniej głośniki są liniowe i ekran skalibrowany, czy słuchać/oglądać z przyjemnością, poprzez zaburzenie liniowych charakterystyk na rzecz takich, które kompensują niedoskonałości nagrań (np. podbić bas w subie)/sygnału wizyjnego (np. zmniejszyć gammę i podrasować kolory).

[Kyle]

Zwykle te błędy (materiał+odtwarzacz) się potęgują/dodają a nie niwelują. Tak więc po tysiąckroć lepiej mieć wszystko doprowadzone do przyzwoitości (skalibrowane).

[Kyle]

ps. wracając do gammy - często jest w kiepskim/nieskalibrowanym sprzęcie np. zaniżona w cieniach i podwyższona w światłach ... takie krzywe "S" - tutaj możesz sobie zmieniać krzywą, ale samą zmianą w menu OSD z 1,8 na 2,2 tego nie wyrównasz

[witek_z]

Ale numer, mój monitor(CRT Compaq P700) w tym teście wypada rewelacyjnie przy powiększeniu 100%, przy innych jest źle.

[mczaj]

Kyle, 21 Lip 2010, 17:28

 

>Zwykle te błędy (materiał+odtwarzacz) się potęgują/dodają a nie niwelują. Tak więc po tysiąckroć

>lepiej mieć wszystko doprowadzone do przyzwoitości (skalibrowane).

 

Akurat w przypadku audio jest dokładnie odwrotnie. Materiał ma skompresowaną dynamikę i niedostatek basu. Wtedy charakterystyka z podbitym basem i lekko obniżonym przełomem średnicy i góry jest korzystna, gdyż zwiększa subiektywnie postrzeganą dynamikę i pełnię dźwięku.

[Kyle]

mczaj, 21 Lip 2010, 21:26

 

>Akurat w przypadku audio jest dokładnie odwrotnie. Materiał ma skompresowaną dynamikę i niedostatek

>basu. Wtedy charakterystyka z podbitym basem i lekko obniżonym przełomem średnicy i góry jest

>korzystna,

 

Skompresowanej dynamiki nie da się"rozkompresować" do postaci pierwotnej. Co do "niedostatku basu" w nagraniach to kwestia dyskusyjna (są takie utwory/realizacje gdzie przydało by się więcej, a są takie gdzie przydało by się mniej).

 

Miejsca w których są te podbicia w kolumienkach hifi są niekorzystne (wyższy bas, często tam gdzie są podbicia pomieszczenia). Bardziej to przymula niż poprawia (pogarsza wręcz czytelność basu).

 

>korzystna, gdyż zwiększa subiektywnie postrzeganą dynamikę i pełnię dźwięku.

 

Dla mnie podbicie basu absolutnie nie zwiększa subiektywnie dynamiki.

[mczaj]

Pytanie, czy jesteś reprezentatywny.

[Kyle]

... nie pracuję dla firmy kalibrującej/nie zarabiam na tym itd. jeśli do tego w dalszej perspektywie zmierzasz.

[mczaj]

broń boże, mówię o kwestii basu i jego roli w subiektywnie postrzeganej dynamice i pełni dźwięku. Dla Ciebie nie ma wpływu i myślę, że nie jesteś w swoich poglądach reprezentatywny, tzn. większość odbierze to inaczej, choć oczywiście to tylko moja opinia.

[profee]

Kyle, 22 Lip 2010, 09:51

 

>Skompresowanej dynamiki nie da się"rozkompresować" do postaci pierwotnej.

 

To chyba nieprawda. Dowodem działanie analogowych systemów eliminacji szumów Dolby (A,B,C)

[Kazik II]

profee, 22 Lip 2010, 12:30

 

>Kyle, 22 Lip 2010, 09:51

>

>>Skompresowanej dynamiki nie da się"rozkompresować" do postaci pierwotnej.

>

>To chyba nieprawda. Dowodem działanie analogowych systemów eliminacji szumów Dolby (A,B,C)

 

Dolby (A,B,C) stworzono, żeby zwiększyć odstęp najcichszych dziwięków od szumu taśmy i nie ma to nic wspólnego z algorytmami cyfrowymi.