Dwa tygodnie z Argos Beta

[Robinson]

Witam !

W kilku zdaniach chcialbym opowiedziec swoja przygodę z tymi kolumnami. Panowie Argosi jakis czas temu juz u mnie byli choc tylko na godzinke, wtedy kolumny mnie zainteresowały. Skonczylo sie to umowionym dlugoterminowym odsluchem ktory trwal az dwa tygodnie. W tym miejscu chcialbym serdecznie podziekowac Panom z Argosa, bo pozwolilo to na dokladne odsluchy oraz obyciem sie z kolumnami i ich wizulana niebanalana i niecodzienna forma. Grały z Musical Fidelity A308 + Cd A308CR , kable to jak juz prawie zwykle na odsluchach Argosow - Albedo z Bydgoszczy (podlaczenie mojego Van den Hul D103MkII - zamulilo ewidentnie wysokie tony). Podejscie do klienta Panow Waldka i Radka jest wzorcowe i krzepy takze im nie brakuje, a Bety sobie waza oj waza jak dla mnie niestety za duzo co odczuwam do dzisiaj, ale na szczescie glowna czesc dzwigania biora na siebie :-). Teraz jak gralo, jak dla mnie co juz pisalem wczesniej poprostu muzyka, muzyka i jeszcze raz muzyka. Tak naprawde to chce sie sluchac, siedzialem i sluchalem nieraz po kilka godzin, nie bylem zmeczony a sluchanie caly czas dostarczalo przyjemnosci a o to chyba w tym chodzi. Tutaj wygraly u mnie z Nautiliusami B&W, ktore mnie meczyly. Co do pasma, to wysokie tony - nie za duzo (dla mojej piekniejszej polowy za malo), ale jak dla mnie w sam raz aby cieszyc sie muzyka i nie stracic nic na szczegolowosci, srednica bardzo przyjemna, glosy ludzkie doskonale, gitara niesamowita, ostatni utwor z samplera NAIM-a , mozna sluchac w kolko. I teraz najwazniejsze - bas to jest niesamowite zeby obudowa zamknieta dawala go dokladnie tyle ile trzeba, a kompozyt kontrolowal go na kazdym kroku i trzymal za pysk. Ciekaw zjawisko przy bardzo glosnym sluchaniu gdzie bas juz bylo czuc a nie slychac, po dotknieciu obudow bylo nie wzruszone jak skala poprostu zero drgan !!!. Od Panow z Argosa uslyszalem ze o to chodzi bo te drgania obudowy zazwyczaj nakladaja sie na drgania membrany glosnika wysokotonowego i psuja jego prace. Tutaj nawet B&W 804 daly po sobie odczuc prace basowcow. Beta ani drgnely. Inna sprawa to wg moich doswiadczen potrzebuja silnego wzmacniacza, choc tutaj sie Panowie z Argos ze mna niezgodzili ale wiadomo marketing to marketing :-), w ich wydaniu tylko gratulowac :-). Najslabsza co nei znaczy slaba strona Bet byla u mnie przestrzen. Holografia to nie byla i tutaj B&W zagraly z wiekszym rozmachem , choc po kliku dniach ustawiania znalazlem optymalna pozycje i wtedy juz nie bylo sie do czego przyczepic, biorac tym bardziej pod uwage moje kompletnie nie perzystosowane do odsluchow pomieszczenie.

 

Podsumowujac to jestem na kupnie kolumn, przeznaczam na ten cel ok. 15 kzl , Argosy sa tansze ale na tym etapie sa na 1 miejscu potencjalnych zakupow. jeszcze raz serdeczne dzieki za umozliwienie dokladnego odsluchu dla konstruktorow i producentow kolumn ARGOS BETA.

 

Pozdrawiam serdecznie

Paweł Grabowski

[bitrate]

Cieszymy się razem z kolegą ,ale cóż to ma wspólnego z DIY? ;)

[Decao]

Robinson, o niemal identycznych wrażeniach pisałem już jakiś czas temu. Szkoda, że dałeś tamat do niewłaściwej zakładki...

[Robinson]

Sorki , no jakos nie pomyslalem rzeczywiscie, a sadzilem ze ten watek poruszy troche grono posiadaczy Argosow do bardziej obszernych zwierzen i porownan. Pamietam Twoj watek i rzeczywiscie szkoda ze nie tam ale trudno.

 

Pozdrawiam

Paweł

PS

jak tam twoje Bety sie sprawuej wraz z uplywem czasu ???

[Elberoth]

Skoro takie dobre to dlaczego nie kupiles ?

 

IMO pomysl z polimerowa obudowa kapitalny. Szkoda tylko ze nie ma jakiegos bardziej nowoczesnego finishu, jak na przyklad lakier fortepianowy.

[Robinson]

Witam !

Elberoth - nie kupilem bo jest jeszcze tyle kolumn do odsluchania, jakbym mial dzisiaj kupic to padlo by na Argosy. Co do wykonczen to chlopaki sa podobno elstyczne, robia politure na fornirze naturalnym w roznych wykonczeniach, wiec moze i na lakier fortepianowy dalby sie jakis lakiernik namowic.

 

Podsumowujac szukam dalej , choc byc moze juz znalazlem. Czekam na Audio Physica w Krakowie, bo sklep juz jest gorzej z dostepem do kolumn ;-). jak to w Polsce, reklama reklama a kolumn ani widu ani slychu bo podobno Warszawa wszystko przechwytuje hehehe.

 

Pozdrawiam

Paweł

[jozwa maryn]

Elberoth, a propos Argosów, może byś wpadł do mnie?

[Elberoth]

jozwa - bardzo chętnie, najlepiej w długi weekend. daj znac na maila, to sie umówimy (gdzies mi wcieło twój adres).

[Fademan]

... też miałem przyjemność mieć te Argosy w domu .. i w zasadzie moje opinie pokrywaja się z opiniami Robinsona ...

 

kawał dobrej muzyki ....

[Decao]

Robinson, sprawują się tak jak się sprawowały - żadnego powodu do narzekań. Z biegiem czasu najbardziej zacząłem doceniac to, ze mogę słuchac muzyki godzinami. Bez zmęczenia i z niemalejącą przyjemnością. Zdecydowanie najlepszy zakup w całym systemie, a to Musicale miały byc super okazją :)

 

Pozdrawiam,

Norbert

[chicco]

Ja reprezentuję - nieliczną jak się okazuje - frakcję osób, które słuchały Argosów tylko kilka godzin, ale... to wystarczyło żebym na nie zachorował. Oczywiście, przed ostateczną decyją wypożyczę je, będę szukał dziury w całym, ale już po wstępnym odsłuchu wiem, że tkiego dźwięku w takiej cenie jeszcze nie słyszalem, Niesamowty klimat i przyjemnosć nie jest okupiona ograniczoną szczegółowością. Bałbym się okrślenia "hi end za niewielkie pieniądze", taką tezę zawsze łatwo obalić, niemniej jednak na razie nie widzę możliwości lepszego spożytkowania kwoty 6500 na kolumny.

 

Pzdr!

[Jarek Pawlicki]

Niedawno dołączyłem do grona posiadaczy „Bet” i jestem przekonany, że dokonałem właściwego wyboru. Podpisuję się obiema rękami pod entuzjastycznymi opiniami forumowiczów na temat ich brzmienia. Dodam tylko, że Bety grają również bardzo dobrze w małych pomieszczeniach. U mnie będą grały w klitce 10 m.kw. Użyłem słowa „będą”, ponieważ jestem na etapie poszukiwania dla nich wzmacniacza. Przed zakupem słuchałem z Marantzem PM 64 MkII, efekt: szukam Marantzów z tej starej serii:) Ale zanim się zdecyduję chciałbym jeszcze trochę klocków przesłuchać, sugestie mile widziane, zależy mi na dżwięku neutralnym.

I jeszcze parę słów o przygodzie z firmą.

Współpraca z Argosem to wielka przyjemność. Dewiza jest taka, że wolą nie sprzedać i nie zarobić, jeżeli klient miałby być niezadowolony, żadnej ściemy, po prostu zwykła uczciwość. Poza tym stały kontakt, wszelka fachowa pomoc, w tej chwili np. Bartek pomaga mi w znalezieniu wzmaka.

Podsumowując, kontakt z Argosem sprawił, że audiofilizm przestałem traktować wyłącznie jako szarlatanerię :)

[individual]

Tak, tak. Ja Bet jeszcze nie mam (Bartek zrobił mi fajne kolumny Opus Audio) ale słuchałem ich godzinkę i też za nie zachorowałem:)

[lancaster]

...albo nie...po co syf robić w wątkah o Agosie...krótkich zresztą...watek wrzucam do ignorowanych....k...a do czego to doszło zbym przez trolowanie musiał sie ocinac od lektury rzeczy które mnie interesują...