gainclone

[jar1]

>Zanim zrobię coś co jest (dla mnie) w sposób oczywisty bez sensu chciałbym wiedzieć dlaczego to jednak może mieć sens.

 

Nikt Ci nie karze robić. Ale przyznasz, że nawet w przypadku gotowania trudno potraktować poważnie czyjś przepis, jesli ten ktoś niczego podobnego nie ugotował. Co wiecej krytykuje tych co gotowali i zjedli to ze smakiem.

[misiomor]

Co do porównań gotowanie / wzmaki audio, to IMHO prawa fizyki rządzące zachowaniem tych ostatnich są jakby nieco łatwiej opisywalne (to samo dotyczy fizjologii smaku / słuchu)

 

We wzmacniaczach audio na szczęście w wielu przypadkach można z całą pewnością stwierdzić że jakieś rozwiązanie przynosi tylko i wyłącznie zwiększenie zniekształceń (choćby dyskuowane tutaj małe kondy w zasilaczu).

Ja się zresztą nie kryję z moim "technicznym" podejściem do spraw audio i jeżeli ktoś lubi "upiększające modulatory dźwięku" to może moich rad nie słuchać (a ja nigdy nie zbuduję lampiaka czy GC z małymi kondensatorami).

[fenixx3000]

no dobra, no to może powtórzę pytanie z początku wątku, dyskretnie (:)) nawiązując do tematu:

"ile kosztuje złożenie Gainclona i czy jest osoba która robi takie rzeczy na zamówinie? i jakie są tego koszty?"

 

Nie jestem elektronikiem, lutownicę miałem ostatni raz w ręku jakieś ćwierć wieku temu na zajęciach z ZPT, taką do lutowania rynien, a same dobre opinie o GC zachęcają...

[ma2]

Bartek1, 26 Kwi 2005, 15:40

 

> Nie sposób umieścić ich jaknajblizej pinów LM-a i siebie a to jest kluczowe.

>

>Wystarczy umieścić kondensatory na 5 cm przewodach i już przy kablach odrobinę większej pojemności

>wzmak zniekształca, przybliżasz z powrotem do pinów i jak ręką odjął i to bez względu czy jest 47uF

>czy 1000uF. Sprawdzałem to.

 

Czy w Twojej opinii warto walczyć o każde 5mm odległości od pinów?

 

Pozdrawiam

Marcin

[Piotreq23]

Czytam tak pobieżnie kilka postów i niedowiarką radzę więcej słuchać muzyki niż mierzyć! Nie sztuka zrobić świetny wzmacniacz pod względem parametrów, a uzyskanie wybitnego brzmienia za relatywnie nie wielkie pieniądze to już nie taka prosta sprawa. Gainclone nie został przereklamowany, tylko zasłużył na uznanie, właśnie dzięki brzmieniu a nie wysokiej mocy, czy też niskich zniekształceń. Jak mam do wybory dwa wzmacniacze z których jeden ma lepsze parametry a drugi po prostu pięknie gra wybór jest prosty.

 

Jeżeli ktoś nie ma możliwości wykonać dla siebie clona z powodu np. braku wiedzy i umiejętności z elektroniki lub po prostu braku czasu, to piszcie na [email protected] postaram się pomóc.

Ceny gainclone zależą od wykonania i dla przykładu: klon w najlepszym wykonaniu na panasonicach, elpodach z trafem w wersji audio i w obudowie jak na zdjęciu poniżej , to koszt 800zł

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[kafka]

Nie ma najmniejszego sensu. Dawać najbliżej jak się da, ale nie ma co walczyć na siłę. Clon to nie generator HF.

[Bartek1]

"Czy w Twojej opinii warto walczyć o każde 5mm odległości od pinów?"

 

Tak, na tyle na ile pozweala na to budowa kondensatora. Są kolumy i kable na których to kiedyś wyjdzie, w ten sposób zabezpieczasz się przed nie miłymi niespodziankami.

 

Co do Gain Clona tego za 800zł. Warto zamiast Elpodów dać Caddocki i Rikeny. Róznica w cenie jest około 80zl a w dźwięku spora. GC na Panasonicach FC jest tylko trochę gorszy niż na BG STD. Na Elpodach i Pnasonicach FC jest 2 klasy gorszy.

 

Z tego co liczyłem jaki.s czas temu to koszt wyczynowego GC bez obudowy to około 1500zł. ładna obudowa oczywiscie z 1000zł albo i więcej.

Mówię tu o BG STD, Rikkenach, Caddockach, Trafie z Trafbera, gniazdach Cardasa (sam komplet gniazd około 400zł) i okablowaniu Vampire.

 

Wersja na akumulatorach wychodzi podobnie, ale gra duzo lepiej. Wtedy zamiast trafa, mostków i BG STD 1000uF dajemy 4 akku (Yuhasa) i kondensatory BG N 47uF + koszt ładowarki. Wychodzi na to samo cenowo ale gra klasę lepiej z uwagi an zasilanie bateryjne i Black Gaty N.

 

Pozdr.

[NaLeSnick]

Piotreq23 prosze o maila przyda sie w przyszlosci gdy przy budowanie GC :)

btw czy sprzedales juz ten wzmak na zdjeciu ?? chetnie bym posluchal jezeli bylaby taka mozliwosc.

pozdrawiam

[jurek1]

A gdzie mozna dostac caddoki rikkeny i bg

[DeTom]

Piotreq23 w styczniu dałeś te same fotki i pisałeś że to TDA (

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) ) teraz to GC ??? Nie żebym się czepiał.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Piotreq23]

> DeTom ">Piotreq23 w styczniu dałeś te same fotki i pisałeś że to TDA (

>

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) ) teraz to GC ??? Nie żebym się czepiał."

 

Zamieściłem te zdjęcia tylko dla pokazania w jakiej obudowie składam wzmacniacze na zamówienie i na tym akurat zdjęciu jest to wzmacniacz na TDA7294. "Obudowa jak na zdjęciu" - z mojego postu :-)

 

"Co do Gain Clona tego za 800zł. Warto zamiast Elpodów dać Caddocki i Rikeny. Róznica w cenie jest około 80zl a w dźwięku spora. GC na Panasonicach FC jest tylko trochę gorszy niż na BG STD. Na Elpodach i Pnasonicach FC jest 2 klasy gorszy."

 

Tu bym podyskutował :-) Za 800 zł składam gc (kable sygnałowe i głośnikowe cordiala), który w większości systemów zagra tak, że właściciel wzmacniacza nie będzie szukał zmian w samym klonie co w innych elementach zestawu. Według mnie Panasonic jest świetny i nie szukam innych kondów. Równie dobrze można zastosować inne elementy niż Caddocki i Rikeny, droższe i może lepsze :-)

 

""Czy w Twojej opinii warto walczyć o każde 5mm odległości od pinów?"

Tak, na tyle na ile pozweala na to budowa kondensatora. Są kolumy i kable na których to kiedyś wyjdzie, w ten sposób zabezpieczasz się przed nie miłymi niespodziankami."

 

Bez przesady, ale jak można to maksymalnie blisko. Udowodniono teoretycnie i praktycznie :-)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[jar1]

>"upiększające modulatory dźwięku"

 

To 'techniczne' określenie wymieniasz juz prawie w kazdym wpisie...Natręctwa jakieś, czy co?;-)

 

Jeśli usłyszysz lub zmierzysz jakąś tzw 'upiekszajacą modulację' w clonie, to stawiam piwo:-)

[Qubric]

Obserwuję coś niezdrowego u Misiomora.

To jest ekstremizm.

Nie chodzi o to że się wypowiada jak brzmi coś czego nie słyszał, bo po to jest ta cała wiedza techniczna żeby móc przeanalizować problem zanim się zacznie wyrzucać pieniądze.

Ale chodzi o to, że ktoś mu mówi iż nie widać było zniekształceń w pomiarach, a on twierdzi że widać! Nie tylko w tematach elektronicznych ma tę manierę :)

 

Z drugiej strony naprawdę bardzo drogie i bardzo mocne wzmacniacze, zazwyczaj dysponują dźwiękiem mało spektakularnym. W niższych przedziałach cen również jest to zjawisko (spektakularna np. była Fonica PW 9017 w porównaniu z takim np. Denonem 350 SE ;)

 

Oczywiście to o „super” wierności dźwięku to w większości prawda - zwłaszcza z gramofonu (dynamika nieco jednak większa niż 40db). A zachwyty nad dynamiką LP’s wprawiają mnie zawsze w dobry humor.

Z lampami nie byłbym już tak jednoznacznie wesoły. Słyszałem jakieś Chińskie monobloki w „symbolicznej” cenie podłączone do niemieckich kolumn z obudową FA kablami za 100zł. – grały gorzej niż Sonus Faber zasilany Passem ale nadal dźwięk był strawny, tyle że taki sam można było uzyskać z większości dobrych urządzeń tranzystorowych – może nawet byłby gładszy w tej cenie, gdyby nie poświęcać pieniędzy na przepłacone kolumny.

Na wzmacniaczach się nie znam – ale te małe kondensatorki też mnie dziwią. Wszędzie czytam że pojemności powinno być dużo, a niektórzy producenci stosowali kondziory wielkości kufla do piwa. A tu nagle do Gainclona jakieś pierdołki Panasonica polecają pojemności 1/6 tego co w najtańszym japońskim wzmacniaczu ;)

 

PS – Bartek1 coś tam napisał o odległości kondensatorów... Może to jest ta tajemnica brzmienia, z tym że znowu inni tej opinii nie podzielają - czyżby jednak woodu???

[DeTom]

Ludzie dajcie sobie spokój. To już drugi wątek poświęcony GC czy ten też bedzie miał 3000 wpisów ? Czy na tym forum już nikt nic innego nie buduje? Wady i zalety całości jak i każdej części już po stokroć omówiono. Nie szkoda wam czasu na jałowe kłutnie? Po raz kolejny odkrywanie Ameryki na nowo, a może Kanady...

[Qubric]

DeTom, 26 Kwi 2005, 20:18

 

No bo ameryki sa dwie...

 

Kanada też jest w Ameryce (haha - nie wiedziałeś ;)

Widzisz, już kolejna pozyteczna wiedza wynikła z tej dyskusji :)))

[A66]

Przyłączam się do apelu DeTom-a. Nie zmienia to faktu, że GCLM3875TF, nawet na

Epodach, projektu Petera to Bardzo Dobry wzmacniacz audio.

[DeTom]

Qubric czasami trzeba czytać miedzy wierszami.

[jar1]

Ależ panowie, w końcu to forum dyskusyjne, nie ma co zbytnio apelować, pouczac ani się zżymać. Więcej luzu.. I tak to bardziej (jak dla mnie ) interesujące niż opowieść, ile to dzisiaj kabelków przesłuchałem;-)

[Bartek1]

"Tu bym podyskutował :-) Za 800 zł składam gc (kable sygnałowe i głośnikowe cordiala), który w większości systemów zagra tak, że właściciel wzmacniacza nie będzie szukał zmian w samym klonie co w innych elementach zestawu. Według mnie Panasonic jest świetny i nie szukam innych kondów. Równie dobrze można zastosować inne elementy niż Caddocki i Rikeny, droższe i może lepsze :-) "

 

 

Nie rozumiem do końca o czym chcesz dyskutować? W większości systemów zagra tak...jak?

Wszystko zalezy od punktu widzenia i wzorca odniesienia. Jezeli nawet nie probowałeś to po co wydajesz takie opinie?

 

Ja tylko grzecznie zwróciłem uwagę, ze przy cenie 800zł za cześci warto dołożyc około 80zł różnicy na rezystory Rikena i Caddocka bo jest znaczna różnica. Porownywałm dwa identyczne wzmacniacze rózniące się tylko tym. Po prostu tak jest. To fakt.

 

Nie proponuję zamieniać Panasoniców FC na BG STD bo róznica w cenie jest już znacząca, a w dźwięku moze i taka jak na rezystorach a moze i mniejsza, ale na pewno nie odzwierciedlająca różnicy w cenie i dlatego wspomniałem o rezystorach. A co do nich to były próbowane jeszcze znacznie droższe i teoretycznie lepsze jak na przykład Vishay-e po 80zł sztuka i okazały się gorsze w tej aplikacji, takze nie jest to tak, ze droższe i bardziej "audiofilskie" lepsze.

 

Chciałbym też wypowiedzieć moje zdanie osobiste na temat krążacych tu na forum opiniach o dopasowywaniu brzmienia GC do własnego gustu. Wydają mi sie bardzo, bardzo mocno naciągane. Trochę tych Gain Clonów natestowałem i ciężko przypomnieć mi sobie jakiś element przy którym cześć firmy X grała na tym samym poziomie co cześć firmy Y tylko różniła sie charakterem brzmienia i wahałem sie co do wyboru. Zawsze po prostu było ewidentnie lepiej (lub gorzej). To nie lampa, tylko scalaczek, 3 rezystory i dwa kondensatory na kanał i oprócz tego co w środku scalaczka to w ścieżce sygnału tylko drut :)

[Foksik]

Rozmawiamy o pojemnościach kondensatorów i mówicie że to czary-mary? W temacie Gainclone wałkowany już był problem wpływu koszulek na kondensatorach na brzmienie wzmaka, to dopiero jest VooDoo;-)

 

A wyższość małej pojemności nad dużą w tej aplikacji też można wywnioskować z danych katalogowych scalaka... o ile dobrze pamiętam.

[rekin]

Odległość kondensatorków od wyprowadzeń LM-a ma znaczenie i to dość duże. Zrobiłem dotychczas 4 GC, przy czym ostatnie 2szt. w chyba 20 wersjach z różnymi kondziami i w różnej odległości. Im bliżej tym lepiej. To samo dotyczy nie tylko LM-ów, ale także większości opampów i DAC-ów. Co ciekawe według moich ostatnich doświadczeń. Kontrolę i rozciągnięcie basu można uzyskać również przy wlutowaniu większych pojemności przy mostku i nieco mniejszych przy LM-ach pod warunkiem, że przy mostku nie jest to pojedynczy kondensator np. 15000-20000uF, ale bateria 4-6 kondensatorków na gałąź po np. 3300uF (low ESR). Taka konfiguracja w tej chwili u mnie gra i jest lepiej niż z samymi kondziami przy LM-ach.

Duże kondensatory przy mostku, ale pojedynczo (ROE, Vishay, Kendeli) powodowały pogorszenie dynamiki i kontroli basu i ogólne spowolnienie dźwięku.

[ma2]

>Rekin, Bartek1

Na schemacie NIGC nie jest zaznaczone, ale w opisach spotkałem połączenie pomiędzy gwiazdą PG i SG.

Jakie jest wasze doświadczenie dotyczące tego połączenia?

Pozdrawiam

Marcin

[rekin]

U mnie PG i SG łaczą się w jednym miejscu dla kazdego kanału i nie jest to wspólny punkt PG dla całego wzmacniacza (przy mostku), za to jest z tym wspólnym punktem "silnie" połączony. W wersji p2p wszystkie masy łącza się już tylko w jednym punkcie przy mostku.

[Karmaj]

Niedawno poskładałem Gainclona LM3886 na płytkach Veterana i pierwsze moje wrażenia odsłuchowe są bardzo pozytywne. Moje kiepskie kolumny grają jak natchnione. Planuję teraz eksperymenty z różnymi częściami.

Nie wiem czy usłyszę różnicę między rezystorami firmy X a firmy Y, raczej w to wątpię, ale zawsze warto skorzystać z doświadczenia innych i stosować polecane części.

Ostatnie wypowiedzi Rekina o kondensatorach i prowadzeniu mas są bardzo interesujące, tyle że bardzo oszczędne. Nic nie zrozumiałem z tej wypowiedzi o masach.

 

> Rekin

Może byś rozwinął trochę te tematy, jeśli to nie jakaś tajemnica.

Jakiej firmy te baterie kondensatorów przy mostkach (Panasonic FC czy inne) i jaka wartość wtedy przy scalaku.

Czy gniazda RCA powinny być odizolowane od obudowy, albo obudowa też nie podłączona do masy ?

[dodo]

ponieważ pojawiły się zastrzeżenia co do oklepania tematy GainClone , pozwolę sobie poinformować

( chociaż myślę , że duża cześć o tym już czytała ) ,

na DIY Audio forum pojawił się wpis o porównaniu GC do innych konstrukcji , dość rzetelny bo wskazujący preferencje w zależności od rodzaju słuchanej muzyki ,

Co najciekawsze większość uznała za najbardziej uniwersalny projekt P101 na MOSFETACH z powszechnie znanej strony ESP

może warto by spróbować jako alternatywa dla GC , zwłaszcza , że niektórzy narzekali na dół pasma przy GC

[dodo]

dokładniej ten

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[dodo]

a wpis o którym wspomniałem z DIY Audio forum to ten

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[misiomor]

Qubric:

 

"Ale chodzi o to, że ktoś mu mówi iż nie widać było zniekształceń w pomiarach, a on twierdzi że widać! Nie tylko w tematach elektronicznych ma tę manierę :)"

 

Jeżeli mam do wyboru zapewnienia anonimowego użytkownika forum i kartę katalogową Nationala to czemu mam wierzyć?

 

A widzę że Ty przestajesz trzymać się zasady nie mieszania bocznicowych dyskusji i spraw technicznych. Czy hasło "zrozumienie czym są harmoniczne" coś Ci mówi?

[Qubric]

Hasła nie są po to żeby "mówić" tylko żeby przekonywać i zazwyczaj niewiele znaczą.

 

Więc zmierz ten wzmacniacz i porównaj wynik z kartą Nationala. Wtedy będziesz wiedział czy masz wierzyć temu użytkownikowi forum czy nie.

[misiomor]

Ale po co, jeżeli zapobieganie ew. niekorzystnym zjawiskom jest znacznie tańsze niż zestawienie sprzętu do pomiaru? Ja nie projektuję dużej serii (ani chyba nikt z tego forum).