Skocz do zawartości

Klub otwarty  ·  248 członków

Cyrus Klub
IGNORED

Wzmacniacz Mission Cyrus Two i inne...


Rekomendowane odpowiedzi

Ubububu, napiszesz więcej o kłopotach z oprogramowaniem serii SE, albo podeślesz link gdzie można o tym poczytać? Chętnie bym się dowiedział o czym mowa...

 

na angielskim forum Cyrusa były bluzgi na CD-ki z serii SE.

http://www.rdhworld.myzen.co.uk/smfcu/index.php?action=forum

 

Teraz Ci nie wskażę ale ja tam regularnie zaglądałem i czytałem od czasu do czasu ubolewania. Sam też kupiłem CD XT se na ebayu i zdarzyła mi się "czkawka" już niejednokrotnie. Np. łyknie płytę i jej ani nie czyta ani nie chce wypluć. Raz dźwięk zamilkł w połowie utworu. Lektura postów z CU uchroniła mnie od paniki. Jak CD świruje, to trzeba go odciąć od prądu. No i jak wetnie tę samą płytę drugi raz, to już jest dla mnie spalona.

Czasami chwilowe odcięcie nie pomaga - zaczyna grać na drugi dzień. Ewidentnie software sknocony i należałoby odesłać jednostkę do producenta ale koszty przesyłki w obie strony zbyt drogie, więc żyję z tą ułomnością. Jak CD strajkuje SBTouch go zastępuje.

 

Sporo CD-ków wróciło do fabryki do poprawek. Mój chyba też, bo facjatę ma SE a na starcie wyświetla się SE+, czyli go na początku zeszłego roku przeprogramowywali, choć jak widzę niezbyt udanie. Teraz to juz chyba dopracowali software, bo jakoś nie widzę juz ostatnio by ktoś zgłaszał problemy na CU.

 

Może zna ktoś w W-wie jakiegoś rozsądnego machera, który by mój transport wyleczył z fanaberii?

To już wiem dlaczego na stronie widnieją od pewnego czasu upgrade'y z dopiskiem: 'latest model'....

 

http://www.cyrusaudio.com/cyrus-audio-upgrading

 

Ze swojej strony potwierdzam, miałem 'regularne' wersje 6 i 8SE w domu dość długo, grałem różny materiał - ale zawsze oryginalne idealne krążki - działo się jak pisze Kolega powyżej...Niestety zdarzało się połknąć płytkę, a problemy ze startem i zawieszaniem się były na co 3,4 płycie...

Dzięki chłopaki za info. Ja również mam 8 se i dokładnie te same niespodzianki o których piszecie. Różnie bywa z czytaniem płyt, niby ją widzi, ale nie chce odtworzyć i kombinuję, wsuwam-wysuwam, zaczynam od innego kawałka, ale w końcu odtwarza. Ładnych parę razy nie chciał też oddać płyty, ale najczęściej pomaga kilkukrotne przyciśnięcie przycisku wysuwania płyty, ale bywało że musiałem odłączyć sprzęt od zasilania.

Ciekawe jest to że Cyrus liczy sobie 188 funtów za wgranie jedynie aktualizacji oprogramowania, które od początku powinno działać bez zarzutu. Boli...

Ja wyciągnąć z Cyrusa jeszcze więcej, czyli PLATFORMA ANTYWIBRACYJNA DLA OSZCZĘDNYCH za 5,99 zł. Zainspirowany artykułem o platformie antywibracyjnej Acoustic Revive RAF-48 na poduszce powietrznej (http://www.highfidelity.pl/@main-675&lang=), postanowiłem sprawdzić, czy to rzeczywiście działa. Na pierwszy ogień poszedł odtwarzacz CD (Cyrus CD8 SE). Zacząłem od eliminacji drgań pochodzących z zewnątrz (drgania podłogi, powietrza) i położyłem pod odtwarzacz dwie płyty chodnikowe. Następnie postanowiłem zneutralizować drgania pochodzące od wewnątrz odtwarzacza (trafo i układu mechanicznego) i umieściłem pod nim trzy nadmuchane prezerwatywy w wieczku od pudełka po butach (patrz zdjęcie). Wieczko nie pozwala prezerwatywom na wymykanie się spod odtwarzacza. Prezerwatywy powinny być nadmuchane tak, aby odtwarzacz opierał się całkowicie tylko na nich i nie dotykał wieczka. Jest z tym trochę kłopotu przy zmianie płyt, całość zachowuje się jakby osadzona była na wielkiej galarecie. No i ten wygląd, koszmarny przyznaję. Ale wszystko to rekompensuje wpływ, jaki "platforma" wywiera na dźwięk. Dźwięk jest lepszy o klasę albo i dwie. Poprawiają się wszystkie jego aspekty. Zazwyczaj, jak coś jest szczegółowiej, to siada wypełnienie, albo barwa, i na odwrót. A tutaj nie. Słyszalnych jest więcej szczegółów, lokalizacja jeszcze bardziej precyzyjna, basu jest więcej, ale nie wszerz, tylko wgłąb, schodzi niżej, i z jeszcze lepszą kontrolą. Po prostu cuda. Poprawia się dynamika, dźwięk staje się rasowy, bardziej szlachetny. Ale największą radość sprawiła mi zmiana przestrzenna dźwięku. Nie jest to jeszcze dźwięk holograficzny, ale na pewno już jego początki. Każdy z instrumentów stał się jakby bryłą w przestrzeni. Nie miejscem na ścianie, gdzie się zazwyczaj pojawiał, ale właśnie bryłą usytuowaną w przestrzeni przed płaszczyzną ściany i w towarzystwie innych brył instrumentów. Cuda powiadam wam, czegoś takiego jeszcze nie słyszałem. Zachęcony tak kolosalną zmianą dźwięku postanowiłem pójść jeszcze dalej i po trzech dniach położyłem na prezerwatywach również wzmacniacz (Cyrus 8 vs2). Oczywiście zmiana dźwięku była kolosalna, jednak nie w pożądanym kierunku. Dźwięk został znacznie odchudzony, znikła gdzieś muzykalność. Za to pojawiła się hiperrozdzielczość i hiperszczegółowość. Tak duża, że nie dało się tego słuchać, setki dźwięków i zero muzyki. Zastanawiałem się, jaka może być tego przyczyna. Być może głównym winowajcą jest brak jakiejkolwiek listwy i kabli sieciowych, których niestety jeszcze nie posiadam. Być może zakłócenia z sieci przekładają się zbyt bezpośrednio na dźwięk. Kiedy już będę miał listwę, wówczas raz jeszcze to sprawdzę. Na dziś "platforma" pracuje tyko pod odtwarzaczem CD. Jestem ciekawy jak platforma z prezerwatyw działać będzie u innych użytkowników. Myślę, że równie dobrze. Może komuś uda się rozwiązać problem ze wzmacniaczem - dlaczego brzmi tak słabo. Jeśli ktoś z Was to sprawdzi, opiszcie swoje spostrzeżenia na forum. (Info dla dociekliwych: prezerwatywy UNIMIL Natural, nawilżane ze zbiorniczkiem, cena 5,99 zł., i oczywiście jeszcze jedna uwaga - nie jestem w żaden sposób związany z dystrybutorami wyrobów firmy Unimil :))

post-31607-057445900 1300377997_thumb.jpg

Ciekawy i niedrogi eksperyment.Jestem tylko zaskoczony tą reakcją wzmacniacza.Przy cd mogło to wpłynąć na dźwięk ale przy wzmacniaczu.Tak z ciekawości może coś w tym temacie poeksperymentuję, tylko efekt wizualny tego zawieszenia jest nieakceptowalny.Może zamiast tego jakieś gumowe lub korkowe podkładki tłumiące drgania i efekt może będzie podobny.Ja aktualnie sprawdzam co daje wymiana kabla zasilającego lub różnych wtyczek na kablu zasilającym .O wpływie wtyków przekonałem się przy konfekcji kabla głośnikowego.Sprawdziłem i przy kablu na 220 V wtyczki niestety też mają wpływ na ostateczny dźwięk nie tylko sam kabel. Wzmacniacz dostał furutecha 314 z rodowanymi wtykami made in Taiwan- furutecha rodowane są koszmarnie drogie- i ani myślę wracać do zwykłego kabelka zasilającego.Na furutechu sprawdziłem również wtyczki złocone Oyaide jak i zwykłe zakładane do np Lappkabla . Dla mnie najbardziej pozytywny wpływ miał furutech z rodowanymi wtykami.Drugie miejsce miał furutech z złoconymi wtykami a zwykłe wtyki z furutechem odebrałem jako zdecydowanie pogarszające brzmienie. Ponieważ od wzmacniacza został mi oryginalny kabelek to uciąłem wtyczki i założyłem złocone Oyaide made in China .Przed zmianą wtyczek najpierw posłuchałem obydwa standardowe kable na psx-r i różnic nie stwierdziłem. Po wymianie wtyczek ten sam kabelek ale z złoconymi wtykami powodował że po uruchomieniu psx-r muzyka była bardziej przestrzenna i z bardziej precyzyjną lokalizacją. Oczywiście te różnice nie są kosmiczne ,ale nawet lekka zmiana na plus w każdym systemie jest na pewno mile widziana.

CD umieszczone na prezerwatywach jest niemal idealnie odizolowane od otoczenia, bo utrzymuje się niemalże w powietrzu. Praktycznie oparte jest jedynie na ściankach rozciągniętej gumki o grubości rzędu setek milimetra. Podkładki z różnych tworzyw sprawdzałem. Łączyłem je również ze sobą wierząc, że ich współczynniki tłumienia będą się uzupełniały. Nic z tego, efekty były na granicy percepcji. Dopiero użycie prezerwatyw pokazało ile jeszcze można wyciągnąć z Cyrusa. A można naprawdę dużo. Nie trzeba wyszukiwać różnic w dźwięku, bo je po prostu słychać.

 

Jaka listwa lub kondycjoner najlepiej współpracowałyby z Cyrusem? Biorę pod uwagę FURUTECH f-TP 615e, FURUTECH e-TP80E, ewentualnie GIGAWATT PF-2 lub PC-1. Ale jestem otwarty na inne propozycje. Byłbym wdzięczny za sugestie.

CD umieszczone na prezerwatywach jest niemal idealnie odizolowane od otoczenia, bo utrzymuje się niemalże w powietrzu. Praktycznie oparte jest jedynie na ściankach rozciągniętej gumki o grubości rzędu setek milimetra. Podkładki z różnych tworzyw sprawdzałem. Łączyłem je również ze sobą wierząc, że ich współczynniki tłumienia będą się uzupełniały. Nic z tego, efekty były na granicy percepcji. Dopiero użycie prezerwatyw pokazało ile jeszcze można wyciągnąć z Cyrusa. A można naprawdę dużo. Nie trzeba wyszukiwać różnic w dźwięku, bo je po prostu słychać.

 

 

spin,

teraz musisz swój wniosek racjonalizatorski dopracować.

Koszt estetyczny poprawy dźwięku w takiej formie jest zbyt duży jak dla mnie.

A jak guma strzeli to co? :) Może lepiej spróbować inne voodoo - poduszeczki z piaskiem pod stopki i płyta granitowa na wierzch jako docisk?

Jakie masz okablowanie i głośniki?

Ubudubu, masz rację co do wyglądu "platformy". Dla mnie jednak ważniejszy od wyglądu jest dźwięk, i dlatego nie jestem już w stanie z niej zrezygnować. Do Cyrusa kablami Furutech Evolution II podłączone są Dynaudio Focus 220 II.

Znaj proporcje Mocium Panie :) Nie postawię w salonie sprzętu na kondomach (prowizorki są zawsze najtrwalsze) ale doceniam twoje próby i niekonwencjonalne pomdejście - w końcu niejeden wynalazek wydawał się na początku dziwaczny. Nie bardzo jednak wierzę, że różnica in plus jest warta takiego zabiegu.

 

Dom też mozna wybudować z niecheblowanych desek i ocieplić gazetami - współczynnik przenikania ciepła może być lepszy od cegły + styropian i to za ułamek poniesionych kosztów. Ale to nie będzie dom, tylko barak.

 

A z innej beczki - Dynie nie są łatwe do napędzenia. Może spróbuj inne głośniki, o wyższej skuteczności - może się okazać, że kondomy wymiękną/wypękną.

Ubudubu, masz rację co do wyglądu "platformy". Dla mnie jednak ważniejszy od wyglądu jest dźwięk, i dlatego nie jestem już w stanie z niej zrezygnować. Do Cyrusa kablami Furutech Evolution II podłączone są Dynaudio Focus 220 II.

 

Dzieki spinie za swoj wpis o 'platformie'. Po pierwsze dlatego ,ze wprowadzil mnie w wesoly nastroj w poniedzialkowy ranek, po drugie dlatego, ze zmobilizowal aby i pod swojego CD-ka cos podlozyc. Nie posunalem sie tak daleko jak Ty, ale podlozylem tylko kawal marmurowej plyty, ktory mi sie platal po mieszkaniu, a samo CD spoczywalo dodatkowo na Vibrapodach. Wczesniej naped lezal na zwyklej polce pod telewizorem, plastikowej, myslalem ze same Vibrapody beda wystarczajace i dodatkowe usztywnianie podloza nie przyniesie zadnego wplywu. A jak sie okazalo wplyw jest i to bardzo znaczacy. W sumie musze sie zgodzic chyba ze wszystkim co napisales u siebie. Od siebie dodam, ze dzwiek dluzej wybrzmiewa, i przybylo tego czego mi wczesniej brakowalo- czystej gory i glebszego dolu. Ma sie wrazenie, jakby cos sie z glosnikami zrobilo, a nie z napedem. Kawal plyty pod CD zostaje bezsprzecznie...w przyszlosci dam go pewnie do oszlifowania po krawedziach.

 

Jesli chodzi o problemy z czytaniem plyt, to mialem rowniez spore przejscia. Swoj CD8SE se kupilem jako reprocessed, problem z odczytywaniem plyt sie pogarszal, az po okolo 2 miesiacach nie chcial juz prawie kompletnie nic czytac. Oddalem do rekalamacji, ale po kilku miesiacach historia sie powtorzyla, bo powoli znowu sie zaczal problem powtarzac, nie tak czesto ale nie chcialem czekac az mi uplynie gwarancja. Po tym upgradzie nie mam juz w zasadzie problemow. Mam ze 3 plyty, ktorych nie czyta, czasami cos tam pomarudzi jak sie bez odpowiedniego namaszczenia plytke wlozy, ale poza tym ok. Jak mi powiedzial sprzedawca, serwis Cyrus'a powinien mi to naprawic za darmo rowniez po gwarancji, wiec moze warto sprawdzic, napisac maila z problemem... Bo to troche jakby kupic nowe auto gdzie po gwarancji sie okazuje, ze hamulce zostaly zle zaprojektowane. Nowy upgrate, na moje ucho, rowniez poprawil dzwiek. Siedze w UK, gdyby ktos potrzebowal pomocy.

Edytowane przez norbertpawlus

Spin, po cokolwiek krotkim sprawdzeniu co sie dzieje przy podlozeniu plyty pod wzmacniacz, znowu mam podobne spostrzezenia. I suma sumarum zdecydowanie wole z plyta. Calosciowo rzecz biorac dodal bym jeszcze, ze dzwiek sie ocieplil, stal sie bardziej przyjazny przy dluzszym sluchaniu i podczas gdy puscimy sobie muzyke w tle. Baaardzo fajny upgradzik. I za zupelnuju darmoszku!

  • 1 miesiąc później...
  • 3 tygodnie później...

Możecie mi powiedzieć, czy cyrus np. 5 albo 8vs2 byłyby polecane do rocka, mocnej muzy ?

 

Z łatwymi kolumnami (monitorami) 8vs2 daje radę w rocku/ metalu. Z tym, że to nie będzie najszybszy bas na świecie, raczej taki misio.

Cyrus 5 ma malutki transformator, lepiej od razu na 8vs2 polować.

Moja 8vs + kolumny vienna acoustics to kultura ,przestrzeń i muzykalność .Hardcorowy czad to chyba nie Cyrus ale może się mylę i z innymi kolumnami zagra inaczej.Wzmacniacz bardzo pozytywnie zareagował na kabel zasilający furutecha .

Możecie mi powiedzieć, czy cyrus np. 5 albo 8vs2 byłyby polecane do rocka, mocnej muzy ?

 

Do tego lepszy Naim, Exposure albo z tańszych Nad itp. Cyrus za delikatny ;-)

 

Opuszczam klub Cyrusa, może kiedyś jeszcze wrócę;)

 

Na rzecz czego ta zdrada ;-) ?

Edytowane przez broy

Do tego lepszy Naim, Exposure albo z tańszych Nad itp. Cyrus za delikatny ;-)

 

 

 

Na rzecz czego ta zdrada ;-) ?

 

 

Delikatny, ale to czaruś jakich mało i to jest bardzo fajne.

 

Następca to roksan caspian M1, wersja 85 watowa.

Więcej o porównaniau cyrus vs roksan w klubie roksana:)

  • 2 tygodnie później...

czy ktoś porównywał może cyrusa 6xp do heed obelisk si?

lub innego cyrusa?

pozdrawiam

 

Do tak niskoefektywnych kolumn jak Twoje szukałbym czegoś o większej wydajności prądowej niż 6xp (130VA transformator, w heed podobny - w DACu mam więcej:)).

Cyrus 8vs2 lub o ile budżet pozwala 8xp byłby dużo lepszy.

Do tak niskoefektywnych kolumn jak Twoje szukałbym czegoś o większej wydajności prądowej niż 6xp (130VA transformator, w heed podobny - w DACu mam więcej:)).

Cyrus 8vs2 lub o ile budżet pozwala 8xp byłby dużo lepszy.

heed jest dosyć wydajny prądowo, jednak interesuje mnie jak brzmieniowo jest porównywalny z np 6xp, ponoć są nowe cyrusy jaśniejsze niż poprzednie?

czy też bez dodatkowego zasilacza mają bardziej misiowaty bas?

Focal + Naim

heed jest dosyć wydajny prądowo, jednak interesuje mnie jak brzmieniowo jest porównywalny z np 6xp, ponoć są nowe cyrusy jaśniejsze niż poprzednie?

czy też bez dodatkowego zasilacza mają bardziej misiowaty bas?

 

 

Zasilacz można podłączyć do 8vs2, 8xd. Psx-r zasila stabilizowanym napięciem Preamp (bez zasilacza też jest oczywiście stabilizowane:)), ale jaki owy upgrade ma wpływać na bas lub wydajność prądową nie potrafię sobie wyobrazić;)

 

Modele z 6xx nie mają takiej możliwości, w środku to dokładnie do samo co 8xx tylko transformator dużo mniejszy i kondensatory w zasilaczu.

Słuchałem zestawu na 8xd i czy jest jaśniejszy (chodzi Ci o ilość wysokich czy barwę?) nie wiem, bo nie miałem w domu.

Zasilacz można podłączyć do 8vs2, 8xd. Psx-r zasila stabilizowanym napięciem Preamp (bez zasilacza też jest oczywiście stabilizowane:)), ale jaki owy upgrade ma wpływać na bas lub wydajność prądową nie potrafię sobie wyobrazić;)

 

Modele z 6xx nie mają takiej możliwości, w środku to dokładnie do samo co 8xx tylko transformator dużo mniejszy i kondensatory w zasilaczu.

Słuchałem zestawu na 8xd i czy jest jaśniejszy (chodzi Ci o ilość wysokich czy barwę?) nie wiem, bo nie miałem w domu.

czy cyrus np 6xp ma bardziej konturowy szybszy bass bez psx w porównaniu do heeda , tak z ciekawości pytam bo heedzie po podłączeniu zasilacza jest duża poprawa , traci się tę delikatność i zyskuje więcej szybkości i konturu na basie z tego co wiem ,

i co powiesz o cyrusie IIIi ? :)

Focal + Naim

czy cyrus np 6xp ma bardziej konturowy szybszy bass bez psx w porównaniu do heeda , tak z ciekawości pytam bo heedzie po podłączeniu zasilacza jest duża poprawa , traci się tę delikatność i zyskuje więcej szybkości i konturu na basie z tego co wiem ,

i co powiesz o cyrusie IIIi ? :)

 

 

IIIi, niewielki zasilacz i można pewnie trafić na egzemplarz pełnoletni lub bliski pełnoletniości:

http://www.cyrusaudio.com/product-archive/amps/iiii-integrated-amplifier

 

Mikson, Twoje kolumny są ekstremalnie niskoefektywne zrób sobie przysługę i zobacz jak będą grały z wydajnym prądowo, średniej mocy wzmacniaczem... ani heed ani cyrus 6xx, IIIi taki nie jest.

IIIi, niewielki zasilacz i można pewnie trafić na egzemplarz pełnoletni lub bliski pełnoletniości:

http://www.cyrusaudio.com/product-archive/amps/iiii-integrated-amplifier

 

Mikson, Twoje kolumny są ekstremalnie niskoefektywne zrób sobie przysługę i zobacz jak będą grały z wydajnym prądowo, średniej mocy wzmacniaczem... ani heed ani cyrus 6xx, IIIi taki nie jest.

słuchałem ich też naimem xs (chyba 50W ma) i powiem że poza różnicą w sygnaturze brzmienia (dynamika lepsza kontrola basu) to heed nie ma jakiś problemów z ich napędzeniem serio, skubaniec jest wydajny prądowo ale też ma i swoje ograniczenia w dynamice i kontroli basu względem naima, nie mówię że

po podłączeniu super wydajnego pieca nie zagrały by lepiej ale też nie mam poczucia że heed mi coś źle wysterowuje absolutnie, do niego podłączałem focusy 110 i też nie wariował ( z tego co doczytałem to chyba jest robiony na licencji prawdopodobnie jakiegoś starego modelu naima ale nie potwierdzę na bank), jestem tylko ciekaw jak cyrus bez psx przy podobnej mocy 40W by wysterował je oraz jaki ogólnie ma charakter cyrus, czy jest tak melodyjny jak heed?

Focal + Naim

słuchałem ich też naimem xs (chyba 50W ma) i powiem że poza różnicą w sygnaturze brzmienia (dynamika lepsza kontrola basu) to heed nie ma jakiś problemów z ich napędzeniem serio, skubaniec jest wydajny prądowo ale też ma i swoje ograniczenia w dynamice i kontroli basu względem naima, nie mówię że

po podłączeniu super wydajnego pieca nie zagrały by lepiej ale też nie mam poczucia że heed mi coś źle wysterowuje absolutnie, do niego podłączałem focusy 110 i też nie wariował ( z tego co doczytałem to chyba jest robiony na licencji prawdopodobnie jakiegoś starego modelu naima ale nie potwierdzę na bank), jestem tylko ciekaw jak cyrus bez psx przy podobnej mocy 40W by wysterował je oraz jaki ogólnie ma charakter cyrus, czy jest tak melodyjny jak heed?

 

 

To zależy czego słuchasz. Jestem pewny, że słuchając ciężkiego rocka/metalu miałbyś wrażenie spowolnienia dźwięku na heedzie i rls.

Porównania heed vs cyrus nie robiłem i wątpię, aby ktoś z tego forum miał możliwość dłużej obcować z jednym i drugim wzmacniaczem. Poszukaj opinie na anglojęzycznych forach.

 

Mój cyrus 8vs2 jest bardzo melodyjny.

To zależy czego słuchasz. Jestem pewny, że słuchając ciężkiego rocka/metalu miałbyś wrażenie spowolnienia dźwięku na heedzie i rls.

Porównania heed vs cyrus nie robiłem i wątpię, aby ktoś z tego forum miał możliwość dłużej obcować z jednym i drugim wzmacniaczem. Poszukaj opinie na anglojęzycznych forach.

 

Mój cyrus 8vs2 jest bardzo melodyjny.

masz go jeszcze? czytałem że miałeś coś zamieniać?

fajnie by było zrobić porównanie z heedem i rls :)

Focal + Naim

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Biuletyn

    Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
    Zapisz się
  • KONTO PREMIUM


  • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

    Ostatnio dodane opinie o albumach

  • Najnowsze wpisy na blogu

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.