Postęp w budowie kolumn,wzm. (1970-2005)

R.u.s.t · 10 Maja 2005

Parametry:

HyperPhysics

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

HyperPhysics - Sound

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

trochę o kolumnach:

Lynn Olson - The Art of Speaker Design

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Jean-Paul Berechet - Un HP expérimental a PLASMA "froid"

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Pozdrawiam

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

**misiomor** · 10 Maja 2005

R.u.s.t:

A kto dziś zna francuski? Podobno 2% Polaków uważa że zna ten język a naprawdę zna go poniżej 1%. Ja spędziłem w Quebecu 4 lata i poza ich sławnym lo-lo i liczbami do 100 nic się nie nauczyłem mimo że w mieście gdzie mieszkałem momentami trudno było się dogadać po ludzku.

Lynn Olson - dobry artykuł, choć paru ważnych rzeczy nie zauważył - np. efektu wzmacniania harmonicznych przez break-up twardych membran i metod walki z tym zjawiskiem.

koteczek · 10 Maja 2005

Pomiary te byly robione w bezechowej komorze. Bez pomocy rezonansow pokoju. W odgrodzie (w/g rekomendacji PHY) w moim 20 m2 pokoju, basu jest tyle, ze koty uciekaja. Pomiary PHY przedstawilem kilka miesiecy temu na tym forum, znajdziesz je. Problem kierunkowosci: chyba nie doswiadczyles nigdy dipolowego glosnika. Dzwiek jest wszedzie. To jest ogromna przewaga dipola. Pudlem jest caly pokoj. Mozesz byc za glosnikami i za wyjatkiem 10kHz plus cale pomieszczenie to jeden dzwiek. Tak jak zywy instrument. Wracajac do basu. Uwzglednajac sciany i rogi pokoju basu jest duzo wiecej niz go mozna zmierzyc w bezechowych przestrzeniach. Widzisz Misiomorze do czego moze doprowadzic czytanie i interpretowanie parametrow.

Acha tak na marginesie. Brak zwrotnicy, dzwiek emitowany symetrycznie z dwoch stron membrany, bez efektow kompresji

po wewnetrznej stronie membrany, tez nie szkodzi. Drgania scian pudla sa w OB czysto akademickie. Ale chyba najwaznejsze jest jak dzwiek emanyje z OB. Widzisz analogie z akustycznymi instrumentami.

**misiomor** · 10 Maja 2005

Koteczek:

Po pierwsze to pomiar na stronie producenta wygląda na robiony w obudowie BR, ani zamknięta ani dipol nie dałyby tak niskiego zejścia oraz gwałtownego spadku. Na dipolu oczywiście będzie znacznie mniej basu, a poza tym z samej zasady działania dipola wynika że pomieszczenie wiele pomagało nie będzie.

Do tego dochodzą kwestie wytrzymałości wychyleniowej - nie wiem czy wiesz ale w sprzęcie lo-fi typu systemy multimedialne do komputerów, gdzie wychylenia membran duże być nie mogą, stosuje się zastępowanie basu (którego głośniki przenieść nie mogą) jego harmonicznymi. Obstawiam że właśnie to zjawisko (powstające w wyniku przesterów głośnika o niskim Xmax pracującego bez obudowy) może być odpowiedzialne za wrażenie obecności basu.

R.u.s.t · 10 Maja 2005

misiomor

Też nie znam "języka milości" :-)

Nigdy nie byłem w Kanadzie,ani w USA.

Według przyjaciólki, mieszkajacej w NY, tamtejsi tubylcy "szczekają jak psy" :-)

Znajomy Wietnamczyk, twierdzi, że jezyk polski, przypomina mu "brzęczenie pszczół" :-)

Lynn Olson, wspomina o firmie Plasmatronics, Inc.

Nie słyszałem kolumn Alana Hill`a, ogladalem tylko, dawno, dawno temu ich materiały firmowe.

Klasyczna obudowa (duża), typu "trumienka", z wysokotonowcem - plasmą na hell.

Firma, już od dawna nie istnieje.

Ciekawe próby robiła niemiecka firma Elac.

W jednym, ze swoich flagowców, też umieścili wysokotonowiec Iono...coś tam.

Te slyszałem, grało ciekawie, ale nie odbiegało to od wysokotonówek Focala czy Acutona.

Pozdrawiam

vinyldemon · 10 Maja 2005

misiomor na dyrektora Tonsilu !!!

A tak poważnie to ,przestań wreszcie oglądać muzyke w oscyloskopie i czytać te bzdury napisane w katalogach głośnikowych.Kup sobie kiedyś jakieś stare kolumny ,na starych głosnikach z których tak sie naśmiewasz ,z tym badziewnym X max ,i zobaczysz że świat wywróci Ci się do góry nogami.Ja słucham także podobnej muzyki do Ciebie tylko wymagania mam większe i zamiast czuć dobrze stope perkusji lubie mieć wrażenie że mam głowe między garkami.Takiego efektu nie osiągniesz z konstrukcji o skuteczności 80db ,nieważne z jakiej mocy wzmacniacza skorzystasz.I takich kolumn w tej chwili nie ma z czego zrobić ,a 30 lat temu było.I te stare grały niegorzej niż dziesiejsze w każdym innym aspekcie.

**misiomor** · 10 Maja 2005

Vinyldemon:

Tyle że gdyby połączyć głośniki średniotonowe (2*CA15RLY) z moich kolumn równolegle to miałbym 88dB z pełną kompensacją baffle step a większość konstruktorów zrobiłaby z tego 90dB. Dodatkowo daleko im do pełnego 5mm wychylenia jako że pracują od 140Hz. Dlatego brak dynamiki (zwykle utożsamiany z głośnikami o naturalnie niskiej efektywności) mi nie grozi. A subwoofery miewają nawet niższą efektywność niż moje SV10 - taki Scan 23W4557T00 ma ją jeszcze 2 razy mniejszą. I tak tnę suba dobrze poniżej 200Hz.

A trzymanie głowy między garkami może się skończyć za jakiś czas poszukiwaniami audiofilskiego aparatu słuchowego (może wersja vintage - metalowa trąbka?) - czego Ci nie życzę.

koteczek · 10 Maja 2005

misiomor, pomiary na stronie producenta nie sa robione w zadnej obudowie, to jest wykres na panelu w komorze bezechowej. Prosze, zanim zdyskantujesz cokolwiek, przeanalizuj problem. Po umieszczeniu tych glosnikow w 170 cm lamanych odgrodach zmierzylismy 100 cm od membrany stosujac mikrofon na statywie. Dostalismy w moim mieszkaniu bardzo podobne przebiegi jak u producenta. Zerknij sa przedstawione w naszym Forum. Wyobraz sobie bas schodzi do ok 30-40 Hz i to bez zadnego dopalacza akustycznego jak "back loaded tube" czy paskudnego BR. Misiomorku, moj mily, naturalnie wybrzmiewajacy Twoj ukochany bas "in Free Air ". Stare 60-letnie rozwiazania- reanimowane. Przepraszam, ze sie powtarzam, juz o tym kiedys gdzies pisalem, ale kinowe Klungfilmy nie mialy plecow. Byly konstruowane jako OB, a wiesz dlaczego? By ludzki glos na sciezce dzwiekowej filmow brzmial naturalnie, tak by dialog mial miejsce w sali kinowej a nie w glosniku. To jest znawstwo akustyki i budowy glosnikow: wysokoefektywne drivery w OB i zgadnij jakie byly wtedy stosowane wzmacniacze. Uwierz mi albo nie, jak doswiadczysz stare Klungfilmy w OB napedzane ichnimi EL 156 PP, to nigdy ich nie zapomiesz.

koteczek · 10 Maja 2005

R.u.s.t. , dzieki za swietny link do Lynn Olsona. Znam jego papers odnosnie lamp, to pierwszy o glosnikach.

vinyldemon · 10 Maja 2005

misiomor

nie skumałeś,wysoka skuteczność to nie tylko duża głośność ,ale także bardzo dobra mikrodynamika nawet przy małych głośnościach.

Ile ten Twój twór ma skuteczności ? podejrzewam że tak jak wszystko w tej chwili max 90db .

vinyldemon · 10 Maja 2005

koteczek

może z wiekiem gdzieś się "zapodziały" tyły do tych Klangfilmów?,zresztą nie jestem pewien czy taki typ obudowy ,bez pleców to to samo co OB,moim zdaniem to chyba jednak obudowa ze stratnym otworem.

stefanB · 10 Maja 2005

Przypomniała mi się historia.

Jeden z kolegów, konstruktor kolumn nafaszerowany parametrami, których sie nie bał nic a nic, wszedl do sklepu innego kolegi z uzywanym high-endem, ktory parametry rozumiał mało, ale przez dwadzieścia lat handlowania słyszal prawie wszystko.

Grala jakaś stara lampa na starych Snellach.

Ten pierwszy chodził, przykladał glowę, analizował i w koncu mówi z dezaprobatą: Szumi !

Na co usłyszał:

CO Z TEGO, ŻE SZUMI, SKORO GRA!

koteczek · 10 Maja 2005

vinyldemon, nie wiem na 100% bo to byly saruszki. Te ktore sluchalem to byl panel z dwoma "skrzydelkami "prostopadlymi do frontowej powierzchni, bez plecow, wiec raczej OB, aczkolwiek nie jestem pewny jak to bylo orginalnie.

Tak na marginesie widzialem (ale nie slyszalem) PHY w akustycznie aktywnej obudowie, zrobionej z cienkiego litego drewna, i regulowanych (strojonych) otworach. Konstrukcja zaklada wibracje akustyczne pudla glosnika, tak jak w instrumentach muzycznych. Intuicja mi mowi, ze to musi byc piekielnie trudne do strojenia. Wymaga stosowania "duszy" tak jak skrzypce czy wiolonczela. Marzy mi sie, ze kiedys zrobimy glosnik- instrument muzyczny z aktywnym pudlem, ale to tylko ....slowa

Najlepiej jak potrafie to deska z dziurka.

koteczek · 10 Maja 2005

vinyldemon, nie wiem na 100% bo to byly saruszki. Te ktore sluchalem to byl panel z dwoma "skrzydelkami "prostopadlymi do frontowej powierzchni, bez plecow, wiec raczej OB, aczkolwiek nie jestem pewny jak to bylo orginalnie.

Tak na marginesie widzialem (ale nie slyszalem) PHY w akustycznie aktywnej obudowie, zrobionej z cienkiego litego drewna, i regulowanych (strojonych) otworach. Konstrukcja zaklada wibracje akustyczne pudla glosnika, tak jak w instrumentach muzycznych. Intuicja mi mowi, ze to musi byc piekielnie trudne do strojenia. Wymaga stosowania "duszy" tak jak skrzypce czy wiolonczela. Marzy mi sie, ze kiedys zrobimy glosnik- instrument muzyczny z aktywnym pudlem, ale to tylko ....slowa

Najlepiej jak potrafie to deska z dziurka.

koteczek · 10 Maja 2005

vinyldemon, nie wiem na 100% bo to byly saruszki. Te ktore sluchalem to byl panel z dwoma "skrzydelkami "prostopadlymi do frontowej powierzchni, bez plecow, wiec raczej OB, aczkolwiek nie jestem pewny jak to bylo orginalnie.

Tak na marginesie widzialem (ale nie slyszalem) PHY w akustycznie aktywnej obudowie, zrobionej z cienkiego litego drewna, i regulowanych (strojonych) otworach. Konstrukcja zaklada wibracje akustyczne pudla glosnika, tak jak w instrumentach muzycznych. Intuicja mi mowi, ze to musi byc piekielnie trudne do strojenia. Wymaga stosowania "duszy" tak jak skrzypce czy wiolonczela. Marzy mi sie, ze kiedys zrobimy glosnik- instrument muzyczny z aktywnym pudlem, ale to tylko ....slowa

Najlepiej jak potrafie to deska z dziurka.

koteczek · 10 Maja 2005

Sorry za tryplet, nawet nie wiem jak to sie stalo, ale mam teorie.

Pusta glowa.

**misiomor** · 11 Maja 2005

Vinyldemon:

Mój twór ma efektywność 0.13% (woofer) i 0.5% średnie (dwa głośniki, 0.25% każdy). A mikrodynamika przy małych wysterowaniach zależy nie od efektywności, ale od stratności zawieszeń. Głośniki o wysokiej efektywności mają zwykle większe problemy ze zniekształceniami liniowymi (gromadzenie energii) co powoduje brzmienie "krzykliwe", dające złudzenie mikrodynamiki.

Efektywność z kolei poprawia makrodynamikę (w głośniku niskoefektywnym bardziej grzeje się cewka przy takim samym SPL). W takim przypadku moje d'Appolito na Seasach o łącznej mocy 120W RMS i efektywności 0.5% wcale nie wypada najgorzej - na poziomie pojedynczej Vify M21WO39.