Tanie limuzyny?

[Marek68]

Napływa do nas wiele samochodów z zachodu.

Kiedyś marzenie ściętej głowy bo kosztowało 100 - 150 tys. zł , dziś można mieć np. za 15.

Co sądzicie o tych samochodach.

Czy aby to nie są ładnie wyglądające skarbonki?

[mlody2]

To zalezy czego oczekujesz. Jesli od samochodu 15 czy 10 letniego oczekujesz ze bedziesz jezdzil i dolewal tylko olej to sie nie zdziw:)

 

Zeby kupic stary samochod moim zdaniem trzeba zawsze nastawiac sie na to ze cos trzeba bedzie w nim zrobic:) Jedni to lubia inni nie:) Moim marzeniem naprzklad jest Ford Capri z silnikiem 3500 cmm. Co z tego ze samochod mozna kupic dosc tanio jesli jego exploatacja jest kosmicznie droga. Niektore czesci trzeba robic na nowo bo juz nie ma oryginalow ani uzywanych:) Wiec koszty sa ogoromne. Ale jaka jest satysfakcja jazda takim Fordem!!! dla mnie po prostu nie ma nic lepszego w zyciu.

 

Jednak jak wiemy Polacy nie kupuja starych samochodow z pasji ani milosci do niektocyh modeli tylko z braku kasy:) i z braku kasy ja tez bym sie zadowolil Audi Coupe S2 z 91-93 roku:)

 

Eh moglbym pisac duzo o samochodach:) moja zyciowa pasja, gydybym mial to byl cala kase na samochody wydawal:)

[Marek68]

Np. Lancia Kappa 1995, 2.0 za 9,5 tys.

Alfa Romeo 164 1993 za 8,5 tys.

BMW 520 1992 za 12 tys. itd....

[josef]

jak to młody2 na samochody ? a na audio :) ?

[mlody2]

josef

 

W domu lubie spokoj i muzyczke:)

 

Ale jak wsiade do samochodu to lubie ryk silnika, pisk opon, sapach palonej gumy i paliwa na cepenie. Lubie czuc smrod spalin i jezdzic az mi sie paliwo skonczy. W samochodzie czuje sie tak samo jak w domu siedzac i sluchajac muzyczki:) z tym ze nieporownywalnie wiecej adrenaliny jest jadac 160 km/h w szczycie miedzy samochodami:D

[parantulla]

E, tam 160. Spróbuj 210 albo do odcięcia zapłonu. Najlepiej pod prąd i z zawiązanymi oczami. Może jak pożądnie pierdolniesz w latarnię to Ci się przestawi to co trzeba tam gdzie trzeba.

[Walery]

Nasi południowi sąsiedzi, mająć parę kilometrów więcej autostrady wymyślili zabawę, wygrywający zgarnia ok 25kpl. Zasady następujące:

- Trza przejechać jak najszybciej odcinek 200km

- Cały czas jedzie się jednym pasem.

- jedzie się pod prąd,

 

tak mi się skojarzyło, sorry za OT.

[Walery]

a mlody2 dorośnie pewnie kiedyś to mu przejdzie

[parantulla]

Jeśli zdąży...

[mlody2]

parantulla

 

Widze ze koledze poczucie humoru ulecialo z wiekiem ??! Albo brak ostrosci myslenia na wieczor zastal bo na sarkazmie sie nie zna nic a nic.

 

Troche dystansu by sie przydalo. Nie kazdy siadajacy za kierownica to samobojca albo debil. Przynajmnej ja sie za takiego nie uwazam.

[mlody2]

I zeby juz nie bylo niedomowien

 

Nie jezdze 160 na godzine miedzy samochodami w szczycie. Bo jest to nawet teoretycznie niemozliwe chyba. Ale juz zescie mnie ocenili, super;) Dzieki, pozdrawiam, zycze milej nocy;)

[Walery]

Ależ jak nie możliwe - zyzio napewno tak potrafi, nawet 170;-)

Pozdrawiam Zyzio;-))

[parantulla]

mlody2, 11 Maj 2005, 00:00

 

Pozdrawiam również i życzę miłej nocy. Nie mam zamiaru nikogo oceniać ani pouczać. Tak tylko mi sie wymsknęło ;-)

[Jazz :-)]

To jest samochod, ktory nie pasuje do zadnego z was. Ani swoim wiekiem, ani osiagami, a juz przede wszystkim nie swoim stylem.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[zyzio]

Zyzio takich głupot nie robi :)

[Mik]

>To zalezy czego oczekujesz. Jesli od samochodu 15 czy 10 letniego oczekujesz ze bedziesz jezdzil i

>dolewal tylko olej to sie nie zdziw:)

 

A ja jezdze samochodem z 1987 roku. Fakt, ze kiedys troche w niego kasy wlozylem, ale teraz wlasnie tylko dolewam olej i robie przeglady co 8-10 tysiecy km. Raz na jakis czas jakas drobna naprawa i tyle. A jak ktos sie nie zna to daje mu najwyzej 8 lat :-) I tylko pali troche duzo, ale taki urok 3-litrowego silnika R6. Za to jak mruczy ;-)

Uwielbiam to auto i jeszcze dlugo nie bede go chcial wymienic na nowsze.

[Zolty]

Nalezy zalozyc, ze na starcie trzeba sporo "wpompowac" w taki samochod, a potem - przy odrobinie szczescia - moze wystarczy lac olej i paliwko. Warunek - trzeba bardzo dobrze sprawdzic autko przed kupnem.

Wiele samochodow 10-letnich wytrzyma wiecej lat bez wpadek, niz te ostatnio projektowane i produkowane.

Dla mnie koncowka lat 80-tych i poczatek lat 90-tych to zlote lata europejskiej motoryzacji: samochody juz w miare nowoczesne, a jeszcze trwale (projektowane przez inzynierow z pomoca ksiegowych, a nie na odwrot).

Moj typ - granatowy Mercedes W 126 z V8 (500 lub 560) w wersji dlugiej (SEL) z koncowych lat produkcji. Jesli byl sensownie jezdzony to do przebiegu 400 tys. km nic nie powinno sie dziac (w przeciwienstwie do wspolczesnych "gwiazd" firmy D-Ch.).

Pozdrawiam fanow youngtimerow - rowniez "dawcow nerek", choc z tymi ostatnimi wolalbym sie nie spotkac na drodze.

[Mik]

>Dla mnie koncowka lat 80-tych i poczatek lat 90-tych to zlote lata europejskiej motoryzacji:

dokladnie! i jakie materialy i jakosc wykonczenia!

>Moj typ - granatowy Mercedes W 126 z V8 (500 lub 560) w wersji dlugiej (SEL) z koncowych lat

>produkcji.

Marze o tym samym, ale w wersji krotkiej SEC.

[jar1]

>z tym ze nieporownywalnie wiecej adrenaliny jest jadac 160 km/h w szczycie miedzy samochodami:D

 

Tylko uważaj, żebyś po takim jedzeniu zaraz sraczki nie dostał;-)

[Marek68]

Myślałem, że macie fajne tanie fury, ale Wy macie drogie, albo wcale bo kasa poszła na sprzęt.

Teksty typu: myślisz, że do starego auta będziesz tylko dolewał oleju i nic poza tym - darujcie sobie.

Koń jaki jest, każdy widzi.

Generalnie: nie jest to forum dla autofilów....

[drakuul]

Marek68

Nie rezygnuj tak szybko!

Fanów motoryzacji wśród audiofilskiej braci też kilku pewnie będzie.

 

Piszesz o limuzynach...

No to co powiesz na BMW 740 z 1996 r. (stan jak najbardziej ok) za 7000 Euro?

[drakuul]

A co do leciwych Alf i Lancii...

Dla pasjonatów. I to wielkich.

Pozytywem jest to, że w krókim czasie będą mieli spore zniżki dla stałych klientów sklepów motoryzacyjnych...

[drakuul]

Mik

Generalnie należy stwierdzić, że nabywca auta ponad 5-cio letniego powinien poważnie myśleć o możliwych naprawach. Widzisz... Twój przykład należy do wyjątków od w/w reguły z prostej przyczyny - W124 (jeszcze masz?) to wyjątkowe auto :) rok 87? prawie nówka :) Ale po cichu, po koleżeńsku Ci radzę rozważyć wymianę na 90-93. Istnieje spora szansa, że nie dopłacisz. A plusy? No wiesz klika latek mniej, szeroka listwa, itp.

Pozdrawiam

[drakuul]

Mik, coś dla Ciebie

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Mik]

-> drakuul

jezdze nim na codzien. 300E w wersji amerykanskiej. naprawde wyjatkowe auto :-)

i prawie nowka ;-)

 

stronke mbcoupes znam - rodzina sie ze mnie smieje, ze jak bym wygral w totka to zamiast nowego CLS-a kupilbym starego SEC-a i dyskretnie odpicowal :-)

 

jezeli interesujesz sie Mercedesami to pewnie znasz

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) ?

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[jozwa maryn]

drakuul: stare alfy i lancie (szczególnie alfy) wprost rozpływają się w oczach. Zdaje się że Alfa Sud ma opinię nieprawdopodobnie rdzewiejącej. Ale (i to już jest groza) widziałem również model 156 z bardzo mocnymi śladami korozji. A o tym nie da się powiedzieć, że stary model. Z drugiej jednak strony, taka lancia delta... wciąż mam słabość.

[drakuul]

Józwa

Żeby było jasne - moje oczy cieszą się niezmiernie do Alf, czy do Delty (jaki to ja ostatnio piękny egzemplarz widziałem! Wsiadłem, posmakowałem, pokiwałem głową... piękne - no wiesz, legenda!). A 156? I karoseria i środek - piękne! I co z tego...

[drakuul]

Modele Alf do czasów 156 to także porażka pod względem jakości montażu. Popatrzcie na takie 145/146 - między elementami kokpitu szpary mają w niektórych miejscach ponad 1 cm! No i ceny serwisu...

A jest co serwisować. Ostatnio jeden gość skarżył się, że kupił nówkę 147 benzyna 1.6 i od początku eksploatacji brała 1 litr oleju na 10.000 km. Wystawił na sprzedaż. Nabywca pojechał sprawdzić do serwisu, gdzie nie stwierdzono żadnych problemów:)

Zresztą, co będę się rozwodził - wystarczy spojrzeć kto w Polsce jeździ alfami - głównie kobiety (kupują oczami).

[drakuul]

Mik

Jeździsz na benzynie, czy masz instalację gazową?

Nie jestem wielkim fanem gazu, ale przy 3 litrach pojemności, to jazda na benzynie musi boleć.

No chyba, że na takie "drobiazgi" nie musisz zwracać uwagi :)

[Mik]

oj czasem boli, ale mojej gwiazdki nie zagazuje. opanowalem za to technike "lekkiej stopy" i raczej nie daje sie podpuszczac spod swiatel ;-)

wypalam jakies 13,5/100 po miescie.