Zasady i cele forum

[lolo]

Sądzę, że po ostatniej awanturze w wątku dotyczącym wzmacniaczy Strussa sprawa zasad i cełów forum dojrzała do dyskusji. Jakkolwiek nie sposób się zgodzić w całości z tym co napisał Mysz Aleksander to jednak w paru miejscach jego uwagi są uzasadnione. Napewno chcielibyśmy (mylę się?) aby forum było miejscem, gdzie mozna otrzymac informacje z pierwszej ręki. Wymaga to przyciagnięcia na to forum nie tylko entuzjastow audio, ale równiez profesjonalistów, dziennikarzy, dystrybutorów i producentów. Nie będzie to łatwe ze względu na różne oczekiwania co do treści wypowiedzi. Napewno dystrybutorzy i producenci chcieliby, aby ich sprzęt zawsze był chwalony - bo to się przekłada na pieniądze i...ambicję, być może kolejność powinna być nawet odwrotna. Świadczy o tym skłonność do obrażania się po negatywnych recenzjach w pismach audio czy też niechęć do oddawania sprzętu do recenzji (tym większe brawa dla Meopty, nie dość że chcą oddać kable do recenzji to jeszcze na dodatek mulersom :). Niestety nie jest to mozliwe ze względu na nature ludzką. Ludzie łatwiej i chętniej dzielą się negatywnymi uwagami niz pozytywnymi spostrzeżeniami. Człowiek którego spotkało cos nieprzyjemnego powtórzy to 10 znajomym, jeśli spotkało go cos pozytywnego to przekaże tę opinię tylko dwóm osobom. To fakt znany w marketingu. Nie mówię już o samym sprzęcie którgo jakość jest zróżnicowana, a oczekiwania co do samych pozytywów dowodzą pewnej niedojrzałości. Możliwe natomiast jest zachowanie pewnej formy dyskusji, która nie będzie ani napastliwa ani obraźliwa i umożliwi dyskusję merytoryczną. Nam - mulersom :) - też będzie łatwei wymieniać się doświadczeniami. Profesjonaliści (jak i co bardziej zaawansowani audiofile) musza także brać poprawkę na zróżnicowany poziom wiedzy forumowiczów i odpowiednio dostosowywć treść przekazu. Nie muszę chyba dodawać iż wyrozumiałość - ale bez paternalizacji - jest warunkiem koniecznym przy podejmowaniu dyskusji z kimś o mniejszym zasobie wiedzy. Zwracam uwagę, iż przy tej ilości odwiedzin tej strony forum jest doskonałym medium do zaprezentowania swojej oferty, przemyśleń koncepcji, a przede wszyskim wyjaśnienia nieporozumień. Łukasz zresztą stosunkowo niedawno podawał statysyki dotyczące odwiedziń - można je odnaleźć wyszukiwarką.

 

To tyle przydługiego być może wstępu i poniżej propozycja paru zasad.

 

 

1. Forum poswiecone jest zagadnieniom sprzętu audio, kina domowego, wideo i muzyki.

2. Posty powinny być umieszczane na forach poświęconym poruszanym zagadnieniom. Umożliwi to uzyskanie szybszej odpowiedzi i uniknięcie nieporozumień.

3. Umieszczanie na forum materiałów podlegajacych ochronie prawem autorskim bez wiedzy i zgody właściciela praw jest zabronione.

4. Negatywne zarzuty dotyczące parametrów sprzętu powinny mieć potwierdzenie w rzeczywistości. Niedopuszczalne jest stwierdzeni iż np. wzmacniacz X nie osiąga 170 W RMS chyba że dokonaliśmy pomiarów i jestesmy w stanie przedstawić wyniki testów.

5. Oświadczenia dotyczące percepcji właściwości sonicznych ze względu na swą subiektywną naturę wolne są od powyższego ograniczenia, musza jednak dotyczyć osobistych doświadczeń.

6. Lżenie i dyskusja wykraczająca poza zasady dobrego wychowania jest niedopuszczalna.

7. Osoby związane profesjonalnie z rynkiem audio pisząć na tym forum zobowiązane są do przedstawienia się i wskazania na rodzaj związków z rynkiem.

 

Narazie tyle przyszło mi do głowy i proszę o uwagi. Tylko na litość boską konstruktywne, z zadzymiarzami nie będę dyskutował.

 

Pozdrowienia

[andrea29]

Nic dodać, nic ująć. Czekam na wdrożenie w życie. Oby nie było tylko przez to mniej barwnie, jak teraz ;-)

 

(Uwielbiam fragmenty rozrywkowe i dlatego jestem w stanie duuuużo wybaczyć :-))

[tomecz]

pkt 4 rozszerzyłbym o inne kwestie:

 

4. Negatywne zarzuty powinny mieć potwierdzenie w rzeczywistości (rzetelne pomiary, testy, doswiadczenia własne lub zaufanych osób). Dotyczy to w szczególności podawanych danych i poczynań producentów, sklepów, dystrybutorów czy innych osób.

[lolo]

Kontrpropozycja:

 

4. Wszelkie opinie muszą mieć potwierdzenie w rzeczywistości (rzetelne pomiary, testy lub doswiadczenia własne). Dotyczy to w szczególności podawanych danych i poczynań producentów, sklepów, dystrybutorów czy innych osób.

Przedstawianie lub relacjonowanie opinii i doświadczeń innych osób nie jest rekomendowane, jednak jeżeli uznamy je za istotne muszą mieć nie tylko odzwierciedlenie w rzeczywistości, ale również posiadać wyraźne zastrzeżenie co do źródła pochodzenia opinii.

[kazik]

Dla mnie to bez sensu, zdecydowanie wolę tak jak jest. Argumenty chyba zbyteczne, każdy pewnie woli inny poziom sformalizowania - rzecz preferencji.

[lolo]

-> kazik Przecież nie zamierzasz na nikogo bluzgać ani wymyślać róznych historii, reszta pozostaje po staremu

 

Pzdr.

[kazik]

No ale czemu nie można napisać, że wzmacniacz XXX to słabowite badziewie mające 25W max skoro się tak uważa, co tu mierzyc i udowadniać? Nie jesteśmy gazetą.

 

p 3. - czyli koniec z wklejeniem kawałka tekstu z dowolnej strony, bądź wstępniaka z audio (co niedawno miało miejsce) czy czegokolwiek innego? Wiadomo, podanie URL jest politycznie bardziej poprawne, ale mi z tym nie było źle

 

p 5. - "tylko z własnych doświadczeń" - idea może słuszna, ale tych doświadczeń by chyba nie starczyło. zreszta sporo porad jest na zasadzie ogólnego wyobrażenia jakie się ma o dźwięku danej firmy, a to i z gazet i z innych opinii się wyciąga. Wiadomo, że lepiej z pierwszej ręki ale nie zawsze tak jest

 

p 6. - OK, ale normalni ludzie z założenia zachowują się kulturalnie a chamy takich regulaminów, jak ten, raczej nie przestrzegają

 

p7. - raczej życzenie utopijne.

 

Trochę obawiam się tego, że jak już jest regulamin, to zaraz znajdą się strażnicy owego i zrobi się taki usenet - 70% postów to ustaw kodowanie, pisz pod tematem, etc.

 

Jak dla mnie takie coś (regulamin czy jak to zwał) jest nie tyle fajne, co raczej potrzebne czasem. Wydaje mi się, że tutaj jak dotąd nie jest potrzebne. Pisujących nie jest tak wiele - przejrzyj dowolny dłuższy wątek i policz ile osób bierze udzial w dyskusji, wyjdzie z 10 - a ogólnie pewnie poniżej 100 osób.

 

Nawet posty anonimów bywają czasem korzystne - patrz wątki rogera.

 

Zresztą co tu dyskutować jak raczej się nie przekonamy - dla mnie to w dużej mierze kwestia preferencji. Lepiej po prostu zobaczyć co woli większość, ja tam się dostosuje :)

[gg]

Moim zdaniem jeśli ktoś pisze językiem urągającym innym, powołuje się na rzeczy, które od razu budzą zastrzeżenia lub są niewiarygodne to mamy sami na tyle rozumu, zeby owe wypowiedzi przecedzić przez własne sito. Jeśli pojawią się tutaj profesjonaliści?dystrybutorzy itp to cel ich bedzie raczej jeden. Polska nadal jest krajem gdzie króluje dorobkiewiczostwo. Nie widać biznesmenów z klasą. Są tylko afery w świecie biznesu, polityki. Jakoś tacy pazerni strasznie jesteśmy. Ale to chyba naturalny odruch po przemianach lat 90-tych. Kiedyś niebyło nic, teraz mniej więcej jest wszystko i stajemy się pazerni. Podobno osoby które przebywały w obozach koncentracyjnych przez wiele lat później gromadziły i chowały jedzenie po kontach. Taka natura ludzka widać.

Reasumując nie liczyłbym na wsparcie profesjonalistów z branży.

Jedyne szczere rozmowy mogą pochodzić od szarych szeregowców audiofilizmu. Tu nikt na kim nie chce zarobić tylko daje rady od serca. Pozostaje tylko weryfikacja gustów.

Opowiadam się za wolnością wypowiedzi. Mówić każdy powinien co chce - inni go ocenią.

[lolo]

- jeżeli te 25W max nie jest zgodne ze specyfikacją producenta to nie mozna by było wtedy tak napisać, bo to oznaczłoby że wiesz ile osiąga a nie wiesz dopóki nie zmierzysz, natomiast jezeli uważałbyś że nie osiąga deklarowanych powiedzmy 50W to poprostu piszesz, że takie odniosłeś wrażenie podczas odsłuchu (patrz p5), róznica wcale nie subtelna

- p3 wkleić URL czy poprostu dodać dwa słowa kto napisał tekst żaden problem

- p5 patrz p3, poprostu normalnie przytaczasz czyjąś opinię, natomiast stwierdzenie "kolega słuchał i mówił że to słabe urządzenie" jest nie fair, bo nie wiadomo o co chodzi, a dokopuje komuś

- p6 jeżeli zaakceptujemy zasady to będziemy się do nich stosować, a jesli sie ktoś trafi kto będzie łamał zasady no to moim zdaniem będzie miał przeciwko sobie całe forum, a wtedy nie jest łatwo

- p7 nie jestem przekonany, pamiętam jak na audioasylum.com szef marketingu Pliniusa postował pod przybranym nickiem peany na cześć firmy, no i kiedyś się wydało (IP, zbieżność w tekstach itd), wiesz jaka była awantura? Bardzo długo przepraszal, a firmie zrobił niedźwiedzią przysługę.

 

Nikt nie planuje wprowadzenia moderacji i sam nie jestem za tym co np. dzieje się na elekrodzie.pl - to jakiś fanatyzm. Dużo też zalezy od samych ludzi, jeżeli moderatorzy są rozsądni to i pogadać normalnie można, tych jak wyżej wspominałem po pierwsze nie ma, a jesli mieli by kiedykolwiek być to sądzę że sami powinniśmy wybierać ludzi do których mamy zaufanie.

 

Pzdr.

[maleo]

sezon ogórkowy w pełni

czyli

 

KATASTROFA!!!

 

 

lolo może jakąś kancelarie prawniczą otwórz?

 

czemu istnieją tacy którzy chca psuc co jest dobre?

[Zbig]

To może jeszcze certyfikować to forum na zgodność z normą ISO serii 9000?

 

Też jestem za wolnością wypowiedzi.

 

Część proponowanych zasad i pewnie wiele innych można by wprowadzić, ale raczej w formie zalecanego savoir-vivre’u niż sztywnego regulaminu, którego przestrzegania będzie strzegła wysoka komisja dysponująca szerokim wachlarzem kar i upomnień.

[pawiowy]

Panowie troszeczkę zdrowego rozsądku i już. Krótka piłka. Po co zakładać sobie kajdany ???

No po co ???

[lolo]

Te tanie złośliwości mogliście sobie darować...zmęczyliście mnie...

 

Ciao

[electro]

Witam

Nie wierzylem wlasnym oczom czytajac to co napisal lolo,te punkty ,które wypisal mogą oznaczac koniec tego forum,no ale często tak jest ze cos się komercjalizuje żeby powstalo cos nowego,dzialajacego w podziemiu,

także dla niego rada żeby to raczej przemyslal,ale z tego co zauwazylem to chyba rzadzi lukasz?:)))))

przez kontakty z producentami i dystrybucja stracicie wszystko co trzyma wielu ludzi na tym forum,coz z tego ze wielu ludzi ma slabe pojecie i pisze kontrowersyjne posty? chwala im za to,można się posmiac,a oni będą dojrzewac razem z forum i uczyc się nowych rzeczy,czytalem to forum ze względu na dotychczasowy ksztalt i to czy glos zabiera jakis dystrybutor albo sprzedawca–wazeliniarz pod ciekawym nickiem jest dla mnie obojetne jest takim samym uczestnikiem dyskusji jak każdy inny piszacy

nie wiem co można osiagnac przez kontakty z dystrybutorami?,duzo recenzji,reklamy.profile sa dzielem dystrybucji,o poziomie i fachowosci dystrybutorow można się wiec przekonac czytajac pisemka i korzystajac z ich uslug,np.napraw gwarancyjnych i pogwarancyjnych(często wracajace historie),po co wiec jeszcze ich glosy na forum w kategorii wyroczni ,jeśli maja cos do powiedzenia niech zabieraja glos,anonimowo czy z nazwiska to naprawde obojetne,po co to dodatkowo sankcjonowac?

ze co jak Struss cos napisze to już wielka podnieta? I prawda jak bumcykcyk?dla mnie to nic nie zmienia,nadal uwazam ze to ze wycofal wzmacniacz z testu jest smieszne i beznadziejnie o nim swiadczy,przychylam się do zdania tych którzy zauwazyli jego slabo swiadczace o kulturze osobistej zachowanie,dziwne odzywki w stosunku do klientow podczas jednego z audioshow były na porzadku dziennym,a wzmak nie gral dobrze,co wiekszosc majacych do czynienia ze sprzetem mogla bez problemu odnotowac i co? takie jest MOJE zdanie ,nie uzywalem przy tj opinii woltomierza,amperomierza,oscyloskopu,wariografu itd. tak zreszta jak i w momencie kiedy kupowalem ostatnio kolumny,ale kto wie może trzeba zaczac?:)))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))

[sovajazz]

przychylam się do zdania electro... kodyfikacja norm obowiązujacych na forum doprowadzi do straszliwych w skutkach spustoszeń... jeżeli posuniemy się za daleko przyszli userzy nie będą zakładać kont i zżywać się ze społecznością.... w obecnej formie, mimo pewnych niedostatków, radzimy sobie całkiem dobrze z wszelkim chamstwem i wulgarnością. ew. admin mógłby blokować konta na prośbe kilku userów... ale nie przesadzajmy - z prostactwem poradzimy sobie sami i własnymi siłami. jeśli mówimy o prasie, dystrybutorach i innych, to ciekawe jak zamierzaliście ich zachecić do logowania się w nicki (np. obleśny krętacz ;).. przecież i tak tu pewnie zaglądają i piszą jako goście - każde zdanie jest tyle samo warte - po to mamy forum żeby wymieniać opinie... nie kodyfikujmy bo zrobimy więcej szkody niż pożytku... w sytuacji, kiedy zachodziłaby taka konieczność zawsze możemy wrócić do tej dyskusji - aktualnie takiej potrzeby nie widzę.

[maleo]

wariograf to wykrywacz kłamstw?

 

to by się nadał ale na recenzentów ;-)

[tomecz]

nie wiem czemu sie tak PANICZNIE boicie tych paru punktów. bylby temat podwieszony i w zasadzie zaglądaliby tam tylko nowi ludzie. po prostu zwróciliby sobie uwage ze panują tu pewne reguły które w zaden sposób nie mogą niweczyć ciekawych inicjatyw forumowych/dyskusyjnych. skoro nie przeszkadzają wam posty na ktore zwrócono tu uwage, to ich brak tez was nie zasmuci.

 

niech kazdy zostanie przy swoim zdaniu.

 

wchodze na www.diyaudio.com czytam przydługawy announcement i w zasadzie wiem, ze osiągnieto jakis propagandowy zamiar wywołania wrazenia na newbies ze ma sie do czynienia z forum na jakims "poziomie" (abstrachuje to pd poziomu merytorycznego). są tam tez moderatorzy, ktorzy niewiele robią. forum trwa kilka lat, podobnie audioasylum

[maleo]

ja proponuje jeszcze jeden punkt:

ludzie z prawniczym wykształceniem nie maja wstępu

[tomecz]

no to jeszcze jeden:

 

ludzie ktorzy niemają nic ciekawego do powiedzenia niech nie piszą

[maleo]

ja proponuje jeszcze jeden punkt:

ludzie z prawniczym wykształceniem nie maja wstępu

[maleo]

a poza tym jestem za a nawet przeciw

[maleo]

>>tomecz

 

zróbmy to

[lolo]

Zapropowałem dyskusję, a co dostałem w zamian? Cieniutkie docinki. Twierdzicie że radzicie sobie z chamstwem? Przeczytaje własne posty w wątku. Jest dobrze tak jak jest? A ilu z tych wartościowych ludzi którzy tu kiedyś postowali zostało tutaj? Ja ich wszystkich nie pamiętam, ale wystarczy przjrzecieć historyczne posty by się zorientować w ilu ludzi już nie chce tu postować. Tylko w ciągu jednego m-ca wygoniliście yezu, bambus was olał i fadeovera też nie widać. To forum trwa w formie która umożliwia świetną zabawę wąskiemu gronu kosztem innych osób ale niestety nie sprzyja wymianie doświadczeń. Owszem zagląda tu sporo osób ale tylko po to żeby obejrzeć komedię ludzką. Jak już pojawi się ktoś nowy to zazwyczaj to jest greenhorn który nie rozumie jakie nonsensy się tu dzieją. Napisałem że mnie zmęczyliście, ale Wy zamiast uznać to za koniec dyskusji uznaliście to za świetną okazję, żeby sobie pojeździć po mojej osobie. Teraz będziecie musieli jeździć po kimś innym.

 

Żegnam

 

 

 

PS Dyskutować potraficie tylko w wilczych stadach bo indywidualnie brakuje Wam odwagi. Wątek wisiał cały dzień i dopiero po pierwszych docinkach zadziałała mentalność tłumu.

[mariusz]

Lolo, nie rób sobie jaj. Chyba nie chcesz nas opuścić? Wróć!

 

Wydaje mi się, że Twoja propozycja, o ile dobrze zrozumiałem tę dyskusję polega na opacznym zrozumieniu intencji pomysłodawcy. Regulamin, moim zdaniem jest bardzo dobry. Ale większośc kolegów zrozumiała chyba, że będzie on jakimś cybestrażnikiem każdej wypowiedzi, czego fizycznie zrobić się nie da. Regulamin powinien być naszym kodeksem etycznym, do którego wiekszość z nas (którzy są jakis czas) i tak stosuje. Problemem są forumowicze meteory, którzy lubią nabałaganić, a nie wiadomo czyich interesów bronią lub czy po prostu z natury lubią dokopywać innym. Zawieszenie gdzieś tego regulaminu niczego by nam nie utrudniało, dało by też do zrozumienia kryptoreklamowcom, że ich dziłalność może zostać potępiona, w przypadku zdemaskowania (detektywów też mamy dobrych :)). Moim skromnym zdaniem takiego zestawu zasad trochę tu brakowało. Lolo, wróć koniecznie.

[maciekw]

Lolo, a nie zapomniałeś, że są wakacje.

A pozatym nie obraź się, ale twoje propozycje zaproponowane w tym wątku nie są dobre i raczej skłaniam się ku zdaniu twoich oponentów.

Pozdrawiam

[maciekw]

Do maleo.

To raczej inżynierowie chcą wszystko skodyfikować i zaszufladkować. Wiem coś o tym, gdyż jako prawnik zajmujący się m.in. legislacją ciągle mam kłopoty chcąc odwieść różnych "poprawiaczy świata" od nieprzemyślanych działań w zakresie tworzenia prawa. Różnym ludziom niestety ciągle się wydaje, że można zapisać w przepisach, aby ludzie byli dobrzy i żeby było lepiej. Niestety prawem i wprowadzaniem zasad nie da się naprawić rzeczywistości, a zazwyczaj można jedynie ją jeszcze bardziej zepsuć. Tak więc maleo nie wyganiaj prawników, bo to nie oni chcą wszystko uregulować. :) :) :) :)

Pozdrawiam

[jozwa maryn]

Lolo, nawet o tym nie mysl. Jestes niezbedny. Jeden dzien mnie na forum nie bylo, a tu takie rzeczy sie dzieja? W Polsce chyba upaly wielkie latos...

Z jednej strony pomysl wprowadzenia listy zasad wydaje mi sie jednak niepotrzebny, z drugiej zas logowanie tez mi sie nie podobalo, a dziala. Nie wiem, doprawdy. Ogolnie taka lista na pewno nie zaszkodzi, ale czy pomoze? Agresywnych przelotnych uczestnikow na pewno nie przyblokuje, bo im wisza lokalne zasady, skoro nie czuja sie zwiazani w zaden sposob z (moze to za wiele powiedziane) lokalna spolecznoscia. Natomiast czy zyskamy wiecej uczestnikow ktorzy beda mieli cos konkretnego do powiedzenia, w tym przedstawicieli producentow itp? Nie jestem pewien, moze. Ale dbalosc o ogolny wysoki poziom jest wazna, dla nas samych. Nie jestem takim pesymista jak w tym przypadku lolo, pamietam jak forum wygladalo kiedy sie tu pojawilem, i jaka menazeria sie wypowiadala. I powiadam wam: TEGO JUEZ NIE MA! Wysubtelnielismy, drodzy panstwo. Moze wiec dalej bedzie szlo ku dobremu? Mieliscie tu moze zly dzien, nie dogadaliscie sie troche, ale w koncu to sie zdarza, bez przesady.

[Hiena-podrobka]

Zawsze jak czlowiek wyjedzie chocby na chwilke to cos waznego sie dzieje...

Jestem rozdwojony. Z jednej strony forum jest podziemne, niezalezne (aczkolwiek to jest internet i zdazaja sie budzace watpliwosci kryptoreklamy). Z drugiej jednak strony co moze zaszkodzic spis pewnych ogolnych zasad, regul oczywiscie po drobnym retuszu?

Ja jesli komus bede zwracac uwage to tylko albo zeby sie wybil z pytaniem na "kino domowe" lub spytal specjaliste od powyzszego Red. Kisiela:) albo prosil o poszukanie w wyszukiwarce tematow, ktore sa juz wyczerpane i walkowane dlugi czas.

Acha, skad te skrajnosci Panowie. Raz forum swietne itd, teraz ze zle. Forum jest jakie jest (moim zdaniem ogolnie dobre i ciekawe), ewaluuje, zawiazuja sie znajomosci, moze nawet sie spotkamy (a wiec czujemy jakoby wiec ze soba) wiec naprawde najgorzej nie jest.

A co do Lolo - pamietam dokladnie kiedy sie pojawil. Jedyne pytanie to czemu osoba tak obyta z intenetem dotarla tutaj tak pozno. Jestes lolo osoba wartosciowa i zostan z nami. Dajesz dobry przyklad swoja pomoca i cierpliwoscia do greenhornow (ktorej ja niestety nie posiadam:) ) i to jest najlepszy przyklad respektowania kodeksu.

To tyle, Andree przepraszam za wtracenie sie w wylacznosc na pisanie eleboratow :):):)

[Hiena-podrobka]

Eeeeee, myslalem ze wiecej wyjdzie:)

[andrea29]

:-))) Są tu lepsi autorzy elaboratów, dłużej i lepiej piszący.

Pamiętasz, czego nie chciałeś czytać, bo przydługie ? A ja poprosiłem o rozwinięcie, a potem streszczenie ;-))) ?

A testy koRnika, wypowiedzi electro ? / Nie mierzyłem, ale też "na oko" sporawe ;-)

 

Może powinienem zmienić swoje credo na: "WSZYSTKO DLA JAJ". W "o mnie" byłyby wtedy tylko 3 wyrazy ;-)

Mogłoby też być:"człowiek-mruk", albo "zero słów - 100% treści" ;-))) ?

 

Pozdrawiam ;-)))