Skocz do zawartości
IGNORED

Fizyka standow


adamo_0

Rekomendowane odpowiedzi

adamo_0 -> nie wiem, dobry stand ma ograniczyc podbarwienia jakie slyszymy z kolumny. Interesuje mnie wyeliminowanie wszystkich innych niz sztywne ruchow skrzynki najbardziej jak sie da. Nie twierdzilem nigdy, ze uklad stand - skrzynka drga w calosci tak samo. Twierdzilem tylko, ze trzeba jego drgania rozpatrywac jako sprzezone ze soba drgania ukladu. W analizie drgan i nie tylko wprowadza sie miary wplywu i podatnosci, znaczy to, ze w ukladzie mechanicznym ze sprzezeniami, w tym przypadku kolumna - stand - podloga - sciany - powietrze w pomieszczeniu zaburzenie, ktore pojawia sie gdziekolwiek ma wplyw na cala reszte ukladu. Nie wiemy jaki - mozemy to oszacowac rachunkowo i pomierzyc. Dobry konstruktor bedzie potrafil wyeliminowac sporo nieporzadanych wplywow na wyczucie. Generalnie - w miare jak sie da to co chce widziec to brak elastycznych ruchow skrzynki kolumny i tlokowa prace membran.

 

Wyobraz sobie taka sytuacje - stand rezonuje pieknie np. dla czestotliwosci 100Hz - brzeczy, ze az milo. Moze sie zdarzyc, ze kolumna bedzie miec mniejsze amplitudy wychylen na obudowie, ale i tak beda one wieksze niz bez standu albo z innym standem. Wtedy mimo, ze warunek z artykulu jest spelniony to stand i tak pogorszyl prace kolumny.

 

Pozdr.

liamk -> sprobuj wejsc do betonowego budynku, kolo ktorego przejezdzaja tramwaje albo pociagi - zobaczysz, ze podloga tez moze drgac, nawet jesli nie jest na legarach. Jesli b. glosno posluchasz M.Millera to tez masz szanse wprowadzic w maly rezonans sciany i podloge swojego pokoju.

Drogi Adamo_0,

UT chyba wcale, wbrew wrażeniu jakie odniosłeś, nie jest zwolennikiem "jak najlepszej transmisji drgan kolumny-stand". Dyskutowałem z nim na te tematy na forum HiFiM i wydaje mi się, że nie poparł tam w sposób jednoznaczny tej opcji (o ile dobrze pamiętam), a której ja wówczas także broniłem.

graaf

ps.

dzięki za "Humanistow" :)

"Blizej mi do tego ze kolce wogole nie tlumia ale sa dobrym medium na przekazanie drgan."

Kolce uzywa sie po to, by powierzchnia poprzez ktora mozna drgenia oddac, byla jak najmniejsza. Wiec tak jak resor membrany - tak i kolce niesluza tlumieniu, lecz przerwaniu lancucha. W tym wypadku stanowia cos jak "Waskie" gradlo przenoszenia drgan.

 

"Czyli jakia wedlug Ciebie role powinny speniac polaczenia:zawieszenie membrany w stosunku do kosza glosnika i glosnika w stosunku do obudowy?"

Poruszac powinna sie tylko membrana - wiec koszt glosznika z obudowa kolumny ma byc sztywny, memrana w stosunku do tego ma byc jak najbardziej mechanicznie "oddzielona". Z powodow konstrukcyjnych i akustycznych poprostu resor musi byc. Niestety.

 

"nie rozumiem, wychodząc od metafory linijki, stołu i klepania ręką w tę linijkę - ściana to stół, półka to linijka a kolumna to ręka, która klepie w linijkę. Półkę można porównać do takiej linijki, natomiast kilkudziesięciokilogramowy słup kamienny stojący na betonie na kolcach to może i może zachować się jak linijka ale dla bardzo niskich częstotliwości o wielkiej energii - jakichś sejsmicznych może?"

 

Rzeczywiscie nierozumiesz. Laczac kolumne na sztywno ze standem powiekszasz rozmiar calosci - wiec jest to to samo, jak gdy wydluzysz linijke. Jezeli nie sa sztywnie polaczone, to masz dwie krotkie linijky zamiast jednej dlugiej.

Rozwazania sa teoretyczne i jest oczywiste, ze kamienny stand nie bedzie drzal jak rurka z plastiku.

 

" To samo dotyczy samej podłogi - dlatego przychylam się do poglądu, że podłoga nie jest w praktyce istotnym źródłem drgań, chyba że to jakieś panele. Wtedy przebicie się do betonu jako to zrobił nasz kolega rozwiązuje problem"

 

To jest oczywiste - problem w tym, ze stosuje sie coraz czesciej panele podlogowe i nie kazdy lubi ich dziurawic. Dla tego zastosowanie kolcow jako "izolatorow" jest juz duza pomoca.

 

 

"ależ Ivan,

"energia sie niewyczerpuje"

jak to - perpetuum mobile?"

Czlowieku - chyba powinienies poczytac Einsteina lub ksiazke fyzyki z podstawowky. Jeden z najwazniejszych postulatow swiata jest prawo zachowania energii (albo jak to tam po polsku zwal) i to mowi, ze energia niezanika - lub suma energii w uzamknietym systemie jest stala i niemienna.

Wiec i tutaj jest energia kinetyczna tylko zmienniona na inna forme energii.

->Graaf

Ustalmy wpierw co wibruje gdyz nie mamy doczynienia z jednym rodzajow wibracji. tak jak pisalem wczesniej

IMO to:

 

1)drgania kolumny jako calosci - cala skrzynka, jako calosc, porusza sie minimalnie w przestrzeni powodujac "rozmycie" dzwieku->utrata stereofonii

2)Powstaja fale stojace w materiale obudowy, ktore (CHYBA?) moga sie przenosic z powrotem na membrane (chyba to malo prawdopodobne:)

a raczej obudowa wpada w rezonans porusza wokol sie powietrze jak kamerton a raczej plytka wibrafonu

->podbarwienia

 

A co z basem ktory na stedzie staje sie slabszy, ale co lubimy, precyzyjny? Zaproponujcie cos...

A w ogole co zlego jeszce sie dzieje, kiedy kolumna nie stroi na dobrym standzie (zreszta te same rozwazania dotycza ogolnie tez podlogowek)

 

MUSIMY dokladnie wiedziec z czym stand ma walczyc :)!!!!

Re: qb_1, 2 Cze 2005, 16:58

owszem, o tramwajach już wspominałem wyżej, ale jak można by zaradzić przeniesieniu się drgań budynku na kolumnę, która się w nim znajduje - chyba musiałaby lewitować w jakimś polu grawitacyjnym, a może się mylę. Jak zwykle już dzisiaj - nic nie rozumiem.

graaf

->IvanM

"Kolce uzywa sie po to, by powierzchnia poprzez ktora mozna drgenia oddac, byla jak najmniejsza. Wiec tak jak resor membrany - tak i kolce niesluza tlumieniu, lecz przerwaniu lancucha. W tym wypadku stanowia cos jak "Waskie" gradlo przenoszenia drgan."

Z tymi kolcami to nie taka prosta sprawa...

Jak pisalem sam nie mam jeszcze ustalonego zdania :)

Przeczytaj prosze:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Re: qb_1, 2 Cze 2005, 17:01

 

Dzięki qb_1 :) za poratowanie humanisty - książkę do fizyki miałem ostatni raz w ręce kilkanaście lat temu,

 

ad IvanM - wstydź się człowieku, a tak miło nam się rozmawiało (przynajmniej tak myślałem) :(

->Qb_1

Kurcze nie rozumie niekturych terminow

"Interesuje mnie wyeliminowanie wszystkich innych niz ****sztywne ruchow*** skrzynki najbardziej jak sie da. "

"w tym przypadku kolumna - stand - podloga - sciany - powietrze w pomieszczeniu zaburzenie, ktore pojawia sie gdziekolwiek ma wplyw na cala reszte ukladu"

Jednak zgodzisz sie ze jedne czesci ukladu bardziej a drugie mniej?

Ktore? Sam nie wiem wiec pytam :)

 

"Wyobraz sobie taka sytuacje - stand rezonuje pieknie np. dla czestotliwosci 100Hz - brzeczy, ze az milo. Moze sie zdarzyc, ze kolumna bedzie miec ****mniejsze amplitudy wychylen na obudowie****, ale i tak beda one wieksze niz bez standu albo z innym standem. "

"IwanM -> no tak, ale uklad drgajacy, ktory ma tlumienie (kazdy ma) w koncu zdyssypuje cala energie i drgania zgasna...chyba ze caly czas je wymuszasz."

 

Za bardzo myszlisz w warunkach ziemskich. W wakuum i bez wplywu pola ziemskiego popchniesz cialo do przestrzeni i bedzie sobie lecialo w niekonczonosc.

Ale oczywicie masz racje - tyleze nergia drgan niezanicnie, lecz bedzie zmieniona naprz. na energie cieplna.

I juz daj spokoj ztym W w mojim imieniu please :D

 

"Z tymi kolcami to nie taka prosta sprawa...

Jak pisalem sam nie mam jeszcze ustalonego zdania :)"

No tak - tyleze ja ustalone zdanie na temat ich dzialania mam. Lub inaczej mowiac - wiem dla czego ich sie stosuje. Co oczywiscie niewyklucza, ze zawsze nie musi byc ich zastosowanie najlepszym rozwiazaniem.

 

""tak i kolce niesluza tlumieniu, lecz przerwaniu lancucha. W tym wypadku stanowia cos jak "Waskie" gradlo przenoszenia drgan."

Mozesz blizej wyjasnic?"

Sprobuje. Jezeli bedzie jakas kobieta drzala z zimna i polozy sie na ciebie (nieprzestajac drgac - choc wiem, ze bys ja rozgrzal), to oprocz przyjemnosci (jak bedzie ladna) bedziesz odczuwal pewien diskomfort, bo jej drzenie bedzie sie na twoje cialo przenosic i bedziesz tez wibrowal.

Jezeli sie kobieta na ciebie niepolozy, lecz dotknie cie z igla (zakladajmy, ze masz twardsza skore i niewbije sie do ciebie i nie bedzie bolalo) to nierozdrga cie z ta igla, jakkolwiek by chciala.

Wiec lezac na ciebie jest powierzchnia przez ktora sie energia oddaje duza - przy igle musi cala energia przechodzic poprzez wlasznie ten kawaluntek powierzchni dotykowej.

Kolumny na bolcach sa na czterech (lub trzech) iglach i cala energia drgan musi przechodzic przez nie do podlogy lub standu i wiele nieprzejdzie. W kazdm raze mniej jak przy polozeniu bezposrednio na plyte.

 

"ad IvanM - wstydź się człowieku, a tak miło nam się rozmawiało (przynajmniej tak myślałem)"

przepraszam i wstydze sie, ze do szkoly chodzilem...:D

 

 

"Jakie masz zdanie co do rodzaju drgan jakie wystepuja w IZOLOWANEJ od otoczenia kolumnie"

Generalnie drzenia moga wystepowac na duzych sciankach, ktore mogli by sie na srodku wyginac. Dla tego stosuje sie odpowiednie wzmocnienia w miejscach z prawdopodobienstwem najwiekszej amplitudy i dla tego stosuje sie odpowiedno gruby i stabilny material. Tak na prawde - przy poprawnie skonstruowanej skrzynce podbarwienia spowodowanie drzeniem sa o wiele wiele mniejsze jak zmiany przy najmniejszej ingerencji w same gloszniky lub zwrotnice. Dla poprawnego stereo jest najwazniejsze dobranie lewegi prawego systemu pod wzgledem parametrow.

Drogi Adamo_0,

z "literatury" Goldmunda ("mechanical diode") jak i tekstów pod Twoimi linkami (zwłaszcza ten "symposium") wynika niedwuznacznie, że kolce są kierunkowe, w jakimś stopniu izolują w zakresie częstotliwości >50 Hz, a dla niższych - zależy od okoliczności, ale raczej nie z bardzo.

Ustalmy co wibruje:

1) obudowa jako całość, ale chyba to rzeczywiście jest minimalne, zapobiega temu odpowiednia masa kolumny

2) ściany obudowy - to jest spowodowane mechanicznie - drgania na obudowę przenoszą się z kosza głośnika oraz akustycznie - zmiany ciśnienia w obudowie oddziałują na ściany obudowy, to drugie zjawisko zwalczyć można stosując odpowiednio sztywne ściany obudowy, a pierwsze - odsprzęgając mechanicznie kosz głośnika od obudowy (pisze o tym Linkwitz na www.linkwitzlab.org). Dużo większe znaczenie ma to pierwsze zjawisko. Oczywiście te rezonansowe drgania mogą "atakowac" na powrót membranę głośnika akustycznie - zjawiska falowe w obudowie i mechanicznie poprzez kosz.

3) stand - "zbiera" drgania z kolumny, im jest cięższy i bardziej sztywny tym mniejsza jest amplituda jego drgań i trudniej je wzbudzić

4) podłoga - dlatego dobre są podłogi ciężkie i sztywne, jeśli mamy inną warto zastosować rozwiązanie Liamk - to jest "doryć" się do betonu (albo belek konstrukcyjnych przy stropie drewnianym), a jeśli wibruje beton, bo cały budynek "chodzi" jak np. przejeżdża kolejka podziemna albo jest trzęsienie ziemi - to nic nie możemy zrobić tylko wykorzystać przerwę żeby sobie zrobić herbaty, albo skorzystać z toalety albo ratowac się ucieczką ;)

Z tym zatem walczymy - tak to widzę przynajmniej :)

pozdrawiam,

graaf

ps.

Zastrzegam wobec wszystkich, do których to jeszcze nie dotarło, że jestem tylko humanistą, szkołę opuściłem dość dawno i proszę mnie niedelikatnie nie odsyłac do książek z "fyzyki z podstawówki" tylko zwyczajnie i kulturalnie wskazać gdzie się mylę

Niechcialem byc niedelikatny - wiec nienabieraj za duzo powietrza. Nic mi nie jest bardziej obce jak proba obrazyc cie lub twoje uczucia. Jesteszmy w koncu facetami i nie dziewczynky w pubercie by sie zaraz obrazac. Wiec przepraszam jescze raz.

->IvanM

Czesto okazuje sie ze stosowanie analogii (nie powiem ze przyjemnej:) moze wprowadzac w blad.

Co do analogii posluze sie wpisem UT (mam nadzieje ze mi to wybaczy) ktory przypadkowo wygrzebalem w archiwum:

 

"Otóż drgania mechaniczne propagują się w materiałach jako fale. Propagacja takiej fali polega na przemieszczaniu się naprężeń (różnic ciśnień) w tymże materiale. Jak wiemy z fizyki (zakres szkoły podstawowej) Ciśnienie to siła, przez powierzchnię P=F/A. Weźmy dla przykładu dłuto. Uderzając młotkiem w szeroki koniec dłuta wytwarzamy na jego wąskim, ściętym końcu bardzo duże ciśnienia. A weźmy taką cyrkową sztuczkę - na brzuchu delikwenta kładziemy metalową bryłę w kształcie ściętej piramidy. Dwu napakowanych gości wali w jej wąski koniec młotami. Na szerszym końcu ciśnienia będą tak małe, że cyrkowiec jedynie lekko je odczuje.

 

Widać już analogię ze stożkiem? Jeśli sprzęt stoi na odwróconych kolcach, to drgania podłoża przenoszą się na ich szpice o bardzo małej powierzchni. U podstawy, gdzie powierzchnia jest duża, ciśnienia będą znikome, a zatem i drgania mniejsze (teoretycznie o czynnik równy stosunkowi powierzchni szpica do powierzchni podstawy, w praktyce nieco mniej). Ustawienie zaś najwyższej półki stolika z poweotem na kolcach skierowanych czubkiem w górę wzmocni zaś w takim samym stopniu (w praktyce znów nieco mniejszym!) wszystkie drgania stolika i przeniesie je zwielokrotnione na półkę najwyższą.

 

Czy jest więc sens tak właśnie kolce ustawiać? Jest! Ponieważ taki układ sprawdzi się, jeśli górną półkę uznamy za źródło drgań. Będzie tak w przypadku, gdy używamy jej na przykład do przechowywania kompaktów, które kładziemy i zdejmujemy, gdy sprzęt działa. Wtedy sprzęt stojący na półkach poniżej jest chroniony przed wibracjami zarówno nadchodzącymi od góry, jak i od dołu. Natomiast postawienie na takiej półce wrażliwego na zakłócenia wzmacniacza lampowego jest błędem w sztuce przypominającym ścinanie drzewa wyłączoną piłą mechaniczną. To znaczy będzie lepiej, niż gdyby to robić gołymi rękami, ale znacznie gorzej, niż gdyby ją włączyć.

 

Jeśli coś jeszcze pozostaje niejasne, chętnie udzielę dodatkowych informacji"

 

*Wedlug Twojej analogii stozek postawiony w dol lub w gore zawsze bedzie izolowal

*Wedlug UT (przepraszam jeszcze raz Nieobecnego i jakby co prosze o sprostowanie) istnieje kierunkowosc stozkow: w jedna strone izoluja a w druga dobrze przenosza drgania

*IMO na dzien dzisjejszy stozki nie izoluja ale przenosza wiekszosc spektrum drgan akustycznych

Ta analogia jest calkowicie niepoprawna. Ty operujesz wlasznie tym, ze suma energii jest stala - wiec uderzajac na maly koniec stozka sila musi sie rownomiernie rozlozyc na cala powierzchnie wieksza. Tutaj gra role wlasznie najwieksza roznica miedzy jednym i drugim koncem.

Stozky uzywane w audio nie bazuja na roznicy wielkosci powierzchni, tylko na zmiejszeniu powierzchni stycznej.

Choc masz racje - to tylko w bradzo ograniczonym zakresie. Generalnie mogl bys uzywac stozkow obustronnych - gdyby dalo sie na nich stabilnie sprzet zamontowac.

Sila nacisku jest przy mniejszej powierzchni oczywiscie odpowiednio wieksza - jednak przekaz energii a wiec i drgan jest ograniczony "przepustowoscia" polaczenia. Zrozum to jak masa ludzi w pomiesczeniu z jednymi malymi drwiami chcaca przesunac sie do innego pomiesczenia. Przeplyw energii - w tym wypadku ludzi - bedzie ograniczony przepustowoscia dzwi i wiekszy nacisk ludzi zmieni sie tylko na energie cieplna, przeklinanie i trupy. Natomiast otwierajac jedna cala sciane - przeplyw bedzie znaczaco wiekszy i bedzie mniej strat.

Sam sprobuj przesunac szafe jednym palcem - choc pomagac bedziesz calym cialem. O wiele prosciej bedzie jak oprzesz sie do niej plecami.

Panowie...a mnie w tym wątku ciekawi jedna malutka kwestja:) . Czy Którykolwiec z Was potrafiłby wyłowić rożnice w dzwieku z kolumny na standzie bez drgan , a z drganiami( bez patrzenia na żródło dzwięku)? Są one mimo wszystko minimalne.....na przykładzie surroundów....więc jak? Nie neguję broń Boże tego zjawiska..ciekawi mnie tylko czy gra jest warta świeczki. Pozdrawiam.

Nie jest mowa o surroundach. Kiedysz problemy drgan byly o wiele wazniejsze jak dzisz - i to za sprawa czestego uzywania tanich gramofonow analogowych. Bylbys zdiwiony, co sie dzialo przy podkreceniu dzwieku, jak kolumny stali na parkietach w jakims "socialistycznym" domu. Kolce dzialali cuda.

Roznice jednak sa - oczywiscie nie zawsze olbrzymie - i dotycza oczywiscie glownie niskich czestotliwosci - tych w surroundach niewiele.

Drogi ElGato,

co za pytanie? oczywiście, że tak! Przecież my tu wszyscy mamy "złote uszy" ;) Inaczej wyżywalibyśmy się na jakichś innych forach - o gotowaniu, kolejkach elektrycznych, piłce nożnej albo na erotycznych czatach :))))))

Zjawiska minimalne, imponderabilia, rzeczy, których trzeba się uczyć słyszeć to esencja audiofilii.

pozdrawiam

graaf

ps.

mam nadzieję, że nie dostrzegą tego Twojego wpisu jacyś mniej tolerancyjni koledzy - oj dostałoby Ci się za wzmiankę o "surroundach" :))))

> Ivan:

 

Zmniejszenie powierzchni styku tez oczywiście gra rolę. Ale nie przypadkiem stożki ustawia się zazwyczaj ostrzem w dół. Można powiedzieć, że w kierunku od podstawy do wierzchołka stożka oba efekty działają zgodnie, a od wierzchołka do podstawy przeciwstawnie. I to, który efekt przeważy zależy od charakteru przenoszonych naprężenń i własciwości (głównie sprężystości) stożka.

 

A przykład z przesuwaniem szafy palcem jest o tyle chybiony, że ciało ludzkie można traktować jako substancję plastyczną, zaś kolce są z substancji sprężystej, a w tym przypadku to duża różnica!

Moze nie do konca sie rozumiemy, lecz "sprzezysty" stozek? Stozek powinienien byc tak twardy, jak tylko mozliwie. Jezli chcial bym sprzezyste polaczenie, to ukladal bym kolumny na pilkach tenisowych a nie kolcach stalowych.

Efekty wzmocnienia lub oslabienia (wychodzacy ze 'Stozkowatosci a wiec roznic powierzschni na obu koncach) dotyczy sily nacisku na jednostke powierzchni i nie koniecznie on jest miernikiem przenosienia energii. Co do ciala ludzkiego - oczywiscie to byl przyklad i czepiac by sie mozna wiecej rzeczy. Princip jest jednak jasny.

Zapewnie zgodzisz sie, ze jak najmniejsza powierzchnia dotyku kolumny jest najblizsza idealnemu stanu - fruwajacej (nieporuszajacej sie) w powietrzu kolumny.

Stal, mosiądz, i inne metale, z których wykonuje się stozki to materiały spręzyste. Oczywiście nie tak jak guma, ich moduł sprężystości jest inny, o rzędy wielkości! Tymniemniej sprężyste one są - i dlatego można usłyszeć na przykład "granie szyn" od pociągu, który jest tak daleko, że go jeszcze nie widać. Drgania w takim materiale obrobionym w kształt stożka dobrze się propaguja od podstawy do wierzchołka, źle (są rozpraszane) od wierzchołka do podstawy. To dlatego wzmacniacz kładzie się na stozkach ustawionych szpicem w dół (odprowadzają drgania wzmacniacza do podstawy, a nie dopuszczają drgań podswy w górę), a co niektóre kolumny kładzie się na stożkach ustawionych szpicem w góre i wchodzących w panewkę na spodniej stronie kolumny - by nie przenieść jej drgań na podłoże.

 

Dlatego też, zgadzająć się z tym, że minimalna powierzchnia styku, jest tym, o co walczymy, ;-) nie przestaję jednak twierdzić, że kierunek ustawienia kolców ma znaczenie. Zwróć uwagę, że "tylko z przekazaniem siły nacisku" mielibyśmy do czynienia w przypadku materiału doskonale sztywnego, a dla częstotliwości akustycznych (zwłaszcza wyższych, ale nie tylko) metale doskonale sztywne nie są.

>Nie neguję broń Boże tego zjawiska..ciekawi mnie tylko czy gra jest warta świeczki.

 

jak najbardziej i to nie potrzeba nawet super sprzetu - jakosc studyjna starczy.

Roznica miedzy alesis+stand na podlodze drewanianej (bardzo sprezystej)+dywan VS rozwiazanie o ktorym pisalem pare postow wyzej jest WYRAZNIE slyszalna. Wczoraj z ciekawosci kolce miedzy standem a kolumna skierowalem na dol - roznic w brzmieniu nie bylo ;) ale wrocilem do ustawienia kocami do gory aby jednak nie przenoscic drgan z kolumny na stand.

@ururam

 

Szyna kolejowa troche jest dluzsza od bolca. Nie jestem przekonany, czy "sprezystosc" takiego gra tutaj jakakolwiek role - osobiscie nie myszle - tak jak niemyszle, ze role gra kierunkowosc wynikajaca ze stozkowatosci a tym roznic powierzchni na jednym i drugim koncu - lecz nie upieram sie.

Chcialem wytlumaczyc tylko dla czego wogole kolcow sie w tej technice zaczelo lata temu uzywac - jakie byly rozwazania teoretyczne. Wiadomo, ze dla energii kinetycznej gra duza role 1/2 masy. Wiec obnizajac mase w punkcie stycznosci do minimum - ograniczamy tez przekaz energii kinetycznej.

Do dalszych tematow nie bardzo moge wnikac, bo bylyby to tylko srruealistyczne i jak na razie niczym niepodlozone rozwazania. Z checia jednak dalej watek pozytam.

Moi Drodzy,

Odpowiedzcie szczerze, czy dokladnie przeczytaliscie podane juz wczesniej linki:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

szczegolnie dwa pierwsze z ktorymi sie w wiekszosci zgadzam.

Rozwazmy tez jaki dzwiek slyszymy stosujac kiepskie standy:

a)rozlazly, neprecyzyjny, dudniacy, buczacy bas

b)kiepska stereofonie-nieprecyzyjna lokalizacja zrodel, dzwiek przymulony

c)podbarwienie dzwieku

Jak z tymi zjawiskami sobie poradzic?

 

ad a) zwiekszamy mase standu i sztywnosc jego polaczenia z kolumna-redukujemy zjawisko odrzutu calej skrzyni kolumny z godnie z 3 zasada Newtona

plus ale nie jestem pewnien...

odprowadzenie rezonansow niskich czestosci

 

ad b) zwiekszamy mase standu i sztywnosc jego polaczenia z kolumna-redukujemy zjawisko odrzutu calej skrzyni kolumny z godnie z 3 zasada Newtona

plus... ale nie jestem pewnien

drgania wewnetrzne propagujace sie w scianach kolumny-granie skrzynki lub np. z powrotem przenoszone na membrane glosnika sa odprowadzane poza kolumne

W tym przypadku musimy je odprowadzic do standu i podloza poprzez jak najlepsze polaczenie kolumna-stand i stand podloga.

 

ad c) drgania wewnetrzne propagujace sie w scianach kolumny-granie skrzynki lub np. z powrotem przenoszone na membrane glosnika sa odprowadzane poza kolumne

W tym przypadku musimy je odprowadzic do standu i podloza poprzez jak najlepsze polaczenie kolumna-stand i stand podloga.

 

Teraz, jak widzicie, stosowanie materialow izolujacych/przewodzacych (o ile dojdziemy do wspolnych wnioskow czy kolce izoluja czy tez nie :) pozwoli nam dowolnie ksztaltowac dzwiek ukladu podloga-stand-kolumna.

 

Oczywiscie bedziemy musieli pogodzic sprzecznosci np.

Kilka przykladow

 

Jak przy dobrym odprowadzeniu drgan do podlogi odizolowac caly uklad od drgan podlogi wywolanej np. emitowanym przez kolumny dzwiekiem (podlogi drewniane na legarach)

-tutaj mysle dobrym rozwiazaniem jest uklad stosowany przy montażu mikroskopu skaningowego. Duza bryla np. jakiegos mineralu jest w tym przypadku "mniejsza ziemia" aczkolwiek posiadajaca wystarczajaca spora mase-dlatego tez mysle ze taka jest wlasnie rola granitu pod standem.

 

Podbarwienia...

Czesto slyszy sie, ze kolumna zamocowana na standzie gra chudo, plasko, klinicznie itp.

Moze sie wiec zdazyc ze skrzynka podbarwia "pozytywnie" w taki sposob w jaki lubimy sluchac.

Wtedy oczywsicie izolujemy kolumne.

Ale (o ile kolce nie izoluja) umieszczenie materialu izolujacego spowoduje zmniejszenie sztywnosci ukladu i problemy z pkt a) i b)

Z drugiej strony takie podbarwienie moze byc tez odebrane jako przymulenie i rozmycie.

 

Bas...

Przy glosnikach ktore maja malo basu czesto bedziemy szli na kompromis zwiekszajac jego ilosc (poprzez lepsze odizolowanie kolumna-stand) kosztem precyzji

 

Jak widac dobry stand (nawet jesli bedziemy mieli rozbierzne opinie co do roli jak ma pelnic) bedzie musial byc dobrany do konkretnych kolumn i upodoban sluchacza

 

Wielu z Was moze sie nie zgadzac z adnotacjami do pkt a,b,c.

Dlatego po raz wtory pytam jak stand powinien sobie z tymi zjawiskami radzic?

Usystematyzujmy poszukiwanie rozwiazania z godnie ze schematem:

Jakie zjawiska fizyczne zachodza w kolumnie, ktore sa przyczyna pkt abc -> jak „usunac” te zjawiska-jaka jest tego fizyka->jakie materialy najlepiej pozwola te zjawiska usunac

 

Pozdrawiam

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Drogi Iwanie i Inni

Mamy dwa typy dragan:

moj pkt a)kobieta/kolumna drga cala -przemieszcza sie w przestrzeni i tutaj liczy sie sila polaczenia stand-kolumna, ktora jest taka sama gdy kolumna spoczywa na plaskiej podstawie jak i przy kolcach(a moze troche mniejsza? ->drobne podskoki przy niskich czestosciach -> dlatego kolumne na kolcach przykrecamy!!!.

moj pkt b) drgania jakie propaguja sie wewnatrz pieknego ciala kobiety ;) / w materiale skrzynki kolumny

i tutaj mysle ze ta szpilka jednak wyzadzi mi sporo krzywde:drgania rownolegle do mojej skory spowoduja jej zarysowaniea podluzne klucie.

To ze kolce tlumia moze byc zwiazane z niedopasowaniem impendancyjnym ukladu kolumna kolec podstawa gorna standu.

Jednak (Dzieki Graaf za otwarcie mojego umyslu ;) sadze ze w wiekszosci wypadkow kolumna musi byc uziemiona a nie odizolowana!!!

 

Ktos z Forumowiczow napisal ze "zabawy ze standami sa nie warte zachodu"

Od dzisjaj bede w posiadaniu robionych na zamowienie standow (wczesniej korzystalem z prymitywnego DIY)

z ktorymi (kolcami, granitami itd. ciezarem) bede eksperymentowal.

Nie wiem, moze okaze sie, ze zmiany beda male. Postaram sie zarowno na sluch jak i w pomiarach (nad sposobem ktorych mysle) zbadac role poszczegolnych elementow-potwierdzic lub wykluczyc sens ich stosowania.

Na razie w zgodzie z moim twierdzeniem, ze najwazniejsze sa w kolejnosci:kolumny,wzmak,zrodlo,kable, i inne duperele i oczywiscie ich suma poslucham sobie juz i tak fajnej muzyczki (nie wiem gdzie tu umiescic standy a co do stolikow i absorberow nie wiem bo nie sprawdzilem i nie bede sie wypowiadac).

Mysle tez, ze standy sa konieczne ale wcale nie musza duzo kosztowac i nad tym wlasnie tutaj medrkujemy.

Sadze tez ze najwazniejszy jest ich ciezar i sztywnosc polaczenia kolumna stand ziemi i tu wymiary nie graja roli.

Ale jesli izolacja/przewodzenie drgan jest rownie wazna, wtedy wazne sa materialy i wymiary i ma sens stosowanie dedykowanych standow, ktore MAM NADZIEJE byly mierzone i sluchane jak uklad stand-kolumna

 

Jak dla mnie to chcialbym sie zblizyc do idealu:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

produkty/np. proline/galeria/

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.