Mentalność nasladowców - felieton GS

[dudivan]

No i oczywiscie winyl i gramofony. Nota bene: na cholere wymyslali to CD, teraz kazdy dzieciak w przedszkolu kopiuje a niechby sprobowal sobie winyl skopiowac !

[namelessclub]

jar1 - w sieci też :)

[skali]

To smutne, inżynier ma rację. Cała heca z topowymi odtwarzaczmi CD bez buforowania w RAM-ie - banalnej rzeczy znanej od lat - powinna dać wszystkim do myślenia. Komuś tu nie zależy, żeby zniknęły problemy odtwarzania cyfrowych danych w audio..komuś nie zależy, żeby starciły rację bytu flamastry, zielone naklejki, dociski, absorbery, przewody cyfrowe..

[liamk]

>odtwarzaczmi CD bez buforowania w RAM

 

czy chcesz powiedziec, ze odtwarzacz CD nie ma bufora ? oczywisice nie buforuje calej plyty 700 MB ale maly buforek na odczytane dane jest moim zdaniem niezbedny.

[jar1]

>jar1 - w sieci też :)

 

puk, puk..

-Kto tam?

- Nikto.

- Co za nikto?

- A co za kto tam?

:-)

[dudivan]

Cd-player bez bufora ? Pierwsze slysze ! Czy to wogole moze dzialac ? Gdziescie wy takie cudo wynalezli ?

[namelessclub]

nikto se doma

 

mentalność naśładowców = mentalności producentów = mentalności audiofilów

 

 

a nikt nie kupi diskmena za 10000 zł

 

bo i po co

 

każdy zrobi se swój za 1000 i będzie mu lepiej grał

[Ururam Tururam]

No cóż...

 

Idealne źródło powinno sobie z płytki do pamięci zrzucać takiego WAV-a, z uwzglednieniem wszystkich możliwych korekcji (tak jak to robią czytniki komputerowe), a potem dopiero tegoś łejwa puszczać na dekoder DAC.

 

ALE!

Wtedy nie byłoby różnicy w brzmieniu między oryginałem a przyzwoicie (nie idealnie!) zrobioną kopią. I może to idzie! Niektóre odtwarzacze wszak nie chcą czytać wypalanych płyt. A z drugiej strony są i takie, które przeczytają nawet niezamknięte płyty.

[Ururam Tururam]

aj, miało być - "i może o to idzie"....

[skali]

Och, chodzi o bufor jak we wpisie inżyniera, nawet jak nie nie na całe 700Mb..

A z resztą, o ile się nie mylę, dane na wyjściu cyfrowym CD-eka są bez buforowania, podobnie jak nie ma bufora na wejsciu zewnętrznego DAC-a, stąd cała heca z potrzebą specjalnych kabli cyfrowych...niech ktoś sprostuje jak sie mylę..

[namelessclub]

a po co wogóle dokładny zegar zamiast clocka sobię klepsydrę postawimy i słowa posypią sie jak ziarnka piasku :)

 

gdyby wszystko było takie proste nasi ryżowi bracia by to wykonali i zalewali by już Europę hi-endem po 50 dolc za szt. a jednak

z pustego nie nalejemy

a i bicza ze wszystkiego nie ukręcimy

 

a i zapomniałbym i wyżej .... też nie podskoczymy :)

[liamk]

>a po co wogóle dokładny zegar

 

otoz to ;)

po co uzywac np. spdif i jemu podobne, czyz nie lepiej uzyc ethernetu ? do 100m na kablu skretka kat. 5 za grosze przsyla bezblednie dane (po korekcji sprzetowej jak i softwareowej) z predkojciami do 100Mbps czyli wystarczjacymin na kilkadziesiat strumieni audio o bardzo wysokiej jakosci.

[namelessclub]

a czy to gra?

[liamk]

>a czy to gra?

 

:)

nie, to przysyla bity i robi to zdecydowanie lepiej niz spdif i inne typy trnsmisji ze zmieszanym zegarem i danymi oraz te z osobnym zegarem i damymi ale czasu rzeczywistego.

[namelessclub]

>przysyla bity i robi to zdecydowanie lepiej niz spdif i inne typy trnsmisji ze zmieszanym zegarem i danymi oraz te z osobnym zegarem i damymi ale czasu rzeczywistego<

 

 

a już się obawiałem, że coś mi umkneło :)

jest jak powyżej i nic poza tym

 

częściej, szybciej, głębiej a muzyka jest tam gdzie była i za cholere nie chce przejść gdzie indziej

[liamk]

>jest jak powyżej i nic poza tym

>częściej, szybciej, głębiej a muzyka jest tam gdzie była i za cholere nie chce przejść gdzie indziej

 

chyba jendak ja bardziej nie rozumiem Ciebie niz Ty mnie ;)

[namelessclub]

nowe formaty-nowe sposoby odzysku, przetwarzania i obróbki sygnału cyfr. nie gwarantują lepszego brzmienia - tu nie ma nic do rozumienia czy zrozumienia

[jar1]

>nowe formaty-nowe sposoby odzysku, przetwarzania i obróbki sygnału cyfr. nie gwarantują lepszego

>brzmienia

 

To gwarantuje lepsze ucho ;-)

[namelessclub]

lepsze ipod'owskie ucho fakt :)

[liamk]

>nowe formaty-nowe sposoby odzysku, przetwarzania i obróbki sygnału cyfr. nie gwarantują lepszego

>brzmienia - tu nie ma nic do rozumienia czy zrozumienia

 

a mi chlodzi o to ze spdif tez nie gra ;) bo jest to tez tylko sposob transmisji cyfrowej i to zdecydowanie gorszy od ethernetu. Spdif nie gwarantuje (przy zlych kablach to juz wogole) idealnej zgodnosci sygnalu wysylnaego i odbieranego a ethernet oferuje PERFEKCYJNA i w 100% bezbledna transmisje danych na duza odleglosc i to kablem za 3 zlote za metr i tutaj tez nie ma nic do zrozumienia czy nie zropzumienia - takie sa fakty.

[namelessclub]

ale spadif nie podłączysz się do internetu a o to przecież chodzi - o pieniądze i nikt Dojnej Krowy nie wypuści

[liamk]

>o to przecież chodzi - o pieniądze

 

wiadomo ;) zawsze i wszedzie chodzi o pieniadze.

 

>ale spadif nie podłączysz się do internetu

 

ee to nie ma nic wspolnego z internetem . .. chodzi tylko o to by ten odcinek (kabelek+gniazda) miedzy zrodlem cyfrowym a przetwornikiem nie powodowal strat jakosci a spdif powoduje :/ Jak bys wstawil karte sieciowa w zrodle i odbiorniku i polaczyl to tania skretka to by nie bylo zandych strat. Nie musial bys kozystac z tcp/ip tylko z jakiegos prostego protokolu napisanego specialnie na potrzeby takiego rozwiazania (5h pracy przecietnego programisty). Proste, bez strat jakosci i tanie rozwaizanie . .. no wlasnie .. . tanie . ..

[kazik]

Ale niby jak to ma działać po ethernecie?

Nie rozumiem co jest złego w spdif co ma rozwiązać ethernet. W ogóle nie rozumiem co to buforowanie ma pomóc :)

[liamk]

>Nie rozumiem co jest złego w spdif co ma rozwiązać ethernet. W ogóle nie rozumiem co to buforowanie

>ma pomóc :)

 

w sumie przy transmisjach cyfrowych na tak male odlegosci i takie niskie przepustowosci to faktycznie praktycznie nic, spdif starcza a transmija zegara i danych osobno juz w zupelnosci.

 

Buforowanie w zwyklym Cd jest, wieksze buforowanie moglo by pomagac np. w przypadku poblemow z odczytem plyty, wibracjami itp. poprostu naped nie musial by prawie w real time sobie z tym radzic ale odczytywal by z wypzedzeniem np. 20 Mb i w razie klopotow mial by np. 5s na zaawansowana korekje + powtarzanie odczytu - dokladnie tak jak to robi np. EAC.

[kazik]

Nie za bardzo rozumiem, co to jest przesyłanie zegara i jak go przesłać po tym ethernecie, ale ok.

 

A buforowanie, jak ono ma pomóc w problemach z odczytem płyty? Czy CD nie powinien w takim razie pracować na szybszej prędkości? Nie wydaje mi się, żeby w takim wypadku 5 s. miało cokolwiek pomóc. Kilkakrotne odczytanie jednego sektora (tak robi to EAC) z pozycjonowaniem zajmie więcej, jeżeli płyta ma skazy. Czy ktoś kupiłby odtwarzacz wydający takie dźwięki, jak CD-ROM gdy pracuje EAC? I z tym szumem podczas czytania z prędkością np. 20x?

[skali]

Kazik, a czyż nie jest wystarczającym powodem takiej zmiany koniec dyskusji o sensie kabli cyfrowych i o tym, czy każdy bit jest sobie równy ? Wystarczyłby kilkuminutowy bufor i szybkość 2x, to jeszcze nie szumi....

[liamk]

>Nie za bardzo rozumiem, co to jest przesyłanie zegara i jak go przesłać po tym ethernecie, ale ok.

 

wlasnie w tym rzecz nie nie byo by potrzby go slac kozystajac z transmisji ethernetowej. Wszytko sprowadzalo by sie do tego by przeslac ciag danych ze zdodla do daca a ethernet a raczej rozwiazanie dzialajace na jego zasadach moglo by to zrobic bezblednie czyli to co zostalo by wyslane ze zrodla dotarlo by do przetwornika w dokladnie takiej samej postaci - czyli bez zaklaman tak jak docieraja pliki komputerowe po ethernecie. Po spdif moga wystepowac zaklamania (roznice) a po ethernecie nie, inna zaleta to praktycznie uniezaleznienie sie od jakosci kabla i wtyczki oraz zwiekszenie dlugosci interkonektu cyfrowego do kilkudziesieciu metrow :)))

 

>Nie wydaje mi się, żeby w takim wypadku 5 s. miało cokolwiek pomóc.

 

lepsze to niz pare ms.

 

>Kilkakrotne odczytanie jednego sektora (tak robi to EAC) z pozycjonowaniem zajmie więcej,

 

dlatego optymalnym rozwiazaniem bylo by zrodlo o ktorym napisal pare postow wyzej Ururam Tururam.

 

>Czy ktoś kupiłby odtwarzacz wydający takie dźwięki, jak CD-ROM gdy pracuje EAC?

 

naped cd da sie wyciszyc, a w skrajnych przypadkach chyba lepiej jak troche pocwierka ale odczyta plyte.

[cles]

Kazik

Meridian G08 używa CD-ROM do odczytywania płyty; może to robić ze zwielokrotnioną prędkością, przechodzić kilka razy nad wątpliwym miejscem. Dane trafiają o bufora podwójnego chyba zresztą i dopiero potem precyzyjnie podawane na zbalansowany przetwornik.

Chord też robi przetworniki C/A z buforem na wejściu. Można go włączyć lub wyłaczyć.

[kazik]

Odpieram ataki :)

 

skali

"Kazik, a czyż nie jest wystarczającym powodem takiej zmiany koniec dyskusji o sensie kabli cyfrowych i o tym, czy każdy bit jest sobie równy ?"

 

ethernet też może byc srebrny :)

 

"Wystarczyłby kilkuminutowy bufor i szybkość 2x, to jeszcze nie szumi...."

 

Nie wystarczyłby. Kilkuminutowy czyli ile? Pięć? Zapełnienie pięciominutowego bufora przy prędkości 2x zajmie 2,5 minuty, a w tym czasie większość użytkowników będzie już przy końcu swojej ulubionej piosenki zajmującej 3:30.

 

liamk

"wlasnie w tym rzecz nie nie byo by potrzby go slac kozystajac z transmisji ethernetowej. Wszytko sprowadzalo by sie do tego (...)"

 

I gdzie to rozwiązuje problem zegara? Nadajnik ma taki zegar, odbiornik taki, jeden szybszy, drugi wolniejszy. Co zmieni ethernet?

 

cles

Może wyjaśnię o co mi chodzi. Nie o to, że tego się nie da zrobić, tylko o to, że problem jest niebanalny a potencjalne rozwiązanie skomplikowane i niekompletne. Moim zdaniem nie nadające się do spzętu konsumenckiego. To tak ad tez które się pojawiły, że wystarczy srucik drucik dolutować i jest, a producenci są w zmowie i zależy im żeby źle czytało. W tym kontekście Merdian niczego nie zmienia :)

[skali]

Kazik, ty to jesteś szczwany, a w dodatku sarkastyczny , lis. To fajne i odświeżające .

A co do bufora, to przecież nikt nie każe odtwarzać go dopiero, jak będzie pełny.

Nie bardzo też rozumiem (bo się nie znam) dlaczego problem jest niebanalny. Co stoi na przeszkodzie, żeby wsadzić płytę z muzyką do napętu CD w laptopie i przesłać jej zawartość ethernetem do czegoś, gdzie jest jakiś DAC ? W najprostszym przypadku - do innego laptopa z kartą dzwiękową i głośnikami? No i mamy CD player z ethernetem, buforem i czym tam jeszcze....Tylko proszę mi nie skakać do oczu!