Skocz do zawartości
IGNORED

Jaki wzmacniacz do Wharfedali i inne pyt


noxnox

Rekomendowane odpowiedzi

Witam

 

stałem się szczęśliwym posiadaczem Wharfedali 9.4

do tego mam jeszcze centralny 9Cs i na tyły wkrótce dojadą do mnie 9.1

 

Całość napędzam Amplitunerem Pioneer 915.

 

Słucham głównie stereo, czasami oglądnę jakiś film. Na amplitunerze zrobiłem BiAmping, kolumny podłączone Płaskim poczwórnym kablem z miedzi beztlenowej. Raczej z tych tańszych. Interkonekt do Coaxiala to kabel odcinany ze szpuli i konfekcjonowany przez ludzi sprzedających kable na giełdzie elektronicznej w Krakowie. Dł około 0.5m. Czerwony - na kablu nie ma żadnych opisów. Zapłaciłem za niego chyba 15 zeta.

 

Pokój 4x5 m2, goły parkiet.

 

no i hmmmm

 

Brzmienie jak by tu opisać? (Przesiadłem się z starych Tonsili i 8 letniego amplitunera Pioneera MKII 505)

Puszczam płyty z odtwarzacza DVD Pioneer 380.

Czuję się jakby wogóle nie było głośników a dźwięk się wydobywa. Brzmienie jest jakieś takie delikatne.

Czasami mam wrażenie że słyszę dźwięk jakby zza ściany, czy to jest spowodowane niską skutecznością (86 dB),

czy małą mocą wzmacniacza?

 

ale czasami mam wrażenie jakby dźwięk rozchodził się w powietrzu nie wiadomo skąd. Szczególnie o porannych godzinach jak jest cisza wokoło, puszczam radio i dźwięk wypełnia całe mnieszkanie a nie tylko poków gdzie są kolumny.

 

 

Kable głośnikowe mam podłączone do kolumn i amplitunera bez końcówek, na żywca. Czy ma sens kupowanie końcówek, w moin przypadku chyba tylko widełkowe.

 

 

szukałem kolumn, które nie będą męczyć uszu i będą pozwalały na długie słuchanie. Ale mam wrażenie że brakuje

temu zestawowi "wykopu"

 

co o tym myślicie ? Mam mieszane uczucia?

Witam,

Niedawno kupiłem Wharfedale Diamond 8.4 i jestem bardzo zadowolony. Poprzednio miałem Infinity Reference 40 (bardzo stary model, kupiony jakieś 10 lat temu) i porównanie do Diamond 8.4 wypada oczywiście na korzyść 8.4. Moim zdaniem bardzo dobre głośniki. Jeśli chodzi Ci o wykop, to faktycznie Tonsile mogły mieć większy, a to dlatego, że bas w nich "grał" cały czas - kojarzy mi się to z "magnetefonem na kółkach", czyli samochodami tu i ówdzie, które z daleka słychać. W takich głośnikach jak Diamond (oczywiście i innych znanych producentów) jeśli basista gra niskie partie, po prostu je słychać. W Tonsilach basista "cały czas gra niskie partie" ;)). W tej chwili słucham "Cry For You" Andy Timmons - koniecznie wersja koncertowa z 90 rocznicy f-my Ibanez/Tama - tutaj znakomicie to słychać.

Osobna sprawa to średnica, która w angielskich głośnikach jest zawsze na poziomie. Tak jak napisałeś, tych kolumn słucha się bardzo przyjemnie, i o to chyba chodzi. Na marginesie, głośniki z wykopem, to np: JBL - modele LX.

Spróbuj zmienić kabel, np: na RealCable, dobra cena i jakość. Opinie tego kabla znajdziesz na forum.

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Biuletyn

    Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
    Zapisz się
  • KONTO PREMIUM


  • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

    Ostatnio dodane opinie o albumach

  • Najnowsze wpisy na blogu

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.