Yba Integre

[Dramar]

Witam

 

Chetnie poznam opinie Szanownych Forumowiczow na temat tego "klocka". Przymierzam sie do zakupu. Na co zwrocic uwage przy odsluchu, jakie slabostki kryja sie w tym sprzecie ??

[Dramar]

Czyzby malo popularna integra ?? Panowie !! Do dziela !!

[TeQuila]

Czesc,

 

goto -->

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

pozdrawiam,

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Dramar]

Dzieki za link. Ale juz to przetrawilem. Chodzi mi o opinie uzytkownikow tego sprzetu a nie testerow ( jakos im nie wierze ). Info w necie przeszukane doglebnie i szczegolowo.

 

PS. Integre DT to deko inny model niz Integre. Totez inne wrazenia.

[Gość Arkadix - gosc]

Moj dobry znajomy posiadal wzmacniacz YBA-Integre w podstawowej wersji. Integre gral u znajomego najpierw krotko z Dynaudio Contour ( nie pamietam czy bylo to 1.1 czy 1.3 ), a potem z Chario Millenium 2. Czesto uzywalismy Integre jako punkt odniesienia przy wielu roznych przesluchaniach.

Cecha charakterystyczna Integre w porownaniu do innych wzmacniaczy tranzystorowych w cenie do mniej wiecej 10000 pln jest polaczenie gladkosci, czystosci z przejrzystoscia i analitycznoscia. Wiele razy YBA Integre byl porownywany z Creekiem 4330 i wtedy okazywalo sie, ze swietny jak na swoja cene 4330 jednak dodaje troche brudu do dzwieku.

Generalnie Integre jest wzmacniaczem dobrym w kazdym aspekcie brzmienia, choc w zadnym aspekcie nie jest wyrafinowany. Jest to w duzej mierze wzmacniacz przezroczysty, ktory nie narzuca sie podczas nagrania. Na srednio przejrzystych i detalicznych kolumnach naprawde trudno uslyszec jakiekolwiek cechy charakterystyczne tego wzmacniacza. Mimo, ze brzmienie oceniam pozytywnie to jednak moim zdaniem cena nowego Integre byla zbyt wysoka i chyba dlatego wzmacniacz ten nie zdobyl duzej popularnosci.

W porownaniu do drozszych wzmacniaczy najwieksza slaboscia Integre jest troche szare, malo nasycone, brzmienie srednicy - co slychac na przyklad w porownaniu do wzmacniaczy Pass Aleph. Mimo, ze znajomy uznal wyzszosc Alephow, to jednak na tyle byl przywiazany do swojego Integre, ze nie zdecydowal sie na wymiane. Dopiero porownanie z wzmacniaczmi lampowymi Jadis DA30 i Jolida 502B spowodowalo, ze znajomy odsprzedal swojego ukochanego Integre.

Na koniec jeszcze jedna ciekawostka. YBA montuje wlasne potencjometry bo podobno sa lepsze. Potencjometr we wzmacniaczu znajomego troche trzeszczal przy poglasnianiu.

 

pozdr

Arkadix

[barni]

Witam wszystkich. Gralem na Integrze w podstawowej wersji przez kilka lat. Za zrodlo robil Denon 2560, zestawy Dynaudio Contour II.

Wzmacniacz przede wszystkim jest ultraprzezroczysty, jest idealny do testowanie wszelkich interkonektow i kabli glosnikowych. Pieknie zagra z sygnalowym Supra EFFII. Gra bardzo rzeskim dzwiekiem, jest ultra szybki. Dopiero na nim uslyszalem jak szybkie jest przejscie perkusji na "Private investigation" Dire Straits. Sympatycy lampy niestety nie maja tuitaj czego szukac. Jakosc gory jest wybitna, naprawde trudno znalezc cos co zagra poownywalnie w tej cenie, a nawet w okolicy klockow dwukrotnie drozszych. Scena raczej lekko wycofana za zestawy, wzmacniacz nie buduje planow przed zestawami. Brak wybudowania sceny poza zestawy w bok. Lyzka dziegciu, niestety niski bas, na kolumnach latwych do wysterowania zagra bez problemu, niestety na moich Contourach po prostu brakowalo wypelnienia dolu miesem.

Ogolnie bylem bardzo zadowolony, gral bez zadnych problemow przez ladnych kilka lat.

PS. Jakos gniazd RCA trzeba po prostu zobaczyc. Po prostu to nie sa blaszki tylko lity miedzainy odlew. Niezniszczalny, zapewniajacy znakomity kontakt.

Pozdrawiam

Rafal

[Piotr]

->Arkadix

Nieładnie przepisywać cudze opinie jako własne.

Prawda że z szacownego magazynu ale należałoby przynajmniej to napisać.

A dokładnie z Magazynu Hi-Fi (sprawdzcie w sieci).

[Gość Arkadix - gosc]

Nie rozumiem dlaczego zarzucasz mi przepisywanie opinii. Gdybys poczytal kilka moich postow jakie pisalem przez ostatnie 2 lata na pl.rec.audio to bys zauwazyl, ze wystepowal tam YBA INTEGRE jako wzmacniacz odniesienia.

Jako, ze wzmacniacz ten mialem mozliwosc przesluchiwac w bardzo wielu roznych konfiguracjach, to uwazam , ze dosc dobrze poznalem jego brzmienie, a ze moja opinia jest zgodna z tym co napisali w szanownej gazecie, to oznacza, ze chyba w miare dobrze uchwycilem cechy brzmienia.

Gdybym mial opisac brzmienie wzmacniacza CREEK 4330 to bym uzyl takich stwierdzen jak doskonala przestrzen i przejrzystosc jak na swoja klase cenowa. Takie stwierdzenia dotyczace tego wzmacniacza mozna przeczytac we wszystkich recenzjach opisujacych ten wzmacniacz. Czy to tez by oznaczalo, ze przepisuje jakies recenzje ?

 

pozdr. Arkadix

[Piotr]

Chodzi mi o autorstwo tekstu

Jeżeli się pod czymś podpisujesz to jest to twój tekst a jeżeli wklejasz czyjąś twórczość to powinno się o tym wspomnieć. Tamten nie wklejał bez pozwolenia.

[Dramar]

Integre nabyta !!

 

Gra w zestawieniu z CD Harman Kardon 7625 i kolumnami JBL Ti1000. Interkonekt Ixos 101, kabel glosnikowy Monster Z1R. I tu uwaga - zlacza WBT Ixosa dosc trudno skomponowac z YBA. Po skreceniu zlaczki znika sygnal. Ale odrobina precyzji i juz gra.

 

Pierwsze odsluchy wcisnely mnie glebiej w fotel... Na pierwszy ogien poszla plytka Dave'a Brubeck'a Time In... Niesamowita precyzja wzmacniacza, niesamowita szybkosc, fantastyczna gora... ogromna szczegolowosc - uslyszalem naciskane pedaly pianina. Dzwiek wirowal w pokoju, wprost widzieral sie u ucho, swidrowal cialo.

Gladiator - fantastyczny poczatek... pozniej zabraklo odrobine potegi basu niezbednego w tym odsluchu.

Pozniej wiele, wiele plytek do poznej nocy... wrazenia niesamowite. Elektrocompaniet AW60FTT trafil w kat pokoju... przesiadka na YBE calkowicie udana. Jestem zadowolony. Zaplacilem 2500zl za wzmacniacz bedacy jak to ktos napisal "wstepem do hi-endu". Lepiej nie moglo byc.

 

Brakuje mi odrobine drapieznosci basu charakterystycznej dla Elektrocompanieta. Jakos sie przyzwyczaje.

 

Pozdrawiam

 

Echh... cala niedziela przede mna... nigdzie dzisiaj nie ide :)

[Hiena-podrobka]

Gratulacje. Oby jak najpozniej przyszedl czas, kiedy nabyty wlasnie wzmacniacz przestanie Ci sie podobac i bedziesz chcial go zmienic. Przypomniej sobie pierwsze chwile z Electro:) Apropo, to jest koncowka, ktorej ogloszenia sa na hifi.pl? Ile za nia chcesz?

[Dramar]

Hihihi... zapadlem na ta chorobe... zdaje sobie sprawe co mnie czeka...

 

To ten sam EC. Chcialbym otrzymac za niego 35 papierkow po 100zl kazdy :)... z kilku oczywiscie moge zrezygnowac. Byle w dobre rece trafil bo go lubie strasznie.

[barni]

-> Dramar

Pokombinuj z kabelkami. U mnie gralka na koncu ze srebrnymi Sugdenami, daly jej troche ciepla, bas natomiast miala sporo lepszy na Monitor cobra Silver [tez srebro].

Pozdrawiam

Rafal

PS. Kupiles ja jak za darmo, moja poszla za dobrze ponad 3tys.

[daGambus]

Od mniej więcej tygodnia mam przyjemność obcowania w domu z YBA Integre DT :-)

Mogę na razie powiedzieć tyle, iż wszystkie przedstawione powyżej, jak i w innych wątkach, opinie na jego temat są słuszne - to znakomity, przezroczysty i neutralny wzmak, świetny zwłaszcza do klasyki, ale także do akustycznego jazzu i nie tylko.

Póki co mam go połączonego z Dynaudio Audience 72 i gra to, rzekłbym dobrze lub nawet lepiej, wszelako kolumienki nie należą do najłatwiejszych. Przyznać muszę, iż aby uzyskać rzeczywiście dobry dźwięk, w tym wypełnienie w basie, muszę te kolumny wysterować i grać z pokrętłem głośności co najmniej w okolicy g.10-tej, a to już nieco za głośno, jak na odsłuchy wieczorne i nocne, a więc najczęstsze i najbardziej lubiane...

Wdzięczny będę za wskazówki co do doboru innych, efektywnych i co najmniej równie dobrych kolumn do tego wzmaka. Zollery Imagination, już polecane, w second handzie aktualnie jakby nie do zdobycia, poza tym nie wiem czy nie poza moim zasięgiem...

Sugestie dotyczące źródła (aktualnie NAD C542) także mile widziane.

Z góry dzięki

[Mars]

Zollery ostatnio sie pojawiaja dosc czesto w secondhand i do klasyki i jazzu polecam je zdecydowanie. Na sprzecie nie warto oszczedzac,.... moze sprzedawanie nerki to pewna przesada :) ale raczej kup to co ci sie podoba a nie to na co cie stac. W warszawie kilku forumowiczow ma je z YBA integre wiec moze wpuszcza cie na odsłuch :). Jesli zas chodzi o zrodło to polecam dobre i dosc drogie, poziom NAD 542, Rega planet to za malo, Arcam cd 72, Exposure 2010, Audio Analogue Paganini mimo ze drozsze to takze za malo. Dobry poziom reprezentowały u mnie: Meridian 506.20, który zreszta kupilem, Exposure CD PLayer i Linn Genki (ktory mi sie nie podobał do konca, ale jest to dzwiek z wyzszej półki). Kazdy z tych trzech odtwarzaczy kosztował ookoło 1100 funtów i to jest moim zdaniem dolna granica dla dobrego CD. Teraz kupisz je znacznie taniej. Na urzadzenia klasy: Arcam cd 72, Exposure 2010, Audio Analogue Paganini szkoda pieniędzy. Pozdrawiam

[Elberoth]

daGambus: jest ogłoszenie o sprzedaży Imagination na stronie ogłoszeń Audio lub Magazynu HiFi. Cena to i ile dobrze pamietam - 6300zł.

[daGambus]

Mars, dzięki za wpis, wszelako Twoją konfigurację, z racji iż za tym wzmakiem orędowałeś najgoręcej, sprawdziem na pierwszym miejscu, aczkolwiek tylko teoretycznie, niestety. We Wrocławiu mozliwości znalezienia akurat rekomendowanego przez Ciebie sprzętu są niewielkie, toteż spodziewam się od Forum znalezienia także równorzędnych alteratyw - choć nie wątpię, iż akurat Twój zestaw ma cechy wybitne.

Jednakowoż, opierając sie li tylko na recenzjach, powinienem wyrazić pewne obawy, czy takowy zestaw nie będzie aż zanadto przejrzysty, analityczny, ba - nadmiernie wyostrzony? W dodatku aspekt basu, już Integre - jak powszechnie sie podkreśla - odchudza nieco ten zakres, a basu najniższego po prostu nie ma - czy w połączeniu z równie "odchudzającymi" bas Zollerami to nie za wiele? Rozumiem, tzw. świetna kontrola basu to podstawa, poza tym przestrzeń, scena, szybkość i precyzja itd., wszelako wiele jest rodzajów muzyki, które tegoż basu jednak wymagają - z kontrolą, ale i nasyceniem, wypełnieniem, o "wykopie" już nie myślę... akurat Dynaudio zdają się być dość dobrym dopełnieniem tegoż wzmaka - jeśli tylko je odpowiednio wysterować, potrafią odwdzięczyć się takim właśnie szybkim, kontrolowanym, ale gdy trzeba także głębokim i nasyconym basem...

Wybacz, tak sobie gdybam, być może po prostu "gdybym usłyszał, tobym uwierzył" :-)) Dlatego byłbym wdzięczny za dokładniejszy opis, rozwiewający moje obawy - lub też za propozycje alternatywne, być może łatwiej dostępne do odsłuchu...

Ta sama prośba dotyczy źródła - które aspekty, Twoim zdaniem, w sposób najistotnieszy wpłyneły na wybór przez Ciebie odtwarzacza, ktorego sam nigdy nie miałem okazji odsłuchać? Z góry dzięki za odpowiedź, wybacz namolność.

Pozdrawiam

[gutten]

Od dwóch tygodni zabieram się za odsłuch YBA tylko czasu nie staje :-(

Mało jest chyba urządzeń, gdzie wrażenia z odsłuchów tak sie pokrywają: ogólnie bardzo dobrze, tylko bas... Mnie też niepokoi ten szczupły dół, ale pewnie wszystko wyjdzie w praniu. Nie wiem, czy z Elakami nie będzie za jasno i za ostro, bo są szybsze i bardziej przejrzyste od Dynaudio, ale nuż... Na razie moim faworytem jeśli chodzi o przejrzystośc, neutralność i dynamikę (w cenie do 10kzł) pozostaje Soneteer Alabaster. Pożyczyłem, słuchałem i nie mogłem wyjść z podziwu. Do tego jeszcze ten punktualny i sprężysty dół, jak z drogich pieców. Ciekaw jestem jak wypadnie przy nim YBA - jakby nie patrzeć to prawie 3kzł więcej, więc oczekiwania mam spore.

[daGambus]

gutten > wnioskuję iż polujesz na nowego Integre? Mój jest używany, cena - 5kzł. Co prawda jest to chyba pierwsza z kilku serii DT, oznakowana symbolem alfa, modyfikacja opisywana w ub. r. w Audio miała symbol zdaje się delta - nie przypuszczam by różnice w brzmieniu były istotne, na pewno mój YBA jest nieco stary - czy to moze byc powód do dodatkowego niepokoju? Nie wiem...

[Mars]

daGambus, Gutten

Po pierwsze uczulam cie byscie nie brali moich slow zbyt do serca, najwazniejszym sedzią jest wasz słuch i upodobania dzwiekowe. Nie ma prawd uniwersalnych dziedzinie sprzetu i prosze traktowac moje wynurzenia jako subiektywne. Zaczne od informacji, ze mialem YBA integre bez DT Alfa, nastepnie DT Alfa i teraz posiadam wersje Delta. Integre bez DT rozni sie basem, jego iloscia, szybkoscia, glebokoscia sceny oraz iloscia i czystoscia wysokich. Roznice nie sa wielkie, ale sa. YBA alfa wydaje mi sie ze jest nieco dzwieczniejsza, a delta spokojniejsza. To oczywiscie bardzo subtelne roznice. Sa tacy którzy uwazaja, ze alfa brzmiala najlepiej, ale nie wydaje mi sie. Reasumujac kupilbym alfe, a jak by byla to delte. YBA Alfa nie jest produkowana chyba od 1999, ale nie przejmowalbymm sie bo YBA to dlugowieczne wzmacniacze, które sie nie nagrzewaja i niespecjalnie starzeja (tak przynajmniej czytalem), wiec jesli nie byl naprawiany lub naprawiono go dobrze to ja dla mnie nie ma znaczenia ze ma on 6 lat lub 8. Moja pierwsza YBA ma chyba z 10 lat i dziala idealnie u nowego wlasciciela.

Odnoszac sie do dzwieku to chce powiedziec, ze YBA charakteryzuje sie pieknymi barwami, brakiem natarczywosci, swietna przestrzenia jest szczególowa i gra ladnie cicho. W zestawieniu z Zollerem efekt jest spektakularny (moim zdaniem). Podnoszony przez ciebie problem basu byc moze miec znaczenie przy sluchaniu muzyki rokowej, wtedy rzeczywiscie zdaje sie to grac cieniej niz powinno i moze miec pewna sklonnosc do wyostrzania, ale jesli chodzi o muzyke klasyczna to nie spotkalem dotąd niczego lepszego. Bas manifestuje sie odpowiednia barwa instrumentów, fortepian brzmi jak fortepian, klarnet jak klarnet, ... moze wielkie organy pozostawiaja pewein niedosyt ale jak dla mnie to akceptowalna cena. YBA z Zollerem ma rzadka ceche, wlasciwie bardzo rzadka, mianowicie jest znakomicie wyrownana w pasmach istotnych w muzyce klasycznej. Juz mowie o co mi chodzi. Z pewnoscia kazdy meloman spotakał sie z tym ze fortepian brzmi na pierwszy rzut ucha poprawnie, akcenty sa dobre, szybkosc niby takze i wlasciwie nie wiadomo dlaczego nie jest dobrz skoro jest tak zle. Chodzi o calkowicie identyczne odtwarzanie wszystkich oktaw, czyli tak jak w czasie koncertu. Masakruje muzyke sytuacja, nieststy nagminna, kiedy prawa reka gra doskonale, blyszczy, bas czasami towarzyszy takze poprawnie i tylko czasami dostrzegamy, ze niektore zakresy dzwiekow sa tępe, stlumione, zupelnie jakby pianista grał ciszej. Na dluzsza mete to nieznosne, bo muzyka to informacja, a nie mozna sie cieszyc ze slyszenia 70 procent utworu. To samo dotyczy orkiestry grajacej piano: slychac smyczki, basy i cos jeszcze, ale nie do konca wiadomo co. YBA i Zoller sprawiaja ze grajaca w tle waltornia ma swoje immanentne cechy czyli nie tylko cieplo ale i odrobina szorstkosci no i jest dzwieczna. Kolejny przyklad to nagranie sonat na fortepian i wiolonczele z Gouldem i Rosem na SONY. Ostatnia czesc, czyli ostatni utwór na 2 plycie na niedobrze zrownowazonym sprzecie brzmi zle: slychac wiole, prawa reke ale nie ma lewej. Takich przykladow mozna podac wiecej i kazdy ma rzecz jsna swoja liste. Podkreslam, ze nikogo nie namawiam do kupienia tego sprzetu, bo to zawsze jest ryzykowne, glownie dla tego co nas poslucha. Wezcie pod uwagę ze zalety o których pisalem wyzej moga byc zupelnie bez znaczenia dla osoby lubiacej ostre brzmienia rockowe. Wtedy ktos staje, wzrusza ramionami i mowi – hmmm o co tyle krzyku...!? Jesli jednak ktos wie czego szuka... zachecam do posluchania.

 

Oczywiscie nie ma pojecia jak zagra YBA z Dynaudio ani z ELAC - moze dobrze, a moze tragicznie ktoz to moze wiedziec... Na Audioasylium cieplo pisze sie o laczeniu YBA z brytyjskimi glosnikami, a o dziwo mniej cieplo o focalu. Pisza, pisza a niech sobie pisza :) u mnie jest dobrze. Atutem YBA jest takze dlugowicznosc sprzetu na rynku i to ze w razie czego latwo to odsprzedac.

 

Zmienialem CD z NAD 541 na..... no wlasnie nie moglem sie zdecydowac. Sluchalem NAD 541i, Regi, Arcama cd 73, Exposure 2010, Audio Analogue Paganini. Mialem mozliwosc pozyczyc te sprzęty ze sklepu do domu i posluchania przez kilka dni. Zwazywszy na ich cene powiem tylko graly niewiele lepiej niz NAD przy znacznie wyzszej cenie, a wlasciwie to na dluzsza mete zawsze NAD wychodzil obronna reką. Chyba najciekawsza byla Rega Planet 2000 tylko brakowalo jej troche przestrzennosci. Wiekszosc kompaktów miala lepszzy bas niz nad, ale gorsza ogolna rownowage. Wszystkie wymienione sa niewrte swoich pieniedzy. Meridian, stary drogi Exposure i Linn to inna liga i to slychac odrazu. Linn mi sie nie podobał za to Meridian i Exposure to dobre maszyny. Co jest lepszego w porownaniu z tymi tanszymi? ...Wszystko i to w stopniu wiekszym niz sie wszystkim wydaje.

Pozdrawiam

[daGambus]

Mars, wielkie dzięki za wyczerpujący wpis!

 

Ze strony dodam tylko krótko: to co piszesz na temat cech YBA, to święta prawda. Jednak moje obawy związane z przypisywaną temu sprzętowi szczupłością basu nie dotyczyły bynajmniej odtwarzania muzyki rockowej, nie oczekiwałem jakiegos hiper wymiatania ani efektów subsonicznych. Po prostu, poza wszelkimi innymi rodzajami muzyki zwanej klasyczną, szczególnie uwielbiam taką, w której instrumenty takie jak wiolonczela, kontrabas a zwłaszcza viola da gamba operują w swych najniższych rejestrach, i w których niuansy artykulacji, frazowania i wybrzmiewania dźwięku często dzieją się niemal na granicy słyszalności dolnego pasma akustycznego. Ot, takie zboczenie... może powinienem się leczyć, nic na to nie poradzę panie doktorze ;-)) W szczególności moje obawy budziło odtwarzanie brzmienia tak niezmiernie wyrafinowanej brzmieniowo muzyki, jak consort viol da gamba...

 

Jestem już, jak juz napisałem, po tygodniowych odsłuchach swej ulubionej, i nie tylko, muzy.

 

No i co? Muszę od razu powiedzieć, że jest lepiej niż myślałem, i to o wiele! Po pierwsze: wspaniałe oddanie barw brzmienia instrumentów, przejrzystość i separacja głosów dają ogromny komfort i przyjemność w śledzeniu nawet najbardziej zawiłych struktur polifonicznych, a to co w grze kilku viol da gamba zlewało mi się nieraz w jedną papkę dżwięków jest znakomicie czytelne i odseparowane w przestrzeni, oczywiście w granicach rozsądku (analityczność bynajmniej nie zabija muzykalności). Wreszcie bas - trzeba powiedzieć, ze jeśli jest obecny i zaznaczony w nagraniu, to jest także piękny, kontrolowany, szybki, zwinny i punktualny, w dodatku potrafi też zejść nieoczekiwanie głeboko... Specjalnie przesłuchiwalem wiele muzyki wioloczelowej i na gambę, solowych suit Bacha granych na różnych wiolonczelach - współczesnych, barokowych - pochodzących od różnych lutników, na gambie i na kontrabasie (znakomite nagranie suit Meyera). W tym ostatnim nagraniu, gdy instrument wejdzie w najniższe rejestry, bas potrafi wręcz eksplodować. Tak więc - średni zakres basu jest znakomity, choć, gdy w samym nagraniu jest go mało, wzmak tego nie "ukryje", nie da się zaprzeczyć, w odróżnieniu od wielu innych wzmaków nie stosuje żadnej korekty "fizjologicznej" - stąd niektóre nagrania, do których się przywykło, mogą z powodu tego subiektywnego rozjaśnienia ucierpieć. O brzmieniu fortepianu pisałeś, więc dodam tylko, że znakomicie brzmią instrumenty perkusyjne, z kotłami na czele. Bas jest tu własnie świetny - dzięki temu kocioł potrafi zabrzmieć w Twoim pokoju i jest to kocioł, a nie bulba... ;-)

Orkiestra symfoniczna to osobny rozdział. Nawet starsze nagrania odkrywa się na nowo, gdy nagle wszystkie plany stają się czytelne a brzmienie instrumentów naturalne.

Miałem napisać krótko, ale się rozgadałem...

Zatem - YBA rules!

[Elberoth]

Integre to obok Perception Audio Santaar mój ulubiony wzmacniacz ponizej 10k zl. I pomyslec ze uzywany mozna przy odrobinie szczescia znalezc za niewiele ponad 3k zl :-)

 

Sluchalem dlugo zestawienia YBA Integre, ProAc Response 3.5 i Meridian 508 - palce lizac !

[Mars]

YBA integre DT za ok 3 tys zł...? Jakos nie chce mi sie wierzyc, nie widziałem tak taniej nigdy

[Mars]

A czy moze ktos słuchał YBA Passion Integre? Mimo dzidziczenia ukladu podobno gra to jeszcze lepiej... tylko ta cena ....

Perception Audio Santaar ... co to takiego?

[daGambus]

To ode mnie zdziercy chcieli 5kzł ? Oooo nie... jutro biegnę do sprzedawcy po zwrot kasy :-))))

[barni]

Normalna cena Integre w pierwszej wersji na rynku wtornym w Polsce to okolo 3500 - 4000 zlotych.

Sprzet na pewno wart jest kazdej zlotowki, niewiele traci przy odsprzedazy i jest bezawaryjny. Ale i nie ma co liczyc na to, ze Integre jest elektrownia ktora pociagnie dowolne zestawy. Tutaj wlasnie moim zdaniem jest jej najwieksza pieta achillesowa.

Z Dynaudio zagrała doskonale, barwa i jakość wysokich tonow dla mnie naprawde najwyzszej proby.

Niestety we wspolpracy Integre (jednotransformatorowej) z moimi Contourami brakowalo przede wszystkim wypelnienia na basie i wybudowania sceny na boki poza zestawy glosnikowe. Integre tworzy tez plany za zestawami a nie wychodzi z dzwiekiem przed co akurat nie kazdemu sie musi podobac. Polecam do wspolpracy reczej z miekko brzmiacym CD, a jakims ostrym japoncem moze my poczuc smak metalu w ustach. U mnie dlugo grala z Denonem 2560 i bylo to zdecydowanie lepsze zestawienie niz z Onkyo Integra 7710.

Zmienilem ja na monobloki i pre Denona - z nimi Interge ma szanse juz tylko powalczyc wlasciwie jakoscia wysokich tonow.

[Elberoth]

Mars - widziałe ostatnio za bodajże 3300zł wersję z jednym trafo.

[PMD]

Chyba piszecieo różnych modelach. Integre DT nowa kosztowała ok 9kzł, a używana w komisie stałą za 6kzł! To nieznaczy by nie można było nabyć taniej bezpośrednio od właściciela, ale obawiam sie że i tak cena wynosła by ok 4kzłlub więcej. PonoćDT to dual mono, nie rozkiręcsałem ale ta którą miałem miała raczej pojedyncze trafo. N i ta moc 50w na kanał, troche sie obawiam co do możłwości napędzenia więszych kolumn (takich z zakresu ponad 10kzł za nowe), zwłąszcza w symfonice gxzie będzie potrzeba sporo pąrdu. U sibie słuchałem Integre DT z Mozartami, które do trudnych obciążeń nie należą, do tego wysoka skuteczność, było b. fajnie, ale mimo wszystko cena DT wydała mi sie zbyt wysoka. (piszę o tych 9kzł za nową i 6kzł za używaną), Gdyby to było 6kzłnowa i 3k używana, to co innego.

Wspominam o prądzie ponieważ trzeba sobie zdawać sprawę, że ewentualna wymiana kolumn (w przyszłości) na coś zasadniczo większego/b. wymagającego niż przykładowe Mozarty, może pociagać za sobą także konieczność wymiany wzmacniacza, lub zmusi do wymiany wzmacniacza w pierwszej kolejności.

Klocek fajny, a jeśli cena atrakcyjna nawet b. fajny.

[tomekkk]

Witam i dodaję swoje "trzy grosze"

Miałem okazję testować Yba Integre DT krótki czas. To "DT" jest ważne, ponieważ jest to sporo droższa wersja i rzeczywiście ma dwa trafa ( oglądałem w środku) ale różne i obsługujące rozne sekcje wzm. więc nie jest to dual mono - w/g mnie. Wrażenia dżwiękowo-muzyczne dość ciekawe, zwłaszcza dla mnie , przyzwyczajonego do lampy ( choć też mocnej).Po pierwsze - silny, można powiedzieć brutalny dźwięk. Po drugie - pełna kontrola nad moimi Monitor Audio (łatwe do wysterowania), pełna do tego stopnia, że aż zacząłem się o nie bać. Nie spodziewałem się takiego wykopu i basu po nich.Po trzecie - dźwięk raczej "techniczny" i dla mnie, przyzwyczajonego do lampy zbyt oschły i analityczny. Dla kogoś innego to może być zaleta. Z pewnością to wartościowy i mocny wzmacniacz lecz przy jego cenie (ok 9 kzł) wolę jednak moją lampę. Lecz gdybym kiedyś zmieniał głośniki to pewnie chciałbym je sprawdzić właśnie z tym wzmacniaczem. pozdrawiam

[Mars]

Traffa sa identyczne. YBA to dual mono. Nie siejcie zamętu