Skocz do zawartości
IGNORED

Jak się Wam podoba Dział Muzyczny w HFM?


Artur Rychlik

Rekomendowane odpowiedzi

nie kupuje HFM ze wzgledu na liczbe reklam w pismie i chaos jakim sobą wprowadzają. Nawet przeglądanie w empiku HFiM jest dla mnie uciążliwe.

Recenzje są w moim odczuciu dalekie od obiektywnosci.

 

Zatem nie jestem w stanie odpowiedziec na Pana pytanie.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fajny był cykl z prezentacją różnych nagrań tego samego utworu z kanonu muzyki klasycznej. Autor wspominał kiedyś na Forum, że znowu wraca do HFiMuz. Czy szykujecie więc nowe odcinki? Np. porównanie najsłynniejszych wykonań operowych - tu zawsze jest pole do polemik, a p. Gołębiowski (Gołębiewski?) lubi być subiektywny(patrz anty-Karajanowska krucjata). Cykl prezentujący największych kompozytorów - jest cenny dla początkujących melomanów. Jednak recenzję teamu Milewskich za bardzo faworyzują firmę Dux, niemal wszystkie tytuły otrzymują maksymalne oceny.

Życzę powodzenia - póki konkurencja ('jazz&classic") nie okrzepła...

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do Dzarro: oczywiście wspomniany przez Pana (Pani?) cykl będzie kontynuowany. Pierwszy odcinek zapowiada się na numer październikowy. Tak, jak to dawniej bywało zajmie się tym p. Gołębiowski. Co do jego subiektywności, to jak każdy recenzent ma do niej prawo, a ja je szanuję. Podobnie zresztą jest w przypadku p. Milewskich. Teraz dla równowagi, płyty wydawane przez firmę DUX będą trafiały także do rąk innych autorów. Myślę, że będzie ciekawie!

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podoba się...zwłaszcza część "nierecenzyjna", aczkolwiek ostatni felieton z tym narzekaniem na niesprawiedliwość społeczną to lekka przesada (przepraszam, ale muzyk to nie jedyny zawód którego się trzeba uczyć od podstawówki). Recenzje czytałem tylko raz, właśnie w ostatnim numerze i to za namową jozwy...w efekcie się nieźle obśmiałem (Charlotte Church, fakt zbuk okropny chociaż w UK szarlotka robis straszną karierę) i jedną płytę kupiłem (Rachel Podger) i nie żałuję tego zakupu...no, to chyba ok?

 

Pzdr.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Redaktorzy

Artur, sprobujcie plyty Acte Prealable. Oni tam maja ciekawe rzeczy, a sama firma jest interesujaca ze wzgledu na swoj profil i ambicje. Producent niewielki, malo kto chce ich zauwazac (zapewne za slaby interes), a oni tam wydaja polska muzyke, ktora trudno znalezc gdzie indziej.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A co się dzieje z niejakim R. Pliszką (o ile, dobrze pamiętam nazwisko)? On pisał z jajem, a w jednej z odpowiedzi do czytelnika sam red. Stryjecki bronił faceta jako rzetelnego i z pazurem. Teraz niektórych recenzentów znieść nie mogę. To u was płyta Łez dostała 5 kropek?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja czytam oprócz interesujących mnie tytułów, także recenzje gównianych produkcji, a to z tego względu aby poznać recenzenta. Jeśli pan X robi dobrą prasę ewidentnemu kniotowi, to w przyszłości będę wiedzieć, których grafomanów omijać szerokim łukiem. Co do Pliszki - cholera, muszę zaglądnąć dokładnie do tego numeru. Czyżby znów się udzielał???

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety coraz rzadziej kupuję i czytuję.

W każdym razie jeśli chodzi o dział muzyczny to najbardziej cenię Pana Macieja Karłowskiego.

Dzięki niemu sięgnąłem po masę ciekawych płyt :)

Dobrze, że pan MK nie promuje tylko głównonurtowego, banalnego jazzu, ale zachęca do zapoznania się z nieco trudniejszymi, ambitniejszymi i bardziej emocjonującymi dźwiękami "produkowanymi" przez Ellery Eskelina, Tima Berne'a, Kena Vandermarka, Alberta Aylera i innych.

 

A może zatrudnilibyście tak samo dobrego fachowca od wspólczesnej ambitnej muzyki elektronicznej - mamy w końcu XXI wiek i na tym muzycznym poletku działo się ostatnio sporo ciekawych rzeczy.

Konkurencja nie śpi - mój wielki szacunek zaskarbiło sobie Audio-Video uznając za płytę miesiąca album Jana Jelinka & Computer Soup. Wreszcie o muzyce, której często słucham zaczął pisać jakiś magazyn zajmujący się sprzętem, na ktorym słucham :)

 

Tylko błagam - niech tą działką nie zajmuje się Robert Pliszka.

On się może i zna na mainstreamie, ale za pisanie o jakiejkolwiek alternatywie nie powienien się brać. Utwierdziła mnie w tym przekonaniu

jego recenzja płyty Jonha Frusciante - Pan Robert po prostu w ogóle nie "kuma" takich klimatów.

 

Inny znaczący mankament Działu Muzycznego w HiFiiM to prawie zupełny brak XX-wiecznej muzyki poważnej.

W ogóle cały ten dział wydaje się być skierowany do nieco zachowawczych melomanów (za wyjątkiem muzycznych rejonów promowanych przez pana Karłowskiego, o czym już wspominałem)

pozdrawiam

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Frusciante to byk dopiero hardcore`owiec jak nagrywal te solowe plyty.

Gitara, magnetofon i jazda. I na dragi bylo.

Trzeba rzeczywiscie zalapac ten klimat.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

do H-p w kwestii JF:

widać niektórym wystarczy gitara i magnetofon, żeby zrobić fajna muzyke

(nie twierdzę, ze supergenialną, ale po prostu "fajną" :)

 

inni za to nie mają nic szczegolnego do zaprezentowania, ale za to nagrywają na mikrofonach, ktore kosztują tyle, ile wynosi całoroczny budżet Frusciantego na dragi

i tak tworzą się legendarne audiofilskie wytwórnie :)

 

a tak swoją drogą, to ta płyta o ile się orientuję powstała, gdy John trochę pofolgował z harddrugs

może zbierał na terapie :)

zresztą co mnie to obchodzi, każdy wydaje kabone na to co lubi :)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ponawiam pytanie z wątku2075: "mam pytanie do pana naczelnego czy i w tym miesiącu uraczy nas wnikliwymi recenzjami pana Marka Gaszyńskiego? może tym razem przejrzę na oczy i dowiem się że zespół ICH TROJE to najlepszy zespół młodego pokolenia i ich teksty o miłości to najszczersza prawda :). bo teraz płyta zespołu ŁZY jest u mnie cały czas w CD a zapomniałem o innych po tak wnikliwej i ciekawej recenzji. pozdrawiam"

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jedno mnie szczegolnie uderza, i to bolesnie - fatalny styl panstwa milewskich. egzaltacja, minoderia i niezrozumiale przywiazanie do wytworni dux. zupelnie bez sensu pojawiaja sie recenzje plyt w wiele miesiecy po premierach. patrz: anderszewski. w ogole - mam wrazenie, ze na lamach pojawiaja sie przypadkowe plyty i rzadko takie, ktore sa faktycznie wydarzeniami. i radzilbym zrezygnowac z artykulow typu: zycie i tworczosc piotra czajkowskiego, mlodosc i cierpienie mahlera itd. to materialy na poziomie szkolnych referatow

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Profile kompozytorów uważam za rzecz dobrą, chociaż osobiście wolałbym artykuły poświęcone konkretnym dziełom, historii ich powstawania, miejsca w historii muzyki, ich percepcji kiedyś i dziś no i oczywiście przegląd najlepszych wykonań. Pamiętam ten bardzo ciekawy materiał o koncertach brandenburskich Bacha. Chciałbym dużo więcej takich artykułów.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A mnie (i mojej żonie) artykuł o Mehlerze b. się spodobał.

Oby wszystkie były takie.

Hi-Fi i M to pismo nie dla jednego. Więcej tolerancji !

Pozdrawiam.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Redaktorzy

do porter: to widac mamy przeciwstawny gust. Dla mnie Milewscy, Karlowski i Pliszka to byl dream team. Natomiast co do recenzowania plyt dlugo po premierze to sorry (rozumiem ze mowimy wciaz o klasyce) - to nie pop. Plyty klasyczne to nawet, hoho, dwa lata po premierze sa warte posluchania. Gdyby recenzowano tylko nowosci, bylbym, jako potencjalny nabywca, gleboko zwiedziony.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

do: jozwa maryn. gdybys w dwa lata po premierze dobrych klockow przeczytal ich recenzje, tez bylbys ukontentowany redakcyjnych refleksem? po co w takim razie dzial muzyczny, skoro w innych magazynach znajduje rzeczy swiezsze i bardziej miarodajne. do takich wnioskow prowadzi obrona czestochowy, czyli tlumaczenie redaktorow, ze ?juz? pol roku po premierze klasyki omowili ja na lamach. po pol roku czesto wielu plyt juz nie ma, bo w polsce dostepne sa w nakladach 50-100 sztu.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...a czy to musi być koniecznie wybór rybki vs. akwarium? Można by było na bieżąco recenzować nowości (1 m-c poślizgu) i mieć tez część poświęconą starszym nagraniom (coś takiego zresztą kiedyś było)...dwa lata poslizgu to tak ni pies ni wydra...po dwóch latach czasami nakład potrafi być wyczerpany...tylko żeby na bieżąco wyłowić najlepsze płyty z tego co wychodzi to jest tytaniczna praca i wymaga stworzenia pewnego systemowego podejścia ze strony redakcji (o ile go nie ma)...Skąd się biorą płyty do recenzji? Wytwórnie/dystrybutorzy przysyłają? Recenzent kupuje? Redakcja kupuje? Czy też wszystkiego po trochu. Jeśli wszystkiego po trochu to i recenzje czasami mogą być przypadkowe.

 

 

Pzdr.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no, wlasnie. redakcja posiada system doboru czy nie? niech redakcja odpowie. moim zdaniem nie, czego przykladem recenzja szarloty czercz. panowie, pewne plyty w ogole nie powinny trafiac na lamy, tak jak pan lepper nie powinien byc zapraszany na salony. posmielismy sie troszeczke z brytyjskiej nastolatki i co? sadze, ze po magazyn siegaja juz osoby o pewnej kulturze muzycznej, ktore potrafia odroznic mlotek od widel i nie wiem, czy ma sens wypisywanie, ze mlotek ma trzonek, a widly zeby.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.