solidarnosc-jarre-katastrofa

[majo]

kto sie nie zgadza, niech... jedzie na madagaskar:-)))

[Frank]

Daj na bilet,a wnet się tam na dwa miechy wyniosę.

Chcesz błysnąć,to napisz cUś mądrego.

Głupot Ci na tym forum ostatnimi czasy bardzo dużo.

[majo]

taaa... to wszystko, co mozna bylo wymyslic na obchody - badz co badz - waznej rocznicy. bardzo waznej. acha, koncert byl biletowany. spodziewalem sie, ze taka rocznica bedzie raczej dla wszystkich. i pytanie w zwiazku albo bez - jaka plyta za chwile bedzie okupowala pierwsze miejsce na listach sprzedazowych?:-)

[olekbiker]

Majo-ostatnimi czasy faktycznie nie błyszczysz na forum ani wiedza ani dobrym zartem...jest wrecz przeciwnie. Nic Ci sie nie podoba, wszystko negujesz....Mnie koncert podobał sie bardzo.. a ogladałem tylko w TV. Wole nie wyobrazać sobie jakbym go odebrał jakbym tam był:)ech...

[Luzior]

Moim zdaniem katastrofa to wersja "Murów" ... utwór ma olbrzymi potencjał, a wyszła z tego nieudolna wersja disco. Jarre chyba nie zrozumiał o czym jest ta pieśń, chór śpiewał grzecznie jak na festiwalu w kołobrzegu, a chciało się usłyszeć gniewne głosy stoczniowców... kibole po meczu legii by to lepiej zaśpiewali :)

Chciałbym usłyszeć ten utwór w aranzacji Vangelisa i z częściowo przetłumaczonym tekstem na angielski...

 

Ale druga część koncertu była bardzo dobra i żałuję że nie mogłem tam być... tym bardziej że miałem już nawet nocleg zorganizowany :(

[nowy40]

>majo

Czyzby PMS? a może kryzys wieku średniego?Koncert w tv piękny na pewno historja.Nie można tak tylko nie i nie.

[aTom]

buuu... no to nie wygram wycieczki na madagaskar ;-)

[nowy40]

>Luzior

No moze i racja z tymikibolami choć nie jestem pewien.A Vangelisem to mnie zaskoczyles ,to by naprawde mogło być ciekawe.Zbyszek

[jar1]

E tam, Mury to powinni zagrać Rolling Stones...

[Piotr]

Fajny koncert. Jarre to nie filozofia tylko proste odczucia w których nie ma nic złego. Katastrofa to Mozart "grany" przez wiele orkiestr w Polsce albo Cygan piszący piosenki o kotlecie czy pokwitaniu.

Co do zrozumienia Murów - skoro kultura pop utożsamia Nietzschego z faszyzmem a pismo gotyckie z Niemcami to czego można oczekiwać po Francuzie z Lyonu? Dzięki temu że wziął się za to Jarre wszystko może nieco wyjść na świat. Nic nie trzyma treści pierwotnej i jest obrabiane przez teraźniejszą kulturę.

Dla technofilów - zgadnijcie jak działał zaprezentowany przez Jarre'a rosyjski intrument elektryczny? Piszę elektryczny bo z elektroniką to nie ma wiele wspólnego ale z prądem i cewkami już bardzo. Fajny pomysł ale trudno to zastosować w muzyce pisanej - prymitywne jak cep ale jednak działa. Ten koncert także.

[olekbiker]

>Piotr

 

Własnie sam sie zastanawiałem nad działąniem takiego instrumentu. Nie bede zgadywał jak to działa, bo moja dedukcja moze byc smieszna i jeszcze wykaze sie jakims powaznym brakiem wiedzy teoretycznej- a po co mi to:) Dlatego licze, ze sam mi to wyjasnisz (i pewnie wielu innym ciekawym tego)...

[Gość]

Kocert jarre`a to nie tylko koncert

TO POKŁON !!!@!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

W STRONE CZEGOŚ CO WIĘKSZOŚC POLAKÓW UWAŻA ZA COŚ NORMALNEGO!!!!! -----I dlatego odbiera tylko i wyłącznie w kategoriach muzycnych

A ja te czasy pamiętam! I nie to żebym był kombatantem ( słowo zdezauowane)

Ale nikomu nie życze!!!

[Pawlinda]

Jaka tam katastrofa, koncert byl bardzo udany. Ogladalem do w TV i pare razy sie mocno wzruszylem, a co dopiero gdybym byl tam na miejscu. Widac bylo, ze Jarre sie mocno zaangazowal osobiscie, te rozmowy z publicznoscia i dedykacje cos pieknego. No i gral, gral widac bylo, ze chce zostac jak najdluzej. Sam spektakl taki sobie, moze mogli sie bardziej przylozyc, zwlaszcza do oprawy wizualnej, ale generalnie bylo to jak najbardziej godne uczczenie 25 rocznicy powstania Solidarnosci.

[mciej]

Koncert był całkiem przyzwoity, żałosne próby błyszczenia na forum poprzez "jechanie" po wszystkim na oślep proponuję przećwiczyć w domu kiedy żona przyniesie np. nowe buciki.

[awaria]

i o to chodzi , jak gość mówił o Stoczni, J.P.II ,Stoczniowcach SOLIDARNOŚCI to nie bede kłamał ale sie wzruszyłem , odrazu tamte czasy sie przypominały , różne wydarzenia , a wierzcie mi że też dużo widziałem i przeżyłem bom sie wychował obok Kościoła w Bieńczycach w Nowej Hucie.

[awaria]

jacch

o mnie | ignoruj

 

stat: 414 / 785 / 1 27 Sie 2005, 00:12

Kocert jarre`a to nie tylko koncert

TO POKŁON !!!@!!!

W STRONE CZEGOŚ CO WIĘKSZOŚC POLAKÓW UWAŻA ZA COŚ NORMALNEGO!!!!! -----I dlatego odbiera tylko i wyłącznie w kategoriach muzycnych

A ja te czasy pamiętam! I nie to żebym był kombatantem ( słowo zdezauowane)

Ale nikomu nie życze!!!

 

------------------

 

I o to chodzi ----------------- sie tyczyło tego posta

[Gość]

awaria, 27 Sie 2005, 00:21

 

Tam gdzie Amerykańce swojego meteora zżucili :))))))

[Tomek.]

mnie się koncert podobał. Moi sąsiedzi wysłuchali go z przymusu :-)) Mała wtopa Jarra z akordeonem. Widać było jak się spóźnił z jednym wejściem. Proszę niech mi ktoś wyjaśni czy: 1. Laserowa harfa to instrument czy gadżet? 2. co to za rosyjski instrument? jak się nazywa i jak działa???

[nowy40]

Dla ciekawych.Nie wklejam kto chce niech popatrzy

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Molibden]

Cóż, mogło być inaczej, lepiej, nie ze wszystkim co widziałem i słyszałem oglądając ten koncert w TV się zgadzam. Znając wcześcniejsze dokonania Jarre'a studyjne i koncertowe - kieyś mu lepiej to wychodziło, było prościej ale przekonująco. Zastanawim się jak ludzie odebrali grę na thereminie - dla mnie to żadna mowość ale dla milionów - szok!! :-) Za dużo krótkich utworów, zamiast pewnej ciągłości myśli muzycznej, spójności. Najważniejsze z całości będzie chyba przesłanie, myśl jaka przyświecała koncertowi, uczczenie rocznicy sierpia '80.

[majo]

naprawde uwazacie, ze - historyczna - rocznica mogla sie obejsc takim wk... koncertem, podczas ktorego jarre nawet sie nie spocil, bo mu niespecjalnie zalezalo. lechu znowu byl wielki mowiac, ze artysta nasz jubileusz przezywa po francusku:-) tylko dlaczego lechu wystapil w roli kukly. k**wa mac, oczywiscie.

ps pzdr glupek wiejski majo. wszystkich

[Gość]

majo, 27 Sie 2005, 00:42

 

>naprawde uwazacie, ze - historyczna - rocznica mogla sie obejsc takim wk... koncertem

 

 

 

No pewnie że nie , Możdżer nie przyjął zaproszenia!!!

[Piotr]

Rozpaczliwie jest gdy w Paryżu trwa święto piosenki francuskiej :-) Takiego gówna nigdy nie słyszałem i Jarre na szczęście nie udaje ofiar losu jak Edith Piath, Charles Lejnamur czy inne mutanty.

[majo]

a gdzie byly te specjalne kompozycyje na uroczystosc? to byly te wk... remiksy ze stocznowcami jako podklad filmowy. spawarki i kucie mlotem w jakis gadzet el? ten wk..., tani, lzawy motyw z papiezem w tle? gdyby to jp II widzial i slyszal, to pewnie tylko usmiechnalby sie uprzejmie. tak jak na mysl o bono. no, wiekszej tandety dawnom nie widzial i slyszal.

[pitdog]

>majo nastepnym razem skoro koniecznie chcesz ogladac, to lyknij troche valium czy cos, i juz wszystko bedzie nieco mniej "wk..." :)

[i_nemes]

Ow 'rosyjski instrument' to teremin (ang. Theremin). I jest to instrument zdecydowanie ELEKTRONICZNY a nie elektryczny. A juz najbardziej dokladnie: 'radiotechniczny';).

 

Zasade dzialania mozna znalezc latwo: dudnienie wynikajace z heterodynowania dwoch nachodzacych na siebie fal radiowych wysokiej czestotliwosci modulowane przez opor ciala grajacego (antena pionowa) wzmocnione lub zniwelowane przez zmiany amplitudy jeszcze innej czestotliwosci kontrolowanej w ten sam sposob (antena pozioma)

 

Pozdrawiam.

 

PS. czy mi sie zdaje, czy Jarre powiedzial, ze to Stalin wyslal w 1920r. Teremina do USA?

[Edson]

Majo, tylko debil jest w stanie przez 2,5 godziny gapić się na spektakl, który go jednocześnie wk***ia.

[i_nemes]

I moge dodac, ze Jarre bynajmniej do wirtuozow tego instumentu raczej nie nalezy;). Jak to mawial moj znajomy: technika pokonala czlowieka;)

 

>Majo - zgadzam sie z Toba w sumie na 99%;). Ten 1% to margines wynikajacy z tego, ze nie przyszloby mi do glowy tworzyc na ten temat watku...;)

 

Pozdrawiam.

[Gość]

Edson, 27 Sie 2005, 01:13

 

Jesteś mistrzem wędkarzy:)))))

[majo]

drogi edsonie, mam taki irytujacy nawyk - cos zobaczyc do konca, a potem sie wypowiedziec. z doswiadczenia wiem, ze wypowiedziec sie niecenzuralnie jest o wiele szybciej w tresci niz mendzic przez caly tydzien i udawac kulturke.