Skocz do zawartości
IGNORED

Skala wpływu odtwarzacza CD na brzmienie


piotr_lass

Rekomendowane odpowiedzi

Clubbase -> masz racje - i to nie 'bynajmniej' :-)

 

Jesli ktokolwiek uwaza, ze CD wnosi malo niezaleznie od reszty systemu to proponuje pocwiczyc na takim zestawieniu:

1. B&W N805

2. Baltlab

3. Okablowanie np. Cardas NR

 

Celowo zasugerowalem zestaw ze sredniej polki. Jesli na tym zestawie wplyw zrodel bedzie maly to sie troche zdziwie.

 

Pozdr.

  • Redaktorzy

"Czemu ma to służyć, bo nie do końca rozumiem te procenty. Ktoś chce sobie arkusz kalkulacyjny zrobić, później wydruk i do sklepu?"

 

To dla osób zorientowanych materialnie. Powiedzmy że Zenek lub Staszek ma wzmacniacz, który kosztował 1000 złotych. I teraz posługując się tabelką procentową od razu wie, ile ma kosztować np. odtwarzacz CD. 200-300 złotych...

 

Niestety, życie lubi różnorodność i chyba nie traktuje nas poważnie. Jako przykład podam proporcje kosztów w moim systemie. I tak:

 

Kolumny - 1

Wzmacniacz - 2.5

Odtwarzacz CD - 2

Gramofon z wkładką - 3

Interkonekt - 1

Kabel głośnikowy - 0.

 

I jak w takich warunkach pracować??

Ile osób tyle pomysłów i szkół:):)

Ja nigdy nie myślałem prz zakupach ile na co przeznaczyć. Przenigdy.Jakmi klocek pasował, to kupowałem. Potem do niego dobierałem resztę by pasowała. Cena była nieistotna. Musiała być jedynie akceptowalna prze budżet. No i musiałem usłyszeć wydane złotówki:):)

Heh heh...

 

A ja jestem już coraz bliżej idealnego (wedle Graafa i nie tylko) systemu do słuchania muzyki czyli all-Quad. Jeszcze parę tygodni i wymienię sobie CD-ka na "Quality Audio Amplified Domestic". Albo nie wymienię tylko przejdę na pełną dwusystemowość?... Szkoda tylko, że na ESL-e mnie nie stać i muszę pozostać przy zwykłych L-kach.

"Koniecznie chces sie dowiedziec, wiec ci wyjasnie. Cyfrowy signal jest strumien cyfr oznaczajacych wysokosc przebiegu napiecia signalu w konkretnych probkach - dla tego jest niespojny, poniewaz ilosc probek nie jest niekonieczna i dostepnymi cyframi nie da sie zapisac nieskonczona ilosc poziomow.

Analogowy signal jest nie opis przebiegu napiecia cyframi, lecz bezposrednio przebieg napiecia. Jest spojny i definiowany w kazdym punkcie. Signal analogowy jest wiec signalem analogowym a nie signalem cyfrowym w innej postaci - choc niekoniecznie odpowiada signalu originalnemu (przed konwersja do cyfry i konwersja z powrotem).

Pod haslem "cyfrowy" dzwiek przytaczane jest (slusnie czy nieslusnie) brzmienie suche z ostra gora - wystepujace glownie w pierwszych odtwarzaczach CD bez oversamplingu.

A wiec "signal cyfrowy", "signal analogowy" i "cyfrowe brzmienie" - to rozne pojmy - choc wg. ciebie ta roznica to NICCCC!!!! - tylko inna postac. Dokladajac do tych teorii wstawki typu "hehe" - mam problem z identifikacja powaznosci takiego wpisu."

 

 

Widze że kolega "IwanM" mnie dalej nie rozumie , się postaram wytłumaczyć o co mi chodzi na chłopski rozum !!! A więc mamy wodę , wlewamy ją do garnka i wrzucamy ziemniaczki i gotujemy , potem natomiast wodę zlewamy przez sitko do czajnika żeby nie było farfocli i chcemy ugotować na niej herbatę , jak myślisz bedzie ta herbata smakowała tak samo jak z wody oryginalnej czystej , pewnie nie, Tak samo jest z dzwiękiem i im więcej go bedziemy przetważać tym bardziej odbiega od oryginału a taki odtwarzacz wyczytuje go w formie cyfrowej , przekazuje do przetwornika który napewno doskonały nie jest i wychodzi jak analogowy, mam jeszcze jeden przykład , mamy muzykę w formacie Wave i zmniejszamy ją do formatu mp3 128kb 44100hz , ale coś nam się odwidziało i zamieniamy ją spowrotem na wave ,jak myślisz czy będzie tak samo brzmiało Napewno nie bo utraciłeś w ten sposób niektóre z informacji i bedzie brzmiało tak samo jak ta mp3 !!! Zaraz pewnie jak to przeczytasz napiszesz że są to bzdury i do czego ja porównuje ale taka jest cała prawda o naszych Audiofilach niektórych , najlepiej idzcie sobie na koncert i posłuchajcie jak brzmią instrumenty bez elektroniki !!! PAPA Pozdrawiam!!!

@djehliquent

I co wogole ta prawda chcialelesz powiedziec? Przepraszam cie, ze jakos niemysle rozumem chlopskym. Nieczuje sie tutaj we wiejskiej knajpce, wiec odrozniam pare pojmow, co ty jakos odmawias.

Ja tylko na zadany temat.

 

 

Moim skronym zdaniem wpływ odtwarzacza cd na jakoś dźwięku wzrasta wraz z jakośią wzmacnacza i kolumn. Mogę w tej chwili porównać wzmacniacz NAD i amplituner yamahy z cd nada i dvd yamahy. Kolumny też yamahy(żadna rewelacja). Ja róznicę słyszę generalnie w klasyce. W rocku juz mniej. Sądzę,że w budżetowym sprzęcie przyzwoity wzmacniacz (do 4 kzł- creek, nad, baltlab, etc.) plus sensowne dvd( philips 900, denon 1920) i do tego kolumny w przedziale cenowym 4 kzł zagrają podobnie jak ten sam wariant z cd do 2 kzl.

>graaf

 

Zanim zająłem się DIY posiadałem system za ok. 20tys.

Parę lat temu można było kupić trochę więcej za tą kwotę:)

Moja zabawa w Adama Słodowego zaczeła się więc zupełnie

inaczej niż u większosci kolegów .U nich najczęstszym motywem

jest aspekt finansowy ,złożyć za małe pieniądze swój pierwszy

system wysokiej jakosci.

Sprzęt nazwijmy to sredniej wyższej z powodzeniem zastąpiłem

ulepszonymi ,kopiami ,klonami z wyrażnym postępem w jakosci.

Zostawiłem jednak kolumny. Miło wspominam Eposy.Przedtem próbowałem też

zbudować własne w oparciu o kit Focala z 20cm membraną na dwóch cewkach i największym Tioxidzie.

Niestety nie grały w obudowie z buku i w mdf-ie chociaż wydawało się że poszczególne

zakresy są odtwarzane wzorcowo.Wydawało się że 91dB , 8ohm ,i deał.

 

W pełni zgadzam się że istnieje pewien pułap cenowy powyżej którego

przyrost jakosci jest coraz mniejszy , aż w końcu walka zaczyna się tylko o bas.

Druga sprawa to poszukiwanie charakteru dzwięku według naszych czysto subiektywnychupodobań.

 

Przez ostatni rok sprawdzałem tylko zródła . Przewineło się tego z 30 szt.

Przy bardzo transparentnym GC i neutralnych Celestionach okazało się że

za pomocą zródła dzwięk można kształtować w dowolnym kierunku .Podognie było kiedy używałem

kopii Alepha5. Musiałem wielokrotnie weryfikować swoją opinię na temat reszty toru gdyż pokazywał mi

możliwosci do tej pory nieznane.

 

Głosniki , owszem czasami potrafią mieć tak wyrażny własny charakter że trudno pozbyć się go

zmieniając nawet wszystkie elementy toru. Sztuką jest znalezc coś w miarę pełnozakresowego

,łatwo obciążalnego i bez owego charakteru.

 

Dlaczego Stereophile robi testy kolumn za 500$ z sprzętem towarzyszącym za 20k$ a nie odwrotnie.

Jaki to ma sens ? Ishiwata na AudioSzole też zrobił swego czasu podobną prezentację z tanimi Tannoyami

 

Jesli mam przeliczać wartosc sprzętu tak jak piszesz to Celestiony też muszę policzyc

według kosztów materiałów a nie cennika .

  • Redaktorzy

aleksandr: "Moim skronym zdaniem wpływ odtwarzacza cd na jakoś dźwięku wzrasta wraz z jakośią wzmacnacza i kolumn."

 

Sasza, otóż to! Po prostu, jeśli system jest coraz lepszy, to i źródło musi być coraz lepsze. Dlatego kombinacje typu: "dam więcej na kolumny, bo od nich więcej zależy" nie mają szczególnego sensu w wysokiej klasy systemie. W takim systemi wszystko jest bardzo istotne.

  • Redaktorzy

"Józwa - musisz kupić kabel głośnikowy. nawet taki tani tani za 2 złote - wtedy zagra;)"

 

Nie muszę. To że kosztował 0 zł nie znaczy, że go nie ma. Dostałem DIY (srebrzona miedź w teflonie) w prezencie od fadeovera.

Z dobrym zrodlem, i slaba reszta systemu, mozna dalej uzyskac zadowalajacy dzwiek.

 

Ze slabym zrodlem, im lepsza reszta (systemu), tym gorszy dzwiek.

 

Zrodlo powinno stanowic przynajmniej 50% wartosci systemu. W moim przypadku, zrodlo stanowi 90% i wcale tego nie zaluje ;-)

I tak największą role odgrywają kolumny a im więcej drożna ona jest tym doskonalszy uzyskamy dzwięk !!! CD ma wpływ tylko wtedy gdy jest już stare i zużyte . Każde firmowe nowe CD czy kosztuje 600zł czy 20kzł napedzi system podobnie ,

>Zrodlo powinno stanowic przynajmniej 50% wartosci systemu.

 

ech peter Ty tez . . . szkoda.

No ale krotkie pytanie co wg. Ciebie lepiej zagra:

samsung 745 za 500 pln + zgrany wzmak z kolumnami za 10'000 czy zrodlo za 10'000 z kolumnami i wzmakiem za 500 ?

>>Z dobrym zrodlem, i slaba reszta systemu, mozna dalej uzyskac zadowalajacy dzwiek.

 

Z kiepskim wzmacniaczem i kolumnami nawet źródło za 100 k$ nie zagra. Każdy ma swój punkt odniesienia i swoją pięte achillesową systemu. Jeśli już pozostały tor jest na poziomie to i źródło staje się bardzo ważne.

Jeśli zamiany źródeł nie dają żadnych efektów, to trzeba szukać gdzie indziej.

Źrodło zmienia bardzo dużo, nawet potrafi całkowicie zmienić brzmienie systemu. Najlepiej zmiany źródła słychac moim zdaniem na słuchawkach na których dźwięk jet bardziej bezpośredni i bliższy co pozwala na natychmiastowe wychwycenie wszystkich niuansów i smaczków. W moim przypadku zmiany źródeł przynosiły chyba nawet większe zmiany niż zmiany wzmacniaczy słuchawkowych (choć i tu zmianyt były bardzo wyraźne). W sumie jestem zmartwiony bo wiem że musze wydać na źródło do moich senków znacznie więcej niż początkowo myślałem - i co musze przynać ktoś na tym forum mi już przepowiedział...

Jeżeli miałbym uszerergować w kolejności co do wpływu na brzmienie poszczególnych elementów to byłoby tak:

1. głośniki lub słuchawki

2. źródło

3. wzmacniacz (pod warunkiem że przekroczymy pewien minimalny poziom "krytyczny")

I myslę że ta kolejność dotyczy też środków które trzeba na te elementy wydać (szczególnie gdy rozważamy zastosowanie wzmacniacza DIY).

>Djeight

Jak już zbudujesz system za 20kzł to życzę Tobie zródła za 600zł.

 

>liamk

Osobiscie nie słuchałem nigdy systemu za 10kzł z zródłem i CD za

łączną kwotę 500 zł .I nie zamierzam. Więc sam odpowiedz sobie na to pytanie.

 

>Jar1

Z kiepskim wzmacniaczem i kolumnami żadne zródło nie zagra to chyba

oczywiste.

 

Zresztą systemy z kiepskimi elementami mnie nie interesują.

Powiem tylko że jesli miałbym rozdysponować 20kzł na cd+wzmacniacz+głosniki

to wydałbym 4tys na głosniki i po 8 na cd wzm. Byłoby lepsze rozwiązanie

niż 4 tys na CD i 8 na głosniki.

>Osobiscie nie słuchałem nigdy systemu za 10kzł z zródłem i CD za

>łączną kwotę 500 zł .I nie zamierzam.

 

wiec sie nie wypowiadaj jak nie sluchales

 

>Powiem tylko że jesli miałbym rozdysponować 20kzł na cd+wzmacniacz+głosniki

>to wydałbym 4tys na głosniki i po 8 na cd wzm. Byłoby lepsze rozwiązanie

>niż 4 tys na CD i 8 na głosniki.

 

wg. Cieibe bylo by lepsze . . . na szczescie nalezysz raczej do wyjatkow ktorzy przedkladaja zrodlo nad kolumny. Ja nawet nie rozumiem skad sie takie poglady biora - czy wy uszu nie myjecie czy co ? :)

Najwięcej powinno się inwestować w to co najbardziej zniekształca dźwięk (aby zniekształcało jak najmniej) i sprawia że odbiega on od oryginału, co to jest to każdy wie a inne rozwiązania są po prostu nielogiczne. Chociaż łącząc audiofilizm z logiką można się nieźle przejechać tutaj ;-)

>zorro

nie słuchałeś zestawu zaproponowanego przez liamka ale mimo wszystko z Twoich wypowiedzi wynika, że znacznie lepiej zagra dużo droższe źródło z tanimi pozostałymi komponentami niż odwrotna konfiguracja, której oczywiście nie słuchałeś. I tu pytanie: skąd w takim razie o tym wiesz?

Chyba niektórzy popadają w zbytnią skrajność oczywiści w obydwie strony.

Wydaje mi się, że nie było by takich skrajności gdyby temat był: "Skala wpływu odtwarzacza CD na brzmienie w zestawach za: 2 kzł, 5 kzł, 10 kzł, 20 kzł".

Oczywiści tak mi się tylko wydaje ;-)

no coz, ja bym zdecydowanie wolal sluchac samsunga ale z pozadnymi kolumnami. Roznica pogladaow miedzy nami moze wynikac tylko z tego, ze dla mnie sprzet jest tylko narzedziem do osiagniecia celu jakim jest muzyka a nie celem samym w sobie - jak dla wiekszosci z Was.

Torche mnie to bawi bo zachwycacie sie dlutem zamiast rzezba. Pozatym prawdziwa wartosc dluta oceni wylacznie rzezbiarz.

 

>na ile muzyka jest w stanie mnie zaangazowac w odsluch

 

w moim przypadku zalezy to od muzyki a nie sprzetu.

 

pozdrawiam

>jacbl

Czy ty masz kłopoty z myśleniem ?

Czy uważasz że nie słuchałem tanich żródeł , w swiom systemie u innych.....

Chyba nie o to chodzi żeby sprowadzić sprawy do absurdu...i łączyć elementy toru za 250 zł z tymi za 10kzł.

Piszę o tańszych głosnikach a niektóre osoby od razu widzą sprzęt z wystawki w Niemczech.

 

Wydaje mi się że każdy spotkał się z sytuacją że system zagrał o klasę lepiej niż zazwyczaj z

wyjątkowo dobrze zrealizowaną płytą . W stosunku do kiepskich płyt różnica może nawet dochodzić

do dwóch klas . Swiadczy to o tym że wzmacniacz i głosniki mogą zagrać dużo lepiej z lepszym sygnałem z CD.

Swiadomie piszę "nie lepszą płytą "a "lepszym sygnałem z CD" .

zorro

Mam wrażenie,że wdajesz się w dyskusje z osobami mające dosyć mgliste pojęcie o audio z wyższej półki.

A dyskurs z osobą znającą te zagadnienie z obrazków i recenzji prasowych jest pozbawione sensu.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.