Skocz do zawartości
IGNORED

Muzyka elektroniczna.


mc iek

Rekomendowane odpowiedzi

Słucham właśnie albumu More Loops Kellera i Schonwaldera. Niepozorna płytka. Nieciekawa poligrafia. Ale jaka zawartość !! Słucham piąty raz pod rząd.

74 minuty muzyki. Nie ma tu patosu, nie ma przebojów. Ale całość jest zwarta, wciąż intrygująca, trzymająca w napięciu. Czy tylko dla mnie ?

Lubicie muzykę elektroniczną ? Jeśli tak to napiszcie jaką.

Mam nadzieję, że napisze ktoś znający coś więcej niż dyskotekowego Żara i przebojowego Vangelisa.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/21041-muzyka-elektroniczna/
Udostępnij na innych stronach

Lubie i slucham:

 

Fennesz

Jim O'Rourke

Matmos

Merzbow

DJ Spooky

Autechre

Squarepusher

Yoshihide

Radian

Massimo

Christian Marclay

Mogwai

Experimental Audio Research

Microstoria

Jan Jelinek

 

I jeszcze wiele, wiele innych....

 

pzdr.

A mógłbyś napisać, które konkretnie płyty uważasz za szczególnie wybitne ? Wśród wykonawców z kręgu tzw. nowych brzmień wahania formy są niestety na porządku dziennym.

Na przykład Autechre ma w dyskografii takie arcydzieło jak Incumabula, ale i takie przeraźliwe nudziarstwo jak Confield. Albo DJ Krush - Jaku to arcydzieło, Kakusei - kompletny gniot.

Używanie prze wykonawcę instrumentów elektronicznych nie jest tożsame z wykonywaniem muzyki elektronicznej. Czy może jest ?

Nie zaliczyłbym zespołów Mum, Mogwai, Daft Punk, Merzbow etc. do wykonawców z kręgu elektronicznego rocka, a nawet z kręgu nowych brzmień.

>>Mc iek

 

To wedlug Ciebie np. Merzbow to jaki niby gatunek? Fakt zaistnienia w warstwie brzmieniowej fizycznych instrumentow imho nie zmienia elektronice jej statusu. Ponadto okropny termin "nowe brzmienia" kojarzy mi sie raczej z czilautowa, pseldomuzyczna papka a nie muzyka elektroniczna jako taka.

 

pzdr.

Sam Masami Akita określa swoją muzykę jako noise.

Jestem przeciwnikiem szufladkowania, niemniej zakładając ten wątek, liczyłem na odzew ludzi słuchających tzw. klasycznej elektroniki. Sam słucham jednego i drugiego, ale wyobrażam sobie że miłośnik Gandalfa niekoniecznie musi lubić Fennesza czy Xennakisa i dlatego nie wypowie się w tym wątku. A szkoda.

Moim zdaniem, termin nowe brzmienia jest niezły. A jego pojemność pozwala zakwalifikować do niego wielu wykonawców używających elektroniki jako jedynej lub jednej z wielu form ekspresji.

moje najnowsze odkrycie w ektronice to david shea, album tower of mirrors polecam szczegolnie. Nie bardzo mozna to sklasyfikowac, klimatem zblizone nieco do tangerine dream sorcerer.

Podczas sluchania tower of mirrors trudno zachowac kontrole :) Plyta jest bardzo fajnie ulozona, podczas pierwszych utworkow niewinnie swirki ukryte miedzy bitami po cichu wkradaja sie do umyslu i przgotowuja teren pod inwazje calkiem pokoaznych jobów, ktore po 3-4 utworze juz calkowicie opanowuja mozg :)

Ta plyta jest niebezpieczna.

Niedawno kupiłem płytę "Analogy" Michała Bukowskiego i prawdę mówiąc spodziewałem się znacznie więcej po tej płycie, szczególnie po wysłuchaniu parę lat temu krótkiego fragmentu w studiu "Tlen".Bardzo lubię muzykę seqencerową opartą na "Szkole Berlińskiej" ale "Analogy" to już chyba lekka przesada.

ze starej szkoly to polecam stara szkole ;) czyli tangerine dream, klaus shultze, edgar freze, robert schroeder, kraftwerk oraz klan of xymox, software i troche inaczej - kitaro

 

a z nowszych ciekawych np. bryan eno, third eye foundation, pan american, ole lukkoye, leftfield, iuke minori (ale nie te bluesowe plyty), kato hideki, dj krush.

Drogi limaku,

 

Rozumiem, że wystawiasz nas na próbę. Jaki znowu Clan of Xymox, jaki TEF, jaki Pan American, jakie Ole Lukoje ? To nie ten wątek.

Bryan Eno z nowszych ?

A którą płytę Roberta Schroedera uważasz za ciekawą ??

>Rozumiem, że wystawiasz nas na próbę.

 

pytales jakiej elektroniki sluchamy wiec odpisalem, czybys nie uwazal tego co podalem za elektronike ?

moze sluchales tylko wybrane utworki, ja mam w wiekoszci pelne dyskografie wyminionych wykonawcow.

 

Clan of Xymox -> faktycznie jest alernatywym ale bardzo elektronicznym popem ale np. album subsequent pleasures to prawie klasyka elektroniki.

 

co do pana americana, tef (olek faktycznie troche wielblondami zalatuje) to dla mnie elektronika.

Jak Ty bys zaszufladkowal tych wykonawcow ?

 

>Bryan Eno z nowszych ?

 

jego starsze plytki tez sa fajne, ale preferuje te po 90 roku.

 

>A którą płytę Roberta Schroedera uważasz za ciekawą ??

 

kazda ma cos w sobie, nie mam faworyta ale moze mindwalk albo floating music.

Kurcze, cały wątek zamieni się w szufladkowanie. Nie tak miało być.

Ole Lukoje gra na przykład ethno-dub - fakt że z wykorzystaniem także instrumentów klawiszowych, ale nie jest to elektronika. COX - początkowo klimaty 4AD, potem ewidentnie pop-gotyk itp. itd.

Jeśli spodobał Ci się Robert Schroeder to czemu nie poszedłeś za ciosem ? A jeśli poszedłeś, to napisz proszę co odkryłeś ? Może Marka Shreeva ?? Na solowych płytach gra podobne klimaty. Ale jego zespoły już nie.

Nie czepiaj się :)) Napisałem przecież "nawet" - zostawiając tę kwestię otwartą do negocjacji i dopuszczając taką możliwość. Muzyka Mum jest ciężka do zakwalifikowania ( podobają mi się określenia idyllotronica czy emotronica ) - sporo pociętych dźwięków, trochę szumiastych struktur plus proste melodyjki.

No z całą pewnością nie jest to klasyczny rock elektroniczny.

Polecam:

Kaffe Mathews

Andriej Kirichenko

Jelinek

CM von Hauswolff (minimalistyczne dzwieki ktore rozbijaja psyche, raczej narzedzie a nie muzyka, doprowadza do histerii, serio, rejestracja dzwiekow kilku wiekszych metropolii obnazyla brak odpornosci kilku moich przyjaciol - w Tauanalyzerze robi sie zolte widmo dopiero ponizej 10Hz, lagodnie rosnie do 25kHz)

z lagodniejszych:

Ursula Rucker

4Hero

Matthew Herbert

Cinematic orchestra

Jimi Tenor:-)

Moze ktos doradzic obsłuchany w elektronice jakie albumy maja podobny klimat do kawałka Conjure One z najnowszej płyty Extraordinary pod tytułem Pilgrimage?? bardzo mi to w moje uszy wpada i nie chce wypajsc :) słucham duzo rocka metalu ale elektronike tez lubie tylko za bardzo nie jestem osłuchany w tym gatunku,woec jesli ktos słuchał tego utworu z tej płyty i zna zespoły co graja podobna muzyke to prosił bym bardzo o jakies propozycje jesli mozna:)

Po wysłuchaniu tego utworu ( odstającego in plus od reszty płyty ) od razu do głowy przyszedł mi Roedelius i jego przepiękny album Pink, Blue and Amber. Podobnie gra też Gleisberg. Niewykluczone też, że w wytwórni Prudence znajdziesz więcej takich klimatów. Tyle że są to klimaty zdecydowanie bardziej elektroniczne - pozbawione jakichkolwiek naleciałości tzw. nowych brzmień, których w utworze Pilgrimage trochę jednak jest.

Wendy Carlos / All New 25th Anniversary - Switched Bach 2000

tylko tę pozycję mam osoby o nazwisku Carlos na cd, bo całą resztę mam ma analogach.

To możnaby powiedziec - prehistoria elektroniki - i napisałem o tym w zamierającym wątku Robert Moog R.I.P., więc nie będę sie powtarzał, ale dodam, ze od początku zauroczony zostałem graniem Bacha na moogu i w wykonaniu Carlos jest to ciągle fascynujące...

z innych ciekawostek mam:

Hesse / Drewes Cut Off

King Salomon Desert Groove

Ray Lynch Best Of, Volume One

muzyka łagodzi obyczaje

Wendy Carlos / All New 25th Anniversary - Switched Bach 2000

tylko tę pozycję mam osoby o nazwisku Carlos na cd, bo całą resztę jej dorobku mam ma analogach.

To możnaby powiedziec - prehistoria elektroniki - i napisałem o tym w zamierającym wątku Robert Moog R.I.P., więc nie będę sie powtarzał, ale dodam, ze od początku zauroczony zostałem graniem Bacha na moogu i w wykonaniu Carlos jest to ciągle fascynujące...

z innych ciekawostek mam:

Hesse / Drewes Cut Off

King Salomon Desert Groove

Ray Lynch Best Of, Volume One

Steve Reich Different Trains / Electric Counterpoint

Robert Rich Gaudi

Robert Rich / Steve Roach Strata

oraz to co wszyscy czyli żary, kraftwerki, tandżery, tomity i wangielisy, czyli mieszankę wedlowską, ale osoba o nazwisku Carlos i tak jest najważniejsza (dla mnie)

pozdrowienia

jotesz

muzyka łagodzi obyczaje

  • 2 tygodnie później...

Wendy Carlos - jednak to muzyka absolutnie nie dla mnie. Jakoś kobiety nie potrafią komponować. Obsypana nagrodami Constance Demby też nie trafia w mój gust.

I to tyle na temat elektroniki ?? Niesamowite. Czy te tony wzmacniaczy i odtwarzaczy zapodają tylko oklepanego Żara i elektronikę z kręgu nowych brzmień ? A jeśli tylko z nowych brzmień - to tylko w tak szczątkowym wymiarze ??

N i e s a m o w i t e.

Pozdr.

Niestety, ale rock elektroniczny a w szczególności ten z kręgu szkoły berlińskiej to bardzo elitarna muzyka więc nie dziw się że temat założony przez ciebie nie cieszy się zbyt wielkim zainteresowaniem.

Większość moich znajomych nie słyszało nigdy nawet o Tangerine Dream, a jeśli nawet ktoś coś wie o muzyce elektronicznej to jego wiedza kończy się na J.M.Jarre i Vangelisie.Myślę że jest nas naprawdę niewielu, a najgorsze jest to że chyba nawet coraz mniej.Propagowaniu muzyki elektronicznej napewno nie służą takie działana jak np. zlikwidowanie "Sudia Tlen" w radiowej trójce.Ja, w każdym bądź razie pozostanę wierny tej muzyce chociaż jestem otwarty również na inne gatunki muzyczne i wydaje mi się że bardziej tolerancyjny niż ty.........

Elitarna ? Raczej niszowa. Tak bardzo niszowa, że niezauważalna. Wystarczy popatrzeć ilu fanów przychodzi na koncerty. Nawet nie ma sensu ich organizować. Wydawanie płyt też wydaje się ekonomicznym nonsensem - ostatnio królują cdrki. Rozpacz.

Co do tolerancyjności to możesz mieć rację.Choć pewnie inaczej tą tolerancyjność rozumiemy. Ja na przykład toleruję Żara - nie toleruję natomiast pochlebnego mówienia o jego muzyce w kontekście rocka elektronicznego. Za to z całym przekonaniem twierdzę, że jest niezłym kompozytorem muzyki dyskotekowej. To dało się odczuć na koncercie - nawet tym oglądanym w TV.

  • 9 miesięcy później...

ja polecam:

dla lajtowców

 

royksopp

thinner [wytwórnia]

jan jelinek aka farben

vladislav delay aka luomo

aphex twin of kors :)

boards of canada

johan skugge

 

dla hardkorowców

 

venetian snares

squarepusher

yoshihiro hanno

masami akita aka merzbow

zbigniew karkowski

kid 606

witam.

pozwolę sobie na skomentowanie tej wypowiedzi kolegi MC IEK odnosnie dyskotekowego "Żara".

w mojej skromnej i mocno subiektywnej wypowiedzi takie ujęcie i podejście do twórczości człowieka który stworzył Zoolooka, nagrał Koncerty w Chinach, czy Oxygen jest delikatnie mówiąc niesprawiedliwe. Oczywiście nad obecną twórczością tego artysty (który nota bene wygląda teraz lepiej niż 20 lat temu:)) trudno sie zachwycać, ale kwitowanie całej twórczości jednym określeniem "dyskotekowa" to gruba przesada.

 

sam pamiętam jak przeżywałem pierwsze "odsłuchy" Zoolooka nagranego z radia na Kasprzaku i chromowej taśmie TDK.... heh, łza się w oku kręci.

 

ps. słucham teraz właśnie takiego "dziwadła" jak : "Lo-fi Stories" Jacaszka. ciekawe i dobrze nagrane (jak na mój słuch). konia z rzędem kto zakwalifikuje taką muzyka do jakiegoś gatunku.

 

pozdrawiam.

Łukasz

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.