jak to jest z tymi klablami?

[leq]

:) czyli tak jak Adam gdzies tam na początku ... dzieki, pozdrawiam

[Kubeł]

Co do różnic w kablach głośnikowych nie mam zamiaru z nikim się sprzeczać. Jeśli ktoś nie słyszy różnicy, to jego sprawa (i problem). Kto nie wierzy, niech najpierw posłucha. Dla mnie różnice są tak oczywiste jak fakt, że ziemia jest okrągła. Pozostaje natomist granica zdrowego rozsądku, której przekraczać nie mam zamiaru. Kable za 50 - 80 tys./komplet są dla mnie przykładem, że nie ma na świecie rzeczy, których nie można wepchnąć tłuszczy. Trzeba tylko chcieć i znaleźć niszę, w której siedzą bogate baranki. Na koniec do Andrzeja, naszego etatowego DTS'owca. Piszesz o tym, że jakieś "ostatnie testy odsłuchowe" potwierdzają, że różnic między kablami nie ma. Nie podajesz (tradycyjnie) źródła i faktów potwierdzających słuszność przytaczanych przez siebie rewelacji. Akurat tak się składa, że ostatnie testy odsłuchowe przeprowadzone przez AV z udziałem polskich konstruktorów audio potwierdzają te różnice. Zapraszam do lektury.

[Gość shark_77]

Moim zdaniem wpływ kabli na dźwięk jest prosty do stwierdzenia i nie potrzeba do tego znajomosci żadnych techniczncyh wyjaśnień,

wpływ kabelków może być większy lub mniejszy to zalezy od posiadanego sprzętu i zdolności wychwycenia drobnych zmian w brzmieniu (dobrej znajomosci swego systemu),

też kiedyś nie wiedziałem jak to jest, żeby wiedzieć a nie wierzyć to trzeba doświadczyć,

swego czasu miałem amplituner, połączony z Tannoy M2, rodzaj kabelków głośnikowych nie miał słyszalnego znaczenia (z tych co mogłem wysłuchać),

po zmianie amplitunera na wzmak Creek 4330 zmiana kabli głośnikowych wprowadzała słyszalne różnice,

inna sprawa to nieproporcjonalny przyrost ceny kabelków do wzrostu ich jakości, gdzieś jest granica której nie opłaca się przekraczać, ja jej nie znam ale zapewne każdy może jej sam poszukać. Nie ma to jak samemu się przekonać, czasami odnoszę tu odczucie że niektórzy cytują przeczytane czasopisma a nie własne doświadczenia choćby skromne jak moje :-).

[zyzio]

Tyż prowda, ale Andrzeja i tak nikt nie przekona, on wie swoje....

[jozwa maryn]

Bardzo wazna jest sprawa dobierania kabli do sprzetu. Wedlug mnie, szkoda jest marnowac dobry i cholernie niekeidy drogi sprzet przez podlaczenie niewlasciwie brzmiacym przewodem tym bardziej, ze zadanie sobie troche trudu wiele nie kosztuje. Mialem takie doswiadczenie z odtwarzaczem Coplanda, ktory z jednym interkonektem brzmial kiepsko, a z innym dobrze, i roznica byla po byku, zadne tam subtelnosci. A (uwaga!) interkonekty byly oba z dobrych firm, i w podobnej cenie. Tak ze sprawa jest. Natomiast teoretyczne wyjasnienie? Niektore firmy kablowe stosuja pewne wytlumaczenia swoich metod konstrukcyjnych, np. Kimber, Nordost, Audioquest czy Siltech. Ale mam wrazenie ze sa to czesto wyjasnienia o charakterze hipotez, tj. dobrane ex-post, natomiast sama konstrukcja powstala w wyniku testow odsluchowych raczej, niz przyjetego z gory zalozenia. Np. teoretycznie wiadomo, ze teflon ma lepsze parametry dielektryczne niz takie tam inne poli-roznosci, ze srebro lepiej przewodzi (i tlenek srebra rowniez) niz miedz, ze efekt naskorkowy, itp. Ale wciaz mozna spotkac kable wykonane z uzyciem tej calej wiedzy, ktore graja dobrze, i zle. Dlaczego? A bo ja wiem?

[Marcin T.]

Moim zdaniem ta granica to jakies 90zl/mb. A jak Wy sadzicie?

[Marcin T.]

Moim zdaniem ta granica to jakies 90zl/mb. A jak Wy sadzicie?

[Marcin T.]

Moim zdaniem ta granica to jakies 90zl/mb. A jak Wy sadzicie?

[Marcin T.]

Sorry - nie wiem dlaczego przeszlo 3x

[leq]

jozwa maryn: roznica w przewodnosci srebra i miedzi jest nikla, dokladnie 4MS/m (MegaSimens - przewodnosc/konduktywnosc, odwrotnosc Ohma), czyli 2.5e-7 Ohma/m = 0.00000025 Ohma/m, ile by tych metrow musialo byc zeby mialo to jakiekolwiek znaczenie...

 

 

wierze Wam wszystkim ze jest róznica, ale moja ciekawosc techniczna chce sie dowiedziec, dlaczego, jesli izolacja przewodu ma znaczenie, to tez dlaczego?

 

pozdrawiam

[lolo]

leq....jeśli zależy Ci na informacji technicznej to polecam poniższą stronę...jest ona co prawda poświęcona DIY ale jest także sporo informacji technicznej, często pochodzącej z doświadczeń przeprowadzanych przez twórcę tej strony....

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

...możesz jeszcze sprawdzić stronę Belden Cables (nie pamiętam adresu) tam jest także bardzo dużo informacji technicznej....

 

 

Pzdr.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Piotrek]

roznica w przewodnosci srebra i miedzi jest nikla, dokladnie 4MS/m (MegaSimens - przewodnosc/konduktywnosc, odwrotnosc Ohma), czyli 2.5e-7 Ohma/m = 0.00000025 Ohma/m, ile by tych metrow musialo byc zeby mialo to jakiekolwiek znaczenie...

 

Ale dla jakiego prądu - DC!!! Z tego co mówi Waszczyszyn (Ancient Audio) w wywiadzie dla "Audio" (1/03) tak wynika.

A nawet testując kable sygnałem AC (jakąś sinusoidą z generatora) również nie będzie ogromnej różnicy.

Różnice pojawiają się przy "podawaniu" sygnałów impulsowych (muzyki), który jest "chaosem" sygnałowym.

 

A różnice pomiędzy teflonem a PVC dotyczą dyspersji kabla a nie ilości powietrza pod izolacją.

Również prądy wirowe zależne są bodajże od dielektryka.

 

Ostatnio byłem na polibudzie poznańskiej i znalazłem ogłoszenie nt. publicznej obrony pracy doktorskiej dotyczącej wpływu izolacji na kabel (badanego spektrofotometrem w podczerwieni czy jakoś tak - nie pamiętam).

[andrea29]

Świat jest jaki, jakim go postrzegamy... w zależności od zdobytego doświadczenia i wiedzy. Przede wszystkim doświadczenie ma na tym forum kolosalne znaczenie, bo dzięki niemu powstają jakieś opinie.

 

(Teoria też jest pasjonująca i ciekawa.)

 

Z priorytetowej roli znaczenia doświadczenia trzeba sobie jasno zdawać sprawę. (Dlatego umieszczam ten komentarz.)

 

Pozdrawiam.

[Piotrek]

W kabelkach (w przewodniku) występują bariery molekularne (pomiędzy kryształami przewodnika), które zachowują się jak mikrodiody (efekt diodowy - przewodzenie dopiero od pewnego napięcia). Oczywiście kabel nie zaczyna przewodzić prąd od 0.6 V :), ale niektóre niuanse (muzyki) mogą się po prostu nie "przebić" przez kabel.

Nie znaczy to też, że im krótszy kabel tym lepszy. Na to (na "optymalną" - kompromisową długość) składa się wiele parametrów - niestety nie jestem tak kompetentny aby o nich naukowo i ciekawie pisać.