Skocz do zawartości
IGNORED

jak to jest z tymi klablami?


leq

Rekomendowane odpowiedzi

witam, jestem poczatkujacy i nigdy nie mialem okazji porównania na dobrym sprzecie róznych rodzajów przewodów amp>głosnik, a spotkałem sie z opiniami ze wiele zalezy od stopu z jakiego one sa wykonane, jestem elektronikiem i wiem ze nie ma mowy o wplywie rezystancji przewodow, srebro od miedzi jest zaledwie o 4MS/m lepsze - to jest nic, efekt lini dlugiej - tez nie ma mowy - za niskie czestotliwosci i za male dlugosci. Jesli mozecie podajcie jakis adres lub wytlumaczcie o co z tymi kablami chodzi.

z gory dzieki

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/2129-jak-to-jest-z-tymi-klablami/
Udostępnij na innych stronach

pojemność i impedancja

a im mniej wydajny wzmacniacz to tym większy wpływ ma kabel

jeśli cd i wzmacniacz mają podobną impedancję wejść i wyjść to wystarczy neutralny kabel (np Mogami the Pure - niedrogi a bardzo neutralny i przezroczysty)

W moich VDH CS122 "Hybrid" w środku każdej żyłki jest miedź, a na zewnątrz srebro. Ponoć zrobili tak dlatego, że miedź lepiej przenosi basy, a srebro wysokie tony, a rozkład tych częstotliwości w kablu wygląda tak, że im dalej od środka żyłki, tym więcej jest wysokich tonów. Nie sprawdzałem tego sam:-)

Adamie z Tobą sie zgadzam w 100% - reklama dźwignią handlu

 

Piotrze - pojemność i imedancja, czyli efekt lini dlugiej, ale ilem metrow moze miec kabel z amp do glosnika? powiedzmy ze ma 10m, max czestotliwosc jaką słyszy czlowiek - niech bedzie to zawyrzone 20kHz - nie ma sil zeby pojemnosci i imedancja przy takich parametrach sie objawila, i nie chodzi mi o przewdoy sygnałowe miedzy wzamcniaczem a cd, te najczesciej sa tak krotkie ze wogle nie ma o czym mowic

Jej. a cyfra to cyfra Leq?

 

Przestancie z tymi pseudonaukowymi i spiskowymi (Adam) teoriami.

Sam nie jestem za drogimi kablami ale roznice miedzy nimi sa. Sam mam bardzo krotkie odcinki i roznice sa bardzo wyrazne. Oczywiscie nie ma ich co przeceniac ale sa wyrazne. A dalsza rozmowe mozemy przeprowadzic dopiero jak juz bedziesz po odsluchu sprzetu powiedzmy sredniej klasy i kombinowaniu na nim z roznego rodzaju kablami. Na razie rozmowa jest na zasadzie ogladania czasopisma motoryzacyjnego i mowienia na podstawie opisu ktory jest lepszy czy fajnieszjszy badz tez wygodniejszy. Przejedz sie a przekonasz sie sam!

Popieram słowa hienki.

Jestem pragmatykiem. Różnice są wyraźnie i słyszalne. A jak się to tłumaczy i wykorzystuje marketingowo - na moim etapie - mniej mnie obchodzi.

Przekonaj się sam. Posłuchaj VdH, Siltecha, AQ czy szybkiego Nordosta.

 

Możesz porównać z brzmieniem dowolnego odzyskanego kabla, opisać tu potem swoje wrażenia i podać ew. swoje uzasadnienie jeśli bedziesz chciał. Przeczytam z uwagą.

* * *

Zawsze chciełam, bu części ludzi zamiast tłumaczyć, że prąd to uporządkowany ruch elektronów, etc., zaproponować, by dotknęli językiem ogniwa 4,5-9V. (Nie widać nic, a jest...)

 

Aha. Jessli przetestujesz kable na jamniku - możesz też usłyszeć różnicę - nie wiem. Ale: komu wtedy będziesz wierzył ?

Pozdrawiam.

Zrobilem cos co zaraz opisze i osiagnalem efekt, ktorego sie spodziewalem.

Otoz mam glosniki komputerowe Creative SoundWorks.

Zestaw sklada sie z subwoofera i dwoch satelitow.

Satelitki sa polaczone z subwooferem wolnym kablem (nielutowane, a laczone przez zaciski).

Z dawnych przerobek kolumn ESA Ostinato^2 zostaly mi wewnetrzne przewody glosnikowe Kimber Kable 4PR (czarno-brazowa plecionka).

Kabelki oczywiscie pieczolowicie przechowywalem.

Teraz po jednym takim kompletnym przewodzie podpialem miedzy satelitki, a koniec przewodu laczacego. Te dodatkowe przewody Kimbera to zlutowane rownolegle po 4 przewody, kazdy 40cm dlugosci.

 

Efekt jaki osiagnalem, to wiecej srednicy i przygaszenie gornego pasma.

A wiec same plusy dla zestawu komputerowego, ktory charakteryzuje sie dokladnym przeciwienstwem.

We stand in the Atlantic
We become panoramic

Niedawno mój sąsiad kupił sobie głośniczki do komputera firmy niewiadomo jakiej:-) Na pudeku było tylko zdjęcie, cena 49zł i duży napis 2-way. Podłączyliśmy i jakoś dziwnie brakowalo mi góry. Po rozkręceniu okazało się, że to co wziąłem za tweeter to w rzeczywistości mała, czarna perfidna naklejka:-) Ale co tam! Efekt jest taki, że słychać TYLKO średnicę a to już lepsze, niż nadmiar kiepskich wysokich. W razie czego pożyczę mu jakieś Nordosty:-)

Adam

 

Twój wpis nie jest poparty żadnymi odsłuchami, mniemam tak jak Hienka -podróbka , że tylko czytasz.

Dużo kabli nie przewaliłem, ale te co testowałem dawały ogromne zmiany w systemie.

Wcześniej napisałem na forum, że zmiany były tak ogromne ( głośnikowe plus łączówka ) w moim systemie jakbym wymienił klocek !!!

Zmiany szły w różnych kierunkach ale zawsze były duże.

 

Osobną sprawą jest pytanie czy wszystkie systemy są podatne na tak ewidentne zmiany , odpowiedź nasuwa się sama na pewno nie .

Kornik -

o tym własnie mówil Adam - napisali ze srebro, ze miedź i zarządali astronomicznej jak na kabelki sumy

 

Hiena-podrobka

to nie są pseudonaukowe teorie, tylko teorie elektrotechniki teoretycznej (mimo mylacej nazwy - wiele z tego w praktyce sie stosuje), gdybym uwazal na cwiczeniach moglbym tu z bardzo duzą dokładnoscią wyprowdzic tłumiennosci takiego przewodu - lini dlugiej, ale na samo wyczucie matematyczne wiem ze nie ma to sensu - to ma znacznie przy liniach wysokiego napiecia o dlugosci setki tysiecy kilometrow, albo w urzadzeniach cyfrowych, gdzie sygnaly osiągają megaHz

fakt - dopoki nie uslysze, sie nie przekonam - chodzilo mi raczej o wytlumacznie dlaczego tak jest?

 

andrea29

jak wyzej...

 

Piotrek

jasne ze ma - o tym pisał Adam - kable beztlenowe, nie dopuszczają do utleniania miedzi, ale takie przewody idzie kupic za 1pln za metr

 

Krzysiek

hmm, takie satelitki potrzebuja tak malo energii (prądu) do "poruszenia" ze wogle nie ma o czym mowic

 

 

 

ja Was wszytkich doskonale rozumiem i zgadzam sie z Wami, chcialbym tylko zeby kto mi to jasno wytlumaczyl DLACZEGO TAK JEST (i nie mieszajmy w to sil nadprzyrodzonych)? juz taka ma natura

 

pozdrawiam

50zł za metr to ogromna suma jak na kabelki? Powiedziałbym, że jak na kabelki wykonane poniekąd ze srebra to nawet niewiele. Tym bardziej, że efekt jest, co potwierdziły wielokrotne próby które przeprowadzałem na różnych systemach. Jedne były na to bardziej wrażliwe, inne mniej, ale zawsze była różnica w stosunku do kabli "od lampki".

Co innego, kiedy (według producenta) sęk nie leży w materiale, ale w splocie, układzie żyłek, materiale izolującym, albo specjalnej puszce. Być może w kilku przypadkach po prostu udało się komuś osiągnąć dobry efekt bez zastosowania kosmicznych technologii. Ostatnio dużo się mówi o tym, że audiofile kupują nieproporcjonalnie drogie kable do swoich systemów. Moim zdaniem dzieje się to tak, że posiadacz systemu, w którym wzmak, CD i kolumny kosztują po 2000zł musiałby uzbierać co najmniej 4000zł aby osiągnąć poprawę w sensie "przeskoku o klasę". Mógłby kupić inne kolumny za 2000zł, ale tylko po to by było inaczej, a niekoniecznie lepiej. Gdy taki jegomość uzbiera do szkatułki 1500zł, a uszy go już swędzą, to kupi sobie kable fadela, albo drogie Van Den Hule i będzie miał jakąś tam poprawę. Jeżeli w dalszym ciągu nie będzie na tyle cierpliwy, żeby uzbierać na wymianę klocka, to kupi sobie jeszcze kondycjoner, sieciówkę, platformę antywibracyjną, standy i marmurowe płyty. To wszystko w sumie wyniesie 4000zł, a żeby dalej iść do przodu i tak trzeba będzie zmienić kolumny, albo któryś klocek.

Witam wszystkich grupowiczów. Do niedawna sam miałem zwykłe kable z miedzi beztlenowej 2x2mm2. Swego czasu dużo się naczytałem na temat ów dużego wpływu kabli na brzmienie zestawu auido. Do różnych opini podchodziłem z dystansem i raczej uważałem że skoro kabel przewodzi to jest OK ;). Teraz już wiem że to nie bujda, zakupiłem kabelek 2x4mm2 firmy EAGLE. po zmianie przewodu i puszczeniu swej ulubionej płyty byłem załamany jakością dzwięku, co się okazało poprostu płyta była źle nagrana czego nie było słychać na poprzednich kablach. Ogulnie słychać dużo więcej szczegułów w paśmie średnich tonów natomiast soprany stały się bardziej wyraziste. te same wrażenia na zupełnie innym systemie odniósł znajomy który po mojej namowie również zmienił kable. Różnica jest słyszalna i to od razu, wpływ jest naprawdę duży. Również po dołożeniou kolców i marmurowych podstawek pod głośniki poprawiła się sterofonia i Bas, który stał się potężniejszy i bardziej dynamiczny. A dla ciekawych cena kabelka nie przekracza 16 zl/metr więc nie jest to jakieś cudo za 50 zł lub więcej. Pozdrawiam wszystkich.

No to wyobrażasz sobie, co ja przeżyłem po wsadzeniu Van den Huli:-) Czasami trudno jest przewidzieć, jak bardzo sprzęt jest wrażliwy na kable i o dziwo, w tańszych systemach to naprawdę ma sens. A taki Linn dorzuca do CD Twelve'a taki interkonekt, jaki bardzo wielu audiofilów podłącza do budżetówki, bądź systemów klasy średniej.

>leq

 

Jakis czas temu, gdy bylem nieopierzony w sprawach audio, duzo czytalem grupe pl.rec.audio i tam czesto przetaczaly sie wojny kablowe.

 

Od tamtej pory wiele sam przetestowalem i sie sam wilokrotnie zaskoczylem.

Nie jestem elektronikiem i nie czytam na codzien magazynow audiofilskich, co poniektorzy wytykaja (ludziom mowiacym pozytywnie o roznicach w kablach), ze kieruja sie wyczytana sugestia.

 

Jakies dwa miesiace temu rozmawialem o czyms tam na grupie pl. rec.audio i objawil sie ponownie osobnik, ktorego kiedys okreslilem "parametrykiem", bo zaciekle prezentowal Twoje podejscie, mowiac, ze kazdy kto slyszy roznice w brzmieniu kabli jest wyznawca szamanstwa.

 

Nie potrafie Ci podac przyczyny takich slyszalnych roznic, bo ich nie znam.

Ale temu jegomosciowi przytoczylem prosta analogie, po ktorej nie odpalil riposty.

Otoz nasz swiat fizyczny, jaki znamy najlepiej opisuje teoria Einsteina.

Latwo wedlug niej wszystko akademicko opisac i wytlumaczyc.

Ale sami naukowcy widzac rozne zdarzenia i zjawiska w otaczajacym nas i badanym przez nich swiecie, doszli do wniosku ze definicja Einstaina jest zbyt prosta i musi isniec jakas inna, lepiej opisujaca nieznane a uwidaczniajace sie fizycznie zjawiska.

Tak oto powstal zalazek Mechaniki Kwantowej, ktora niestety jest na tyle skomplikowana ze nie zostala w pelni zbadana i opisana. Stad jej definicja jest nieoficjalna i niepelna. A zatem nie zostala przyjeta jako nowa, oficjalna teoria opisujaca nasze otoczenie.

 

Wiedzac o powyzszym, a wiec o zjawiskach ktore zachodza i sa przez nasze zmysly dostrzegane, ale jednioczesnie wiedzac ze nie wszystko mozna opisac i pomierzyc dostepnymi metodami,

pozostaje jednym zaszyc sie we wlasnym gronie i cieszyc sie darem umiejetnosci rozrozniania tych zjawisk,

a innych z kolei dogmat oficjalnej jedynie slusznej wiedzy wodzi na pokuszenie aby swieta inkwizycje w poganskim swiatku audio szerzyc.

 

:-)

Pozdrawiam.

We stand in the Atlantic
We become panoramic

A z ciekawości zapytam o inną rzecz dotyczącą kabli, bo jakos nie przypominam żebym gdziekolwiek o tym słyszał.

Kabel z reguły ma 2 końce. Czy nie uważacie, że w tych różnicach brzmienia pewną wagę mają też punkty styku kabla ze wzmakiem i z zaciskami głośnika. Jeśli kable mają różne sploty to w różny sposób łączą sie ze wspomnianymi zaciskami.

Mam pytanie: Po co wogóle na ten temat dyskutować???

Jeżeli ktoś nie słyszy różnicy między kablami to albo jest kompletnie głuchy albo słucha na jamniku z hipermarketu.

Kable sa jednym z elementów każdego toru Audio i tak jak kazdy inny element mają wpływ na dźwięk.Jeśli odtwarzacz Cd i wzmacniacz mają to niby dlaczego kable miałyby nie mieć.Przecież przepływa przez nie sygnał który w ostateczności dociera do audifilskich uszu.

>leq

Rozpoczales watek tak:

"witam, jestem poczatkujacy i nigdy nie mialem okazji porównania na dobrym sprzecie róznych rodzajów przewodów amp>głosnik ... []".

 

Wiele osob np. piszac o BiWiringu, stwierdza ze roznice w kablach sa tam na poziomie sugestii.

Ale najczesciej polaczenie w tej metodzie wykonuje sie kablem o czterech identycznych przewodach, ktore maja te sama (cirka) dlugosc, ale roznica tkwi w ilosci laczacych gniazd.

 

I teraz kij w mrowisko.

Juz o tym pisalem na forum.

A co sie stanie jak to polaczenie wykonamy inaczej.

Nie jednym, czterozylowym przewodem, a dwoma odrebnymi, innego modelu, zupelnie innej firmy ?

 

Pewnego razu mialem wypozyczony do odsluchu zestaw audio, gdzie mialem do dsypozycji dwa interkonekty i dwa rodzaje kabli laczacych glosniki i wzmacniacz.

Kazde polaczenie w rozumieniu standardowych bylo dla mnie nie pelne.

Wciaz czegos bylo za duzo lub za malo.

Myslalem, myslalem i wykombinowalem, ze skoro kabel czterozylowy, w efekcie daje mi za duzo gory i jest bardzo szczegolowy,

to moze jakos te gore przygasic ?

Ale jak !!! ?

A moze by tak te gore polaczyc kablem o mniejszej przejzystosci i szczegolowosci ?

 

Jak wymyslilem, tak zrobilem.

Glosnik srednio-nisko tonowy dostal sygnal kabelkiem bardzo przejzystym, krystalicznym i szybkim,

a glosnik wysokotonowy dostal sygnal kabelkiem bardziej "cieplym" (jak to mowia audiofile).

Roznica w jakosc dziwku stala sie tak kolosalna, ze micha zaczela mi sie cieszyc od ucha do ucha.

 

Po tym i paru innych testach z gaszeniem pewnych zbyt narowistych pasm,

teraz niemal za kazdym razem moge okreslic co mam poprawic w danym systemie, aby zagral tak jak ja chce (nie mowie o guscie i wyrobieniu posiadacza danego systemu).

We stand in the Atlantic
We become panoramic

Krzysku to juz jest odpowiedz na frapiące mnie pytanie :) dziekuje za nią, ale przeczuwam ze jest prostsze i znane fizykom rozwiazanie niz to ktore proponujesz

 

Jedrek_23

no wlasnie - te 2 punkty moga wiecej namieszac niz sam kabel - utlenione styki, nie dokladnie polutowane/zamocowane, tanie i tandetne banany z byleczego, źle zdjeta izolacja w miescju mocowania, itp...

"Po co wogóle na ten temat dyskutować???"

A po co w ogóle dyskutować na jakikolwiek temat. Może na przykład po to, żeby czegoś się dowiedzieć, albo przekazać komuś, co się wie...

 

"Jeżeli ktoś nie słyszy różnicy między kablami to albo jest kompletnie głuchy albo słucha na jamniku z hipermarketu"

A jeżeli ktoś nie dostrzega różnicy między wzmacniaczem czy odtwarzaczem CD a kablami, to chyba nie wie, o czym pisze.

Janusz z Torunia

Krzysiek, czy dobrze zrozumialem - dobierasz rozne kable dla roznych glosnikow w kolumnie - czyli jednym slowem robisz taki filtr z kabli jeszcze przed samą zwrotnicą? jesli przyjac ze rozne kable roznie graja, to jest to oczywiste ze mozna sie pobawic w "dostrajanie" filtrow kolumny przy pomocy kabelków ... dlaczego kij w mrowisko

>leq

Kij w mrowisko, gdy pada stwierdzenie, ze nie ma zjawiska i go nie slychac.

Wiec jak widzisz podaje przepis na stuprocentowe uslyszenie roznic w kablach.

 

Sam juz kiedys jasno stwierdzilem, ze wszystkie przewody, czy to interkonekty czy glosnikowe nalezy traktowac jak filtry.

Zaden z nich nie jest idealnie przejzysty.

 

I wlasnie specyfika roznic w tym filtrowaniu, na niektorych czestotliowsciach

moze wiele wniesc do niemal kazdego systemu audio.

 

Kto w to nie wierzy, niech wezmie kaske do reki, powyporzycza rozne przewody i porobi sobie testy.

 

Bo np. slynne testy ABx juz od dawna mnie smiesza.

Muzyka jest tak duza dawka informacji, w dodatku stale sie zmieniajacej w czasie, ze mozg nie jest w stanie porownac dwoch roznych fragmentow nagrania.

Dopiero gdy test przeprowadzimy na powtarzalnych roznicach wszystko wylazi.

Mam odtwarzacz CD z dwoma wyjsciami audio.

I dzieki niemu moglem przeprowadzic kilka porownan interkonektow przez szybkie przelaczanie zrodel we wzmacniaczu.

Wykonywalem to gdy muzyka byla jednorodna a nie gdy mija czas miedzy wygaszeniem, wymiana interkonektu na inny, wlaczeniem i porownywaniem.

Wtedy dokladnie widac jak wele jest roznic w interkonektach.

I takim sposobem uratowalem system juz dwom osobom, ktore chcialy kupic "kartoflane" kable (pod wzgledem basu i sopranu). Bo wydawalo im sie ze roznic nie ma miedzy tym a tym.

A ja im podsunalem kabel z zupelnie innej beczki, ktory w ich systemach zdzialal cuda.

 

Ale to wszystko dzieki "sluchaniu kabli", mysleniu i wyciaganiu wnioskow.

 

"Gdy wszyscy wiedza, ze to jest niemozliwe

przychodzi ktos kto o tym nie wie

i robi to"

Ten cytat nadaje sie do wielu jawisk w naszym codziennym zyciu.

We stand in the Atlantic
We become panoramic

Zgadzam sie.

I w takim wlasnie pomieszczeniu, gdy wsztstko dobrze ustawimy,

reszta toru nadal jest slyszalna w swoich niuansach.

 

Nalezalo by wprowadzic do pojecia odsluchu cos takiego jak

"kompletne srodowisko odsluchowe".

Czyli czlowiek, sprzet, nagranie i otoczenie.

We stand in the Atlantic
We become panoramic

Najbardziej przemawia do mnie wyjasnienie, jakie zamiesciła kiedyś jedna z naszych gazet, pewnie wszyscy czytali ale przypomnę w skrócie. Otóż kable dobiera się do sprzętu, podobnie jak podstawki pod monitory czy półki pod sprzęt. Im droższy sprzęt tym droższe powinny byc kable. I nie chodziło tu bynajmniej o jakośc dxwięku, bo przeważnie różnic i tak nie słychać (ostatnie testy odsłuvhowe to potwierdzają), tylko o pewną kulturę i zachowanie audiofila. Pewnego rodzaju profanacją byłoby podłączenie sprzętu za 100000000zł drutem od lampki.

PS - w nieco innej sytuacji są prawdziwi audiofile bez kasy, którzy mają prawo (mają wytłumaczenie) na stosowanie tańszych przewodów, byle bez przesady. Wtedy liczy się już tylko słuch i dobry gust. A najwięcej i tak daje sam pokój i źródło.

Pozdrawiam

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.