najpiękniejsze COVERY, i ich uroda...

[??wirek]

co sądzicie o okładkach płyt, dla mnie tworzą dość ważną część klimatu płyty

(wiadomo, je się oczami- z innej beczki...)

 

jest to dość istotna różnica, która powstrzymuje od piratowania :-/

 

jakie firmy wg. was mają najlepsze/najbrzydsze okładki?

 

ja lubię klasykę, ale zacznę od Beatles:

AbbeyRoad- lakierowana wersja na winyl Suprafonu

'biały album' z wkładką plakatem i wklejkami 'jabłuszka' pośrodku krążka- smaczny pomysł :-)

[olekbiker]

zerknij tutaj:

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[??wirek]

oopss :-(

 

fajnie

 

usprawiedliwie się tylko, ze za mało chyba haseł wpisałem w wyszukiwarkę

(okładki, covery)

 

wy to już chyba o wszystkim przegadaliście :-(

[a_men]

Mi słowo cover skojażyła sie z przeróbką utworu jednego wykonawcy przez drugiego. Może więc ewolucja wątku w tym kierunku?

Mój typ to Annie Lennox i jej wersja Whiter Shade of Pale. Choc nie przepadam za ta artystke ta interpretacja utkwiła mi w pamieci. A moze własnie dlatego?

[Messer]

Bardzo dobry cover piosenki "The great pretender" The Platters nagrał Freddie Mercury (szczególnie polecam wersję z albumu wydanego w Stanach "The Great Pretender"). Niezła jest też wersja "White Light/White Heat" The Velvet Underground wykonywana na koncertach przez Iana Huntera i Micka Ronsona.

[Messer]

No i chyba temat w nowej formie nadaje się bardziej do działu "Muzyka". o ile takiego już nie było...