Wybory 2005.. ale bez chamstwa ....

[syntax]

A czy państwo polskie nie popełniało zbrodni przeciwko własnym obywatelom?

[dudivan]

jar1, najbardziej haniebne są te pogromy, których nie było.

[dudivan]

jozwa, ależ mówi się mówi o Żydach. którzy zasłużyli się Polsce. W Wojsku Polskim w 1939 r. bylo sporo Żydów, w tym oficerów i dzielnie stawali.

Także minister Beck, ten od guzika był Żydem. Co nie zmienia faktu, że o pewnych sprawach dziwnie się milczy.

[syntax]

a jak wygląda "milczenie nie dziwne"?, bo "milczenie dziwne" - już wiem

[dudivan]

syntax, to jest tak samo jak z wpisami - są nie dziwne i dziwne.

[jar1]

>jar1, najbardziej haniebne są te pogromy, których nie było.

 

Raczej te, które dopiero będą.

[jar1]

Dudivan, mów co chcesz powiedzieć. Ciągle tak zaczynasz od dupy strony. Boisz się czy co?. Chcesz powiedzieć, że ktoś pozwala mówić o pogromach Żydów ale nie pozwala mówić, że Żydzi też różne pogromy robili. Tak?

No to napisz, że wszystko jest pod dyktando Żydów i że sie z tym nie zgadzasz i własnie przeciwko temu protestujesz. Wstyd tak napisać?

[syntax]

ponoć "Biblia" sporo takich pogromów opisuje...

[Less]

´=> jozwa maryn, 3 Lis 2005, 12:28

 

Jesteś pewien, że Piłsudskie nie był niemieckim szpiegiem?

 

To na marginesie, nie kwestionuję tu ogólnego ducha Twojej wypowiedzi?

[syntax]

>syntax, to jest tak samo jak z wpisami - są nie dziwne i dziwne.

 

Załóżmy, że masz przed sobą dwie milczące osoby. Która z nich milczy dziwnie, a która nie? /Pominiemy sytuacje, gdy obie milczą jednomyślnie, czyli 2 warianty/...

[jar1]

Ta z aryjskimi rysami twarzy milczy nie dziwnie;-)

[dudivan]

Co chciałem powiedzieć, tonapisałem, nic ponad to. Niespokojny wspomniał o jakimś pogromie rękami hallerczyków, to ja na to, że może żadnego pogromu nie było a nawet jesli coś było, to nie był pogrom. Chodzi o to, ze tworzone są jakieś przedziwne historie, których ukoronowaniem jest później prezydent przepraszający w imieniu nie wiadomo czyim, nie wiadomo za co (Jedwabne).

[syntax]

Brawo jar1, wirtualne piwo dla Ciebie!

 

możliwa druga wersja odpowiedzi: ta osoba, która milczy o Żydach - milczy dziwnie... :)

[niespokojny]

SORRY

Nie o ten z 1946 absolutnie to zupełnie inna bajka to była reakcja zupełnie naturalna NSZ na udział żydów w aparacie UB i jej odpowiednika w wojsku tak zwanej Informacji przykro mi, że zastosowano taką metodę z wykorzystaniem odpowiedzialności zbiorowej ale to był poprostu odruch obronny i w takich kategoriach należy to

traktować. W każdej strukturze wojskowej był tak zwany zastępca polityczny dowódcy Jednostki 100/100 % był to zawsze żyd w 99% procentach dowódcą jednostki był rosjanin który chlał na okrągło a reszta władzy bardzo skromna należała do polskiego [w 50 % przedwojennego] oficera taka jest niestety przykra prawda, ale to nie znaczy, że mam swoją pogardę i nienawiść rozciągać na cały naród

Ja pisałem o pierwszym pogromie kieleckim z okresu tworzenia się Państwa Polskiego i na jego temat można jeszcze znaleść masę materiałów archiwalnych ja znałem jeszcze w latach pięćdziesiątych sześćdziesiątych

żywych świadków tamtych wydarzeń mam nawet zapisy magnetofonowe [mała studyjna 38cm/sek zapis na pełną

szerokość taśmy] a więc miksowania w główeńce nie było na taśmach też dokładnie tak leciało z jednego mikrofonu.

Piotr

[jar1]

>syntax, bo sformułowanie jest user friendly:-) Kazdy może miec swoją, lepszą wersję i dopasowana do potrzeb.

[jar1]

>>Co chciałem powiedzieć, tonapisałem,

To, co napisąłeś to ja widzę, ale tego co chciałeś powiedziec to nie. A może to było tzw. wezwanie do pokoju i miłosci bliźniego?

[dudivan]

Jar1, chciałem powiedzieć, że powinieneś się przespać.

[niespokojny]

Zgadza się było to przed abdykacją ostatniego sułtana, ale mordu dokonała partia OJCA TURKKÓW, poproś pierwszego ormianina na bazarze opowie Ci dokładnie. Po raz pierwszy użyto wtedy prymitywnych komór gazowych duszono w nieczynnych sztolniach przy pomocy czadu, najwięcej jednak ofiar pochłonęła potworna przełęcz.

Jeśli masz w swoim mieście jakąś większą bibliotekę znajdziesz wystarczającą ilość literatury na ten temat i tej

starszej i wydanej niedawno

Pozdrawiam

Piotr

[Nowy2]

Autocytat Nowy2, 28 Paź 2005, 20:15 o działaniach PO po przegranej w obu bataliach

 

> Kiedy niepowodzenie stało się faktem, zaczęła ostro realizować kurs prowadzący do następnych wyborów w

>styczniu 2006 roku.

 

No i mamy b. mocną opozycję - PO wraz z przyległościami, więc szanse rządu Marcinkiewicza spadają na łeb, na szyję. W taki oto sposób działa "człowiek z zasadami", a raczej człowiek z charakterem buraka. Cóż, teraz tylko możemy obserwować, czy więcej będzie w DT buraka czy braku zasad, co na jedno się wykłada.

Śpię spokojniej, bo nie głosowałem na tego androida.

 

W nawiązaniu do tytułu wątku >>Wybory 2005.. ale bez chamstwa ....

[jozwa maryn]

"Jesteś pewien, że Piłsudskie nie był niemieckim szpiegiem?

To na marginesie, nie kwestionuję tu ogólnego ducha Twojej wypowiedzi?"

 

PEWIEN to ja mogę być jednego, że kiedyś będę nieboszczykiem, bowiem wyjątki od tej reguły są tak rzadkie, że pomijalne. Natomiast mogę mieć swoją opinię w tej sprawie i jakieś pojęcie o faktach. No i trochę szacunku dla pewnych postaci. Poza tym wyznaję zasadę, że łatwo jest rozpoznać przyczynę po skutkach. Otóż jeśli by Piłsudski był niemieckim szpiegiem, to skutki jego działania byłyby przedziwne. W przypadku udokumentowanego niemieckiego agenta, jakim był Lenin, skutki są ewidentne - separatystyczny pokój zawarty natychmiast po dojściu do władzy. A Piłsudski? Poświęcił życie utworzeniu kraju, który wyrwał Niemcom kupę terytorium, oraz spuścił manto wojskom agenta Lenina. Józef P. - szpieg, który zerwał się ze smyczy... To nawet niezły pomysł na książkę political fiction. Ale ogólnie to takie wyplatanie dla samego wyplatania. Można po kolei rzucać hasła - Jagiełło niemieckim szpiegiem (bo nie dorżnął Zakonu, w gdyby królem został Witold (Skirgiełło, Mikołaj Trąba itd.), to by dorżnął), Zygmunt Stary niemieckim szpiegiem (bo wziął Sforzównę, a Włosi to sojusznicy Hitlera), Stanisław August niemieckim szpiegiem (bo dawał Katarzynie, a to przecież była, jak rzekł poeta, "niewyżyta Niemra"), Dmowski niemieckim szpiegiem (bo komuniści twierdzili, że miał poglądy faszystowskie), Wałęsa niemieckim szpiegiem (bo był za wejściem Polski do NATO i UE). I tak dalej. Tylko co z tego wynika? Nic zgoła, tylko pusty chichot.

[jozwa maryn]

"Takiego chamstwa i arogancji władz PO, ubranego w wiele wyjatkowo kłamliwych słów, juz dawno nie doświadczyliśmy jako naród"

 

Jakoś lepiej wygląda, kiedy każdy pisze w swoim imieniu, a nie w liczbie mnogiej. "My, Naród" dobrze brzmi w konstytucji. W ustach osoby prywatnej nieskromnie i trochę śmiesznie.

[paavo]

Dudivan:

 

>Np. mało mówi się o haniebnej roli przedstawicieli narodowosci zydowskiej skierowanej przeciwko

>państwu polskiemu w roku 1920 i 1939, o zbrodniach popełnionych przez formalne oddziały wchodzące w

>skład sił bolszewickich oraz spontanicznie zawiązywane bandy np. "torujące" drogę Armii Czerwonej i

>nowej władzy. Jesli Armia Krajowa zlikwidowała oddział sowiecki złożony z Żydów (a były takie

>jednostki specjalne, jak nie przymierzając belgijskie czy duńskie Waffen SS) [...]"

 

Jóźwa:

 

>Mało też mówi się o oddziałach żydowskich, i w ogóle Żydach walczących i ginących w obronie Polski w

>obu wymienionych wojnach. Widać niewygodne. Ufam, dudivan, że poprzednia uwaga nie była ciebie

>godna, zwłaszcza w okolicach dnia zadusznego powinno się pamiętać o wszystkich naszych umarłych i

>nie wycierać sobie gęby jakimś narodem tylko dlatego, że wydał Rotszylda.

 

Mam nadzieję, że Tuwim was pogodzi:

 

"POETA ZAZDROSCI PEWNEMU LITERATOWI

IMIENIEM STAS, ZE JEST SARMATA

ON ZAS, NIESZCZESNY POETA

ZYDEM JEST PARCHATYM

TAKOZ OBOJEJ STRON

ZYWOT WIERNIE OPISANY"

 

Szczesliwy, po trzykroc szczesliwy ten Stas!

Ma oczki jak polne blawatki,

I nosek ma sliczny, i wlosy jak paz,

I lniane, wloscianskie ma szatki.

 

Stasiowa babunia szlachecki ma herb,

A moja - z najgorszych gudlajow:

Majufestanz? Goldfeld? Czy Silberberg?

Sam nie wiem, lecz cos w tym rodzaju.

 

U Stasia na stole korowaj i miod,

Za stolem - ataman Wasiutko;

A u mnie - Grycendler i maca i brud,

I Josele Wyttlyn (ten z brodka).

 

U Stasia w swietlicy rycerzyk i kmiec,

I Kostia Galczynski z ryngrafem,

A u mnie w boznicy bolszewik i sledz

I Ajzyk Slonimsker za szafem.

 

U Stasia, gdzie spojrzec, to kontusz i kord,

Sam Mosdorf obdarza go laska,

A u mnie od strasznych az roi sie mord

(Plus mord rytualny przed Pascha).

 

Stas duchem jest wzniosly, ideal ma swoj,

To dusza szlachetna i czysta,

A ja jestem Zyd, jestem swinia i zboj,

I ach! nasermaterialista!

 

U Stasia w glowinie porzadek i lad,

Pogodnie przyjemnie i rowno,

Ja - w glowie zydowskiej i w sercu mam jad,

szmoncesik, geszefcik i g....

 

Jak Stas powie "Stas" - to jest "Stas" a nie "Stasz",

A ja - te akcenty mam "nasze",

Ulituj sie, Staszu, i pomyszl, i zwaz!

Pszakrew, ja sze martwie z tym Staszem!

[Nowy2]

Jozwa maryn, przecież nie jesteś Zenkiem Dreptakiem, więc nie naciągaj, bo cię ruptura dopadnie. On to ci skutkiem naciągania chociaż z piękną kneziówną zaległ w chacie.

Brzmi, ale w amerykańskiej.

[Nowy2]

Jeśli odrzuca cię słowo >naródzbiorowość

[LeStat]

Ja... jako naród oświadczam, że Lechu i Andrzej bardzo do siebie pasują. Łączy ich radykalizm, trochę program... oraz wzrost. Będą dobrze wychodzić razem na zdjęciach... a jak im nie wyjdzie, to My za to zapłacimy.

 

:-)

[oldbeat]

LeStat >>>

 

Z tym wzrostem to masz rację.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Jazz :-)]

Modlmy sie zeby nikt nas nigdy nie zaatakowal i oczywiscie o zdrowy rozsadek w wyborze.......pizam przez naszych "ministrow".

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Korwin]

Wyjądkowo łatwo przychodzą wam sądy osądy szufladkowanie z podawaniem bezcennych rad historii włącznie na podstawie wiadomości wyczytanych z gazet. Jedna Bozia jeden ludek i jeden jedyny wódz. Jak długo żyli w zgodzie obok siebie aryjczycy semici tatarzy, katolicy, prawosławni, starowierzy kochali tą ziemię uważali za swoją Ojczyznę dla której żyć i za Którą umierać warto był to jeden Naród pomimo zróżnicowania etnicznego.

Przypominam pod Monte Cassino oprócz krzyży, są również gwiazdy Dawida i muzułmańskie nagrobki; tak samo jest pod Tobrukiem Narvikiem i nie tylko. Dzielić umiejętnie potrafili zaborcy i okupanci i bądźcie tak uprzejmi mówić wyłącznie we własnym imieniu bez uogólnień, mam dość wybaczania i proszenia o wybaczenie zbliża się

właśnie czterdziesta rocznica tej hańby, mam dość przyjmowania perfidnej zbrodni SS Waffen w Jabłonnem za zbrodnie Narodu z którego pochodzę, ale aby nie było nieporozumień mając krytyczny stosunek do polskiego kleru nie wylewam razem z pomyjami do kibla religijnych i politycznych przekonań Stefana Sapiechy ani Jego wiernego przyjaciela Czartoryskiego który umierając był zaledwie Kanonikiem w Katedrze na Wawelu. Pięknie by

wyglądała nasza kultura bez Słonimskiego, Tuwima a sięgając bardzo daleko wstecz Jana Kochanowskiego pytanie prywatne co wiecie o pochodzeniu znanych polskich rodzin oprócz tego co Wam podano na tacy w herbarzach Paprockiego Niesieckiego Uruskiego i Bonieckiego [niedokończony] aby bredzić o tak zwanej czystości

rasowej. Burzliwą i pouczającą historię szlachty polskiej okraszacie żałosnym XIX wiecznym sarmatyzmem , po jaką jasną pytam się cholerę. Na koniec chciałem powiedzieć jedno prywatnie od siebie po Święcie zmarłych największy cmentarz świata w którym bez przerwy płoną znicze nosi się tylko w sobie aż do końca.

Pozdrawiam.

Zbyszek

Jest to moja prywatna wypowiedź nie namawiam nikogo aby podzielał moje przekonania

[??wirek]

ciekawe czy takie chwyty są dużo lepsze od np. antysemityzmu?

(chodzi mi o obrazek z mikrym Kaczorem przy urnie)

[??wirek]

po tylu tylu postach tego wątku, zadaję takie pytanie:

 

No to kto wg. was powinien być: premierem, prezydentem, partią rządzącą?

Kto miałby szanse uniknąć łatwego wyszydzenia?

 

(z tych sił istniejących w Polsce)