Kto za (ignoruj) dla Senicza?

[misiomor]

Wszystko fajnie, tylko pod warunkiem że humorystyczne wątki nie zajmują całego działu DIY. Jeżeli to ja miałbym decydować, ograniczyłbym prawo użytkownika "senicz" do zamieszczania wpisów w specjalnie przygotowanym wątku "Senicz show".

[jar1]

A może nowa zakładka: "Senicz" :-))

[MariuszJ]

Misiomor, zalecam 3 geriavity na czczo, popite redbullem.

 

Nie bądźmy elektrodą czy triodą (bądźmy trochę Dodą). Siłom i godnościom osobistom, Misiomor. Miażdż wroga, a potem wychyl kielich gruzińskiego wina - jeżeli Cię to rajcuje, rzecz jasna.

[stefanB]

Stanowczo protestuje przeciwko próbom usunięcia z forum naszego HiFi Winnetou !

Proponuję stworzyś osobny wątek, coś w rodzaju bloga, gdzie Mistrz Senicz będzie mógł bez narażanie sie na uwagi nierozumiejących problemu kolegów, informować o swoich przemyśleniach.

[senicz]

no to juz rozumiem. Ogranicze sie tylko do swoich kilku watkow ktore i tak powoli sie kurcza do jednego? zostawie gejclona w spokoju bo to pewnie wiekszosc jatrzy. Choc mam okazje posluchac i to zaraz? ca z tym lm3886. Porownam go z .......? cos znajde - na kolumnach .........? o electrach 1027!!!! zrodlo denon dvd za 12kzl? no chyba wystarczy? cale to zamieszanie wzielo sie z tego. ze ja traktowalem wiekszosc jako wybitnych fachowcow ale.................

Moge dodac tylko tyle. Nienawidze kopiowania i odtwarzania po kims nawet najprostrzych konstrukcji. Coz taki jestem.

 

Co do ekonomizera to dzisiaj moze to byc smieszne ale w urz. paten pl sa moje zgloszenia a moze juz na stronach gup? bronilem jak moglem swojej mysli tech ale przed Sadem Najwyzszym nie mialem szans. Jesli ktos zna procedure rejestracyjna?

[wężu]

spokojnie, senicz niedługo się wypali :-)))))

[_igod_]

"Nienawidze kopiowania i odtwarzania po kims nawet najprostrzych konstrukcji."

 

 

A to ciekawe co piszesz. Twój jedyny projekt jaki przedstawiłeś na tym forum, zdaje się preamp-lampowy, to kopia schematu, jakich w internecie są tysiące.

[Molibden]

Senicz to zjawisko socjologiczne i jest potrzebny jak stonka w ziemniakach! Bez niego byłoby tak czysto sterylnie a tak trochę Azotoxu łykniemy na odporność i pasiastych robaków pozgniatamy :-). Może ktoś habilitację albo doktorat dzięki niemu zrobi, a mistrz Waldemar doczeka hybrydowego wzmaka dmafaka! Nie bądźmy "ignorantami".

[darkfenriz]

RĘCE PRECZ OD SENICZA

 

Wolę człowieka co wie swoje i to wykrzykuje, niż tony tych pseudotechnicznych wywodów w wykonaniu wielu.... Pana senicza szanuję, wie o czym mówi, choć mówi za głośno i za mało słucha, poglądy swoje ma i ich nie zmieni. Warto przeczytać to co kolega senicz pisze chociażby dla odrobiny wysiłku intelektualnego i przekonania się, że się nie zgadzasz, czy argumentacja jest słaba.

Zresztą co to za pieprzone kółko tych co decydują kogo ignorować a kogo nie. Samemu niech sobie każdy wyrobi opinię na podstawie poziomu wypowiedzi.

[Nowy2]

Puszcza Ci on perskie oko do forumowiczów (ostatnio - po zmianie taktyki - nawet dość często).

Jak nie zauważacie, to igorujcie.

[Marcin (g)]

jar1, 16 Gru 2005, 09:59

 

>A może nowa zakładka: "Senicz" :-))

 

Jar1, uważaj... jak kiedyś zaproponowałem zakładkę "Qubric", to Lukar wyciął wątek :-)))

[jar1]

Marcin (g), 17 Gru 2005, 01:53

 

Ja tylko żartowałem. Mnie on nie przeszkadza. Mam takie samo zdanie teraz jak i na początku.

[_igod_]

"tony tych pseudotechnicznych wywodów w wykonaniu wielu.... Pana senicza szanuję, wie o czym mówi..."

 

Faktycznie, jeśli uważasz, że senicz wie o czym mówi, to masz prawo uznać resztę na pseudotechników. Moje gratulacje.

[darkfenriz]

"Wie o czym mówi" nie znaczy, że mówi o tym mądrze.

Porusza tematy techniczne i posługuje się technicznym słownikiem (również).

A tego tu brakuje. Nie czepiaj się, po co?

Pseudotechników tu paru chyba jest....

[_igod_]

Na razie to on myli podstawowe pojęcia, więc nikt nie potrafi się z nim dogadać :-)

[parantulla]

Ze mnie też technik jak z koziej dupy transformator i chociaż czasem nie mam zielonego pojęcia o co się rozchodzi to właśnie dzięki mr. seniczowi wątki czysto techniczne ostatnio zaczęły mnie wciągać i co nieco już łapię z tego technicznego bełkotu. Nie chodzi mi o to ile warte są wypowiedzi akurat senicza, tylko o to, że osobnik ten wnosi jakiś koloryt na forum ba, nawet został bohaterem osobnego wątku czym niewielu może się pochwalić. Uważam, że każdy ma prawo do mówienia tego co myśli a reszta sama oceni czy chce to czytać czy nie. Przecież tu nikt nikogo do niczego nie zmusza. Rozprawianie Rady Starszych nad tym kogo usunąć z forum a kogo nie, jest według mnie żałosne i nie prowadzi do niczego dobrego poza podbudowaniem ego kilku (nastu?) kolesi, którzy traktują to forum jak swoją własność i każdy kto napisze coś nie po myśli towarzystwa wzajemnej adoracji lub nie daj boże ośmieli się mieć inne zdanie, zostanie niezwłocznie ukarany przez oddział szturmowy moherowych beretów jak między innymi słynny swego czasu Glista, który został potraktowany w podobny sposób przez forumowe kółko różańcowe. Nie podoba się to nie czytać a takie apele czy zwracanie się nawet do Lukara z żądaniami interwencji jest śmieszne i przypomina raczej bieganie przedszkolaków na skargę "do pani" a nie dyskusję dorosłych i wydawałoby sie poważnych facetów. Pozdrawiam.

[parantulla]

igod_, 19 Gru 2005, 07:56

 

>Na razie to on myli podstawowe pojęcia, więc nikt nie potrafi się z nim dogadać :-)

 

Z Endrju Lepperem też nikt nie mógł się dogadać bo mylił pojęcia i pieprzył czasem jak potłuczony. Wszyscy "wielcy" drwili próbując zrobić z niego idiotę przy każdej okazji. Dzisiaj jest nieco inaczej i role się odwróciły. Teraz Lepper rozdaje karty a ważniacy z poprzedniego układu się przed nim płaszczą. Może warto wziąć to pod rozwagę ;)

[jar1]

parantulla, 19 Gru 2005, 09:37

 

Ale sam Andrjiu w niczym sie nie zmienił - mądrość i elegancja pozostała.

A to, że wielu ludzi szczerze płakało po śmierci Stalina, nie zmieniło faktu, że wymordował miliony...

[_igod_]

No proszę, a ja myślałem, że senicza nikt już nie bierze pod uwagę na poważnie... :-)

 

 

 

"... Wszyscy "wielcy" drwili próbując zrobić z niego idiotę przy każdej okazji. Dzisiaj jest nieco inaczej i role się odwróciły. Teraz Lepper rozdaje karty a ważniacy z poprzedniego układu się przed nim płaszczą. Może warto wziąć to pod rozwagę ;)"

 

 

Rozumiem, że za dwa lata wszyscy będziemy kupowali wzmacniacz tylko na podstawie parametru DF. A co bogatsi będą prosili senicza żeby chociaż posłuchać przez 5 minut damfaka :-)

 

Zawsze myślałem, że to on z siebie robił idiotę :-)

[jar1]

>Zawsze myślałem, że to on z siebie robił idiotę :-)

 

>Igod, raczej on próbuje robić z innych idiotów - czasem mu sie udaje:-)

 

Zresztą, jak widać, to nie jest takie trudne:-)))

[misiomor]

Ja z użytkownikiem "senicz" przestałem w ogóle wdawać się w jakiekolwiek dyskusje, w myl powiedzenia "Nigdy nie dyskutuj z głupkiem, bo najpierw zmusi Cię do zejcia na jego poziom a potem pokona dowiadczeniem".

[senicz]

Co do damfaka to musze przyznac racje - specjalnie posluguje sie df gdyz taki parametr utrwalil sie w lebkach konstruktorow i innych. Pisanie o impedancji wyjsciowej na poziomie 0.0001 oma nikogo nie zainteresuje. Bo kto sie tam zna na takich lomach? ale gdy napisze moj wzmak czy moze prawidlowo dobry wzmak ma df>30000 a te w powszechnej sprzedazy maja tylko 30 no to chyba przemawia do wyobrazni? no nie?

Udawanie duzej wiedzy na temat elektroniki mija sie z celem bo sie znam tyle i potrzebuje do zbudowania czesc. Brakuje mi wiedzy to biore polbasa pejsakowki i ide pogadac na politechnike z jakims profesorem. A ze mam pewne zdolnosci egzoteryczne to w drodze wymiany uprzejmosci ........... Tak naprzyklad posiadlem wiedze na temat glos. elektrost. Ja ustawilem prof. lozeczko (fengshuia) On mi zrobil szybki wyklad na temat elektrostatyki.

Gorzej mi poszlo z mfb bo pare lat. denerwuje kogos? a to prosze zrobic cos lepszego niz ja. Mam cos udostepnic do kpiowania? a po co? wole pobudzic was do dzialania. Wiadome jest ze w chwili podniecenia nienawisci lludzie sa zdolni do duzych wysilkow no to moze i lepszy wzm niz moj zrobia dla dobra ludzkosci. Nie ulegam propagandzie bo akurat mam dostep do kultowego sprzetu no i niestety ten kult to jest wyzsany z grubego palucha w wiekszosci przypadkow. Podziwiam ludzi z duza wiedza ale ta wiedza jest tylko ksiazkowa ........

[_igod_]

senicz - ale na tym forum jest ponad 30 osób któe robią lepsze wzmacniacze, niż Ty. Jeszcze tego nie zauważyłeś? A pisałeś, że jesteś inteligentny.

[senicz]

lepsze a to dobre? np. kto? bez urazy. jak robilem damfak-a to podawalem wyniki prac nabiezaco. A reszta tak jakos milczy. Thd wysokie i df malutkie? wiec gdzie te konkurencyjne dziwaki?

[_igod_]

senicz - a po co te osoby mają się chwalić. Wolimy Ciebie pobudzić do działania :-)

[senicz]

Mnie tam nie trzeba pobudzac ja jestem stale pobudzony i gotowy!!!!

To chyba wplyw pieprznego zarcia?

 

Damfak - kolejny odmowil mi wspolpracy. Wzbudza sie strasznie ze az na ukf slychac. dalem tranzystory o ft-1Ghz i to byl blad. wracam do zwyklych 2sd/b

[jar1]

>dalem tranzystory o ft-1Ghz i to byl blad. wracam do zwyklych 2sd/b

 

Wywal w ogóle tranzystory, daj drut. Osiągniesz taki DF, jakiego jeszcze nikt nie widział

[senicz]

a tu sie mylisz. Zwykly drut wprowadza straty a tranzystor dolewa oliwy do pradu.

[jar1]

Dasz szynę srebrną i po bólu;-)

[jello]

Panowie , Senicz sobie z was jaja robi a wy w nadęciu swoim płyniecie z jego prądem.

Brawo Senicz. Na pewno skręcasz się ze śmiechu.

P.S. Polecam wnikliwą analizę filmu " Rejs ". To między innymi o was.