Dziwna usterka Diory. Proszę o wsparcie.

[Dreamer_1]

Kilka dni temu dostałem do wymiany pojemności Diore WS-504.Była już po nie mojej naprawie,a konkretniej wymieniane miała STKi (notabene okazało się,że jedne z gorszych jakościowo). Na oko nic pozatym nie było ruszane.

Wymieniłem pojemności wedle życzenia na Panasonic FC,a w sasilaniu na Samwhe (docelowo jest już Kendeil).

 

Co się okazało. Brzmienie się na początku popsuło ale to normalna sprawa. Główny problem jest taki,że zaczeła się wyłączać przy nieco większych poziomach głośności (wcześniej działała).Sprawdziłem więc czy nie popełniłem gdzieś błędu ale winy mojej nie było. Po jakimś czasie stwierdziłem,że lewy kanał się wzbudza,a ostatecznie się spaliła kość STK. Pomyślałem więc,że odłącze cały lewy kanał i zobacze czy na prawym też się wyłącza.Jednak okazało się,że sytuacja za wyjądkiem wzbudzania jest identyczna.

 

Wziołem więc na test bez przekaźnika (rezystor bezindukcyjny 8 Ohm) sprawdzić jak działą prawy kanał ale i ten się spalił (do du...y są te STK na zielonej płytce:/).

 

Wymieniłem więs STK na nowe już lepszej jakości (co daje się zauważyć od pierwszych dźwięków i napięcia DC na wyjściu będącego na poziomie 2~4mV).

 

Jednak główny problem pozostał bo się wyłańczała znowu (już bez powodu). Wymieniłem więc tranzystory (z BC na odpowiednie BD) ale wogóle się teraz przestał załączać mimo iż końcówki "grają".

 

Macie może jakieś pomysły co może być przyczyną aż tak dziwnego Diory zachowania?? Ja już nie mam do niej siły,a musze ją jak najszybciej oddać właścicielowi!

[Dreamer_1]

Nikt się nie zna na WS-504?

 

Wiem,że popędzania nie lubicie ale ja ją musze dzisiaj oddać,a co się okazało nadal się wzbudza na onu kanałach i nie włącza przekaźników:/

 

Ja mam naprawde dość tego wzmacniacza:/

[Dreamer_1]

Już sobie poradziłem. Dzięki za pomoc!

[am]

ja sie tak nie znamwiec niestety nie bylem w sanie pomoc.....ale nie dziekuj nam bo poradziles sobie sam... :)

[Dreamer_1]

Przypomina mi się czasem taka seria książek "Zrób to sam" ;)

 

Zależało mi na czasie bo męczyłem się z diorą ze 2 tygodnie,a wiem,że są tutaj osoby,które przysłowiowe zęby zjadły na tym wzmacniaczu. No ale satysfakcja jest bo się udało:p

 

Przy okazji zobaczymy ile są warte STKi,które zakupiłem.

[Molibden]

A w czym był problem, że się wzbudzał? Bo też wcześniej ktoś o to pytał w zakładce Stereo.

[Dreamer_1]

Chyba nawet ja:)W sumie problem okazał się bardziej błachy niż myślałem.Poprostu masa STK nie do końca pokrywała się z masą na obudowie a jak się wyłączała (diora) to omijałem mase i podpinałem kolumny między plus i obudowe (która teoretycznie powinna być taką samą masą jak na płycie) i się wzbudzała.Ewentualnie można temu zaradzić poprzez S.Z. dodając tam pojemność.Naprawiwszy problem wszystko działało ok i teraz dużo zależy od jakości samych kości STK.