Moher beret

dudivan · 21 Grudnia 2005

Jeden procent ? Wszyscy, którzy dostąpili zaszczytu zatrudnienia harują jak woły. Jako menedżerowie wielcy i mali, sprzedawcy, robotnicy. Ostatnio w moim mieście coraz glośniej robi się o pewnym wielkim hotelarzu i restauratorze od lat, jak się okazuje, "jadącym" metodą zatrudnienia pracownika na 3 miesiące, praca po 16 godz. dziennie, a po tych 3 miesiącach jedna wypłata w wysokości 400 zł netto i kopniak na pożegnanie. Niektórzy desperaci wracają... Pielęgniarka w szpitalu na chirurgii 500 zł netto, 14 godzin. Dziewczyna po studiach jako menedzer w sklepie kosmetycznym (to przykład tego małego m.) w mallu 12 godz dziennie, codziennie (niedziele i święta), również nieco ponad 500 zł netto. Marzenia o zalożeniu rodziny, dziecku ? O boże, dziecku...jakim dziecku, skoro z partnerem się mijają a w ogóle to po powrocie do domu tylko osunąć się na łóżko ?. "Noc cię wygna, noc cię przygna" jak mawiali przedwojenni robotnicy ognaryjni (półniewolnicy). Łysek z pokładu Idy także nie widywał Słońca. A nad nią jeszcze regionalny szef nawiedzający co drugi dzień i od progu zapędzający do roboty tych nierobów damskich (bo pracują same dziewczyny) za pomocą zwrotu "chu.., co tu taki syf ?" (najwyraźniej nadzoruje jakiś inny punkt z męską obsługą i nie czyni rozróżnienia w swoich metodach zarzadzanioa).

Panowie, opuście czasem przyciemnioną szybę, gdy limuzyna wasza toczy się przez miasto. I zajrzyjcie od czasu do czasu "na Pragie".

dudivan · 21 Grudnia 2005

jar1, dałeś chociaż jednego pln-a Rydzykowi ? Nie ? To zamilcz z łaski swojej. Albo doczep się do papieza, że Papamobile drogie i helikopter też. A dzieci dokarmiam. Sikorki zresztą też.

**jar1** · 21 Grudnia 2005

dudivan, 21 Gru 2005, 12:40

I nie bądź taki Cezary Baryka;-) Walisz teksty, jak z wieców komunistycznych, gdzie wszyscy i tak wiedzieli o co chodzi a ręce od klaskania puchły i puchły coraz bardziej....

dudivan · 21 Grudnia 2005

Jak ma byc rewolucja, to trzeba "robić klimat". A tak powaznie to czasem mam wrażenie, że niektórzy forumowicze to kompletni Marsjanie (to akurat nie do cidbie jar).

**jar1** · 21 Grudnia 2005

No to jak, ludu pracujący maist i wsi? Ojciec ® prać?

??wirek · 21 Grudnia 2005

lolo, 21 Gru 2005, 11:31

Krajowi dla równowagi jest też potrzebna liberalna socjaldemokracja - narazie nic

>nie zapowiada powstanie czegos co ma nic za pazurami jak SLD. A może będzie taki układ jak w

>Stanach? Liberalna prawica i konserwatywna prawica?

Lewica jest potrzebna, ale rzeczywiście napewno nie taka jak ci degeneraci z SLD. Nie jest to takie bardzo straszne zło ale bardzo rozlazła gangrena.. zaraźliwa. Trup w szafie trudny do usunięcia.

Jest parę takich sił, które autokompromitują ważne idee, które są niby ich sztandarem:

Rydzyk (chce dobrze, ale brak mu jednak fachowców)

Lepper (jakby stworzony do psucia swoich idei)

SLD (szkoda gadać.. nawet nie potrafili przypomnieć o pewnych, malutkich :) plusach PRL)

Qubric · 21 Grudnia 2005

lolo, 21 Gru 2005, 11:31

>Od stóp procentowych się odczepcie. Chcecie niższych? To niech państwo przestanie pożyczać pieniądze. <

Hehehe - ale podstawowym argumentem za podnoszeniem stóp procentowych NBP od 1997 roku był własnie wzrost zaangazowania kredytowego w kredytach dla ludności a nie wzrost podazy obligacji skarbowych. A Balcerowicz nigdy nie twierdził ze nie bedzie pozyczał Skarbowi Państwa.

Wyższe stopy procentowe to wzrost kosztów obsługi długu na który trzeba emitowac nowe obligacje... I tak w koło...

A ja pytałem tylko o wytłumaczenie tego "naukowego" zwrotu który umiesciłeś we wczesniejszym wpisie (Ktos tu pisał o Balcerowiczu???)

No i jak to jest z tym popytem i podażą na kredyt że kredyty sa obecnie 5 razy droższe od lokat? Wynika że popyt kredytowy nie jest zrównoważony - a co jest tego przyczyną?

**jar1** · 21 Grudnia 2005

>Rydzyk (chce dobrze, ale brak mu jednak fachowców)

>Lepper (jakby stworzony do psucia swoich idei)

>

>SLD (szkoda gadać.. nawet nie potrafili przypomnieć o pewnych, malutkich :) plusach PRL)

No sam widzisz, że zostaje PO:-)

A może Łukaszenka?

abudzik · 21 Grudnia 2005

Mówię o jakości pracy a zawsze to miło kiedy w twoim otoczeniu jest tak liczne grono z tego 1%.

Niestety na tyle wyceniam fachowość i rzetelność.

lolo · 21 Grudnia 2005

Qubric, 21 Gru 2005, 09:06

>

>"Dysparytet między stopami procentowymi" - czyli, że co???

>

Przepraszam - umknęło mi. W tym konkretnym przypadku chodziło mi o różnicę realnego oprocentowania pomiędzy strefą euro i Polską na korzyść złotego. A napisałem o tym, bo ciągle politycy PiSu wałkują to jako dowód na to, iż stopy w Polsce są za duże (w domyśle - przez RPP, bo nie chce obniżać stóp). Owszem są tylko co jest tego przyczyną? Ale na to odpowiedź sam znasz.

lolo · 21 Grudnia 2005

Akcje też mozna uznać że są przewartościowane i na to są dwie metody: zwiększyć podaż (prywatyzacja i nowe inwestycje ściągające kapitał z rynku) lub/i otworzyć wentyl bezpieczeństwa (inwestycje za granicą).

dudivan · 21 Grudnia 2005

Akcje, akcje, akcje, czy tu sami czerwoni piszą ?

Qubric · 22 Grudnia 2005

lolo, 21 Gru 2005, 15:36

>stopy w Polsce są za duże (w domyśle - przez RPP, bo nie chce obniżać stóp). Owszem są tylko co jest tego przyczyną? Ale na to odpowiedź sam znasz.<

Właśnie że nie znam. Od wielu lat słyszałem że RPP walczy z inflacją - dlatego podnosi stopy procentowe, żeby wysuszyć rynek z pieniądza. Wcześniej H.Gronkiewicz-Waltz miała podobny pomysł z lokatami NBP, który poniósł tak wielkie fiasko że w gdzieś w 1998-1999 roku NBP wykazał na tych operacjach stratę w skutek czego nie odprowadził też do Skarbu Państwa około 5mld zł. należnych z tytułu utrzymywania rezerwy walutowej.

Polska ma wśród krajów europejskich najmniej pieniądza w obrocie gospodarczym...

Działania RPP tym instrumentem przyniosły w 1997 roku kryzys - widoczny wysokim wzrostem bezrobocia - z którego ledwie się trochę zaczęliśmy podnosić w 2004 roku. A przez ponad rok stopy procentowe rosły i inflacja którą ich wzrost miał tłumić tez rosła. RPP to banda asekuranckich baranów biorących co miesiąc po 30tys. pensji i działających tak żeby nikt im nie mógł później niczego zarzucić - czyli nie robiących nic... Fundowanie bandzie darmozjadów równowartości Chryslera C300 co miesiąc to jednak drogo jak za nicnierobienie.

Tak więc nie znam przyczyny utrzymywania wysokich stóp procentowych (poza asekuranctwem ludzi z RPP). Możesz bardziej rozwinąć to zagadnienie?

Qubric · 22 Grudnia 2005

lolo, 21 Gru 2005, 15:40

>Akcje też mozna uznać że są przewartościowane i na to są dwie metody

Cena akcji na rynku wtórnym to problem ich nabywców - względnie już działających spółek i ich operacji kapitałowych. To nie jest dla Państwa problemem do rozwiązyuwania. W dodatku postulowanie rozwiązania nieistniejącego problemu przez "zwiększenie prywatyzacj" kiedy niema już czego prywatyzować - jest niczym proponowanie ukradzenia ostatnich okruszków ze stołu, a następnie porąbania pustego stołu i przeznaczenia na opał.

lolo · 22 Grudnia 2005

Qubric, przecież to wszystko jest na stronach NBP

Ukryta Zawartość