Kubica w F1 !

[stary audiofil]

A trochę wcześniej pisałeś że to już koniec.

Piszesz, piszesz, a myślenia brak... A już najprzykrzej czyta się takie pouczające pitolenie jaśnie oświeconego który WIE LEPIEJ. Lepiej od człowieka który sam tworzy swoje życie, najlepiej jak umie, którym ze względu że jest sobą, takim jaki jest, interesują się miliony. Zapamiętaj że to jego życie i jego święte prawo do decydowania o sobie.

Rozumiesz? Jesteś w stanie?

Jakie durne jest to co piszesz MAM NADZIEJĘ że kiedyś będziesz w stanie zrozumieć.

 

A tak od słowa do słowa-to nie pogadasz-jeśli..... dwóch naraz z.....KRAKOWA)))pozdr.

ps.nie wkładaj mi do ust niewypowiedzianych słów-bo jak będzie dalej,to sie dopiero okaże,bo na razie to tylko ścierwojady spekulują-kto za

Kubicę wystartuje w formule.Z ta durnością to troszeczkę przeholowałeś i nie próbuj sie prostować,bo juz przepadło,aha weż na wstrzymanie-ok.

[jarex]

Przerażające jest jak niektórzy maja skłonność do organizacji czyjegoś życia. Kubica powinien, Kubica nie powinien itd... ludzie, to jest jego życie i jego sprawa czym się zajmuje, jakie ma namiętności, nic Wam do tego

[DawidM]

ryzykowna jazda przynosi swoje efekty

 

Niech Bogu dziekuje ze nadal zyje!

Ja na jego miejscu , majac tyle pieniedzy , zylbzm spokojnie cieszac sie i korzystajac z zycia a nie ujezdzajac jakies tam skody fabie.

 

Jak kolejny raz sie rozpier.... to wogole nie bede go zalowal. Brak poszanowania dla wlasnego zycia, skutki ryzyka i glupota, wiec takich ludzi nie mozna zalowac.

 

Widzę że w życiu nie masz PASJI, i nie rozumiesz tego pojęcia, ja wolał bym zginąć w robieniu swojej Pasji niż umrzeć spokojnie w łożu, myśląc sobie że nie wykorzystałem swojego życia tak jak miałem.

[Piotr_1]

Nie sądźcie, a nie będziecie sądzeni :) Potrzebował urozmaicenia, rozwijania się, możliwe że chciał być lepszy. W końcu dobrzy kierowcy się tak często nie rozbijają. Rajdy potrafią dać kierowcy więcej umiejętności niż wyścigi. Tam wszystko nie jest takie ułożone. To wyższy poziom ludzki i psychiczny, a w wyścigach to wyższy poziom techniki.

[mamel]

ryzykowna jazda przynosi swoje efekty

 

Niech Bogu dziekuje ze nadal zyje!

Ja na jego miejscu , majac tyle pieniedzy , zylbzm spokojnie cieszac sie i korzystajac z zycia a nie ujezdzajac jakies tam skody fabie.

 

Jak kolejny raz sie rozpier.... to wogole nie bede go zalowal. Brak poszanowania dla wlasnego zycia, skutki ryzyka i glupota, wiec takich ludzi nie mozna zalowac.

dla tego ma satysfakcję z życia, wie, że żyje, znają go wszyscy, ma jaja :DDD 3-maj Robert!

(BMW nie chciało, Reno zgodziło się na jego starty w rajdach, to był jeden z warunków kontraktu)

 

A Pan, roztropny Panie Sikora - kim Pan jest? ktoś będzie żałował, ktoś zauważy ...?

Edytowane 6 Lutego 2011 przez mamel

[Adam Sikora]

Widzę że w życiu nie masz PASJI, i nie rozumiesz tego pojęcia, ja wolał bym zginąć w robieniu swojej Pasji niż umrzeć spokojnie w łożu, myśląc sobie że nie wykorzystałem swojego życia tak jak miałem.

 

 

 

Ja napisalem tylko ze gdybym byl taki bogaty jak on to bym dupy nie ruszyl do takich wyscigow.

Edytowane 6 Lutego 2011 przez Adam Sikora

[spitfire28]

>Adam Sikora

 

To że mam duży majątek ma mnie zmusić do ciągłego byczenia się na łóżku i sr..nia pod siebie ?

 

Ja podziwiam np.Małysza , Stocha , trzeba mieć jaja żeby choćby stanąć na szczycie skoczni !

 

Kubica już za czasów Sauber mógł być na pudle gdyby nie idiotyczne zachowania bmw { właśnie czytałem że chinole ślinią się do tej marki BLEEEEEE }.

 

Gdyby miał lepszy wózek w zeszłych sezonach to jestem przekonany że miałby min.II miejsce.

Edytowane 6 Lutego 2011 przez spitfire28

[electro]

zawsze jest czyjas wina, nie wlasna, bmw, reno, chinczykow, nierownego asfaltu...malysz pracuje od 3-4 lat juz glownie na wozek inwalidzki, a jak juz na nim zasiadzie to bedzie plakal , ze przeciez nie musial tak skonczyc jakby odszedl o czasie, niestety ludzie nie potrafia odchodzic niepokonanymi, malo jest majacych madrosc zyciowa, oni zdobywaja przez lata ciezkiej pracy okreslone rzeczy, maja sukcesy co nie znaczy , ze wszyscy sa madrymi ludzmi...

[terror twins]

wcale nie jest tak różowo

[electro]

ze zdjec wyglada , ze byl zaintubowany na miejscu i nie wygladal na przytomnego chyba , ze byl sedowany, z informacji wynika, ze intubowany w szpitalu, jak zwykle galimatias albo pismaki juz kociokwiku dostaja....

[mamel]

niestety ludzie nie potrafia odchodzic niepokonanymi

to co powiedzieć o takim czubie jak Criss Angel ("iluzjonista" mówią)

właśnie pokazują na TV4 jak przyjmuje na klatę 3 milionów Volt z trafa Tesli

Edytowane 6 Lutego 2011 przez mamel

[terror twins]

i go pierdolnęło

[electro]

m.in. dobry gosciu od chirurgii reki go operowal, z jego opisu jednak wyglada , ze reka prawie amputowana byla stad nie dziwi czas operacji, zwykle co najmniej 4-5 godzin takie rzeczy trwaja, pewnie rownoczesnie tez z konczynami dolnymi probowali zrobic porzadek, stabilizacje uda srodszpikowa, nie wiem jak golenie, tak czy siak moze to nie byc ostatnia operacja....

 

i go pierdolnęło

to dobrze czy zle? nie mam tv i nie znam zasad programu...

[terror twins]

niczego nie tracisz,

[electro]

tak sobie mysle, ze te znienawidzone przez polski plebs konowaly jednak sie do czegos przydaja, np. ta operacja kubicy...

[jar1]

zawsze jest czyjas wina, nie wlasna, bmw, reno, chinczykow, nierownego asfaltu...malysz pracuje od 3-4 lat juz glownie na wozek inwalidzki, a jak juz na nim zasiadzie to bedzie plakal , ze przeciez nie musial tak skonczyc jakby odszedl o czasie, niestety ludzie nie potrafia odchodzic niepokonanymi, malo jest majacych madrosc zyciowa, oni zdobywaja przez lata ciezkiej pracy okreslone rzeczy, maja sukcesy co nie znaczy , ze wszyscy sa madrymi ludzmi...

 

Zauważ jedno, oni na ogół nic innego nie potrafią robić ani niczym innym się zająć. Często analfabeci, bez szkół. Od młodych lat jedynie treningi i zawody. Trudno o normalność.

[electro]

Zauważ jedno, oni na ogół nic innego nie potrafią robić ani niczym innym się zająć. Często analfabeci, bez szkół. Od młodych lat jedynie treningi i zawody. Trudno o normalność.

tak, ale jest jeszcze takie cos jak pojmowanie na 'chlopski rozum'...i to czesc ludzi ratuje i potrafia docenic te pieniadze, ktore zarobili i wyluzowac w pewnym momencie....

[palton]

Zauważ jedno, oni na ogół nic innego nie potrafią robić ani niczym innym się zająć. Często analfabeci, bez szkół. Od młodych lat jedynie treningi i zawody. Trudno o normalność.

 

W sporcie na wysokim poziomie, raczej się to nie zdarza.

 

Podawali, że do Kubicy przyjechał Alonso.

[electro]

W sporcie na wysokim poziomie, raczej się to nie zdarza.

 

to moglbys sie zdziwic jakbys na wysokim poziomie sportowca poznal....czesto przy takim sportowcu moderator z AS to wprost erudyta....

[DawidM]

Myślę że warto zobaczyć:

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

 

 

Odnośnie wypadku Kubicy, tu coś znacznie lżejszego, albo równie wstrząsając​ego, teraz sobie wyobraźcie jak to musiało wyglądać w tej kraksie z udziałem Kubicy, oglądając te zdjęcia powyżej:

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane 7 Lutego 2011 przez DawidM

[gagacek]

Zauważ jedno, oni na ogół nic innego nie potrafią robić ani niczym innym się zająć. Często analfabeci, bez szkół. Od młodych lat jedynie treningi i zawody. Trudno o normalność.

Jak czyta się takie wpisy to wszystkie bebechy się w człowieku przewracają. Ile jest warta taka opinia i tak naprawdę po co jest ona wystawiana??

ps. Co w dzisiejszym świecie, w którym podstawowe wartości są powywracane do góry nogami, oznacza słowo "normalność"? Czy zmotywowany osobnik o ponadprzeciętnej empatii, sile charakteru jest potencjalnym życiowym nieudacznikiem ponieważ Ty raczyłeś wystawić o nim taką opinię? A dlaczego? Ponieważ nie raczył skorzystać z aktualnie obowiązującej doktryny/ oprogramowania wymuszającego na nim z góry określony typ zachowania, wąskie horyzonty i jedynie słuszny marsz ein zwei drei w wyścigu szczurów po ochłapy? Dlatego nic wartościowego nie potrafi sobą stanowić?? Ty naprawdę wierzysz w to co piszesz? Tragedia.

[mamel]

Zauważ jedno, oni na ogół nic innego nie potrafią robić ani niczym innym się zająć. Często analfabeci, bez szkół. Od młodych lat jedynie treningi i zawody. Trudno o normalność.

Tacy ludzie żyją po to by robić to do czego zostali stworzeni

Jan Seba Bach też nic innego nie potrafił jak dzieci robić i muzykę pisać

[jar1]

Jak czyta się takie wpisy to wszystkie bebechy się w człowieku przewracają. Ile jest warta taka opinia i tak naprawdę po co jest ona wystawiana??

ps. Co w dzisiejszym świecie, w którym podstawowe wartości są powywracane do góry nogami, oznacza słowo "normalność"? Czy zmotywowany osobnik o ponadprzeciętnej empatii, sile charakteru jest potencjalnym życiowym nieudacznikiem ponieważ Ty raczyłeś wystawić o nim taką opinię? A dlaczego? Ponieważ nie raczył skorzystać z aktualnie obowiązującej doktryny/ oprogramowania wymuszającego na nim z góry określony typ zachowania, wąskie horyzonty i jedynie słuszny marsz ein zwei drei w wyścigu szczurów po ochłapy? Dlatego nic wartościowego nie potrafi sobą stanowić?? Ty naprawdę wierzysz w to co piszesz? Tragedia.

 

Ale pieprzenie :)

Rozumiem, że to ta cząstka niespełnionych własnych pragnień bycia wielkim teraz przemówiła. Jak przestaniesz traktowac kubiców i innych wielkich jako lekarstwo na własne kompleksy - wtedy zrozumiesz, że Twoja eksplozja emocji jest irracjonalna.

Małysz dopiero teraz zrobił maturę - po kryjomu... I cobyś tu z siebie wypluł i tak tego nie zmieni. Współcześni sportowcy są wrakami człowieczymi. To cena, jaką płacą za bycie na podium - dla takich właśnie zakompleskionych...

[cir]

ze zdjec wyglada , ze byl zaintubowany na miejscu i nie wygladal na przytomnego chyba , ze byl sedowany, z informacji wynika, ze intubowany w szpitalu, jak zwykle galimatias albo pismaki juz kociokwiku dostaja....

do transportu lotniczego zawsze intubuja gdyby cos sie zaczeło w smigłowcu to musieliby siadac / nie wypływa to z tego ze był nieprzytomny na miejscu/

 

italianski chirurg mowił o krytycznych obrazeniach nie na poziomie reki ale przedramienia

z tego co wiem to chyba najlepsza z mozliwych wersji jesli to wogole tak mozna nazwac w całej tej tragedii

mam nadzieje ze wróci do F1

[parantulla]

Trzeba też brac poprawkę na fakt, że to co powie chirurg, menadżer czy sam Kubica i wszyscy inni po drodze...

zanim do nas dotrze jest "odpowiednio" zredagowane przez różne niedorajdy umysłowe, którym się wydaje,

że im więcej dramatyzmu w całej historii, tym lepiej (niestety) dlatego wcale bym się nie zdziwił,

gdybym za ten nieco ponad miesiąc zobaczył Roberta na starcie inauguracyjnego GP może jeszcze nie w pełni formy,

ale też nie na wózku inwalidzkim pod respiratorem, a pamiętajmy, że już wczoraj miał amputowane ramię, oderwaną nogę i był w stanie śmierci klinicznej,

co NA CAŁE SZCZĘŚCIE okazało się tylko wymysłami żądnych sensacji pseudo dziennikarzyn, które poczuły krew i szansę na własne pięc minut...

[mamel]

Ale pieprzenie :)

To cena, jaką płacą za bycie na podium - dla takich właśnie zakompleskionych...

może i sporo rozumiesz ale ludzi niekoniecznie - to są żadne kompleksy, to jest uzależnienie

[DawidM]

Czy brak wykształcenia ma być jakąś ułomnością osoby znanej(powiedzmy że sportowców/artystów). Nie można w tej sposób generalizować i szufladkować ludzi. Zachowanie i język w jakim się wypowiada dana osoba to pierwsze oznaki tego z jakim kalibrem osoby mamy do czynienia. Prosty przykład to wypowiedzi niektórych reprezentantów w piłce nożnej, a wypowiedzi Roberta Kubicy. Jeśli już mamy iść tym tokiem rozumowania.

 

Ps. Poza tym jest wielu artystów/sportowców samouków którym szkoły nie były potrzebne do osiągnięcia nirvany i ukazania swojego artyzmu.

 

Ps2. Szkoła oprócz papierka ma także ukierunkować daną osobę, i oprócz tego pierwszego , wiele osobistości z tym drugim poradziło sobie samemu, lub przy wsparciu innych osób.

Edytowane 7 Lutego 2011 przez DawidM

[electro]

do transportu lotniczego zawsze intubuja gdyby cos sie zaczeło w smigłowcu to musieliby siadac / nie wypływa to z tego ze był nieprzytomny na miejscu/

 

italianski chirurg mowił o krytycznych obrazeniach nie na poziomie reki ale przedramienia

z tego co wiem to chyba najlepsza z mozliwych wersji jesli to wogole tak mozna nazwac w całej tej tragedii

mam nadzieje ze wróci do F1

nie przerywa sie lotu do czynnosci reanimacyjnych, nie kazdy pacjent przekazywany transportem lotniczym jest intubowany, tutaj rozlegle urazy zadecydowaly, zwrocilem uwage, ze zostal zaintubowany na miejscu, a nie 'ulegl' intubacji w szpitalu jak podaly wszystkie dzienniki, na wszystkich zdjeciach na miejscu jest zaintubowany i wyglada na bedacego pod wplywem sedacji....co nie znaczy , ze byl nieprzytomny na miejscu, mogl byc przytomny, oddychac itd. jednak na zdjeciach nie jest przytomny i wspomagaja jego oddech, tak dla scislosci zaznaczylem , bo pismaki maja tendencje do robienia ze zdrowych chorych , a z chorych zdrowych...tak jak ten sportowiec bez oka, ktoremu to podobno w grze w ogole nie przeszkadza....

[cir]

electro a jak chcesz intubowac w unieruchomieniu transportowym w czasie lotu w górach ? moze jak jeszcze zacznie wymiotowac, probowałes to zrobic ? nikt ci nie pomoze to nie sala reanimacyjna z pełnym personelem- dostał rure bo bylo potencjalne zagrozenie ze siadzie oddech od tego co dostał w zyłe z powodu bólu i obrazen kl piersiowej

dla scisłosci pytałem chirurga z pogotowia lotniczego w Łodzi i powiedział co napisałem, ma na imie Olaf jakby co :)

wczesniej gdy latali migiem nawet nie mozna bylo sie poruszyc przy wózku z chorym wiec kazdy niebezpieczny był intubowany a w Polsce tylko takich sie wozi pogotowiem lotniczym

[electro]

electro a jak chcesz intubowac w unieruchomieniu transportowym w czasie lotu w górach ? moze jak jeszcze zacznie wymiotowac, probowałes to zrobic ? nikt ci nie pomoze to nie sala reanimacyjna z pełnym personelem- dostał rure bo bylo potencjalne zagrozenie ze siadzie oddech od tego co dostał w zyłe z powodu bólu i obrazen kl piersiowej

dla scisłosci pytałem chirurga z pogotowia lotniczego w Łodzi i powiedział co napisałem, ma na imie Olaf jakby co :)

wczesniej gdy latali migiem nawet nie mozna bylo sie poruszyc przy wózku z chorym wiec kazdy niebezpieczny był intubowany a w Polsce tylko takich sie wozi pogotowiem lotniczym

probowalem , czynnosci ratujace zycie sie wykonuje w bardzo niekomfortowych miejscach, helikopter w porownaniu z uwiezionymi we wraku samochodu ludzmi to mozna powiedziec pestka, w migu bylo malo miejsca,

nie tylko takich sie wozi, wozi sie tez zawaly na wlasnym oddechu , ktorych sie nie intubuje itd. itp., ja nie dyskutuje z postepowaniem , ktore doskonale znam tylko dyskutuje z dezinformacjami , ktore sie pojawily...nie udowadniaj mi , ze slonce swieci itd. ja sie odnioslem do informacji i do zdjec...