Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

cir, 22 Paź 2007, 18:26

 

>zacznij zarządzac rzeczami nieprzewidywalnymi to zrozumiesz o czym pisze bo ty widze uwazasz ze

>wystarczy bardzo chciec i sie starac i jest sukces...

 

Uważam, że na pewno należy chociaż spróbować, bo od patrzenia w gwiazdy i dumania co by było gdyby, samo nic się nie robi. Zarządzać rzeczami nieprzewidywalnymi... Zarządzać rzeczami to jedno, a bezproduktywnie biadolić to zupełnie co innego i z tego co wiem, jeszcze nikomu od tego nie przybyło.

 

>taki frazes to kazda z tych ekip moze uskuteczniac a i tak wygra jedna druzyna i z pewnoscia

>tejemnica nie jest ilosc paliwa i stopow ktora was tak pasjonuje

 

A możesz mnie oświecić skąd ta pewność akurat u Ciebie występuje? Bardzo bym poprosił tak w skrócie chociaż.

Naukowe teorie mnie nie interesują. Zresztą kogo tu interesują? To jest forum dla audiofilów.
Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/23322-kubica-w-f1/page/26/#findComment-899408
Udostępnij na innych stronach

parantulla przeciez gołym okiem widac zwłaszcza w pojedynkach 1:1 ze jeden wozek ciągnie ---drugi nie, jednym nosi po torze jakby jechał limuzyną innym nie nosi

zwroc uwage jak skrzetnie sa ukrywane dane o wytrzymałosci silnikow co jest jedna z głownych tajemnic zaraz po aerodynamice nadwozia

Szanuj zdrowie należycie, bo jak umrzesz, stracisz życie

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/23322-kubica-w-f1/page/26/#findComment-899437
Udostępnij na innych stronach

cir,

 

oczywiście!

 

Wczoraj na przykładzie Kubicy można było zauważyć (mając na względzie przekrój całego sezonu) wpływ zmian ustawień bolidu (geometrii i docisku aero) na szybkośc zużywania się opon. Jedno odbywa się kosztem drugiego, niektóre tory siadają (wczoraj- Ferrari, BMW), inne nie. To, co widac gołym okiem, to czubek góry lodowej. Każdy, kto przejedzie się samochodem sportowym, powiedzmy od 300KM w górę, zaczyna rozumieć, o co może chodzić w urządzeniach stricte hi-endowych. A raczej rozumieć, że nic nie rozumie. Dla normalnego człowieka przyśpieszenia rzędu poniżej 20sek do 200km/h jest przeżyciem lekko oszałamiającym. A tu mamy do czynienia z w pełni sterownym cackiem, uderzającym do dwustu w ok. 4 sek.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/23322-kubica-w-f1/page/26/#findComment-899540
Udostępnij na innych stronach

cir, 22 Paź 2007, 20:41

 

>parantulla przeciez gołym okiem widac zwłaszcza w pojedynkach 1:1 ze jeden wozek ciągnie ---drugi

>nie...

 

Tak? A na przykład wczoraj to którym ciągnęło, a którym nie, bo jakoś nie zauważyłem...

 

>jednym nosi po torze jakby jechał limuzyną innym nie nosi...

 

O to, to. Też interesujące bardzo...

 

>zwroc uwage jak skrzetnie sa ukrywane dane o wytrzymałosci silnikow co jest jedna z głownych

>tajemnic zaraz po aerodynamice nadwozia

 

Oglądałem ostatnio jakiś film, stary chyba, jak jeszcze BMW robiło motory dla Williamsa i ta skrzętnie ukrywana tajemnica sprowadza się mniej więcej do tego, że silnik ma być jak najlżejszy, ale dysponować założoną mocą i gwarantować, przynajmniej teoretycznie, przejechanie dwóch pełnych wyścigów na maks możliwości plus jakaś tam realna poprawka na treningi i kwalifikacje. No nie wiem, wydaje mi się że do obliczenia dystansu dwóch kolejnych torów w kalendarzu nic więcej poza ołówkiem i liczydłem chyba nie jest potrzebne, a silnik jak to silnik, paść może w każdej chwili i to z tysiąca różnych powodów, od warunków atmosferycznych zaczynając...

 

Ja jednak nie o tym cały czas mówię, tylko o tym co stoi na przeszkodzie chociaż spróbować "mojej" taktyki, która zresztą całkiem przypadkiem znalazła zastosowanie w Chinach i miała zupełnie realne szanse na powodzenie, gdyby nie... wszyscy chyba widzieli gdyby nie co.

Później można sobie dalej teoretyzować i eksperymentować z ustawieniami i tak dalej aż do skutku, ale najpierw musi być jakiś punkt wyjścia do jakichkolwiek rozważań, a nie myślenie na zasadzie "dobrze jest jak jest i po co kombinować" a jak już coś wykombinują, to ręce opadają...

Naukowe teorie mnie nie interesują. Zresztą kogo tu interesują? To jest forum dla audiofilów.
Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/23322-kubica-w-f1/page/26/#findComment-899671
Udostępnij na innych stronach

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

BUHAHAHAHAHAHAHA

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/23322-kubica-w-f1/page/26/#findComment-899908
Udostępnij na innych stronach

parantulla, 22 Paź 2007, 09:14

 

>W momencie wyprzedzania akurat, to wszystko przestaje się liczyć (i nie trwa pół godziny)

 

No jesli dostepny moment obrotowy i moc w momencie wyprzedzania nie graja roli, to ja sie poddaje ;-) Chodzi mi o to, ze jesli silnik ma przejechac 800 km a nie 2000, to sie go dopreza i 2000 nie pojedzie. Wg mechanikow Ferrari i McLarena to ok. 20 dodatkowych KM.

 

>5-10-15-20 to ile w końcu ;) Tak pamiętam. OBAJ wyjechali z boksów w tym samym czasie, a wcześniej

>OBAJ spędzili w nich tyle samo czasu :)

 

Ok. Tego jakos nie zapamietalem, wydawalo mi sie, ze Kubica na 1szy pit-stop zjechal wczesniej i ze tankowano jego samochod ok. 4.5-5 s.

 

Pozdr.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/23322-kubica-w-f1/page/26/#findComment-900292
Udostępnij na innych stronach

qb_1, 23 Paź 2007, 15:48

 

>No jesli dostepny moment obrotowy i moc w momencie wyprzedzania nie graja roli, to ja sie poddaje...

 

No oczywiście, że ma, ale dużo większe znaczenie ma tor jazdy, aktualna prędkość, położenie pojazdu względem drugiego i moment na osi przy depnięcu w pedał na wyjściu z łuku. Kierowca nie jest w stanie kontrolować wszystkich tych czynników jednocześnie w momencie dohamowania z 300km/h do 70km/h i rozpaczliwych prób utrzymania się na torze, obserwując jeszcze rywala obok. Część składowych manewru wyprzedzania "układa" się przypadkiem, bądź też nie i to ma znaczenie w momencie wyprzedzania, a nie docisk skrzydła, mieszanka gumy czy ciężar paliwa w zbiornikach. To też, ale głównie przy "dochodzeniu" rywala, ale nie wtedy, kiedy obaj równolegle wpadają na łuk i ułamki sekund decydują o udanym manewrze lub nieudanym. "Moc maksymalna" obu pojazdów w tej jednej chwili przestaje się liczyć, tylko najpierw jeden drugiego musi dogonić przed całą akcją, a to już jest zupełnie insza inszość.

Pytałeś czy brałem udział w jakimś wyścigu. W takim prawdziwym to oczywiście nie, ale na trasie zawsze jakiś dupek się trafi do ścigania i nawet moją słabowitą ibizą nie raz i nie dwa ogrywałem kozaków w mocarnych potworach, także się wie, nie? No ;) Jak utrafię w dobry moment obrotowy zanim ten drugi wciśnie pedał gazu, to nawet różnicę 100KM pod maską może sobie wtedy w buty wsadzić i tylko mój dymek wciągać ;) Oczywiście na prostej zaraz mnie dojdzie i machnie, ale to nie jest tor wyścigowy ani pojedynek o punkty, tylko prawdziwa ulica, gdzie jeden fałszywy ruch może wyprawić do nieba moją własną dupę, także puszczę debila, bo jeszcze życie mi miłe. Chodzi mi tylko o to, że przy relatywnie niskiej prędkości wyjściowej można wyprzedzić każde auto.

 

>>5-10-15-20 to ile w końcu ;) Tak pamiętam. OBAJ wyjechali z boksów w tym samym czasie, a wcześniej

>>OBAJ spędzili w nich tyle samo czasu :)

>

>Ok. Tego jakos nie zapamietalem, wydawalo mi sie, ze Kubica na 1szy pit-stop zjechal wczesniej i ze

>tankowano jego samochod ok. 4.5-5 s.

 

Na pierwszy tak, ale drugi Kubicy wypadł prawie w tym samym czasie co pierwszy Alonso i w momencie kontaktu mieli dokładnie tyle samo paliwa. No tego nie wiem na 100% ale z czasów tankowań tak by wynikało przynajmniej.

Naukowe teorie mnie nie interesują. Zresztą kogo tu interesują? To jest forum dla audiofilów.
Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/23322-kubica-w-f1/page/26/#findComment-900472
Udostępnij na innych stronach

Te kótnie są bez sensu...

Parantulla, czy naprawdę ludzie są dla Ciebie takimi idiotami, na jakich wyglądają (a wyglądają, oj wyglądają!) w Twoich wpisach?

----

 

Kilka podsumowań:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

----

Według mnie, to był bardzo ciekawy sezon, czuć też było atmosferę zainteresowania F1 (i wcale mi to, bynajmniej nie przeszkadzało, a interesuję się motoryzacją na serio od 20 lat). Kubica odgrywa teraz naprawdę ważną rolę- choćby i taką, że przerywa dla wielu bezsens i nudę nadmiernego eksponowania fulbolu.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/23322-kubica-w-f1/page/26/#findComment-901101
Udostępnij na innych stronach

>Według mnie, to był bardzo ciekawy sezon

 

No bo był ciekawy. Ostatni wyścig wynagrodził cały sezon wkurzania się na FIA z powodu hamiltona. I teraz niech Alonso spada z mclarena, dla Kubicy nowy bolid i nowych mechaników i zostaje nam tylko 140 dni czekania na kolejne GP.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/23322-kubica-w-f1/page/26/#findComment-901369
Udostępnij na innych stronach

wasylak, 24 Paź 2007, 10:32

 

>Parantulla, czy naprawdę ludzie są dla Ciebie takimi idiotami, na jakich wyglądają (a wyglądają, oj

>wyglądają!) w Twoich wpisach?

 

Ludzie może i nie, ale niektóre wpisy jak najbardziej. I co teraz? Jestem u Pani?

Naukowe teorie mnie nie interesują. Zresztą kogo tu interesują? To jest forum dla audiofilów.
Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/23322-kubica-w-f1/page/26/#findComment-901520
Udostępnij na innych stronach

Takie słuchy chodzą na mieście, że powrót Alonso do Renault w przyszłym sezonie jest już przesądzony.

Ciekawe czy Fernando przyniesie ze sobą pod pachą kserokopie tych tajnych planów Ferrari ha ha!

Naukowe teorie mnie nie interesują. Zresztą kogo tu interesują? To jest forum dla audiofilów.
Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/23322-kubica-w-f1/page/26/#findComment-902415
Udostępnij na innych stronach
  • 2 tygodnie później...

Alonso odchodzi z McLarena

PAP | 2007.11.02 13:15

 

McLaren-Mercedes potwierdził, że doszedł do porozumienia z dwukrotnym mistrzem świata Formuły 1 - Hiszpanem Fernando Alonso w sprawie jego odejścia z zespołu. Oznacza to obustronne rozwiązanie dwuletniego kontraktu bez konsekwencji finansowych dla obydwu stron.

 

26-letni Alonso po zdobyciu dwóch kolejnych tytułów mistrza świata wśród kierowców i konstruktorów z ekipą Renault przeszedł na jesieni 2006 roku z francuskiego teamu do McLaren-Mercedes, z którym podpisał dwuletni kontrakt. Jednak przez cały sezon jego współpraca z szefami tego zespołu nie układała się dobrze.

 

"Podczas rozmów toczących się ostatnio pomiędzy Fernando Alonso i McLarenem, doszliśmy wszyscy do wniosku, iż w najlepszym interesie obydwu stron jest zakończenie tej współpracy" - napisali w oświadczeniu dla prasy szefowie brytyjskiego zespołu.

 

Już przed południem hiszpańskie media - m.in. "Marca" i "El Mundo" doniosły w swoich internetowych wydaniach, że hiszpański kierowca odejdzie z McLaren-Mercedes, a negocjacje w tej sprawie miały się toczyć od czwartku, kiedy to w siedzibie teamu w Woking pojawił się pełnomocnik Alonso - Luis Garcia Abad.

 

Początkowo nikt nie chciał komentować tych doniesień, a dopiero koło południa w radiu pojawiła się informacja, że strony doszły do porozumienia w sprawie rozwiązania kontraktu, co potwierdził menedżer 26-letniego kierowcy. Krótko po tym oświadczenie dla prasy wydali szefowie brytyjskiego zespołu.

 

McLaren-Mercedes stracił wszystkie punkty uzyskane w klasyfikacji ekip w wyniku podejrzeń o szpiegostwo technologiczne, którego mieli się dopuścić jego pracownicy wobec Ferrari. W trakcie dochodzenia jedną z osób, jakie potwierdziły nielegalny proceder był właśnie Alonso, co pogłębiło tylko jego konflikt z szefem brytyjskiego teamu, Ronem Denisem.

 

Ponadto Hiszpan zarzucał swoim zwierzchnikom faworyzowanie debiutującego w Formule 1 Lewisa Hamiltona, który przez większość sezonu prowadził w klasyfikacji kierowców, a tytuł stracił podczas ostatniego wyścigu - Grand Prix Brazylii. Przypadł on Finowi Kimiemu Raikkonenowi z Ferrari, a Brytyjczyk musiał zadowolić się wicemistrzostwem świata, zaś Alonso zakończył rywalizację na trzeciej pozycji.

 

W wyniku zastrzeżeń co do parametrów stosowanego paliwa w bolidach BMW-Sauber (m.in. Roberta Kubicy) oraz Williams-Toyota i odstąpienia od ich ukarania przez Międzynarodową Federację Samochodową, sprawa trafiła do Międzynarodowego Trybunału Arbitrażowego FIA.

 

Na torze Interlagos triumfował Raikkonen, który w klasyfikacji kierowców wyprzedził o jeden punkt Hamiltona i Alonso. Brytyjczyk był w Sao Paulo siódmy, ale bezpośrednio przed nim znaleźli się trzej kierowcy, w których bolidach wykryto niezgodne z regulaminem paliwo.

 

Ich ewentualna dyskwalifikacja przez trybunał mogłaby spowodować odebranie tytułu Raikkonenowi i trafiłby wtedy w ręce Hamiltona. Natomiast nie zmieniłaby się wtedy sytuacja Alosno, który w GP Brazylii był trzeci i na tej samej pozycji pozostałby w MŚ.

Naukowe teorie mnie nie interesują. Zresztą kogo tu interesują? To jest forum dla audiofilów.
Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/23322-kubica-w-f1/page/26/#findComment-910044
Udostępnij na innych stronach

Nie żebym był złośliwy czy jakiś tam inny zboczony na punkcie Kubicy, ale tak sobie myślę, że podpisanie w tym roku kontraktu z BMW to był chyba jego (czy tam tego menadżera całego) najmniej udany pomysł w dotychczasowej karierze...

Naukowe teorie mnie nie interesują. Zresztą kogo tu interesują? To jest forum dla audiofilów.
Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/23322-kubica-w-f1/page/26/#findComment-910571
Udostępnij na innych stronach

A ja uważam że dobry pomysł. Na co niby miał liczyc ? Na kontrakt z Ferrari ? - wykluczone. McLaren ? - miałby gorzej niż w BMW. Renault ? - od dawna się mówi że Alonso przejdzie to nich, więc zostaje jedno niepewne miejsce. Gorzej jakby nie podpisał - wróciłby może jako kierowca testowy w lepszym teamie albo może by się znalazło miejsce w redbullu.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/23322-kubica-w-f1/page/26/#findComment-910621
Udostępnij na innych stronach

Quo vadis Alonso? Kto zastąpi Hiszpana?

 

wp.pl/GW | 2007.11.03 14:41

 

"Wraz z odejściem Fernando Alonso z McLarena przewrócił się pierwszy klocek domina w Formule 1. Do jakiego zespołu trafi dwukrotny mistrz świata? A kto zajmie jego miejsce w "Srebrnej Strzale" w następnym sezonie? Na odpowiedź na te pytania nie trzeba będzie długo czekać.

 

Gdzie trafi Alonso?

- Fernando może w przyszłym sezonie jeździć w dowolnym, wybranym przez siebie zespole - mówi menedżer Hiszpana Luis Garcia-Abad, zaprzeczając w ten sposób doniesienia, że porozumienie z McLarenem o rozwiązaniu dwuletniej umowy zakazywało mu podpisania kontraktu z najmocniejszymi w F1 obok brytyjskiego teamu ekipami Ferrari, BMW, Toyoty, Hondy i Williamsa.

 

W Ferrari Alonso nie pojedzie w sezonie 2008 na pewno, gdyż włoski zespół zakontraktował już zarówno Kimiego Raikkonena, jak i Felipe Massę i nie zdecyduje się na zwolnienie jednego z nich, by zrobić miejsce Alonso. Podobna sytuacja jest w BMW-Sauber, choć w tym wypadku nie można wykluczyć, że Niemcy zakontraktują mistrza świata z 2005 i 2006 roku, gdy McLaren zdecyduje się wykupić kontrakt Roberta Kubicy bądź Nicka Heidfelda.

 

Najbardziej prawdopodobnym kierunkiem dla Hiszpana jest Renault. Zespół Flavio Briatore, z którego Alonso odszedł zaledwie przed rokiem, nie chce już Giancarlo Fisichelli i raczej nie przedłuży z nim kontraktu. Jego miejsce zajmie Nelson Piquet junior lub właśnie Fernando Alonso. Możliwe jest także, że obydwaj ci kierowcy będą startować razem w teamie Renault, gdy francuski zespół na McLarena zamieni Heikki Kovalainen.

 

Alonso bardzo chcieliby mieć w swoim zespole szefowie Toyoty, dla której poprzedni sezon był fatalny. Japończycy są jednak gotowi wyłożyć na kontrakt dla Hiszpana ogromne pieniądze i to właśnie one będą ich największym atutem w rozmowach z dwukrotnym mistrzem świata. Ale czy tak znakomity kierowca wyrazi chęć jazdy w słabym zespole, w którym nie będzie miał szans na zwycięstwa?

 

Pozostałe opcje dla Alonso to robiący szybkie postępy Red Bull, który jednak zaprzecza plotkom o możliwości zatrudnienia byłego kierowcy Renault i McLarena zasłaniając się podpisanymi kontraktami Davida Coultharda i Marka Webbera, oraz Honda - tam Alonso miałby zastąpić nie spełniającego oczekiwań Rubensa Barichello. Nie rokująca perspektyw Honda to jednak bardzo mało prawdopodobny kierunek.

 

Kto zastąpi Alonso?

Równie ciekawe jest, kto zajmie miejsce Fernando Alonso w McLarenie. Najczęściej przewijające się w tym kontekście nazwiska to Nico Rosberg i Heikki Kovalainen. O młodym Niemcu z Williamsa bardzo dobre zdanie ma szef McLarena Ron Dennis. A sam Rosberg z chęcią zmieniłby zespół na lepszy. - Mając do dyspozycji szybszy bolid mógłbym pokazać, co naprawdę potrafię - mówi.

 

Kovalainen także ma spore szanse na znalezienie zatrudnienia w brytyjskim teamie. Po pierwsze - nie ma jeszcze podpisanego kontraktu na przyszły sezon z żadną ekipą. Po drugie - w trakcie cyklu Grand Prix 2007 zrobił duże postępy i po początkowych niepowodzeniach pokazał, że warto na niego stawiać. Zaimponował przede wszystkim w GP Japonii, gdzie po raz pierwszy w karierze stanął na podium zajmując drugie miejsce. Zarówno Rosberg i Kovalainen mają dla McLarena jeszcze jedną zaletę - z pokorą przyjmą rolę drugiego kierowcy i nie powinien im przeszkadzać fakt, że wszystko w teamie jest podporządkowane Lewisowi Hamiltonowi.

 

Na taki stan rzeczy ciężej będzie się zgodzić obydwu kierowcom BMW, a na wykupienie kontraktów Heidfelda lub Kubicy także może się McLaren zdecydować. Taki scenariusz jest mało możliwy, choć Robert Kubica w "Srebrnej Strzale" to z pewnością widok, jaki uradowałby niemal wszystkich polskich kibiców. Lewis Hamilton dobrze zna i bardzo szanuje Kubicę, który ma podobny do niego styl jazdy. Z pewnością chciałby jeździć z nim w jednym zespole, ale trudno będzie mu namówić szefów McLarena do wyłożenia sporych pieniędzy i wykupienia kontraktu Polaka. Ale skoro BMW w ostatniej chwili zdecydowało się zatrzymać swojego kierowcę testowego Timo Glocka, to znaczy, że może spodziewać się roszad pomiędzy teamami i potrzebuje go albo na wymianę z innym zespołem, albo nawet do własnego bolidu.

 

Pozostali kierowcy, którzy wymieniani są wśród kandydatów do wolnego miejsca w McLarenie to Adrian Sutil (nieźle prezentujący się w ubiegłym sezonie w słabiutkim Spykerze), Anthony Davidson, Vitantonio Liuzzi, Christian Klien oraz Ralf Schumacher. Jednak ostatnia czwórka prezentuje chyba zbyt niskie umiejętności i nie zasłużyła na jazdę w McLarenie. A może Ron Dennis da szansę kolejnemu debiutantowi, tak jak dał ją przed rokiem Hamiltonowi?

 

Sam Hamilton wyjawił, że wśród kandydatów do zajęcia wolnego miejsca w McLarenie są Rosberg, Sutil i Kovalainen. - Znam ich wszystkich bardzo dobrze. Chcę, żeby dołączył do nas kierowca, który rozumie zasady gry zespołowej - wyjaśnił Hamilton podczas kończących sezon uroczystości w siedzibie Mercedesa."

 

 

 

No nie wiem, albo ja mam coś z oczami, albo ani razu nie padło tutaj nazwisko Vettel...

Naukowe teorie mnie nie interesują. Zresztą kogo tu interesują? To jest forum dla audiofilów.
Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/23322-kubica-w-f1/page/26/#findComment-911848
Udostępnij na innych stronach

>"Chcę, żeby dołączył do nas kierowca, który rozumie zasady gry zespołowej - wyjaśnił Hamilton podczas kończących sezon uroczystości >w siedzibie Mercedesa."

 

czytaj: potrzebny jest mi pomocnik, dobrze jeżdżacy ale bez ambicji, gotów wszystko zrobić abym to ja zdobył następny tytuł. Jeśli przesłanie jest niejasne na resztę pytań odpowiedzi udzieli Eddie Irvine.

 

Vettel nie ma szans na przyszłoroczny kontrakt z McLarenem, Ron Denis poceluje raczej w kogoś bardziej doświadczonego, w kierowcę dobrego ale jednocześnie dającego się okiełznać, kogoś takiego jak Fisico lub tym podobna szarzyzna tworząca tłum w F1.

 

A nasz Robert powinien skakać ze szczęścia, że podpisał kontrakt, za wcześnie na kalkulowanie, rozdawać karty może Alonso, albo M.Schumacher gdyby powrócił, Kubica i tak wygrał los na loterii.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/23322-kubica-w-f1/page/26/#findComment-912013
Udostępnij na innych stronach

parantulla, 25 Paź 2007, 17:40

 

>Takie słuchy chodzą na mieście, że powrót Alonso do Renault w przyszłym sezonie jest już

>przesądzony.

>Ciekawe czy Fernando przyniesie ze sobą pod pachą kserokopie tych tajnych planów Ferrari ha ha!

 

Może niekoniecznie pod pachą, ale ja to chyba zostanę jasnowidzem, bo właśnie się okazało, że "ktoś tam gdzieś tam" w Renault znalazł płytę CD ze schematami najnowszych rozwiązań McLarena i nowa afera się szykuje jeszcze przed rozpoczęciem sezonu...

Naukowe teorie mnie nie interesują. Zresztą kogo tu interesują? To jest forum dla audiofilów.
Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/23322-kubica-w-f1/page/26/#findComment-917922
Udostępnij na innych stronach

Renault wycofa się z mistrzostw świata!?

(fot. AFP) Przegląd Sportowy | 2007.11.13 08:13

 

"Brytyjskie media domagają się surowej kary dla zespołu Renault. Oskarżani o szpiegowanie McLarena Francuzi mogą nawet odejść z Formuły 1, bo stu milionów dolarów kary raczej nie zapłacą.

Fernando Alonso ma pecha. Niedawno uwolnił się od kontraktu z McLarenem i rozważał właśnie ofertę ekipy Renault. Zastanawiał się, czy 90 milionów dolarów wynagrodzenia za dwa lata mu wystarczy. Do dogrania pozostawały detale. Nagle okazało się, że nie wiadomo, czy Renault przystąpi do przyszłorocznych mistrzostw świata! Francuzi mogą zostać zdyskwalifikowani lub odejść dobrowolnie, a wówczas Alonso zostanie na lodzie.

6 grudnia przedstawiciele Renault staną przed obliczem FIA, by bronić się przez zarzutem szpiegowania McLarena. Sprawę wyjawił szef brytyjskiej ekipy Ron Dennis, kiedy jego zespół oskarżany był o kradzież tajnych informacji z Ferrari. Sędziowie ukarali McLarena wykluczeniem z rankingu konstruktorów oraz grzywną 100 milionów dolarów. Teraz zabrali się za Renault."

 

He, he. Niezła jatka. Za tydzień może sie okazać, że Fernando w podskokach pobiegnie się przepraszać z Fiamiltonem.

A tak swoją drogą to bardzo ciekawe skojarzenie faktów się nasuwa chyba samo, że akurat za Renault się teraz wzięli, jakby cała reszta stawki była krystalicznie czysta...

Naukowe teorie mnie nie interesują. Zresztą kogo tu interesują? To jest forum dla audiofilów.
Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/23322-kubica-w-f1/page/26/#findComment-921066
Udostępnij na innych stronach
  • 4 tygodnie później...
  • 4 tygodnie później...

Nowe Ferrari 2008 :

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/23322-kubica-w-f1/page/26/#findComment-976626
Udostępnij na innych stronach

Piękny...

---

Pewien dziennikarz motoryzacyjny, mający już doświadczenie z samochodami o dużych mocach (typu torowe Porsche i autka DTM) opisywał kiedyś swoją przygodę z bolidem F1. Po wprowadzeniu w szczegóły techniczne i rozgrzewkowej przejażdżce Porsche GT3, co by tor zapoznać, dostał w końcu szansę zrobienia paru okrążeń w F1. Okazało sie jednak, że ciężko ruszyc z miejsca, a nie dość delikatne dodanie gazu w zakręcie skutkuje błyskawicznym opuszczeniem toru...

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/23322-kubica-w-f1/page/26/#findComment-977112
Udostępnij na innych stronach

McLaren MP4-23

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/23322-kubica-w-f1/page/26/#findComment-981241
Udostępnij na innych stronach
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Biuletyn

    Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
    Zapisz się
  • KONTO PREMIUM


  • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

    Ostatnio dodane opinie o albumach

  • Najnowsze wpisy na blogu

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.