Wzmacniacz lampowy z pilotem ;-)

[lete]

Witam,

 

Zdaje sobie sprawe, ze pytanie moze byc odczytane przez wielu jako profanacja, ale co mi tam...

Spotkaliscie sie moze ze wzmacniaczami lampowymi sterowanymi pilotem (volume, source selector)?

Bede byc moze uderzal w tym kierunku, ale chetnie kupilbym z "leniuchem".

Interesuja mnie raczej tansze urzadzenia, do 3.000 (moze byc uzywany).

 

Pozdrawiam,

Lete

[McGyver]

IMHO obsługa source selector z pilota nie jest konieczna. Wystarczy głośność. W takim wypadku należy kupić po prostu coś, co dobrze gra. A regulacja głośności z pilota? Veteran ma w ofercie sterownik do potencjometra z silnikiem. Wystarczy zamontować zmotoryzowanego Alpsa i tą płytkę od Veterana.

A wzmacniacze lampowe z pilotem istnieją, jednak aby kupić niedrogie urządzenie o zadowalającym brzmieniu nie można już na starcie ograniczać sobie wyboru w ten sposób.

[MariuszJ]

Co prawda sam posiadam takowegos z pilotem, ale zaproponuje Ci inne rozwiazanie.

 

Fajny push-pull na popularnych lampach (jezeli nowy to polecam Dareda MP-60 - uniwersalny ale z "czarem") + CD z dobrym wyjsciem regulowanym na zmotoryzowanym potencjometrze vide jakas ES-ka od Sonego. Albo tegoz Dareda pre na 12AT7 ze zdalnym sterowaniem - ale tego niestety nie sluchalem, wtedy zamiast MP-60 moglbys sie prawie w cenie zmiescic z quasi-monoblokami na 300B.

[stereon]

Trochę droższy - 3600zł (zawsze można coś wytargować w Studio Pro w Krakowie) wzmacniacz Antique Sound Lab MG SI 15 DT single ended na 2 lampach KT 88 (tryb pentodowy) i 2 12AX7 (w trybie triody), regulacja tylko "volume", "mute" ale za to brzuch sam rośnie. Pilot drewniany z dobrą, płynną regulacją głośności.

[lete]

Odnosnie Daredow, to jakos czesto ten temat do mnie wraca, ale nie moge sie przemoc, by wykazac wiecej konsekwencji w tym kierunku i po prostu go gdzies posluchac. Niestety, zolci panowie przez ostatnie lata swojego blyskawicznego wzrostu gospodarczego wypuscili w swiat mnostwo amatorszczyzny (kupilem niedawno chinski telefon VoIP i... okazuje sie, ze mimo posiadanych zaczepow do powieszenia na scianie, sluchawka odpadala, bo pan zolty nie pomyslal o dodaniu zaczepu pod sluchawka w tej pozycji...). Tak wiec boje sie "chinszczyzny" i smialo podchodze jedynie do tej z ryzem, na wielkim owalnym talerzu... To sie pewnie bedzie zmieniac, ale wolalbym uniknac roli krolika doswiadczalnego w tym wzgledzie... Dlatego MP-60, czy nawet MP-7 z tego, co czytam sa ok, ale pytanie czy po paru chwilach po zakupie nie okaze sie, ze pan zolty o czyms nie pomyslal i nie bedzie trzeba szukac chetnego na zakup...

 

Pozdrawiam,

Lete

[MariuszJ]

Ano i wracamy Lete do watku

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) ...

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Fr@ntz]

z leniuchami są wzmaki takich marek jak:

- Cayin

- JJ

- Pathos

To przynajmniej dość popularne marki, więcej na razie nie przychodzi mi do głowy

[pavbaranov]

Stereon>

Jeśli się nie mylę (proszę mnie wyprowadzić z błędu), to w AST oba tryby realizowane są przez KT88, które są lampami mocy, zaś 12AX7 są lampami sterującymi. Generalnie jednak dźwięk polecam. Podobnie zresztą, jak innych lamp AST.

[pavulon]

>stereon

 

ASL jest chyba jeszcze malo znany u nas a jest moim zdaniem godny uwagi.

odsluchiwalem wyzsze modele ASL. konkretnie orchida na El 34 i 1001DT.

ten pierwszy IMO jest za ciemny (w odsluchiwanym zestawie) i zostal rozjechany mowiac krotko przez ten drugi w trybie triode. duza klasa.

Tego Twojego modelu nie odsluchiwalem jeszcze, ale cena dobra no i dziala trybie triodowym?

jak sobie radzi z wysterowaniem kolumn?

porownywales z wyzszymi ASLami?

[stereon]

>pavbaranov

Jest tak dokładnie. Przełączenie na tryb triodowy (5W) nie oznacza samodzielnej pracy lamp 12AX7.

[stereon]

>pavulon

 

Trochę głupio się przyznać ale nie miałem niestety okazji słuchać akurat tej mojej lampy z kolumnami o wysokiej skuteczności (choć w Krakowie stoją w sklepach kolumny Fidelio i kolumny na Fostexach- ach te ceny....). Może też dlatego, że mam wzmacniacz od niedawna. Dlatego nic nie napiszę o wielkich możliwościach trybu triodowego tego modelu. Ja sam słucham (w 17m2) na Visatonach SOLO 50 (na szerokopasmowych B200) - 88db skuteczności (z filtrem) i z tego co słyszę trioda daje mi porównywalną szczegółowość brzmienia ale niestety zawęża (troszeczkę) dynamikę i przestrzeń. Wszytko oczywiście po odkręceniu gałki głośności na godzinę pierwszą, drugą. Szczegółowość czy muzykalność jest bardzo podobna. A może ja tak tylko słyszę... Póki co moja radość słuchania muzyki płynie najczęściej z lamp KT 88 choć myślę jednak, że - w przyszłosci - tryb triodowy w tym wzmacniaczu odkryje dla mnie swoje ukryte możliwości... .

Niestety nie słuchałem innych modeli ASL, bo i tak - jak dla początkującego - za dużo było wrażeń w wyborze pomiędzy tranzystorem i lampą. Aha, jeszcze jedno. Porównywałem niezależnie ASL z Cayinem TA 35(?) push-pull na lampach KT 66 (w innym sklepie) i mój MG SI 15 DT wydał mi się bardziej analogowy, naturalny i ...trochę tańszy :))). Pozdrawiam

[pavulon]

>stereon

mala pomylka wdarla sie w moj post: ten na El 34 to byl model AQ 1003 DT a nie orchid.

orchid jest oczko wyzej.

Gratuluje zdecydowania i wyboru tej lampki. Ona nie zdradza moze wielkiej mocy, ale z ciekawosci umowie sie na odsluch tej tanszej wersji.

ten o ktorym pisze w trybie triody zagral przepiekna, wysunieta srednica i perlista gora z moim cedekiem.

dobra rozdzielczosc, przykuwajacy dzwiek, szczegolnie na wokalnej muzyce.

z tym ze bas troszeczke byl zbyt masywny, na pewno to kwestia tego ze odsluchiwalem na harbethach hl5.

[stereon]

>pavulon

 

A ja swoją lampę podpiąłem kiedyś do Harbethów HL5, włożyłem w cd creeka 50 mkII płytę Cassandry Wilson "Glamoured" i się zakochałem w pełnym, głębokim, konturowym i lekko chropawym basie z Harbethów na amen (niestety nie tylko w basie).

 

Kurcze jaki ten audiofilizm jest zaskakujący.

[pavulon]

mnie cassandra tez zaskoczyla w tym zestawieniu, tyle ze ze starszego nagrania z plyty "after the beginning again".

bas byl OK, gorzej sobie z piatkami radzil ten na lampkach El 34. bylo zdecydowanie za ciemno:)

[stereon]

Zapomniałem dodać że ten ASL MG SI 15 DT ma wyjścia głośnikowe tylko 8-omowe.

[pavulon]

>stereon

Jesli mialbys ochote odsluchac swojego wzmaka na moich klockach daj znac.

[stereon]

>pavulon

 

Ok. Dziękuję. Tak pół żartem, a pół serio to muszę skończyć kompletowanie mojego sprzętu i boję się że zmienią mi się preferencje po kolejnym odsłuchu. Najważniejsze, według mnie, to ugruntować przekonanie o doskonałości swojego zestawu.:))))))

 

Jeszcze raz dziękuję i pozdrawiam

[pavulon]

spoko:)

doczytalem, ze szukasz CiDika. moj zagral bardzo dobrze z ASL-ami.

buduje od nowa drugi system do salonu tzw. wokalny - alternatywa dla kina domowego.

przesadzone, ze zagra trioda. na razie z Mozartami ktore stoja samotnie.

planuje na nim odtwarzanie z tunera cyfry i DVD. potem zobacze:) moze dojdzie drugi CD, a na pewno w miejsce

Mozartow trafia Harbethy.

[stereon]

>pavulon

Nie wiem dlaczego ale uwierzyłem pewnemu Panu K. (dzięki któremu jestem coraz bardziej zadowolonym melomanem), że w takiej mieszanej-dobieranej konfiguracji sprzętu, ważne aby impedancja wejścia była jak najniższa. To...chyba...potwierdza (choć bez generalizowania) większość markowych odtwarzaczy cd. Niska impedancja wyjściowa cd, jak dowiedziałem się, ma również tę zaletę, że interkonekt nie koloryzuje dźwięku

(- właśnie mam chwilę refleksji czy przypadkiem nie wypisuję jakowyś bredni).He he. Muszę sprawdzić problem na Forum i w ogóle.

 

Tak czy inaczej szukam odtwarzacza 2-2,5kzł o niskiej impedancji, a widzę na horyzoncie dwa lub trzy CA 640c version 2 (50 omów), Arcam cd 73t (150 ohm), rotel (100ohm). Myślałem o Redze przez chwilę bo to uroczy top loader odtwarzacz za podobną cenę jak dwa ostatnie cd, ale coś mnie wystraszyły opinie o jego awaryjności i długim serwisie i ...impedancji chyba coś około 1kohma (rega jupiter chyba 650 ohmów?). Lubie badać sprawę więc nie przesądzam o niczym. Ten problem też przebadam - oj przebadam. Tym bardziej że słuchałem swoich szerokopasmowców na cd nielubanej (może nieznanej?) przez nikogo firmy Atollu CD 100 (4,5kzł i 650 ohmów, he, he, he) i podobał mi się, choć dzisiaj myślę że może był trochę zbyt ciemny. Ale za to super dynamiczny. Jak mi nie podejdą te Angole lub Japońce to se kupie dvd samsunga hd 745 bez impedancji wyjściowej. :)))

 

>przesądzone, ze zagra trioda. na razie z Mozartami ktore stoja samotnie.

 

Jeżeli to ma być naprawdę trioda to może jednak na lampach 300B. Moze ten droższy opisywany model AQ 1001 DT, bo te 12AX7 w ASL MG SI 15 DT to jednak niekoniecznie uciągną 86db harbethów hl5. Ale mogę się mylić bo także jestem w sidłach BBC, choć na razie na szerokopasmowym szlaku.

 

PS. Do wokali tylko lampa. Właśnie zakończył się u mnie występ Cyrulik Sewilski Rossiniego i znów przyznaje rację Panu K. Bomba. Nie przeszkodził muzyce nawet mój SONY cdp297.