Spotkanie w Krakowie - lista obecności

[gagacek]

A ja z dobrze poinformowanego źródła ( obecnego na tej sesji odsłuchowej a nie posiadającego konta na forum ) usłyszałem że:

 

A to fajnie że słyszałeś.

Zachowałeś się, jakbyś nas... gospodarzowi na wycieraczkę, zadzwonił i poprosił o papier. Proponuję tobie: zrób kaku czy kuku w zależności od tego co uciska/gniecie, a swoje frustracje rozładowuj proszę w mądrzejszy sposób. I co ważne, NIE W TYM WĄTKU.

Tutaj nikt nie ma zamiaru tu ciebie słuchać. Musisz z tym żyć, podejrzewam, że możesz z tym mieć problem.

W rozważaniu z definicji pomijamy temat zrozumienia.

[Gość NEWNEW]

W ogóle mało eleganckie jest:

1. zachowanie bliżej nieokreślonego uczestnika spotkania, który ma wybitnie plotkarskie zacięcie;

2. publikowanie tego typu enuncjacji z wyraźnym poczuciem wyższości i lekceważenia uczestników spotkania, a nade wszystko miłego gospodarza.

[gagacek]

Bardzo ładnie to napisałeś.Jak można pisać o spotkaniu na którym się nie było?

 

Czy możesz uruchomić przestrzeń między swoimi uszami, przeczytać swój wpis i wyciągnąć sensowne wnioski? Tak grzecznie zapytam....

[Koobal]

To tylko opinia jednego z uczestników spotkania, nie moja, co zaznaczyłem na początku. Jak może być moja, jeśli jak celnie zauważył Tomkly, nie było mnie na tym spotkaniu.

Tym bardziej powinno być Ci wstyd, że nie masz własnego zdania i powielasz inne (równie wątpliwe, jak nasze opinie - stosując twoje kryterium).

Jednym słowem (może paroma) - na siłę próbujesz coś powiedzieć (i pewnie sobie udowodnić), tylko Ci nie wychodzi.

[Gość NEWNEW]

Czy możesz uruchomić przestrzeń między swoimi uszami, przeczytać swój wpis i wyciągnąć sensowne wnioski?

 

:-)

Faktycznie z logicznego punktu widzenia wyszło tak jakby Rochu nie był u siebie. Ale Zizizeno miał zapewne co innego na myśli;-)

[gagacek]

na myśli;-)

 

Mała poprawka: najpierw to coś musiałby mieć.

[Gość rochu]

http://www.audiostereo.pl/rcm-high-endowy-uklon-w-strone-klienta_115291.html/page__st__200?do=findComment&comment=3266709

 

Czy ktoś z Kolegów z Warszawy może potwierdzić tę informację?

[jello]

Człowiek się czaił żeby założyć konto i napisać prawdę co o tym sądzi, bo wie jakie tu siedzą zagryziaki. Najpierw by się obrazili, potem zaczęli uczyć kultury a potem zjedli by go i wypluli kostki. A ja ? ... mam to gdzieś.

 

... I to by było na tyle. Dobranoc.

[gagacek]

Jest 16:16. Jak pracujesz na zmiany, to proponuje na drugi raz pisać będąc wyspanym. Może tu tkwił problem.

[Piopio]

Ja się wcale nie dziwię, że właściciel Reimyo skrytykował pliki ... trudno żeby było inaczej ;-) Nie po to władował sporo kasy w drogi CD żeby teraz pliki mu grały ;-)

[jello]

Ho,ho, ho ... czyli pliki grały lepiej ?

[Gość NEWNEW]

Ja też przeważnie krytykuję pliki, ale staram się zachować w tym jakiś obiektywizm. Nawet z Auralikiem grało lepiej niż 2 miesiące wcześniej a po podłączeniu DAC McGywera grało całkiem nieźle. Cały czas nie widzę powodu, dla którego miałbym posypywać głowę popiołem... Opisałem uczciwie to co usłyszałem, czy się to komuś podoba, czy nie.

 

Ho,ho, ho ... czyli pliki grały lepiej ?

 

Nie grały lepiej, ale źródło Piopio + McGywer to koszt 7.000zł podczas gdy Reimyo 70.000zł.

[jello]

A DAC McGywera ( wartość postrzegana 25-30 tyś. zł. ), z transportem ?

[Gość NEWNEW]

Policzmy:

1. serwer + Auralic = 17 tys. zł - dźwięk taki sobie

2. serwer + McGywer = 7 tys. zł - dźwięk dużo lepszy, powiedzmy na poziomie 27 tys. zł

3. Reimyo - dźwięk najlepszy - istotnie lepszy niż serwer + McGywer ale dopiero na koniec - wycena 70 tys. zł.

Czy brzmienie było adekwatnie do różnicy w cenie lepsze, tę kwestię pozostawiam otwartą do ocen uczestników odsłuchów.

Pomijam kable Acrolinka i Ramzesa, jako nieistotny dodatek za dodatkowe 30 tys. zł;-)

Reasumując, w kategorii najlepszej relacji dźwięk/cena zwyciężyła bezapelacyjnie kombinacja Piopio/McGywer. W kategoriach absolutnych oczywiście Reimyo... Co w tym dziwnego? W wypowiedziach kolegi Jello niestety widzę dużo złośliwości pod adresem produktów kolegów Piopio oraz McGywera. Uwagi pod adresem moich ocen łaskawie przemilczę, bo powiem szczerze, niespecjalnie biorę je do siebie. Czyżby w grę wchodziły jakieś względy biznesowe, o których nie wiemy? Kolega nie odpowiedział wprost na pytanie zadane przez Rocha...

[Gość rochu]

Kurcze. zwykle po odsłuchu na drugi dzień wątek zamierał.

A tu piąty dzień sie klepie i klepie.

Prawdę powiedziawszy nie wiem jaka tego jest przyczyna.

Coś mnie w sobotę ominęło?

[stefek]

Reimyo 70.000zł

 

To warszawiacy przywieźli dzielonego?

[Gość HarpiaAcoustics]

Prawdę powiedziawszy nie wiem jaka tego jest przyczyna.

 

Jak to jaka?

Odwieczna.

Wawa kontra KRK :)

 

Oczywiście to żart.

[stefek]

nie wiem jaka tego jest przyczyna

 

Zawsze ta sama.

Jest zadyma jest i ruch ;)

[Gość NEWNEW]

To warszawiacy przywieźli dzielonego?

 

Nie, 777. Ale on tyle kiedyś kosztował katalogowo. Nie piszemy o aktualnych wycenach rynkowych.

[stefek]

kiedyś

 

Tak,ale nie jest już produkowany,więc spokojnie możemy mówić o aktualnej cenie rynkowej,czyli ok.20-25 tys.zł,oczywiście pod warunkiem,że akurat mamy szczęście i pojawi się na rynku wtórnym :)

[jello]

A co był za problem ,

żeby porównanie było

miarodajne podłączyć te same kable do combo Piopi

o/ McGyver ? Wtedy by było - 30 tyś. Oczywiście nie wiadomo czy by pasowały.

[stary audiofil]

A DAC McGywera ( wartość postrzegana 25-30 tyś. zł. ), z transportem ?

 

Tzn.

Z zaniesieniem go na piechotę do Nepalu?

[stary audiofil]

Kurcze. zwykle po odsłuchu na drugi dzień wątek zamierał.

A tu piąty dzień sie klepie i klepie.

Prawdę powiedziawszy nie wiem jaka tego jest przyczyna.

Coś mnie w sobotę ominęło?

 

Dlatego,że ja byłem u Ciebie i zamieniałem się niepostrzeżenie w Wietnamczyka

[McGyver]

Faktycznie masz rację.Miałem na myśli wypowiedzi kolegi Jello.Wyszło jak wyszło ,za zamieszanie przepraszam.

Pzdr

Szacun za to.

A co do Gagacka, to sugeruję brać pod uwagę treść jego wpisów, ale formę zignorować. Gagacek jest specyficzny, on by i Eskimosowi potrafił krew zagotować

[neomammut]

Jednej rzeczy nie rozumiem, najpierw trąbicie Piopio nad głową, żeby przyjechał, żeby zaprezentował, ma się nie poddawać, a teraz piszecie, że spotkanie było w zasadzie towarzyskie i w sumie to Piopio nie musiał przyjeżdżać...

 

I jeszcze na koniec: chłopaki, nie patrzcie nigdy na cenę tylko na to jak dany zestaw gra. Słuchałem kiedyś zestawu za milion i niestety nie grał mimo ceny. Zresztą, uważam, że nie było żadnego testu, tylko raczej prezentacja transportu Piopio.

[McGyver]

 

Jednej rzeczy nie rozumiem, najpierw trąbicie Piopio nad głową, żeby przyjechał, żeby zaprezentował, ma się nie poddawać, a teraz piszecie, że spotkanie było w zasadzie towarzyskie i w sumie to Piopio nie musiał przyjeżdżać...

Każde spotkanie u Rocha ma charakter głównie towarzyski. Piopio po raz pierwszy gościł u Rocha bodajże sześć lat temu, zatem wiedział o tym. Obecność na spotkaniach jest dobrowolna, przymusu nie ma. Ogólnie rzecz biorąc, na spotkaniach u Rocha najważniejsze jest żeby się nie napinać.

I jeszcze na koniec: chłopaki, nie patrzcie nigdy na cenę tylko na to jak dany zestaw gra. Słuchałem kiedyś zestawu za milion i niestety nie grał mimo ceny. Zresztą, uważam, że nie było żadnego testu, tylko raczej prezentacja transportu Piopio.

Co do oceniania przez pryzmat ceny, to masz rację. Czasami wysoka cena wzbudza nadmierne oczekiwania. Niektórym ciężko przyjąć do wiadomości że jakieś drogie urządzenie może takich oczekiwań nie spełniać.Czasami jest też odwrotnie, urządzenia niedrogie bywają niedoceniane z powodu niewygórowanych cen.

[Piopio]

Piopio dobrze wie jak jest u rocha ;-)

Czasami jest tak, że sprzęt sobie gra i nikt nie słucha ... lepiej pogadać z kolegami, muzyki można posłuchać w domu ;-)

 

Ostatnie spotkanie należało do wyjątków bo cały czas ktoś słuchał. To naprawdę sukces ! Ja więc nie narzekam a wręcz chwalę sobie przebieg spotkania.

[Gość NEWNEW]

Pierwszy rząd słuchał nawet bardzo starannie;-)

[neomammut]

Spoko chłopaki, ja tylko luźno mówię, jak mi się to widzi. Pamiętajcie, że moje zdanie mało znaczy, jestem tylko obserwatorem, który tylko opowiada co widział/widzi :)

[Piopio]

Odkąd to spotkania u rocha są pod szyldem Krakowskiego Towarzystwa Sonicznego ??? ;-)

 

Weź się panerai_47 doedukuj/dodedukuj ...