Płyta referencyjna

[larky]

Witam!

 

Jestem tu nowy ale od ponad dwóch tygodni z zainteresowaniem czytuję to forum. Jestem na etapie zmiany kolumn i przy okazji sporo się dowiedziałem na temat jakości realizacji nagrań płytowych. Chodzi mi o to czy moglibyście zaproponować mi jakieś wydanie płytowe, które w waszym mniemaniu mozna uznać za doskonałe pod względem realizacji dźwięku i ogólnie jako materiał do porównań w odsłuchach. Z racji tego, że słucham róznych rzeczy kierując się zasadą "słucham tego co lubię" proponowałbym podział na 3 preferowane przeze mnie kategorie czyli:

 

1. rock (gitara, perkusja, jak najmniej elektroniki i klawiszy)

2. jazz (raczej klasyczny i smooth)

3. muzyka poważna (raczej kameralne utwory z udziałem skrzypiec)

 

Odnośnie pkt. 3 czy ktoś z Was mógłby zaproponować jakieś bardzo dobre wydanie "Czterech pór roku" Vivaldiego??

 

Dzięki

 

Pozdrawiam

Adam

[mahler]

pkt.3

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[graaf]

Są różne metody "testowania sprzętu" za pomocą referencyjnych nagrań

Najlepsza IMHO jest, niestety z różnych względów rzadko stosowana w prasie audio i z tego powodu mniej znana, metoda tzw. "comparison by contrast".

Tu możesz sobie przeczytać:

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Kryterium "lepszości" sprzętu wg tej metody jest takie: The more accurate system is the one which reproduces more differences between the various music material"

Ideałem zatem wg tej metody jest neutralność sprzętu w szerokim rozumieniu - braku zakolorowań (neutralność barwy), przejrzystości (zdolności odania szczegółów) i swobody skali dynamicznej (brak zniekształceń wynikających z kompresji).

 

Najlepsze do stosowania tej metody są samplery wytwórni TACET. Zawierają one nagrania różniące się względnymi subtelnościami - np. ten sam utwór a różne instrumenty (np. fortepiany różnych producentów), ten sam zespół instrumentów i utwór a inne pomieszczenie lub technika mikrofonowa itp.

Jakość nagrań TACET jest wzorcowa.

 

Dobrze jest też wyposażyć się w coś takiego:

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

takie "reference earphones" są, w porównaniu do praktycznie każdych kolumn bez względu na cenę, ekstremalnie neutralne i dają wgląd w nagranie jak lupa

posłuchawszy nagrania referencyjnego wpierw przez taką lupę mamy możliwość stwierdzenia co maskuje lub jak podbarwia inny system - zyskujemy system referencyjny

 

pozdr.

graaf

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[larky]

===graaf

Jak odbiór z takich słuchawek ma się do źródła z jakiego odtwarzana jest muzyka?

[graaf]

mógłbyś sprecyzowac pytanie?

[larky]

Nie spoko, przemyslałem sprawę i pytanie trochę bezsensowne. Wiadomo, że im lepsze źródło tym lepszy efekt na słuchawkach. Chodziło mi w sumie o to, że odtwarzacz cd za 200 zł i odtwarzacz za 2000 zł raczej w zupełnie inny sposób przekażą tą referencyjność. Chyba, że się mylę ;-)??

[graaf]

oczywiście nie mylisz się, neutralne słuchawki - takie jak te Shure - przekażą wiernie to co dostaną :-)

a że są one łatwe do wysterowania - 16Ohm i bodajże 105 dB/1mW nie wymagają wycudowanych wzmacniaczy słuchawkowych by cały system zabrzmiał dobrze

przetwornik elektroakustyczny (kolumny lub słuchawki) IMHO determinuje jakość systemu w przysłowiowych 80%, zwłaszcza gdy nie sprawia kłopotów wzmacniaczowi

 

dlatego Linkwitz nawet się nie fatyguje na swojej stronie by dyskutować kwestie z czego zasilić (w sensie źródła i wzmaka) te Shure E2

system z nimi nawet z przeciętnym cd playerem i podłączeniem earphones przez standardowe gniazdo słuchawkowe i TAK BĘDZIE REFERENECYJNY W STOSUNKU DO KAŻDEGO SYSTEMU OPARTEGO NA KOLUMNACH

no może z jakimis wyjątkami w typie systemu all-Quad lub Audio/Note z tubami Avantgarde i cyfrową korekcją akustyki pokoju

 

jeden z forumowiczów napisał kiedyś, że:

 

>>Od dawna miałem pewną hipotezę: słuchawki mogą być niekiedy równowaźne 10-krotnie więcej wartym kolumnom. Niemniej od kilku dni jestem w szoku. Zestawenie Koss Sporta Pro + iRiver iMP 550 w pewnych aspektach (precyzja, balans tonalny, dynamika) nie gra gorzej od Primare'a serii 21 + VA Bach+CV 4+molibdenowe interkonekty. Gorzej jest rzecz jasna z planami, ogólnie pojętą"stereofonią" (jak to w większości słuchawek umiarkowanych cenowo z takimiż wzmacniaczami bywa)

[soso]

Kiedys tez myslalem, ze do testowania fajnie jest podtykac jakies super nagrania. Ale teraz mi sie odmienilo. Jezeli plyta uznawana przeze mnie dotad za knot na jakims zestwie zagra znakomicie to... no wiecie sami. :-)

 

Co do sluchawek koss porta i empetrojek - ten temat mnie chyba przerasta. No ale nich chlopina bedzie nadal dobrze sie czul ;-)

 

Wacikiem go, wacikiem!!!!!

 

pzdrw

 

soso

[graaf]

Drogi Soso,

jakich znowu "empetrójek" ??!!

 

jakim znowu wacikiem? Kossy Porta to słuchaweczki nauszne

 

o ssoso chodzi?

;)

[soso]

przecie mowie, ze temat mnie przerasta...

 

 

pozdro

 

soso

[graaf]

ale który temat Soso?!

 

w tym wątku NIE MA TAKICH TEMATÓW

 

chyba rzeczywiście coś Cię przerosło

[soso]

'Zestawenie Koss Sporta Pro + iRiver iMP 550 w pewnych aspektach (precyzja, balans tonalny, dynamika) nie gra gorzej od Primare'a serii 21 + VA Bach+CV 4+molibdenowe interkonekty.'

 

 

 

To wlasnie mnie przerasta

 

pozdro

 

soso

[graaf]

nie poddawaj się tak łatwo, po prostu spróbuj :)

może się zdziwisz?

nie godzi się też chyba tak dyskredytować kolegi Taranta (bo od niego ten cytat)

sprzęt ma przyzwoity (ten system Primare/VA Bach to Jego własny), osłuchany jest w wymagającym materiale muzycznym (trudna wokalistyka) i ma swoje lata (nie jest jakimś pryszczatym licealistą, któremu się wydaje nie wiadomo co)

daleko mu do "chłopiny", nieładnie tak pisać Soso

 

choć z tymi Kossami węszę jednak pewną przesadę, chyba że te Bachy są silnie podbarwione, czego wykluczyć nie można

Shure E2 to inna klasa a iRiver 550 jest przez jednego z kolegów (ogromnie doświadczonego audiofila, który w domu miał już chyba wszystko co warte uwagi) używany w systemie ze Staxem Classic

zaś Panom z Audio Consulting ten discman służy do ekscytujących hiendowych eksperymentów

 

owszem, ma on funkcje odtwarzania MP3 i ...tyle ma to co wyżej pisałem wspólnego z MP3

poza tym odtwarza CDA i to bez kompresji w przeciwieństwie do innych discmanów, może w tym tkwi część tajemnicy jego jakości

 

nie dyskredytuj Soso zbyt łatwo czegoś czego nie znasz

bardzo Cię proszę :)

 

pozdr.

graaf