hi-end, ktory zwyczajnie w...

[majo]

mam teraz dwa wielce zacne plejery: destiny creeka i andromede moona. i obydwa, su***syny, funduja mi rzecz, ktora mnie wk... na maksa. funduja mi pukniecia przy zmianie indeksow bez pauzy. oczywiscie, najbardziej wkurw... to jest przy operach... ja pierd...

[pitdog]

o kur...

[josef]

przeje....e :)

 

no ale w końcu masz audiosyfilskie klocki i widać nie ma tam mutingu który jest beee, o czym wiedzą wszyscy

[jozwa maryn]

Czy to może być sprawa kiepskich napędów (DVD-ROM pobieżnie przystosowany do pracy jako napęd CD), czy tez np. któryś z nich ma niby porządny napęd, a mimo to popiarduje?

[lete]

Moze warto zainteresowac sie starszymi, sprawdzonymi technologami - a te sie tak nie pier... ;-)

 

Lete

[dirt]

majo, 27 Sty 2006, 23:22

 

>mam teraz dwa wielce zacne plejery: destiny creeka i andromede moona. i obydwa, su***syny, funduja

>mi rzecz, ktora mnie wk... na maksa. funduja mi pukniecia przy zmianie indeksow bez pauzy.

>oczywiscie, najbardziej wkurw... to jest przy operach... ja pierd...

 

Najlepiej zawołaj Chucka On na pewno cos poradzi :))

[jozwa maryn]

On już tam jest. Przy każdej zmianie indeksu ładuje z półobrotu. Moim zdaniem majo powinien negocjować, może Chuckee wylezie i zajmie się czym innym.

[kamil]

Chuck nie negocjuje...to negocjacje negocjują z Chuckiem...:)

[darkul]

Jakosc czy tez typ transportu niema tu nic do rzeczy!

Za zaistniala sytuacje odpowiedzialny jest software tych klockow.

Wiekrzosc profesionalnych firm audio stosuje obecnie transporty cd-rom.

[Qubric]

Większośc nieprofesjonalnyh firm audio też stosuje obecnie napędy cd-rom. W ogóle większość je stosuje.

 

Jedyna rzecz jaka mi się rzuciła w oczy po oglądzie cd-rom i "normalnego" napedu CD-P to sposób dociskania płyty.

W "normalnych" napędach CD-P docisk był na górnym ramieniu które przyciskało płytę do talerza napedu.

W napędach cd-rom cały zespół odczytująco napędzający jest odchylany ku dołowi kiedy płyta wyjeżdża z napędu i dociska płytę no nieruchomej górnej pokrywy.

 

W ofercie Monacora znalazłem CD-Playery Sony, bardzo solidnie wyglądające, do którch są wymienne napędy CD-P. I sa to nadal "normalnie" wykonane konstrukcje w cenach kilkuset PLN, a nie kilkudziesięciu jak cd-rom'y.

[darkul]

W komputrach mamy cd-rom'y i w praktyce wiemy ze te transporty lykaja wszystko.... w przeciwienstwie do czesto niby audiofylskych klamotto...

[Qubric]

cd-romy łykają wszystko bo muszą. Do tego są obmyślane, toich podstawowa funkcjonalność.

 

Tak samo Fonika z początku lat 90tych łyaka wszystko.

Więc problem nie jest w napędzie tylko w firmwearze napedów, których producencji po 1995 roku zaczeli kombinować jak tu uniemożliwić odtwarzanie płyt nagranych na komputerach.

[darkul]

DOKLADNIE TAK!

[nedj]

W Creeku Destiny jest naped DVD-ROM DSL-710A koreanskiej firmy DVS (

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) ). Taki sam naped siedzi w Primare CD21, Harmanie HD970 i jakis Arcamach. Sam w sumie jestem zwolennikiem stosowania napedow CD/DVD-ROM w odtwarzaczach ze wzgledu na ich teoretyczna przewage nad napedami 'normalnymi'. Czytaja bowiem wszystko, sa bardzo ciche i stabilne. Dodatkowo dane odczytywane sa kilkukrotnie, przez co jest mozliwosc wyeliminowania bledow odczytu. Czyli korekcja bledow musi rzadziej dzialac, co teoretycznie skutkuje lepszym dzwiekiem.

Zastanawia mnie tylko cena samego napedu w stosunku do calego odtwarzacza.... (

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) ). Chociaz w sumie nie wazne, ile kosztuje. Wazne, jak dziala. A ze ponoc dziala bardzo dobrze, to tylko sie cieszyc. I w razie czego nie zbankrutujemy wymieniajac naped na nowy.

Pozdrawiam.

 

P.S.

-> majo

Jako, ze mamy do czynienia z napedem DVD-ROM, mozliwe, ze aktualizacja Firmware'u pomoze. Ponoc Creek zamieszcza nowe wersje na swojej stronie www.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[dudivan]

Zauważyłem że w moim systemie basssss jest nazbyt chudy. Próbowałem korygować kablami ale niestety, pomimo wydania na nie kilku kzl, efekt był raczej kosmetyczny. Postanowiłem problem rozwiązać za pomocą firmware. I tu pytanie do forumowiczów - który firmware oferuje mięsisty, mokry ale zarazem jędrny, niezbyt żylasty bassss ? Mój budżet jest ograniczony dlatego lista zamyka się na trzech pozycjach:

 

1.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) (PayPal 9.99USD)

2.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) (PayPal 7.99USD)

3.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) (PayPal 30 dni free, full version 29.99USD)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[nedj]

-> dudivan

Znajac niektorych forumowiczow 'slyszacych, jak trawa rosnie', nie zdziwilbym sie, gdyby nagle niektorzy z nich zaczeliby rozpisywac sie o zmianach w dzwieku po instalacji nowego firmware. Zaladowanego oczywscie za pomoca zlotych plyt. :D Ale Ty naturalnie, znajac sie na kompach, wiesz, co mialem na mysli wspomniawszy o aktualizacji, nie? ;)

[PMD]

te napędy majachyba tylko jedną zaletę, czytająwszystko. To jedyna zaleta i stotna chyba tylko dla osób które nie kupują oryginałów (mniejsz o to dla czego).

Z pynktu użytkowanika sprzętu audio (który użytkuje raczej tylko oryginały), istotna jest jakośc transporu (jego niezawodność - czyli długa i bezawaryjna praca), klasa laser, jakoć transportu itd. Ta w napędach komputerowych woła o pomstę do nieba. Prym tu wiedzie, a przynajmniej wiódł Samsung, żywotność ich napędów wachała się od 1-1,5 roku. Piszęoczywiście o napędach typowo komputerowych, nie wiem czy te stosowane w audio sąjakoś modyfikowane, ale zdaje sie że to rzywcem to samo?

Nie piszmy więc że napędy komputerowe są ok bo czytają wszystko, ponieważ occena w oparciu o ten jedyny parametr to jednak jaieś nieporozumienie. (samsungi teżczytały wszystko, prze rok, potem już niczego nie czytały, nie móiąc o tym jak praciował mechanizm szuflady).

Stosowanie tych napędów to raczej dalszy przyład dewaluacji jakosci sprzętu, Zostaje tylko łądna obudowa i znana marka, która sama w sobie dźwięu nie poprawi.

[nedj]

-> PMD

Co to zywotnosci, to masz racje. Chociaz nie zawsze jest tak, ze naped komputerowy szybko pada. Mialem nagrywarke LG (40x), ktora wytrzymala u mnie przeszlo 5 lat intensywnej pracy (znaczy dziala caly czas jeszcze, ale juz u mojego kolegi). Nalezy ponadto pamietac, ze napedy CD/DVD-ROM dzialaja w komputerze z maksymalna predkoscia. I to wlasnie ten sposob eksploatacji powoduje krotki zywot napedu (dlatego np. moj Plextor ma fabrycznie obznizana predkosc odczytu plyt do 40x zamiast 52x, w razie potrzeby mozna to ograniczenie zdjac za pomoca jakiejs kombinacji przycisku Eject, ale nie jest to zalecane). A przeciez te same napedy (chodzi mi oczywiscie o typ, nie o konkretny model) w odtwarzaczach cd dzialaja z ulamkiem maksymalnej predkosci. Nie zuzyja sie wiec tak szybko.

A jak juz sie zuzyja, to co za problem kupic za ok. 10 dolarow (patrz link z ebay'a) nowy naped i w kilka minut go podlaczyc (odkrecic srubki, podlaczyc tasme IDE + zasilanie).

Dodatkowo moim zdaniem zaleta wielkokrotnego zczytywania cd podczas odtwarzania jest niezaprzeczalna. Wiele sie pisze przeciez na tym forum, jak to slychac roznice miedzy oryginalem a kopiami wykonanymi na roznych plytach, wlasnie prawdopodobnie ze wzgledu na bledy odczytu i dzialanie systemow korekcji.

[yamen]

> majo

 

Zawsze miałem dziwną awersję do "Kambożdy". Od może 20 h wygrzewam CA Azur 640 Version 2 i zastanawiam się dlaczego ta zabawka kosztowała mnie 1599 zł. CD jest nowy zobaczymy jak sprawdzi się w praktyce. Póki co szukam dziury w całym, ale jej cholera nie ma.

 

p.

y.