Podobno koniec zimy?

**marko3T** · 3 Lutego 2006

Ale w kwietniu. Wydałem na ogrzewanie domu już 1600pln. Może mnie ktoś pocieszy,że to nie dużo że wydał więcej.

Viniu · 3 Lutego 2006

Witaj

Wszystko zależy od wielu czynników.... technologii ogrzewania (gaz z sieci, gaz płynny zbiornikowy, energia, olej opałowy itp.) kubatury, ustawionej temperatury na czujniku termostatycznym. Co prawda ja mam tylko mieszkanie 53m i wysokości 2,95m, ale zauważyłem, że podniesienie temperatury o 2st.C z 20 na 22 przyniosło mi zwiększone zużycie gazu o ok. 20%. Do tego mam mieszkanie szczytowe... o statni rachunek za gaz to 370zł/miesiąc (kocioł dwufunkcyjny Bereta SC 21KW w tej cenie wliczona ciepła woda użytkowa ok.30zł). Narazie daję radę...

W twoim przypadku jeśli jest to domek jednorodzinny o kubaturze ok. 500-700m3 przy założeniu że korzystasz z ogrzewania gazowego z sieci to nie uważam, że koszt 1600zł np od listopada to dużo... Przy innych źródłach ogrzewania (zwłaszcza jeśli chodzi o energię elektryczną czy olej opałowy) wyniosłoby Cię o wiele więcej...

Pozdrawiam

**marko3T** · 3 Lutego 2006

Mało napisałem ogrzewam dom 300m2. mam piec sterowany elektronicznie z podajnikiem. To piec na miał,groszek. Ja używam miału zasypuje podajnik raz na 24h. Ale ta zima wyjdzie mnie drożej niż ubjegła. Pewnie mam mniej kaloryczny opał.

Wajman · 3 Lutego 2006

za jakies 1,5-2 tygodnie maja byc jeszcze wieksze mrozy (do - 40!) i sniezyce..... ale to dosc odlegla prognoza, wiec moze sie nie sprawdzi....

dong · 3 Lutego 2006

> Viniu

"W twoim przypadku jeśli jest to domek jednorodzinny o kubaturze ok. 500-700m3 przy założeniu że korzystasz z ogrzewania gazowego z sieci to nie uważam, że koszt 1600zł np od listopada to dużo... Przy innych źródłach ogrzewania (zwłaszcza jeśli chodzi o energię elektryczną czy olej opałowy) wyniosłoby Cię o wiele więcej..."

Niekoniecznie. Ogrzewam domek o kubaturze ok. 650 m3 (wolno stojący i w otwartym polu) piecami akumulacyjnymi + maty grzewcze w łazienkach. Koszt CAŁEJ energii elektrycznej od listopada do końca stycznia (to jedyne medium, jakim dysponuję, więc w zużycie wchodzi też kuchenka, pralka, ciepła woda, światło, sprzęt grający itd.) miałem w okolicach 1800 - 1900 zł. Ogrzewanie to oczywiście niewątpliwie najpoważniejszy składnik kosztowy, ale licząc nawet, że jest to 80%, wychodzi mi taniej niż w podanym przypadku. Mam małe dzieci, więc na ustawieniach termostatu nie oszczędzam.

Myślę, że wiele zależy od dobrego zaprojektowania systemu grzewczego oraz izolacji termicznej budynku.

bartsx · 18 Lutego 2006

witam i pozdrawiam motocyklistow....bo sa tu chyba tacy.. :)))

1600 na ogrzewanie domu ???? jak miesiecznie to duzo jak od poczatku grzania to grosiki ...ja place 1200-1400 co miesiac..zima i piec elgaza (jego zywot na szczescie sie w tym sezonie konczy) doprowadza mnie do katastrofy finansowej zamiast inwestowac w motor lub audio....

pozdrawiam

Edson · 19 Lutego 2006

Zajmuję się profesjonalnie systemami grzewczymi od kilkunastu lat. Aby zminimalizować wydatki na ogrzewanie należy w pierwszej kolejności zadbać o zminimalizowanie strat cieplnych budynku a potem myśleć o systemie grzewczym i paliwie. Nawet ultranowoczesny system grzewczy kompensujący duże straty cieplne będzie bił użytkownika po kieszeni. Z paliw tzw.wygodnych najtańszy jest gaz ziemny (GZ-50), na drugim końcu energia elektryczna (choć inwestycyjnie najtańsza). Porównania różnych domów pod względem zużycia energii nie mają najmiejszego sensu.

Autorowi tematu podpowiem, że spalanie paliw stałych przy zachowaniu wysokiej sprawności odzysku ciepła od spalin jest wbrew pozorom procesem skomplikowanym. Węgiel (miał węglowy) występuje w tylu odmianach,że nie sposób oszacować czy koszty eksploatacji są wysokie czy niskie nie znając jego parametrów (o innych czynnikach nawet nie wspominam). Np. w ciepłowniach zamawiane jest określone paliwo i na dodatek badane jeszcze w niezależnych laboratoriach. Jednak ogólnie sam miał węglowy należy zaliczyć generalnie do paliw tanich choć niestety niebezobsługowych. Aha, miał to co innego niż groszek.

**marko3T** · 20 Lutego 2006

>Edson

Mnie jeszcze zastanawia jak jest z tą kalorycznością miału węglowego. Zawsze kupuje klasy 19 (tylko co to znaczy). Nawet jak na oko jest podobny tzn ilość pyłu i węgielków to są duże rozbieżnośći w ich wydajności. Sprawdzałem z różnych kopalń są duże różnice.

>bartsx

Motocykliści dziękują za pozdrowienia (właśnie w tej chwili unosze ręke)

Niestety ten sezon będzie ciężki bo chwilowo zostałem bez wymiatacza, a mój drugi (zabytek)jest w proszku.

Swoją drogą nie wiem , które hobby gorsze finansowo.

Pzdr. wszystkich z wątku