Bezczelne pytanie do...Paulinki

[dudivan]

Eee tam... Bystra jest i ma poczucie humoru. :)

[nowmar audioholik]

No to zachęcające,zdążyłem się zorientować jakiś czas temu-):

[nowmar audioholik]

Cholera! nie mogę znalezć:):):)

[Slav]

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[nowmar audioholik]

>Dzięki Slav

Przeoczyłem ten wątek.

Z tego co tu jest to zdaje się Yamahę Paulinki tuningował Piotrek 608 a nie Ona sama.Ale poczytam jeszcze

dokładnie.Pozdr.

[Slav]

Dokladnie bylo tak jak piszesz.

Pewnie przedmowcom chodzilo o to, ze Paulinka jako kobieta rozumie i uznaje ulepszanie klockow. :)

 

Pozdrawiam.

[kapelli]

ale Paulinka musi mieć ubaw z was :D

[nowmar audioholik]

Chyba tak,ale mówię Ci są kobiety,które posługują się lutownicą.

Paulinko>a jak jest z Tobą?

[nowmar audioholik]

>Kapelli

To jeden z celów tego wątku he,he...Pozdr.

[dudivan]

Paulinka dzierżąca w finezyjnej dłoni porzadną, rozgrzaną, stuwatową kolbę i tonąca w oparach kalafonii.

Taki widok wart jest wiele !

[pep22]

oszaleje, cudownie :-))))

[nowmar audioholik]

>Paulinko

Na poważnie;lutujesz też sama?Pozdrawiam

[pep22]

hehe, rozumiem ze powyzszy opis dotyczyl lutowania wlasnie. a to, ze oszaleje, to dotyczylo calosci watku, bynajmniej nie lutowania. tego sie nie tykam. to nalezy juz do was, Panowie:-)

[nowmar audioholik]

>Paulinko

Cieszę się,że się dobrze bawisz.Sam się śmieję he,he...:-)Pozdr.

[opteron]

Faktycznie lubię lutować, ale są inne czynności które lubię o wiele bardziej... :-)

[opteron]

ot chociażby odsysanie

 

(tylko bez skojarzeń proszę) :-)

[kapelli]

opteron, w tym wątku to nie przejdize bez skojarzeń :D

 

no...

lepiej sie przyznajcie lubieżnicy że Waszym marzeniem jest zobaczyć Paulinke z lutownicą w ręku...

 

a nie tam "przyjdź na spotkanie"

a potem będzie "może coś razem polutujemy"

 

:)

[dudivan]

Gdybym teraz wspomniał o dobieraniu kondziołków oznaczałoby to koniec mrzonek o zjawieniu się Paulinki na spotkaniu, więc nie wspomnę.

[nowmar audioholik]

>Kapelli

Kicha!Paulinka nie lutuje...

[kapelli]

->Nowmar

wiesz jak to jest ;)

może akurat coś jej trzeba będzie polutować czy coś

albo nauczyć lutowania... ;)

 

życie niesie z sobą niespodzianki :)

[nowmar audioholik]

>Kapelli

No wiem;he,he,życie niesie z sobą niespodzianki:-)

[olekbiker]

Z zainteresowaniem czytam ten wątek i obserwuję jak się rozwija:))... Biedna ta Paulinka.. wcale się nie zdziwie, jeśli więcej jej nie zobaczycie:)).. (zobaczymy):)... Mam jednak nadzieje, ze nie przerazi ją ta gra półsłówek na tym forum i jako prawdziwy audiofil zapragnie poznac forumowiczów, którzy tak ciepło się o niej wyrażają:)))

[Gość]

No właśnie ......spróbujcie się zaśmiać hehehehe , nie lepiej....... hahahaha.:))))

Ten pierwszy śmiech mi się niezbyt kojarzy:)))

[nowmar audioholik]

>Olekbiker

Sam zauważyłeś,że wyrażamy się o Niej ciepło.Czemu więc biedna ?

>Jacch

Pewnie,że lepiej śmiać się hahahaha...racja

>Paulinko

To wszystko tylko żarty,myślę,że nie czujesz się urażona ?.Jeśli tak zamykam ten wątek.

[dudivan]

Nowmar, to uczucie ciepła na twarzy nie było skutkiem włączenia farelki.

To dłoń Paulinki puściła lutownicę i chlapnęła cię w policzek. LOL

[nowmar audioholik]

Mnie?-aż tak sobie zaszkodziłem?Pragnę przypomnieć,że celem tego wątku było kulturalne zaproszenie

Paulinki na nasze audiospotkania.Ja głupi nie przewidziałem tylko jednego,że wątek może obrać inny,

destrukcyjny kierunek.Panowie nie róbcie mi i Paulince świństwa.Myślę,że wszyscy chcemy,żeby przyszła

i nie odebrała nas zle.

[Gość]

...............Panowie nie róbcie mi i Paulince świństwa.............

Co za komitywa :))))

[nowmar audioholik]

>Jacch

Nie ma żadnej komitywy!!!Po prostu odrobina humoru nigdy nie zaszkodzi(w tym wątku też).

Zaczęło się jednak robić bardzo niesmacznie.Szkoda!Myślałem,że choć tutaj na Forum ludzie

trzymają równy poziom.Jak widać myliłem się.Nie pierwszy i pewnie nie ostatni raz.

[Gość]

równy w stosunku do czego???

 

mnie humor dopisuje , a tobie?:)

[nowmar audioholik]

>Jacch

Równy w stosunku do siebie.To było jasne.Nie rozumiem czemu się nie domyśliłeś.

Mnie też humor dopisuje.Pod warunkiem,że to jest humor a nie jego imitacja.Pozdr.