Wyciszenie komputera PC prawie za free

[Jazz :-)]

Wszystko sie kiedys zawiesi, maca mozesz podobnie rozbudowac tak jak i peceta, z tym ze pamietaj, ze te bialo niebieskie, ktore pamietasz to juz odlegla przeszlosc. Zreszta po co modyfikowac? Kupujesz nastepny. Poza tym, otwierales kiedys g5? Fajnie i latwo co? Taniej jest byc moze na poczatku i na rynkach innych niz usa. Tutaj nie ma to praktycznie specjalnej roznicy w podobnych konfiguracjach. Zreszta nie bez powodow stoja one wraz z serwerami po studiach nagraniowych, filmowych w wiekszosci gazet i czasopism na swiecie. Zartobliwie, w rzepie pisza tez chyba ciekawiej bo na macach. Poza tym mam osobista awersje do nudnego billa i tych kretynskich okienek. Co do softu, to zalezy co chcesz z tym robic i czego potrzebujesz. Ja nie udaje smoka w globalnym turnieju wirtualnej gry przebrany za winkinga przed swoim bezowym skladakiem z niebieskimi diodami przypominajacymi mi, ze za chwile mam wleciec w nastepna gre, tym razem symulowane wojny gwiedzne. Stary, ja mam elegancki Final cut pro HD za glupie pieniadze. Jedynym problemem bedzie teraz tylko masa glupkow kupujaca nielegalne oprogramowanie za pare zlotych do swoich pececikow.

[foxbat]

josef, 2 lata :D moze masz szczescie :) U siebie mam jeden serwerek, chodzi od 6lat (odpukac w niemalowane ;), uptime srednio okolo roku, nigdy nie zawiesil sie chocby jeden proces, obok stoi win2003 serwer, chlopaki maja podlaczone do tego jakies swoje specjalne zabawki, srednio im sie to co jakis czas pieprzy, nie wnikam dlaczego, nie wiem, nie moja sprawa... Znajomi maja jeszcze starsze novell'e, ale to juz chodza jako serwery plikow...

[Hermes]

Witam

 

Myślę, że ta niestabilność produktów Microsoftu jest trochę "mitologiczna". Owszem takie systemy jak Windows ME, 98, 98SE są systemami do zastosowań profesjonalnych. Uważam jednak, że świadomie używane (pomijam chwilowo kwestię sprzętu) nie są tak tragiczne jak zwykło się o nich mówić (może poza ME).

W pracy od paru lat używam Windows 2000 i złego słowa na ten system nie powiem.

 

Mac - PC

Z racji tego, że jestem grafikiem hobbystą (czy może "pseudo-grafikiem") Mac był dla mnie zawsze tym, czym dla wielu zapewne wzmacniacz lampowy. Niestety nigdy nie miałem przyjemności korzystać z Mac'a. Może kiedyś?

 

PC - beżowe składaki to też przeszłość. Teraz "składaki" są nie tylko kolorowe ale i eleganckie. Można by rzec: potrafią wyglądać "audiofilsko". No i są składakami, a to też daje frajdę. Są maniacy/tunigowcy sprzętowi w świecie audio, w świecie komputerów PC też ich nie brakuje. Części do PC łatwo kupić, łatwiej też sprzedać. Cisza? Jak najbardziej osiągalna. Choć faktycznie dysk twardy może pozostać najgłośniejszym elementem. Na procesorach można zamontować skuteczne chłodzenie Heat Pipe z wolnoobrotowym wentylatorem, karta grafiki - może nie te najszybsze (regulacja obrotów w zależności od temp.) ale te średnie spokojnie zadowalają się chłodzeniem pasywnym. Podobnie płyty główne, a nawet zasilacze (ewentualnie wolnoobrotowe wentyl.). Z tym, że składaka trzeba składać z głową i pamiętać, że to nie tylko "bebechy" ale też i obudowa z zasilaczem składają się na całokształt. Od dobrej obudowy będzie zależało chłodzenie i poziom hałasu, od zasilacza dodatkowo jeszcze stabilność. Moim zdaniem PC taki najgorszy nie jest.

Mac to dla mnie wciąż mit, jednak nie mam powodów by całkowicie w ten mit zwątpić. Przez lata naczytałem się o nim tyle dobrego, że nadal chętnie bym "skosztował". Nie wiem jak wyglądają relacje cenowe między tymi platformami, jednak naprawdę wydajny, cichy i elegancko wyglądający "składak" do najtańszych nie należy.

 

Pozdrawiam

[Hermes]

Poprawka

 

"Owszem takie systemy jak Windows ME, 98, 98SE są systemami do zastosowań profesjonalnych." - oczywiście takie systemy NIE są systemami do zastosowań profesjonalnych.

[Molibden]

Winda wiesza sie na słabych komputerach - składanych z byle czego. Niezawodnośc Win2000 jest nie do pobicia. System "skończył" mi się 2 x- raz bo padł dysk, drugi - zanik zasilania przy restarcie, a chodził bez reinstalacji 2-3 lata i był mocno grzebany (rejestr, instalacje, brutalne usuwanie programów i kluczy).

 

>rochu

możesz obniżyć częstotliwość taktowania bez rusznia napięć zasilających rdzeń CPU - tak chyba najbezpiezniej?

[Harvi]

==> Molibden

 

Co do win2000 to potwierdzam, ze jest zasadniczo niezniszczalny. Mialem jedna instalke ponad 2 lata i okolo 2 tygodnie temu zmienilem na XP. Jak bede mial wolny czas to wroce do win2000 pro.

[Edson]

@Jazz

>Stary, ja mam elegancki Final cut pro HD za glupie pieniadze.

 

No niezły żart, nie wiem ile w USA kosztuje ten soft ale na pewno nie jest tani, w Polsce 5600 zł. Zresztą kupno dla celów domowych tego typu programu do NLE mija się kompletnie z logiką, korzystanie z FCP lub produktów Avida dobre jest dla zawodowych montażystów ale nie dla amatorów, choćby tych bardzo zaawansowanych, całkowicie zbędny wydatek. A co do sprzętu pod NLE to bez sprzętowego wspogania video zapewniam cię, że każdy zdechnie przy obróbce wielu warstw z kluczowaniem klatek z dodatkowymi filtrami i efektami, nie ma siły, dotyczy to zarówno najnowszych PC jak i Macówek, bez renderingu się nie obejdzie, o edycji HDV nawet nie wspominam,

[Jazz :-)]

Zaplacilismy chyba z tego co pamietam $1000+ pozniejsze jakies upgrades za FCP. Wszystko sie znakomicie spradza na G5. Coprawda byl zakupiony przez firme, ale w kontrascie do innych rozwiazan wyszlo bardzo tanio. FCP jest (w usa) popularnym rozwiazaniem wsrod nie tylko firm, ale i hobbystow.