Skocz do zawartości
IGNORED

PIONEER PD-S802 czy warto?


quench

Rekomendowane odpowiedzi

H/K 710 lepszy niż ten PD-S702 ? W zasadzie chciałem kupić go - porównać z Harmanem i zwycięsca zostałby w domu...... Z tego co widzę to będzie ostra walka - jeszcze 3godziny do końca aukcji........

Czyli jest to dosyć wysoka kwota- za tą cenę to może jakiś dac się kupi? Stelmach chyba nie jest wiele droższy. Sory za amatorskie pytanie - czy nada się takie CD do tego? napęd chyba niezły jest, więc może warto póść tą drogą?

>>Seba78

 

Czym innym jest instalacja nowego DAC, jak w przypadku przetwornika Stelmacha, a czym innym tuning, który obejmuje m.in. modyfikacje w obrębie zasilania, tor analogowy, w tym wzmacniacze operacyjne, wytłumienie i dociążenie obudowy itd. itp. Do tego zegar precyzyjny. To nie są zabiegi alternatywne. Można (trzeba) robić jedno i drugie, i trzecie :-)

Czy się dany model nada, to trzeba sprawdzić u Andrzeja Stelmacha. Zapewne tak.

Jesli chodzi o 802-kę, to dużo mądrzejsi ode mnie stwierdzili, że jej oryginalne przetworniki gorsze od Stelmacha wcale nie są. Więc je męczymy...

zwolennik łagodności

ja uslyszalem ostatnio ze w 802 standardowo siedzi cos bardzo podobnego do 'stelmacha'... to prawda? Btw 802-ka juz do mnie jedzie :)

 

Jakby ten 702 poszedl zbyt drogo to moze warto sie tym skusic- discomaniac z tego co czytalem polecal ten model:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Choc juz parokrotnie byl wystawiany za 180 i sie nie sprzedal...

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Dobrze, więc ewentualnie od czego zacząć aby uzyskac jaknajlepsze wyniki jaknajtańszym kosztem! chodzi o to, że bez sensu chyba ładować tysiąca lub półtorej w budżetowego CD. No chyba, że efekty mogą być na tyle spektakularne, że zakasują jakiś przeciętniaków w cenie do ok 2 tyś.

Ewentualnie zacząłbym od przestudiowania forum :-)) Było mnóstwo na ten temat.

Krótko: warto uzbroić się w cierpliwość, okazyjnie kupić jakiś model, który ma duży potencjał, a później modyfikować etapami, jak finanse pozwolą. Zabawa przednia, brzmienie świetne, za które w sklepie trzeba by zapłacić o wiele więcej. Najbardziej obiecujące są stare Philipsy, Sony (zwłaszcza ES), Marantze no i właśnie Pioneery. Koledzy zaraz mnie może uzupełnią.

zwolennik łagodności

Zamiast kupować do modyfikacji (niepewny efekt, kasa, czas), kupiłbym coś, co mi OD RAZU odpowiada. (Porównałbym przedtem kilka modeli.)

Na jakiś czas wystarczy. Gdy świadomość czego się chce wzrośnie - jest kilka wyjść.

Niezbędna kasa ;)

Witam Wszystkich.

Zajrzałem na forum po baardzo długiej przerwie - włączę się tylko na chwilę.

 

>lenam:

Mój c/a jest na 2 Crystalach ale STEREOFONICZNYCH - każdy stereofoniczny obrabia 1 kanał w trybie "różnicowym" - daje to o 3 dB lepszą dynamikę i mniejsze szumy co słychać w "pojawiających się" szczegółach i "tylnych planach" nawet na Crystalach. Pioneer ma 2 przetwirniki ale MONOFONICZNE - żeby móc porównać te układy musiałby mieć ich 4.

 

>do wszystkich tunerów:

Wymieniacie elementy (opampy, kondensatory itp) na lepszej jakości - daje to efekt, ale nie bierzecie pod uwagę UKŁADU w jakim one pracują - a dopracowując układ można osiągnąć dużo więcej niż samą wymianą elementów - przemyślcie to, może warto zrobić jeden (kilka) układów np. filtrów analogowych i wpinać je zamiast oryginalnych - są wśród Was elektronicy, na pewnocoś wymyślą (ja jestem tylko amatorem, uczyłem się na kowala). Na jakiej podstawie tak piszę - w moim c/a sygnał wyjściowy jest 2x większy niż standardowo i czasem muszę go obniżyć. Robię to zwykłym dzielnikiem oporowym na wyjściu, ale za c/a mam wzmacniacz różnicowy któremu można obniżyć wzmocnienie zmieniając 2 oporniki - bardzie "elegancko" - spróbowałem - grało jak fabryczny AKAI (czyli du....to) - a elementy (operacyjne i reszta) pozostały bez zmian.

Sorry, koncepcja zmienia mi się i ciągle brakuje czasu (pracuję w czym innym i robię rzeczy "przetwornikowe" w wolnym czasie po pracy). Mam już chyba dopracowany pomysł, teraz muszę narysować to na schematach i zaprojektować płytki.

Panie Andrzeju kochany gdybym ja nie cierpiał bardziej na brak czasu to razem byśmy fajnego daca całkiem osobnego z wejsciami spdf i optycznymi zbudowali....tyle ze czas czas cholera

Może będzie użyteczny - filtr analogowy z mojego c/a - spróbujcie zamiast tego co jest w CDku.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

jest tak jak pisze Andrzej, sama wymiana elementów na wyższej klasy daje poprawę ale nie tak duża jak wymiana elementów filtra dolnoprzepustowego i wstępnej filtracji na optymalne wartości. Szczególnie dobry jest filtr Bessela wysoko cięty koło 100kHz np ze schematu Stożka, na dobrych rezystorach metalizowanych, kondensatorach polipropylenowych i OPA627 gra znacznie lepiej od Butterworthów, oczywiści ten typ nie do każdego CD się nadaje, głównie do CD z wysokim nadpróbkowaniem.

W trakcie usuwania konta.

>crategus

 

Napisz do ushy: [email protected]

On robił specjalne przejściówki właśnie na dip8, może mu co zostało. Tam jest taki dziwoląg :-)

Wchodzi po 2 OPA na kanał.

zwolennik łagodności

> Andrzej

Twój filtr również jest świetny, ja osobiście stosuję mniejsze wartości rezystorów a większe kondensatory, w sumie to może bez znaczenia bo co tu ma szumieć :-) Oczywiście mogę sobie pozwolić np na 684 Ohm bo filtr mam sterowany z OPA 627, któremu takie obciążenia nie przeszkadzają. Z dławikami w zasilaniu ciekawy pomysł, takie rozwiązanie mam w przedwzmacniaczu dyskretnym za stabilizatorami i kondensatorami dalej 22000mikro.

W trakcie usuwania konta.

Filtr dolnoprzepustowy w cd to element o zasadniczym znaczeniu z zasady w wiekszosci cd filtry sa potraktowane bardzo po macoszemu najczesciej jest to ten sam wzór powielany przez kilka firm w nieskonczonosc co sie msci tym ze wiekszosc cd gra jednostajnie i nieciekawie mimo czesto uzytych doskonałych daców C/A dobrych zasilaczy.

Gość discomaniac71

(Konto usunięte)

andrea29 - troszke spozniona odpowiedz: w 1996 roku 901-ki (naprawde swietny cdek z parametrami jak 75-tka) nie bylo juz w europejskiej ofercie Pioneera to ze kupiles to przypadek - taki jak mojego znajomego co nabyl 904-ke w 2003 roku:D

lenam, 20 Lut 2006, 15:47

>Napisz do ushy: [email protected]

>On robił specjalne przejściówki właśnie na dip8, może mu co zostało. Tam jest taki dziwoląg :-)

>Wchodzi po 2 OPA na kanał.

 

Wczoraj dotarl 802 :) Otworzylem i faktycznie siedzi tam orginalnie 5532 w obudowie sip8 (taka podluzna parówa ;p). Na szczescie usha jeszcze plytki mial, wiec juz czekam na paczuszke. Przy okazji zaczalem sie powoli umawiac na grubsza modyfikacje :) W zwiazku z tym (bo moja wiedza pozwala mi tylko na podmiane opa ;p) czy moglbys pokrotce opisac jakie zmiany jakie przyniosly efekty- od czego warto zaczac itp? Bo prawde mowiac dzwiek niemodyfikowanego 802 jest taki... hmm przecietny :) Tak mi sie wydaje, bo i reszta mojego systemu jest dosc mocno budzetowa... lub wynika to z tego, ze w zasadzie pare ostatnich dni walkowalem tylko i wylacznie plyty sacd 2ch z hd745 i tu... jestem pod nieustajacym wrazeniem :)

>crategus

 

Podaj adres mejlowy, to wyślę Ci szczegółowy opis wszystkich dotychczasowych modów.

 

Witam w klubie szczęśliwych posiadaczy 802-ek! Oryginalnym brzmieniem się nie przejmuj - one tak sobie właśnie grają od niechcenia, ale tunig przywraca im ochotę do życia.

zwolennik łagodności

PD-S901 z byle klockami(czyli z moimi) tez gra poprawnie lecz bez rewelacji.Obecnie dzieki pomocy Mcgyvera(e-mailowej) robię małe kroczki przy modernizacji preampu i reszty.PD-S 901 potrafi zagrac,oj potrafi.Gęsto ,soczyscie ,wciągająco.To że grał tylko :poprawnie: u mnie ,wiem dopiero od dzisiaj:):):)

Grundig High Fidelity

a co w nim przedlubales jesli mozna spytac? Moze inaczej- i tak na 100% po wymianie opampow pioneera do dalszej modyfikacji oddam do Ushy. Pytanie- ze wzgledow finansowych- od czego waryo modernizacje zaczac (bo po prostu na full moda odrazu pozwolic sobie nie bede mogl)?

mzawek, 21 Lut 2006, 18:33

 

I słusznie. Jestem dokładnie tego samego zdania, bo to ogólnie klasa cedek (a można spieprzyć co jest).

Jeśli kiedyś zdecyduję się oddać go do grzebnięcia to tylko w ręce osoby o dużym pojęciu o dźwięku, doświadczeniu i umiejętnościach.

* * *

Pre czyni ogromne różnice, dobry wzmak też ma swoje do powiedzenia (musi być dobry), charakter kolumn determinuje brzmienie.

Mój system jest czuły na IC. Różnicę słyszę zwykle po kilku sek. od wpięcia IC i nie powiedziałbym, że - zwykle - są mało znaczące...

 

Jakby nie patrzeć trzeba złożyć zrównoważony system i wtedy można się bawić w szlifowanie dźwięku.

Bez osłuchania i doświadczenia ani rusz.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.