Przepraszam że tu...

[atopos]

>dartman

 

No, wreszcie ktos wrazliwy na Psyche Czlowieka !

Samotny ? O tak, egzystencjalnie nawet bardzo !

Ale to przeciez nieuniknione, jesli nie masz Psyche swinki morskiej !

Przyzwyczailem sie, nie cierpie juz tak bardzo !

Co do psychologow, to mozna sie nabawic niezlej frustracji, jesli ich inteligencja

nie przekracza Twojej ! Przeciez to tez tylko ludzie i czasem jestes zwyczajnie

zazenowany, obserwujac ich nieudolne zabiegi, ich rozpaczliwe proby ratowania

swego zdroworozsadkowego podejscia do Swiata, a tu wszystko rozlazi sie jak

stare gacie. Nowszych psychologow - "kwantowych", ze tak powiem, zdajacych

sobie sprawe z "polowej" zlozonosci stanow mentalnych, superpozycji stanowl

przy doswiadczaniu Jazni, itp. - jak na lekarstwo. Wiecej o tym wiedza szamani

Syberyjscy, niz nasza Zachodnia medycyna !

Poniewaz ktos blizki a "niewinny" umyslowo - sugerowal mi juz, ze moze cos

nie tak z moja Psychika, zeby go uspokoic udalem sie do jednego z najlepszych

psychiatrow w Warszawie - bieglego Sadowego i znanego autorytetu, wprost

zameczajac go, zeby moze czegos sie jednak dopatrzyl "nie tak" w mej psychice !

Rozmawialismy ok. 4 godz. ,az w koncu zniecierpliwiony powiedzial mi, ze wedlug

niego jestem zdrow jak swinia, mam swoje dylematy egzystencjalne, ale ktoz

ich nie ma i zebym wiecej nie zawracal glowy zadnemu psychologowi bo sa ludzie

naprawde potrzebujacy !

Co do tabletek, to nie biore ZADNYCH lekarstw, srodkow psychotropowych, nie

pale nawet papierosow, choc lubie sie czasem napic dobrego Koniaku !

 

Pozdrawiam

[dartman]

>Vires

.....a milczenie zlotem. nie pisz wiec wiecej a potwierdzisz w co zapewne wierzysz. to moj ostatni wpis w tym watku.

[nowy40]

>kapeli

Właśnie jak pomóc? A tak coś mi się widz ze trzeba zmienić tytuł wątku, Atops mówi.Pozdrawiam .nienawiedzonych

[dartman]

>atopos,

trafiony zatopiony. oczywiscie nie zawracaj glowy psychologom, nic tu po nich. jesli juz to tylko psychiatra moze pomoc (to ten ktory przypisuje np zolte, jakich jeszcze nie masz :)) A i zapal czasami, jesli to spowoduje, ze wtedy niczego nie napiszesz. ostatni wpis w tym watku. JAK POTRZEBUJESZ POMOCY PISZ NA MOJ ADRES.

[parantulla]

Pozwólę sobie na mały eksperyment. Otóż ten sam fragment tekstu atoposa przełóżę na zrozumiały dla każdego idioty język polski nic nie dodając od siebie i zobaczymy czym oba teksty będą się różniły w "treści" i może wreszcie łaskawie ktoś mi wyjaśni o co temu człowiekowi w życiu chodzi. Uwaga, zaczynamy:

 

Tekst oryginalny - atopos, 12 Mar 2006, 21:10

 

>Co do psychologow, to mozna sie nabawic niezlej frustracji, jesli ich inteligencja

>nie przekracza Twojej ! Przeciez to tez tylko ludzie i czasem jestes zwyczajnie

>zazenowany, obserwujac ich nieudolne zabiegi, ich rozpaczliwe proby ratowania

>swego zdroworozsadkowego podejscia do Swiata, a tu wszystko rozlazi sie jak

>stare gacie. Nowszych psychologow - "kwantowych", ze tak powiem, zdajacych

>sobie sprawe z "polowej" zlozonosci stanow mentalnych, superpozycji stanowl

>przy doswiadczaniu Jazni, itp. - jak na lekarstwo. Wiecej o tym wiedza szamani

>Syberyjscy, niz nasza Zachodnia medycyna !

 

Tekst "zrozumiały dla każdego idioty":

 

>Co do psychologow, to mozna sie nabawic frustracji, jesli ich inteligencja

>nie przekracza Twojej ! Przeciez to tez tylko ludzie i czasem jestes

>zazenowany, obserwujac ich proby ratowania

>swego podejscia do Swiata. Nowszych psychologow - jak na lekarstwo.

 

Zamiast rozwleczonych do zrzygania ośmiu linijek ostały się raptem niepełne cztery czyli +/- 50% tekstu. Czy po przeczytaniu drugiego tekstu ktoś czegoś nie zrozumiał? Pominąłem jakiś ważny aspekt zagadnienia, które poruszył atopos? A teraz ostatnie i najważniejsze pytanie: co poza nadęciem i bufonadą atoposa wynika z obu tekstów?

[Vires]

>dartman

w przysłowiu tym chodzi o paplanie bez sensu. Dlatego odnioslem je do Twojej wypowiedzi, nie masz nic do powiedzenia w temacie, to chociaz postarasz sie kogos obrazic. Taka tu moda. Każdy wie lepiej. Myśli lepiej. A jak widzi kogos, kogo sposob myslenia jest inny, od razu kataloguje go jako gorszego. No i oprocz tego stara sie mu dop*********. Mentalnosc mondrego polaka.

 

Jeśli naprawde dla wszystkich sie nie podobają te wpisy, to po co sami sie odzywają? Żałość ogarnia.kazdy musi byc za wszelką cene "jakiś". A jak nie ma mozliwosci sie wykazac inaczej, to chamsko atakuje. Nabluzga, a potem jeszcze powie, ze on nie bedzie smiecil, jest lepszy i idzie sobie.

[Gość]

Nawe dla takiego krąbrnego drania jak ja jest to zrozumiałe :)

Nie wywoływać wilka z lasu prosze :)

Bardzo prosze:)

[Viniu]

Witam.

 

I znowu czytam, czytam i ...... zastanawiam się jak to się stalo, że swego czasu uzależniłem sie od tego forum, że bywały dni w biurze kiedy zamiast zająć się pracą ałe 8 godzin siedziałem z zapartym tchem czytałem o interkonetach, kablach sieciowych o wyższeści Tannoya nad Missionami i Rotela nad Marantzem? Że przychodząc do domu zamiast poleżec z żoną włączałem komputer ze stroną startową www.audiostereo.pl ?? I doszedłem do wniosku, że w momencie kiedy się tu pojawiłem nie było kilku dziwnych postaci, ludzie się tu szanowali, udzielali sobie rad, czasami posprzeczali, ale zawsze w miarę kulturalnie... a teraz?? Pojawiało się kilku troli, kilku niedowartościowanych maniaków, kilku gości z zaburzeniami osobowości i .... z forum zrobiło się małe szambo. I przestaje się dziwić, że co bardziej wartościowi forumowicze zaczynają stąd uciekać, przenosić się na inne fora... bo po co się denerwować. Sam dziękuję Bogu, że interesuje mnie jeszcze w równym stopniu motoryzacja i zaczyna wciągać fotografia, bo mam gdzie poczytać o tym, co mnie jeszcze interesuje ... bez obrzucania się błotem... I choć nie jestem najbardziej gadatliwym forumowiczem, choć najczęściej czytałem i czerpałem swoją wiedzę na temat audio a mniej ją przekazywałem i pewnie nikt nie odczuje mojej nieobecności to przyznaję, że coraz rzadziej tu zagladam... no cóż... może coś się jednak tu zmieni... poprawi... a przede wszystkim powróci to czasów swojej wietności...

Mimo wszystko dziękuję wielu ciekawym osobom z tego forum, którzy otworzyli i oczy a przede wszystkim uszy na dźwięk. Oczywiście nie żegnam się, jednak wiem, że będę tu coraz żadszym gościem...

 

Pozdrawiam

[Cardamon]

>Viniu

 

Swiete slowa Viniu, swiete slowa !

[Vires]

>Viniu

i niby ze czyja to wina, ze chamstwo sie szerzy? (nazywajmy rzeczy po imieniu).

i dalczego tu wlasnie kilku z tych forumowych chamow atakuje? demonstrują swoja inteligencje i lepszość. Na koniec wyjdzie, że oni sa the best. I jak tu sie dziwic Atoposowi, że tu pisze, próbując pokazac, co za bzdura na forum dzieje sie.

słowa może i swiete, ale ludzie, popatrzcie do kogo je kierować! To sa jakies jaja. Ludzie odwracaja kota ogonem bezczelnie, a reszta nie widzi (udaje?)

[Gustaw]

Spokojnie Viniu. Też się stresuję ale wracam. Przy okazji widzę, że masz Radmora. Nie chcesz zdezelowanego korektora Radmora do Twojego zestawu. Mam jeszcze w piwnicy 5100TE i Tuner AM (czarne). Uprzedzam tylko, że już w kiepskim stanie.

 

Jak komuś innemu to się przyda do czegokolwiek to dajcie znać.

[Zbig]

Niewątpliwie internet wciąż przeżywa swoje czasy dzikiego zachodu...

[jozwa maryn]

Czy ten wątek przejął już w 100% funkcję całej Bocznicy, tzn. czy mogę napisać tu coś o polityce?

[foxbat]

jozwa... teraz mamy wolnosc... mozesz nawet tu napisac "sovieci" :D

[RMazur]

> Pan Jozwa Maryn

 

Panie Jozwa Maryn, czy zdazyl Pan przeczytac moj wpis przed zlikwidowaniem przez Pana

Lukara - calej naszej rozmowy ?

 

 

13 Mar 2006, 11:35

> Panie Lukar

 

Czemu usunal Pan moj wpis do Jozwy Maryna w zakladce o KAiM ?

 

 

13 Mar 2006, 11:27

> Pan Jozwa Maryn

 

Czy slowa : "ch*j" i "pier**lic" to powszechnie tu uzywane pojecia, dla wyrazania przezyc muzycznych ?

I czy sa dopuszczalne na forum ?

Wczoraj Pan Atopos dostal - DOZYWOTNIEGO BANA - mimo, iz nigdy nikomu nie ublizyl !

Jak to tutaj jest Panie Jozwa Maryn ? Sledze co Pan pisuje i uwazam pana za czlowieka rozsadnego i uczciwego !

Prosze o Panski sad !

 

Z powazaniem

Ryszard

[lancaster]

atopos wczoraj dostał dożywotniego bana, ale jak widzę zanadto sie tym nie przejmuje;)

Pozdrawiam

[wernen]

parantulla cyt: "Pozwole sobie na maly eksperyment. Otoz ten sam fragment tekstu atoposa przeloze na zrozumiały dla kazdego idioty jezyk polski".

 

Dobrze napisales "dla kazdego idioty".

Masz problemy w zrozumieniu zdan podrzednie zlozonych, ktore sa typowe w jez. polskim. Te wtracenia wewnatrz zdan nadrzednych tez niosa w sobie okreslona tresc. Trzeba je tylko umiec przeczytac.

Atopos musi je dzielic kropkami, specjalnie dla Ciebie - oraz "dla kazdego" idioty".

 

Zastanowcie sie zanim zaczniecie krytykowac zbyt skomplikowany styl wypowiedzi, gdyz przy tej okazji wychodzi z Was zbyt czesto taki "Lepper" przemoca wepchniety na mownice.

[jozwa maryn]

"Czy slowa : "ch*j" i "pier**lic" to powszechnie tu uzywane pojecia, dla wyrazania przezyc muzycznych ?

I czy sa dopuszczalne na forum ?"

 

Moja odpowiedź brzmi: nie, i nie.

[Ryba302]

>jozwa maryn

 

To czemu wciaz funkcjonuja, tuz obok Panskich wypowiedzi ?

 

Pozdrawiam

[pitdog]

a czemu Lukar wywalil tylko jedna inkarnacje tego samego szpenia

[Ryba302]

Pan Lukar wlasnie zniszczyl moj wpis proszacy go o usuniecie

slow : "ch*j" i "pier**lic" z watku w STEREO !

[jozwa maryn]

"To czemu wciaz funkcjonuja, tuz obok Panskich wypowiedzi ?"

 

Słowo honoru, że to nie ja ich używam. Nota bene, mnożycie się tu, chłopaki, jak króliki?

[Gość]

króliki to im mogą pozazdrościć

[foxbat]

ciekawe jak to sie skonczy :) btw. nie bede sie pytal ilu jeszcze takich "spiochow" jest na forum bo znowu moj wpis zniekonie w czelusciach "swietego" miesca jakim jest "/dev/null" ;)

[Ryba302]

>jozwa maryn

 

Przepraszam za zwloke w odpowiedzi, ale Pan Lukar przed chwila zdaje sie

"na sile" wylogowal mnie z forum !

 

Jak patrze, co sie tu dzieje Panie Jozwa to dochodze do przekonania ze te 50 lat PRL-u

zrobilo ze znacznej czesci naszego spoleczenstwa "ludzkie szmaty", akceptujace wszystko

co sie im podlozy pod nos !

To, co w tej chwili wyrabia Pan Lukar na tym forum wolaloby o pomste do Nieba,

nawet gdyby dzialo sie na Bialorusi !

Jak mozna byc tak pozbawionym wszelkiej ambicji i akceptowac TAK ewidentne zlo ?

Czy naprawde Nikt (oprocz kilkunastu rowniez zbulwersowanych) TEGO nie widzi ?

Czy nie moglby wplynac Pan za pomoca Swego Autorytetu na Uzdrowienie tego Forum ?

 

Pozdrawiam

[jozwa maryn]

Nie.

[foxbat]

atopos, pogadaj z premierem... on jest teraz na "YES YES YES" :)

[Ryba302]

>foxbat

 

Nie ironizuj ! Takie rzeczy musimy Sobie zalatwic "oddolnie" ! :)

[foxbat]

atopos, daj sobie spokoj... i zacznij prace "od podstaw" :)

 

 

 

jozwa, "Nie", to chyba najkrotszy wpis w Twoim wykonaniu jaki widzialem :D

[parantulla]

wernen, 13 Mar 2006, 11:58

 

"parantulla

Masz problemy w zrozumieniu zdan podrzednie zlozonych, ktore sa typowe w jez. polskim."

 

Nie mam najmniejszych problemów w zrozumieniu grafomańskich wypocin, które są typowe dla osobników mówiących długo i o niczym.

 

"Te wtracenia wewnatrz zdan nadrzednych tez niosa w sobie okreslona tresc."

 

Te wtrącenia wewnątrz zdań zaczerpnięte z Wielkiego Zbioru Cytatów to nic innego jak podręcznikowy przykład przerostu formy nad treścią. Nie niosą w sobie nic poza próbą stworzenia pozorów, że ma się więcej do powiedzenia niz w rzeczywistości się ma.

 

"Trzeba je tylko umiec przeczytac."

 

Każdy pół debil po podstawówce umie je przeczytać i wmawianie na siłę, że kryją się w nich głębokie treści nie zmieni tego, że ich tam po prostu nie ma. Kiedyś widziałem program kręcony z ukrytej kamery jak największe autorytety z dziedziny tzw. sztuki nowoczesnej cmokały z zachwytu nad tzw. instalacją, która była... zwykłą pralką automatyczną zniszczoną w prasie hydraulicznej przez kolesia z ulicy, który z tą tzw. sztuką jeszcze tydzień wcześniej nie miał nic wspólnego. Głupawe tłumaczenia i rozpaczliwe próby wyjścia z twarzą Panów Krytyków z idiotycznej sytuacji spełzły na niczym i cała impreza zakończyła się dla nich totalną kompromitacją. Taka to własnie była wielka sztuka nowoczesna. Miała taką samą wartość artystyczną jak treść zawarta w mądrościach atoposa.

 

>Atopos musi je dzielic kropkami, specjalnie dla Ciebie - oraz "dla kazdego" idioty".

 

atopos specjalnie dla mnie nic nie musi. Co najwyżej może. Może na przykład się katapultować na Marsa. A kropkami dzieli nie po to, żeby "każdy idiota" go zrozumiał, tylko po to, żeby ktoś niechcący nie przoczył jego przebłysku geniuszu.

 

>Zastanowcie sie zanim zaczniecie krytykowac zbyt skomplikowany styl wypowiedzi...

 

Skomplikowany? Jest mniej więcej tak skomplikowany jak sam atopos czy konstrukcja cepa. Osoby o minimalnej inteligencji bez problemu potrafią same odróżnić skomplikowany styl wypowiedzi od bełkotliwie zagmatwanego steku oklepanych banałów. I nie trzeba im tego podpowiadać ani tłumaczyć "co autor miał na myśli".