Skocz do zawartości
IGNORED

W. LYSIAK o BALCERKU


Jerzyk23

Rekomendowane odpowiedzi

Drogi Koteczku

 

Miałem już nic w tym wątku nie pisać, bo dyskusja, poza konkretnym wpisem Jerzyka, zeszła w opłotki. Niemniej Twe wynurzenie przemogło me lenistwo i zobligowało replikę. Cóż, będziesz musiał znosić moją obecność w swoich czterech literach, jako że nie mam na koncie żadnych nadzwyczajnych dokonań, a mimo to zamierzam panów Adama Michnika i Leszka Balcerowicza zaatakować, obsikać a nawet więcej. Dlaczego? Bo nie ma moim zdaniem gorszej społecznie rzeczy od fałszywych idoli. Oczywiście, nie myślę wrzucać ich obu do jednego worka, bo zbyt się różnią. Michnik jest bardzo inteligentny i kreatywny, a Balcerowicz to tylko jego marionetka, zadufany pajac, nieświadomy swej rzeczywistej roli. Niemniej obaj tak czy inaczej wylądowali na świeczniku, siejąc bardzo wątpliwej jakości światłem, w którego cieniu kryją się moim zdaniem rzeczy okropne i skandaliczne.

Piszesz, że Gazeta Wyborcza jest wyjątkowo intelektualnie głęboka i mimo licznych błędów popełnia „też uczciwe artykuły”. Co do mnie, to sobie takowych jakoś nie mogę w pamięci przywołać, może dlatego, że od czasu gdym się dowiedział, iż przechowują tam byłych ubeckich agentów „aby żyć z czego mieli” (och, jakże mi ich szkoda! – miałem onegdaj osobistą przyjemność podlegać ich inwigilacji) przestałem ją nabywać. Widzisz, Koteczku, dla mnie poza inteligencją autora ważny jest także klimat w jakim on tworzy. Urban też jest inteligentny i mógłby tą swoją inteligencją zapewne wiele dobrego zdziałać, ale wespół z Michnikiem, chociaż w nieco – no, może więcej niż nieco – odmiennej formie, postanowili uprawiać propagandę, zamiast budować w prawdzie. Te michnikowskie propagandowe zapędy przybierały mordy o różnym stopniu ohydności, niemniej propaganda zawsze cuchnie ohydą, a oszczerstw, przekłamań i zwyczajnego draństwa mają gazetowyborczy redaktorzy na czele ze swym szefem na sumieniu bez liku. I niczego tutaj nie zmieni bystrość umysłu autora, celne uwagi, polemiczna rączość, sofistyczny spryt ani słuszność spostrzeżeń odniesiona do spraw drugorzędnych. W niczym nie odmienia to faktu, że ja, kupując cegiełki na powstanie Gazety Wyborczej, zostałem następnie przez redaktora Michnika brutalnie wydymany, kiedy po pewnym czasie miał czelność oświadczyć oniemiałym słuchaczom, by się „odpier**lili” od generała, a następnie wszystkich, którzy nie zechcieli na to przystać zaczął obrzucać błotem. Należy mu się za to ode mnie strzał w pysk i myślę, że wie o tym. Być może obecna choroba lepiej mu to uświadomiła, bo dotyk palca wieczności bywa trzeźwiący. Może dlatego zamilkł, zgnębiony poczuciem wstydu, chociaż nie dał bym za to nawet fałszywej kopiejki.

O Michniku napisano już bardzo wiele – że chciał uratować w naszym kraju lewicowość, że ponad głowami obywateli forsował elitarne rozwiązania, mające przybliżyć tolerancyjno-liberalny model społeczeństwa, że był w rzeczywistości agentem Kiszczaka, że się wysługiwał ciemnym judejskim mocom, że mu megalomania przyćmiła rozum. Nie mam diagnozy w tej sprawie i prawdę mówiąc jego rzeczywiste motywy mało mnie interesują. Nie wiem nawet, czy on sam je u siebie rozpoznał. To jednak nie zmienia faktu, że mi się zesrał na głowę rzadkim, cuchnącym gównem, a znienawidzony przeze mnie Pałac Kultury i Nauki imienia Jossifa Wissarionowicza jest jego i jemu podobnych pomnikiem, szpecącym i zatruwającym samo serce mojej ojczyzny.

O Balcerowiczu z kolei nie mam wiele do powiedzenia, bo na to nie zasługuje. To nędzna marionetka, która w toku społecznych procesów zyskała pewną niezależność i korzysta z niej we właściwy dla marionetek, marionetkowy sposób. Za obrzydliwą fizjonomią kryje się moim zdaniem równie obrzydliwa osobowość. Histeryk, megaloman, bufon, despota, lizus (padał na kolana przed Wałęsą w czasach jego potęgi), karierowicz, dwulicowiec i demagog. Fałsz ludzki i miernota w wyjątkowo obrzydliwym wydaniu. Jakże częsty w dzisiejszych czasach przykład osobnika, który sam zarabiając milion złotych miesięcznie zaleca innym wyrzeczenia, ciężką pracę i zaciskanie pasa. Apage!

Pytasz, Koteczku, czy się nam polepszy, kiedy odejdą. Cóż, myślę że prawda, jak zawsze, trochę nas wyzwoli. Może nie będziemy od razu bogatsi, ale powietrze stanie się świeższe.

Uff, powachluje trochę ręką aby odegnać "aromaty". Dodam tylko że Piotr wspomniał tu o Urbanie i bardzo dobrze ! Michnik i Urban to dwaj skrajni nihiliści, z tym, że Urban zbytnio się z tym co wypełnia jego duszę nie kryje, zdaje się nawet tym epatować jak obleśny ekshibicjonista, natomiast Michnik swoją błyskotliwościa, inteligencją, zdolnością do budowania paradoksów i nade wszystko żmijowym językiem skutecznie tę samą zawartość duszy maskuje. Ta różnica nie przeszkadza obu panom się przyjaźnić ale jak to jest w stylu AM, jest to (a raczej miała być) przyjaźń skrywana.

Myślę że sama sprawa sposobu w jaki obszedł się AM ze Zbigniewem Herbertem, jeśli ją dogłębnie prześledzić, może być znakomitym probierzem z jakiego formatu człowiekiem mamy do czynienia, z jakiego typu osobowoscią, metodami, wyborem życiowym i jak mają się deklarację, głoszonych haseł. swiatopogląd do rzeczywistości.

Cóż Panowie, wszyscy macie rację, wszyscy Oni są do ..... Ale jednak nadstawiali za Was....., za rydzyka nadstawiali ......., i myśle że teraz spokojnie mogą robić cio im sie podoba, nawet przyjażnić sie z kim chca i Wam nic do tego jako i oni niczego Wam nie nakazują ,a te cegiełki do niczego ich nie obligują, są wolnymi na swój sposób i nie Wam ich oceniać. Nie byłoby ślicznych tunerków, E baya,allegro, zostałyby tylko Radmorki i Kasprzaki, nie byłoby tego obecnego bełkotu gdyby nie paru facetów nadstawiało co miało ,żeby teraz wszyscy mogli bełkotać o wolnośći a nawet ich oceniać. Po prostu troche skromności a te pare cegiełek zawsze można na rydzyka ,chetnie weżmie.

niby kiedy i gdzie Michnik nadstawiał - akurat od połowy lat 80-tych byłem "bardzo na bieżąco" i wiem kto nadstawiał - tzw. soldarność Michnika i Wałesy nie istniała - kto się z nim zadał lądował na dołku albo 2m do podziemia.

Moi kumple nieżyją przez tych sk... A ty mi tu .... Ja pamiętam jak było - bo byłem tam

Więc mi muls nie opowiadaj bajek - bo mi się krew gotuje

To proste- napisz ksiązkę i opisz jak było, a tak to jest mamrotanie pijanego w izbie wytrzeżwień. Mam swoje lata i cosik pamietam z tamtych czasów( no chyba że Wolna Europa też kłamała , o to panie te żydy wszędzie),ale coraz wiecej spotykam facetów co to oni ho ,ho a tamci to Panie tego. I tak będzie jakięś 40 lat ,tak jak AKO-wców- tez coraz więcej.

Kolego Muls

 

Niechże kolega użyje z łaski swojej własnego rozumu, zamiast powtarzać cudze propagandowe hasła. Adam Michnik niczego za mnie nie nadstawiał, bo po pierwsze sam działałem trochę w antykomunistycznym podziemiu, a po drugie, jako syn ubeka i komunistycznej aktywistki, nie nadstawiał w ogóle niczego, w każdym razie nie w takim stopniu jak ci, którzy nie mieli takiej tarczy. Te ich opozycyjne dokonania, to były przede wszystkim frakcyjne walki w łonie samej matuszki PZPR, wojna tak zwanych "żydów" z "chamami". Przegrani w 1968 żydzi wylecieli z partii i MUSIELI działać na zewnątrz. Natomiast wolność wywalczyli przede wszystkim stoczniowcy i cała rzesza zwykłych, uczciwych ludzi, którzy za to w nagrodę dostali propagandową chałę i ekonomicznego kopa.

Ale choćby nawet było prawdą, że wolność wywalczył nam Adam Michnik całkiem w pojedynkę, to to wcale jeszcze nie znaczy, że może on po tym wyczynie zachowywać się jak degenerat, bo sobie zasłużył na całkowitą bezkarność i jest wyjęty spod ludzkiego osądu. Żadna zasługa nie daje prawa do bycia świnią i, jak słusznie nadmienił Dudivan, prerogatywy do szkalowania innych ludzi, na pewno co najmniej równie zasłużonych.

> muls - napisz książkę

 

ci ludzie co mordowali nadal pracują tam gdzie pracowali - po paru moich drobnych publikacjach przez parę lat miałem sprawę sądową za sprawą sądową o nic. Jak chłopie polegasz od zawsze na tym co od kogoś usłyszysz - no to gratuluję - czytaj dalej gazetki i tv i żyj w nieświadomości z klapami na oczach.

Jakie ja mogę mieć zasługi - przegraliśmy kraj w 1989r. i to wszystko. Mam tylko wyrzuty sumienia ze za mało sie starałem i nic ponadto - jednak to co się stało było doskonale przygotowane i zorganizowane - opozycja była bez najmniejszych szans. Zobacz teraz co się dzieje - niby wolność i dostępne źródła informacji o tych "opozycjonistach" i pojawia sie ktoś taki jak ty wypisuje po raz milionowy te brednie o zasługach towarzysza Michnika.

Zlot styropianu na forum mamy, wszyscy walczyli z komuną szepcząc w kółko różańcowym "czerwoni odejdźcie" , podczas gdy Michnik kolejny rok siedział w pierdlu. Płakać mi sie chce ze śmiechu jak taki bełkot czytam, dzisiaj każdy walczyli , wszyscy byli w opozycji, każdy szczypał czerwonego ile wlezie. A te 3mln TW to Żydzi wymyślili :)

Kolego Mcieju

 

Kiedy już otrzesz łzy wywołane śmiechem, zechciej rozważyć odpowiedź na jedno pytanie. Jak to możliwe, że Michnik, ten największy wróg i sprawca upadku komunizmu uszedł z życiem obławie wilczego stada ubeckich morderców, którzy nie zawahali się targnąć nawet na życie papieża? Dlaczego Popiełuszkę zlikwidowano i setki jemu podobnych, a jego nie? Nie wykluczam, że to tylko tak wyszło, ale czy na pewno? Czy jego polityczne pochodzenie nie odegrało tu żadnej roli? I jeszcze jedno. Czy serio sądzisz, że to garstka Michników zlikwidowała samopas ustrój komunistyczny? Tak po harcersku, przy okazji zabawy w podchody i bez społecznego zaplecza.

mciej - tu tu uważaj ze styropianem bo wyglądam młodziej niż ty;), Gdyby Michnik był takim grożnym opozycjonistą i zagrażał rzeczywiscie władzy - po prostu by umarł na serce albo miałby wylew.

Był niby dużo dużo groźniejszy niż np. Popiełuszko i co władza była głupia i mordowała płotki a "głownym mózgom i bohaterom ludowym" pozwalała żyć?

Normalnie jakby wszyscy pamiec stracili, a ja jeszcze pamietam przemówienie Gomółki o warchołach Michniku i Moczulskim i td itp, o jacku Kuroniu i wielu innych- tak sie składa że wszystko to widziałem i nie musiałem słuchac propagandy bo czytałem drugi obieg jak wszyscy. Generalnie wniosek nasuwa sie sam nie- pieprz ten naród bo i tak wcześniej czy póżniej cie wygwizda, wyśmieje i wytytła jak wytytła Wałęse, Michnika, Kuronia, Balcerowicza,Jeziorańskiego, Borusewicza, Moczulskiego i wielu innych- bo to Panie Zydy teego panie, myy to ho,ho .A my to skurdupleni rydzyki z bożej łaski .

Nie wiem czy warto tu tak szermować gehenną M. w kazamatach reżimu, bo przypomnę to już po raz n-ty - Gomułka też cierpiał w kajdanach, to co, był li "Wiesław" jakimś pre-solidarnościowcem, a może wręcz prawicowym ekstremistą ? A Edward Gierek ? Aresztowany i internowany 13 grudnia, czyżby "legendarny przywódca" ?

> muls- tzw.drugi obieg - wiekszość tego typu ulotek drukowano na UB - ciekawe nie?

W pewnym momencie (około 1989roku) moi znajomi z Gdańska wiedząc o tym opracowali "technologię" wykorzystania tego"zjawiska" (pozdrawiam FA z Gdańska) i UB trzepało dla nas na swoich maszynach nasze ulotki. Tyle tego wtedy drukowali w celu "reanimacji' wałęsowców że nie sprawdzali nawet co trzepią.

>Dead_Dog

 

Groźniejszy niż Popiełuszko? Może i tak, ale z OBECNEJ perspektywy. Wtedy z punktu widzenia władzy groźniejszy był Popiełuszko, bo to on mógł przemawiać do tłumów. Zresztą przypadek Popiełuszki to nic innego jak gówniarski wybryk paru głupich esbeków zakończony wypadkiem przy pracy. Jakby to było sterowane z góry to do dzisiaj nikt by nie wiedział kto, kiedy i jak go zniknął.

po prostu Popiełuszko był wzięty tylko na przesłuchanie, stawiał się to go "lekko" poturbowali a on zmarł.

Ponieważ był mocno pokiereszowany mieli problem - postanowili go utopić ale i to spieprzyli.

Jak sprawa wylazła - postanowili to wykozystać propagandowo i karać swoich partaczy.

 

W 1983 r. rzadko kto wiedział kto to Popiełuszko (nawet raz go nie pokazali w TV) - za to "groźnego" Michnika skaczącego bezsensu po więziennym korytarzu i krzyczącego jak opętany- pokazywali (sobie na zgubę????) w TV

 

- przecież to się kupy nie trzyma hahah, Panowie gdzie NAJDROBNIEJSZY sens w tym pokazywaniu Michnika w TV

za komuny był niezły rozdzwięk między tym co człowiek czytał w gazetach i widział w TV a tym co widział na własne oczy.

Teraz jest dosłownie tak samo - przecieram oczy ze zdumienia na skutecznośc działania propagandy - afery ptasia grypa, wściekłe krowy i "zasługi" Adasia - wytwór tej samej propagandy i nic nie wytłumaczysz.

Ale teraz to jest w innym celu, abyś kupił. Media staną na głowie aby zrobic sensację. Dawniej w telewizji pokazywali katastrofy na zachodzie aby uzasadnić jak tam jest źle. Teraz to juz tylko dla zwykłej atrakcji.

  • Redaktorzy

"Kiedy już otrzesz łzy wywołane śmiechem, zechciej rozważyć odpowiedź na jedno pytanie. Jak to możliwe, że Michnik, ten największy wróg i sprawca upadku komunizmu uszedł z życiem obławie wilczego stada ubeckich morderców, którzy nie zawahali się targnąć nawet na życie papieża?"

 

Powyższe zdanie ujawnie skrajny nihilizm . Słusznie mówią, że to zaślepiająca i nieludzka ideologia. A więc w wywodu kolegi wynika, że wszystkich porządnych zamordowano (z wyjątkiem Papieża, który byl wedle rangi na deser, i tylko cyngiel chybił), i przy życiu zostali sami agenci i konformiści. No, i autor powyższych słów, który dzięki swemu nieludzkiemu sprytowi przechował się w kanale aż do wyzwolenia, pardon, do zniewolenia w Magdalence. Z tego wynika, że cholernie mało było tych porządnych. Jak na liczbę zamordowanych, ta setka czy coś koło tego, to liczba straszna. Tym bardziej, że zaraz po wojnie wymordowano oczywiście znacznie więcej. Ale jak na liczbę przeciwników komunizmu w naszym, tak przecie antykomunistycznym kraju, to baaardzo maluśko. Tak maluśko, że aż muszę z przykrością powiedzieć, że kolega piszesz głupstwa. Na szczęście. Dobranoc wszystkim.

jak cię dorwali wybór był taki - albo współpraca jako np. TW albo wyjazd z kraju bez możliwości powrotu. Trzeciej drogi nie było.

 

Pewne kręgi desperatów opracowały i zastosowały z dobrym skutkiem następującą metodę - gdy cie dorwią - podpisujesz lojalkę po czym INFORMUJESZ wszystkich o tym fakcie - razem z prośbą zeby Ci nie przekazywali żadnych informacji. Po samo-ubeckiej-dekonspiracji stawałeś się nieprzydatny dla ub i miałeś spokój nie nachodzili cię bo byłeś nieprzydatny. Metoda ta była tylko skuteczna w lżejszych przypadkach działalności antypaństwowej.

Prawdziwy cel to ogłupianie ludzi - tłuszczą łatwo manipulować i łatwo rządzić.

 

Kiedyś była ideologia "komunistyczna" a teraz mamy "karierę", "sukces" ,"pieniądz" - i równie fanatycznych wyznawców co kiedyś. A i tak wszyscy skończą jak przodownicy pracy z lat 50-tych na głodowych emeryturach za kilkadziesiąt lat - ten system wysysa z ludzi wszystko a potem ich wypluwa na śmietnik.

 

Nikt nie mówi o ideologii " tzw. świętego spokoju" - gdzie np. nie należy się spieszyć itp.

Dawniej ludzie na pracę przeznaczali z 4 godziny dziennie i potrafili utrzymać siebie i rodzinę, mieli czas głównie na zabawę i kulturę. A teraz jak za komuny - zero spokoju w narodzie, wyzysk, poniżanie, marnotrawstwo i straszenie (ptasia, kredyty w górę itp)

Jozwo Marynie

 

Przypisujesz mi, wbrew oczywistym wymogom elementarnej logiki, konkluzje, których, jako żywo, nie głoszę. Otóż, a jest to kolosalna różnica, nie napisałem, że komuniści mieli zamiar wymordować wszystkich porządnych opozycjonistów. Na taki luksus mogli sobie nawiasem mówiąc pozwolić jedynie w systemie skrajnie opresyjnym, o którym w latach postalinowskich mogli jedynie marzyć. (Sam Stalin, rzecz osobliwa, autentycznych, pozapartyjnych, występujących wprost przeciw niemu opozycjonistów rzadko kiedy mordował. Zwalczał natomiast z całą bezwzględnością wszelkie przejawy opozycji wewnątrzpartyjnej. Taką miał przewrotną naturę. Może cenił odwagę?) Z całą bezczelnością panie Jozwa oświadczasz, że tak głoszę, kiedy w rzeczywistości sugeruję jedynie pewną niespójność tezy o Adamie Michniku, jako największym faktycznym zagrożeniu dla władzy ludowej. Bo skoro był takim zagrożeniem istotnie, to dlaczego nie próbowali go zabić? To papieża mogli próbować, a jego nie? Nie chciało im się? Czegóż by się bali?

Napisałem wszelako, że nie wykluczam pewnej przewrotności dziejowej, która sprawia rzeczywistymi najprzedziwniejsze harce. Może wchodziła ona tu w grę i faktycznie za wroga nr jeden go mieli, a mimo to nie zabili. Mało prawdopodobne, ale przecież nie niemożliwe. To oczywiście nie uszło twojej bystrości, jest przeto przemilczenie owo dobitnym wyrazem złej woli.

Nadludzkim sprytem nie dysponuję, w kanale (?) się nie przechowałem, a głupstwa niewykluczone, że piszę, niemniej dość mam rozumu by odróżnić propagandową chryję od rzeczowych argumentów i naprędce sklecone tezy pod zamówienie od rzeczowego osądu sprawy. Gardzę ludźmi, którzy przypisują innym rzeczy, których nie zrobili i słowa, których nie powiedzieli.

> Piotr Ryka - nie przejmuj się wpisami na forum.

Mnie za komuny od komuchów wyzywali.

Opozycja "wałęsowska" pluła na mnie jako na bezbożnika.

Stare "babki moherowe" - wygarbowały mi skórę parasolkami w 1989r. na demonstracji i od komuchów wyzwały.

A teraz na forum zostałem mocherem i styropianem:)))

 

- i co ciekawe zawsze za TE SAME poglądy.

Piotr Ryka, 16 Mar 2006, 22:00

 

Jak to

>możliwe, że Michnik, ten największy wróg i sprawca upadku komunizmu uszedł z życiem obławie wilczego

>stada ubeckich morderców, którzy nie zawahali się targnąć nawet na życie papieża?

 

 

A dlaczego Ty uszedłeś i nie lezysz na dnie jeziora jak Popiełuszko? Dziwne, nie?

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.