Skocz do zawartości
IGNORED

rabaty w sklepach hi-fi


mike27

Rekomendowane odpowiedzi

Szczerze mowiac, osoby, ktore w tym watku podaly namiary/nazwy itp. sklepow, w ktorych wytargowaly dany rabat nie powinny na przyszlosc sie dziwic ani narzekac, jesli w sklepach audiofilskich patrzy sie na klientow tak troche nie bardzo.

 

Oczywiscie sam zawsze sie targuje, nie uwazam jednak, ze uprawnione jest rozglaszanie kto ile udziela rabatu. Wydaje mi sie raczej, ze jest to materia wymagajaca nieco dyskrecji...

 

Pozdr.

he he mistrzem świata w targowaniu jest muj kumpel .

Stosuje taką taktykę najpierw sie pyta ile mu są w stanie opuścić w skleppie nr 1 . Jak usłyszy ile to mówi ok to sie jeszcze zastanowie poszuka może znajdzie taniej wtedy zjeżdzają z ceny dalej , ale on nie odpuszcza i mówi ze narazie dziekuje jeszcze się rozejrzy . Potem szuka sklepu nr 2 gdzie powtarza numer ze skklepu nr 1 dodając argument że w sklepie nr 1 dali mu tyla to w tym żeby kupił muszą dac mu więcej i zbija do najniżej ceny i rezerwuje towar ale nie placi jeszcze , po czym wraca do sklepu nr 1 i mówi że był tu i tu i tam dali mu taka ofertę i czeka na ile zejdzie sklep nr 1 .

Po czym mimo że sklep zjechał dalej z ceny marudzi że wie pan on juz dał zaliczkę w sklepie nr 2 że zarezerwował towar ( marudzenie ma juz zazwyczaj miejsce u kierownika a nie u sprzedawcy na sklepei ) że to nie fer będzie wobec tamtegoo sklepu efekt sklep nr 1 zjeżdza z ceny jeszcze niżej :)

 

i tak ze wszystkim pralka , żelazko , wzmak etc

dobre :)

 

nie wiem jak Ci się udało targowanie z dziadostwem skojarzyć .

Jakby sie tak o bułki targował to może i bym twój skrót myślowy zrozumiał .

 

Ty to nazywasz dziadostwem a ja że nie daje sie dymać sprzedawcom .

 

Rozumiem że przy zakupie czy to sprzętu za pare kilo w sklepie czy np samochodu wchodzisz i z buta dajesz cene zawyżoną ( bo przy towarze za pare kilo często daje się więcej żeby było z czego zjechać ) albo pytasz a da mi pan zniżke ? i słyszysz wie pan tu już nie ma z czego chyba ze pan cos jeszcze kupi :)

jacm -->

 

nie chcę się z Tobą spierać ale to ile ktoś zarabia zależy wyłącznie od niego samego ....

ja osobiście nie miałbym czasu biegać po sklepach z językiem na wierzchu ... i targować się o kilka złotych bo w tym czasie więcej bym starcił nie pracując (koszt alternatywny) ...

 

zdezintegrowany_3PO

no Ty moze tak .

Zakłądasz bieganie dlaczego ? sklepy są 10 min spacerkiem od siebie bo to niewielka miejscowość .

200 zł jak zarabiasz w powiedzmy godzine to gratuluje żyłki do biznesu .

Jak uwazasz że w miejscowościach 30/40 tysiecznych jest tyle pracy dla wszystkich że moga zarabiac ile im się zachce to przyznaje Ci racje mamy kraj leni patentowanych :) bo im sie nie chce zarabiac więcej .

jar1, 29 Mar 2006, 23:46

 

>>nie chcę się z Tobą spierać ale to ile ktoś zarabia zależy wyłącznie od niego samego ....

>

>O, ty chyba już troche przesadziłeś;-)

 

Jarku -->

no a od kogo zależą Twoje zarobki?

Przecież wyłącznie od Twojej przedsiębiorczości, intelektu, znajomości, szczęścia itp. itd...

 

zdezintegrowany_3PO

jacm -->

 

może i fakt w małych miejscowościach bieganie po sklepach jest bezproblemowe :)

ale jeśli ktoś pracuje do 19 -20 to już się robi mały problem ... czyż nie ?

 

A w moim przypadku muszę 3 dni pracować naprawdę długo by się wyrwać w czwartek i piątek do KAIM :)

a swojego zdania nie zmienię ... jeśli jestem miło obsłużony gotów jestem wydać więcej :)

 

 

zdezintegrowany_3PO

>no a od kogo zależą Twoje zarobki?

>Przecież wyłącznie od Twojej przedsiębiorczości, intelektu, znajomości, szczęścia itp. itd...

 

Jest to, jak juz napisłeś pewna wypadkowa róznych uwarunkowań. Moja osoba i moje mozliwości sa jednym z nich.

 

Ale....to, co napisał jacm o swoim koledze, to raczej kwestia charakteru, która dla mnien tez nie jest bardzo cenna.;-)

Panowie - każdy ma swoje metody "negocjowania", lepsze lub gorsze sposoby, a także inny honor i poczucie tego w którym momencie kończy się osobista godność, a zaczyna "dziadowanie" czy też "kupowanie na Rumuna". Myślę, że to indywidualna sprawa każdego człowieka.

 

Różne są też motywacje - jedni mogą sobie pozwolić na większe wydatki więc cenią miłą obsługę. Obsługa jest miła wtedy, kiedy cena jest dobra też dla sklepu, a nie tylko dla klienta. Jeśli sklep balansuje na granicy swojej marży i kosztów to trudno, żeby klienta głaskał. Ale są klienci, którzy zrobią wszystko dla ceny (nawet gdyby sprzedawca zionął do nich nienawiścią po takiej transakcji).

 

Inna sprawa, że kupując za gotówkę mamy w polskich realiach bardzo mocny argument w ręku i uzyskanie rabatu w wysokości 15% na sprzęcie wartym kilka kilo jest możliwe do uzyskania w sposób bezbolesny i kulturalny. Sprzedawca wtedy i tak nieźle zarabia. A pomyślcie ile zarabia na osobach, które nie pytają o rabat, tylko biorą po cenie jaką widzą? Dlatego negocjować trzeba - od żelazka po kolumny i wzmaki z najwyższej półki. Na tym polega handel.

Czy ktos może wie jakie są średnie marże które nakładają sklepy z hifi?

 

Ja mogę się jedynie tego domyslać porównując ceny z netu, oraz analizując

różnego rodzaju wyprzedaże, które przecież wiadomo, nie są sprzedawaniem

poniżej kosztów, ale po prostu zarabianiem mniej.

 

Tak więc jeżeli sprzety na wyprzedażach schodzą o połowe, stąd moje podejrzenie

że sprzedawcy dokładają ponad 100% swojej marży. Może się myle. Ale jeżeli

się nie myle, to myśle że nie ma sensu operować honorem kupującego przy

takiej zachłanności sprzedającego. Dziekuje Bogu na kolanach za allegro i ebaya!

 

TK

Wynegocjowany rabat jest sprawą indywidualną i zależy od wielu czynników.

Temat wydaje mi się chybiony.

 

Podczas wyprzedaży często zawyżana jest cena początkowa na różne sposoby. Dlatego rabaty sięgają nierzadko 50%.

 

Granica pomiędzy negocjowaniem ceny a dziadostwem jest płynna.

Dla mnie dziadostwem jest np. opowiadanie o ciężkiej sytuacji majątkowej podczas zakupu. Nie raz słyszałem jak ktoś kupował sprzęt za parę tysięcy złotych (nie audio) i próbował uzyskać lepszą cenę historiami o utracie pracy, ślubie córki itp.

Sprzedawca to nie wróg, z którym trzeba wywalczyć pazurami najlepsze warunki. Niektórzy co myślą odwrotnie mogą chodzić do sklepów w godzinach nocnych z łomem i w kominiarce :)

Podsumowując moją poprzednią wypowiedź chciałbym dodać, że w temacie handlu

wzajemne pretensje i oskarżanie kupujących o 'dziadowanie' są zupełnie nie nie

ma miejscu. Na szczescie mamy wolny rynek. Ja nie wcale nie musze kupowac

w miejscu ktore mi nie odpowiada czy to pod katem obslugi czy ceny, a sprzedajacy

wcale nie jest zobowiazany sprzedawac taniej! Jego swiete prawo nie obnizyc ceny,

moje swiete prawo nie kupic! Jezeli jednak do transakcji dochodzi, to swiadczy o tym

ze obie strony doszly do konsensusu i powinny być zadowolone.

 

Pozdrawiam

Tomek

"Dziadowanie" jest w 100% uczciwe i nikt nie ma pretensji, że ktoś tak postępuje. Tyle, że po przekroczeniu pewnych granice robi się to mało eleganckie, szczególnie gdy kupujący jest natrętny a czasem wręcz bezczelny(szczególnie w handlu internetowym).

Jestem ciekaw jakie najśmieszniejsze propozycje miał McGyver. Podejrzewam, że dostaje czasem propozycje charytatywnej roboty :)

Wcześniej były opisywane sposoby obniżania ceny przez kupujących (ślub córki, przeprowadzka itp.) Ja spotkałem się z odwrotnym zjawiskiem. Po mojej propozycji wysokości ceny sprzedawcy też ciekawie argumentowali brak możliwości zejścia z ceną. I ciekawie, że podobnie: każdy musi żyć,... a ile kosztuje to studio? to nie za darmo... dystrybutor jest nie nienasycony a nawet było już raz Panie moja żona to .... i musze trzymać cenę.

Przykałdy nie zawsze z branży audiofilskiej ale autentyczne.

A moze spotkaliście się z jakimiś ciekawszymi argumentami ze strony sprzedawców?

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.