Guttena komnata odsłuchowa

[Hiena-podrobka]

I gramofon też powinieneś sobie sprawić.

[gutten]

> Hienka

Ja też Cię bardzo kocham :))))

 

Jak na suficie powieszę te ustrojstwa, które pokazałem to porowatość nie ma znaczenia. Skasuję gładką powierzchnię, a to chyba najważniejsze.

A Audio System niech się wali ze swoimi Echo Busterami. Chciałem zamowić białe, a imć szef odparł, że nie opłaca im się sprowadzać czterech sztuk. Opłaca się od szesnastu. Moja uwaga, że każdy pokój ma zwykle cztery kąty, a nie szesnaście została skwitowana niewyraźnym mruknięciem.

A walce to faktycznie dobry pomysł, tylko musiałbym przyciąć na miarę. Mógłbym je umieścić za sprzętem i na przykład w narożnikach (zamiast roczników HFiM :)))

[gutten]

Podłogówki są w planach, tylko ciężko coś wybrać.

Słuchgałem u siebie Dynaudio 72SE i było bardzo dobrze, choć nie idealnie.

Chcę na dniach pożyczyć Thiele CS1.6 i zobaczę, co zdziałają.

Chodzą mi też po głowie jakieś Audio Physiki, ale przecież AS mi nie pożyczy do domu. A bez słuchania u siebie - forget it.

Pzdr.

[Hiena-podrobka]

Ja Ci mogę pozyczyć. Arek też ma Virgo1, będziesz miał sporo bliżej, męczył ostatnio dwójki i mówi że nie zamieniłby się:) Walce gdzieś widziałem gotowe, nie pamiętam juz, może ktoś coś podpowie. Dynek nie kupuj bo Papamek będzie zły bo tylko u niego może grać fajnie. A może starsze Cabassy podłogowe? Słuchałem z monoblokami Yba za drobne 80kzł w pokoju podobnym do Twojego i było cudnie.

 

Wiesz, spróbuj też Avalony od Elberotha...

[gutten]

Kolor mi nie pasuje...

[Fr@ntz]

gutten - respect! komnata w stylu S&M robi wrażenie, niestety drzwi, które widać na jednym ze zdjęć chyba nie bardzo pasują do tego całego "lubieżnego" klimatu ;) Co do pustych miejsc na ścianach to może zastanowisz się nad jakimiś grubymi tkanymi kilimami? Ewentualnie myślałem nad umieszczeniem nadruków na grubym pótnie (fotografie nagich kobiet w naturalnych rozmiarach;) )zamocowanym do ram. Co Ty na to?

[janek_dolas]

s&m to sado maso ? ;)

[gutten]

> Fr@ntz

 

Po co nadruki kobiet w ramach? Niech będą żywe kobiety w ramach! Strój w zależności od słuchanej muzyki :-)))

A drzwi albo wymienię albo czymś obiję.

Pzdr.

[broy]

...............te czerwone świeczki nad ołatarzem audiopaty...Lateks na czerwonej kanapie i Monteverdi w tle...ofiarowanie na platformie troks...........

 

Darcy, gratuluję ładnego wnętrza!

[liamk]

>Teraz kwestia sporna: między szafkami umieściłem gąbki-dyfuzorki, żeby

> zasłonić gołe kawałki ściany i zapobiec ewentualnym odbiciom.

> Zmiana jest, ale tak minimalna, że nie wiem czy warto szpecić sobie pokój.

 

hmm. . . imho nie warto. Najwazniesze to umieszczenie jakiegos rospraszacza/pochlaniacza w miejscu pierwszego odbicia. dosyc latwo to sprawdzic lusterkiem. Usiadz na swoim miejscu odsluchowym a swoja lepsza polowe popros aby tak dlugo jezdzila lusterkiem po scianie, suficie oraz podlodze az zobaczysz w lustrze glosnik wysokotonowy. Te miejsca sa wlasnie newralgiczne dla pierwszych odbic dla czestotliwosci srednich i wysokich.

Akurat miedzy szafkami tak na moje oko te miejsca nie przypadaja wiec moze tam byc gola sciana.

 

Jesli mozesz to opisz jakie zmiany w dzwieku zaszly po adaptacji pokoju oraz jak duze one byly np. w stosunku do wymiany kabla zasilajacego ;)

 

Pamietam jak swoj pokoj adoptowalem (jeszcze bardziej wytlumiony niz twoj) to pierwsze co mi do glowy przyszlo to, ze dzwiek jest bardziej "jak z sluchawek" + scena jak z kolumn w stosunku do golych scian. Ubylo tez nieco srednio-wysokich i wysokich. Scena poprawila sie kolosalnie ... podobnie czystosc oraz precyzja. Niektorym utworom (zwlaszcza rock live i inna live) niestety ubylo nieco "zycia" i to w stopniu trudnym do naprawy nawet za pomoca zaawansowanych DSP dodajacych poglos :/

[PMD]

gutten,

 

Fajnie to wygląda z regałami, no i kanapa absolutnie odjazdowa, chociaż osobiście preferuję obicie typu welur, brzoskwinka :)

Bardzo ważne są punkty pierwszych odbić. Te płytkie gąbki na bokach niewiele dają, wyrzuciłbym je. Co w ich miejsce, to zależy od tego co się aktualnie dzieje. Jeśli masz nadmiar jakiegoś zakresu, to można to zabudować panelami typu membrana stratna czy jakoś tak :). Elberoth nazywa to Panel Gustawsona, u mnie robi za to ta wiercona ściana. Obecnie dostawiam jeszcze dwa takie panele na ścianie za fotelem odsłuchowym (skrzynka z desek, z kilkoma przegrodami, zamknięta sklejką, z nawierconymi otworami różnej średnicy i rozstawu – tak w uproszczeniu. Zdjęcia za jakiś czas.

Jeśli potrzeba raczej rozpraszać by zwiększyć czytelność, może półwalce, lub płaskie panele z cudakami wew. Jedna uwaga, największy efekt będzie w punktach pierwszych odbić, nie wiem czy w tych miejscach , które akurat masz wolne coś/ile to da.

To samo nad sofą. Może zamiast tych piramid, półwalce, lub płaskie panele a`la gustafson, z drewna (sklejka na ramiaku) w kolorze mahoniu? (takie wyraźnie wpadające w czerwień). Popatrz na zdjęcia moich półwalców i ich barwę. Będą działały nie gorzej niż piramidki, a co do wyglądu, wiadomo.

 

Jeszcze jedno, jeśli faktycznie będziesz wstawiał podłogówki, wstrzymałbym się chwilowo z ustrojami. Dopiero po ich wstawieniu słuchał co się dzieje i działał dalej. Mogą wymagać większego tłumienia zakresy niskośredniotonowego, a i jakieś rezonanse basowe mogą się ujawnić, co będzie wymagało jeszcze innych zabawek :(

 

PS.

Jeśli rozważasz podłogowe Dyny, zastanawiałbym się także nad nowymi Mozartami (miałem stare). Czytając ostatnio twoje recenzje zauważyłem, że wzdychasz do lepiej nasyconej średnicy, większej plastyczności i barw. W 20 m kw. Mozarty będą grały fantastycznie nasyconą średnicą. Bas, o którym tyle różnie się mówi jest do opanowania, to po prostu kwestia świadomego wyboru stopnia zasypania komory balastowej (lub braku świadomości, że takowa jest i słuchania jak fabryka dała :) )

[kapelli]

heja Gutten,

fajny pokój :)

 

za sprzętem (w ogóle co to za ustrojstwo na samym dole na stoliku?)

 

to bym powiesił taki wielki metalowy kuty pentagram umieszczony w kole - nad swieczkami oczywiście, do tego masywne skórzane drzwi, hmmm chociaż tak sobie myślę że zamiast 3 świeczek lepszy byłby taki świecznik

np. na 10 świeczek w rzędzie, ale taki symetryczny z przerwą na środku.

 

a na zasłonie... portret Bacha.

 

 

To tyle propozyycji z mojej strony łącznie z podziwem za włożoną pracę.

[gutten]

> liamk

 

Zmiany, jakie zaszły mają plusy ujemne i dodatnie ;))))

W stosunku do tego, co było wcześniej (niemal goły pokój) bardzo poprawiła się scena i lokalizacja źródeł. Słychać też, że w dźwięku jest dużo powietrza, dużo przestrzeni. Dźwięk jest dużo bardziej prezycyjny, z wyraźnie zaznaczonymi planami i głębią.

Minusy - równowaga tonalna poszła w górę. Wysokie i średnie są bardzo wyraziste, ale jednocześnie zrobiły się dość twarde, co czasami daje nieprzyjemny efekt. Natomiast wyraźnie ubyło basu, który zrobił się znacznie płytszy.

Oczywiście należy wziąć pod uwagę, że Elaki grające w gołym pokoju miały bas jak z podłogówek, bo ściany robiły swoje :-) Mogłem się po prostu przyzwyczaić.

Z DYnaudio 72SE na bas nie narzekałem, ale tylko w sensie ilościowym . Jego miękki charakter już niezbyt mi odpowiadał. Wolę nawet płytyszy, za to zwinny i precyzyjny.

Z podłogówkami może być o tyle ciężko, że zawsze miałem monitory i przyzwyczaiłem się do ich spójnego, "punktowego" brzmienia. Przy Dynaudio odniosłem wrażenie, że podzakresy są od siebie nieco oddzielone, choć jeśli chodzi o samą reprodukcję wysokich (Esotec), średnicę i przestrzeń to Dynaudio biły Elaki na głowę.

 

Największy mankament tego pokoju jest niestety nie do rozwiązania - siedzę ciut za blisko kolumn, co sprawdza sie przy odsłuchu monitorowym, "na twarz", ale na przykład przy dwu i pół drożnych podłogówkach już nie - tych najlepiej się słiucha z większej odległości. Na zdjęciach widać, że mam jeszcze sporo miejsca, żeby odsunąć kolumny, ale wtedy natychmiast znika trójwymiarowość i scena robi się dość płaska. A ściany nie przesunę :((

Cóż, kompromisy...

 

Pzdr.

[daGambus]

gutten>

bardzo Cię proszę o parę zdań więcej nt. wrażeń z odsłuchu Meridian 506.20 + Dynaudio.

Pozdrawiam

[daGambus]

no tak, w trakcie mego wpisywania zdaje się niechcący niemal mi odpowiedziałeś... oopps!

[aTom]

-> gutten, chcesz się pozbyć Elaków?

A sluchałeś moze nowych monitorow Dynaudio - Focus 140? (btw- hehe, w serii Focus występują modele 110 i 140, czy czegos wam to nie przypomina? ;))) Ponoć basu mają sporo (choc pewnie charakter ma 'firmowy', taki jak nie lubisz;)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Choc o basie Elaków 510 tez przeca chodza takie opinie, ze jest prędzej miękki niz twardy, i ze jest go baaardzo duzo jak na monitor tej wielkosci.

 

A, jeszcze coś, co to za podstawki pod Elakami?

 

pozdrawiam

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[gutten]

Podstawki to Danish Physics, do tego krążki Audioforte na których opierają się kolce.

[zdezintegrowany_3PO]

gutten -->

 

a może podążysz w stronę Harbeth/Spendor :) ... z Sonneterem i Meridianem może być ciekawie :)

monitorów się nie pozbywaj na rzecz podłogówek !!!

 

zdezintegrowany_3PO

[kapelli]

Guuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuutten

 

Co to za urządzenie masz na stoliku pod wzmacniaczem? to na samym dole

[aTom]

kapelli, to zdaje sie tuner CA ;)

[kapelli]

dzieki aTom :)

[nowy40]

>Darcy

Widać od razu kobiecą ręke, pięknie mieszkasz, u guttena to tak bardziej spartańsko ale też przyjemnie.Pozdrawiam

[Marek]

Gutten

Jeśli podstawki Darcy to VAP, to podobne lub identyczne mam pod swoimi Elakami 510 :) Nawet ładnie to wygląda (głosniki czarno- srebrne) i stoi stabilnie, ale zastanawiam się, czy warto zamienić standy na masywniejsze..

[gutten]

> Marek

Jeśli nie masz kłoptów z "grającą" podłogą to IMHO nie warto. U mnie podłoga jest tak skonstruowana, że mimo grubej wykładziny trochę przenosi drgania niskich częstotliwości (klepka). Ale położenie podkładek i zastosowanie kolców rozwiązało sprawę. Poza tym każdy stand waży 30 kilo, to też swoje robi. Zastanawiam się tylko, czy nie spróbować granitowych bloków pod standy, chociaż wtedy kolumny staną trochę za wysoko.

 

PS. Czym napędzasz swoje Elaki?

[Marek]

Właśnie też mam klepkę, w dodatku nieco rozchwianą (ponad 60 lat...). Udało się znaleźć takie ustawienie, że głosniki stoją niemal nieruchomo. Wzmacniacz - Classé CAP-151, żródło - mocno zmodyfikowany Sony 50ES (LCaudio itp.).

[Nijaki]

Marek

Mialem kiedys VAP'y, dalo sie odkrecic podstawe i zasypac rure, jednak wolalem (i taniej) wymienic na wykonane z kamienia. W kazdym razie zdecydowanie te VAP'y potrzebuja dociazenia.

[gutten]

Wbrew pozorom rozchwiana klepka nie jest zła, bo nie rezonuje tak jak nowa, ściśle ułożona :)))

[pal55]

Gutten - najwyrazniej sluchasz zbyt spokojniej muzyki, skoro musiales uzyc az takich dopalaczy! (czyli czerwony everywhere :)) ) - tylko jak zamykasz oczy to przeciez nie dziala? :)

[Marek]

Nijaki - będę musiał spróbować np z wyprażonym piaskiem...

>Gutten

fakt, że rezonansów podłogi u siebie raczej nie słyszę, a bas jest niemal "podłogówkowy" (ściany w znacznej części puste +półki z książkami).

[Harvi]

==> Gutten

 

Calkiem sympatyczna komnata. Masz tez lochy dla niesfornych gosci ?? :D