Forum - propozycje, uwagi, pomysły

[Qubric]

wpisów...

 

tematów...

 

- czort wie.. - no, wieczko z dziurkami!

[Gość]

Eeee ....dlaczego fajne.

Taka gra słów ....strumień - potok ( w zależności od ilości )- myślowy - czasem nielogiczny:)

[Gość]

...wieczko z dziurkami!..- sitko DIY :)

[Qubric]

A wychodzi zwykle słowotok.

Bo nie ma edycji wpisów.

[Gość]

...A wychodzi zwykle słowotok....- znowu potok:)

A na poważnie , to masz racje.

Także się na tym złapełem i to wiele razy , że jakieś byki/byczki zauważyłem dopiero po zamieszczeniu postu - wcześniej , choć go czytałem jakoś dziwnie nie:)

[Qubric]

A może Admin nam tak celowo nogi podstawia?

 

Piszemy sobie poprawnie, nic złego nie widać a po nacisnięciu "dodaj wpis" jakis sprytny kod nam mąci w literkach??? Człowiek się od tego denerwuje, zaczyna bluzgać i już jest okazja do wkroczenia...

 

CZŁOWIEKA W M-asce!!!

 

brrr...

[stefanB]

Zaintrygowało mnie mnie jakimi zasadami kieruje sie usuwanie wątków.

Który znika, a ktory jedynie zawiesza sie w czasie.

Poprosiłem kiedyś admina o usunięcie założonego przeze mnie watku "Spłonął idhos". Moge go do dzisiaj zlokalizowac i przeczytac poprzez wyszukiwarkę (autor wpisu), natomiast mój wpis w w wątku "Meeting Mława..." zniknał fizycznie wraz z całym wątkiem.

Jaka własciwie jest reguła?

[inżynier]

Nie ma żadnej.

No, może taka, że jak już wątek zostanie dostatecznie zabagniony, to nie ma takich stachanowców, którzy prześledzą cały wątek i oznaczą poszczególne wpisy do usunięcia. Grzebanie się w szambie to żadna przyjemność. Mamy swoje sparawy i trudno wymagać, abyśmy tracili godziny (!!) na czytanie śmieci. Wątek mławski miał już ponad 600 wpisów, z czego może 10% jako tako merytorycznych. Ale naprawdę próbowaliśmy go czyścić - nie starczyło sił i cierpliwości! W takim przypadku wątek leci do kosza. Lukar prosił nas jednak, abyśmy częście wątki zamykali, zamiast je kasować. Także jako materialne (sic!) świadectwo kondycji umysłowej niektórych wpisujących.

[Arsen Lupin]

Brak PRZEJRZYSTOSCI

Brak EDYCJI WPISOW

Brak UZASADNIENIA punktu 13 Regulaminu oraz

Brak JEGO PRZESTRZEBANIA !

 

Brak brak brak !

Kra kra kra kra !

[jar1]

inżynier, 16 Sie 2006, 11:12

 

Grzebanie się w szambie to

>żadna przyjemność. Mamy swoje sparawy i trudno wymagać, abyśmy tracili godziny (!!) na czytanie

>śmieci.

 

Nie uważasz, że to raczej zdziebko groteskowe podejście? Po co w takim razie podejmować się tej funkcji? Czy epatując takim 'powaznym' podejsciem mozna oczekiwać zrozumienia i aprobaty na takie poczyniania z drugiej strony?

 

>Także jako materialne (sic!) świadectwo kondycji umysłowej niektórych wpisujących.

 

Czy aby nie za daleko w osądach?

[Arsen Lupin]

Uprzejmie prosze o pilne zebranie sie Rady Starszych Moderatorow,

w celu rozpatrzenia mego wniosku o bezsladowe zniszczenie mego

poprzedniego wpisu zawierajacego slowo : PRZESTRZEBANIE !

Nie chcialbym pozostawiac po sobie swiadectw swojej kondycji umyslowej ! :)

(a bez EDYCJI WPISOW, przy mojej kondycji umyslowej, to raczej - trudne ! :)

[jar1]

Jeszcze raz napiszę, uważam, że ujawnienie M to krok w dobrym kierunku. Ale nalezy wykonać następne.

[Arsen Lupin]

Witam Wszystkich ! :)

 

Czy ktos juz wspomilal o koniecznosci - PRZEJRZYSTOSCI,

oraz o braku mozliwosci - EDYCJI WPISOW ?

[Gość]

....Czy aby nie za daleko w osądach?...

 

Dokładnie tak.Ostatnio inżynier dał świadectwo , że nie potrafi prawidłowo postrzegać rzeczywistości.

Nawet go nie stać na zwykłe "przepraszam"

I tu refleksja ...czy on nadaje się na moderatora?

[Arsen Lupin]

Nie dokonujac zadnych ocen co do zasadnosci powolania poszczegolnych Moderatorow,

stwierdzam tylko, ze znow klania sie - BRAK PRZEJRZYSTOSCI !

Spodziewam sie, ze z malymi wyjatkami (Peter Daniel, gutekbull) wiekszosc Moderatorow

bedzie teraz zywiolowo krytykowana gdyz zasady ich wyboru byly - NIEJAWNE, a nawet,

wobec pewnych faktow - MOCNO KONTROWERSYJNE !

Nie decydowalismy o tym - WSPOLNIE, nie wybrano ich ze wzgledu na przymioty charakteru,

czy talenty moderacyjne, a chyba raczej z listy wypisanej na Slynnym Tunerze ! (choc obdarowanie

blizniego Tunerem, uwazam oczywiscie za przejaw - sympatycznego charakteru ! :)

 

Caly czas mamy do czynienia z CHAOTYCZNYMI, nieprzemyslanymi decyzjami, stwarzajacymi tylko

KLOPOTY, a nie usprawnienie dzialania Forum ! (ograniczenie liczby publikowanych zdjec

z "nieskonczonosci", do 10-ciu MIESIECZNIE ! itp.)

 

Czy wspominal juz ktos wczesniej, ze przydalaby sie mozliwosc - EDYCJI WPISOW ? :)

[inżynier]

jar1, zdajesz sobie na pewno sprawę, ile setek i tysięcy wpisów pojawia się dziennie na forum. Czy uważasz, że ktokolwiek jest w stanie czytać to wszystko? Nie ma po prostu takiej możliwości, gdyż jest to fizycznie niemożliwe. I nie bierzesz także pod uwagę jakości wpisów. Pisząc to, co napisałeś sugerujesz, że ktoś (zakładając na moment, że w ogóle ma być moderowanie) powinien pełnić dyżur 24/365 i czytać wszystko. Nigdzie, na żadnym moderowanym forum nie ma czegos takiego! Nawet biorąc pod uwagę, że jest nas około 20, z czego obecnych (potencjelnie) na forum kilku, nie możemy śledzić wszystkiego na bieżąco.

 

Co do edytowania swoich wpisów: była dyskusja na ten temat. Większość, może niezbyt wielka, jest przeciw. Moje zdanie wyłożyłem i jest - w skrócie - takie:

- Najpierw pomyśleć, potem pisać.

- Po napisaniu sprawdzić i zastanowić się, czy na pewno to właśnie chcemy powiedzieć.

- Poprawić literówki, ortografię, interpunkcję.

- Porawić składnię i kompozycję, jeśli myśl wydaje się być niezbyt czytelna.

- Wysłać.

Od tej chwili wpis jest własnością *publiczną*. Prawa autorskie należą do wpisującego, to wszystko.

 

Do czego prowadzi edycja własnych wpisów pokazał np. wątek założony przez pana Stryjeckiego na jego własnym forum. Najpierw napisał głupoty i wylał żale. Po chamsku. Potem się zreflektował i wyedytował wątek, usuwając i zmieniając wpisy. I co? Teraz jest cacy, ale to nie oddaje istoty sprawy, czyli jego postawy. Czy o to chodzi, żeby każdy mógł zmienić/usunąć głupoty, które wypisał rok wcześniej, bo szlifuje teraz właśnie swój wizerunek publiczny na użytek np. wyborów na kolejnego moderatora? Albo szacownego polityka?

Jeśli chodzi o literówki to rzeczywiście przydał by się mechanizm słownika ortgraficznego wbudowany w oprogramowanie forum, ale z tym proszę do Lukara. Moim zdaniem byłoby to dobre rozwiązanie, ale do zastosowania *przed* wysłaniem postu.

[Arsen Lupin]

Nigdy nie chodzilo o to aby Zawsze, Po Dowolnie Dlugim Czasie, Kazdy, mogl sobie wykasowywac

dowolne Swoje posty, a tylko, aby mogl w b. OGRANICZONYM czasie (np. kilku minut) dokonac - korekty !

Nie sposob wszystkiego wylapac, a czasem moznaby rowniez usunac momentalnie dezaktualizujaca sie tresc !

Pierwsza z brzegu sytulacja : robie komus wyrzuty, ze nie odpowiada na moj post, zarzucam mu tamto

i siamto, a po wcisnieciu Enter widze, ze WLASNIE 3 sek. temu odpowiedzial mi na 3 strony i przeprosil, ze to

tak dlugo trwalo ! Wtedy BLYSKAWICZNIE wykasowuje swoje poprzednie uwagi i odpowiadam, ze :

"nie ma sprawy, wiedzialem, ze nie zapomnisz" ! :))) Poza naprawieniem "faux pas", zwolniloby to troche

miejsca na Serwerze ! :)

[jar1]

inżynier, 16 Sie 2006, 12:18

 

>jar1, zdajesz sobie na pewno sprawę, ile setek i tysięcy wpisów pojawia się dziennie na forum. Czy

>uważasz, że ktokolwiek jest w stanie czytać to wszystko?

 

Jeśli nie jesteś w stanie nawet przeczytać tego co zamierzasz usunąć, to skąd wiesz, że usunąć to należy? Tak na chybił trafił? Według forumowych sympatii i antypatii? Spróbuj spojrzeć na to to trochę z boku i pomyśl - coś tu nie gra ! Chcecie uczyć ludzi porządku i odpowiedzialności a sami w tym przypadku odwalacie, niestety 'kichę' ;-) I jeszcze to w sposób zupełnie rozbrajający opisujecie. Jedynie Peter Daniel wykazuje, jak na razie świadomość tego, z czym tzw. 'moderowanie' się wiąże. To naprawdę nie jest zabawa - dlaczego? Bo to dotyczy i dotyka poszczególnych JENOSTEK na forum. Nie zapominaj, że to LUDZIE a nie klawiatura od komputera. LUDZIE tworzą to forum a nie FORUM stworzyło ludzii. Ocenianie, cenzurowanie, moderowanie - to naprawdę wymaga bardzo dużej odpowiedzialności i powagi. I odewagi również.

Wiem, że jest trudno i że wymaga to dużo czasu. Ale jak się powiedziało "A" to są tego konsekwencje. Jeśli się nie ma czasu i ochoty, to się takiego zadania nie podejmuje.

Zła moderacja jest zawsze gorsza od jej braku. A dobra w zasadzie nie istnieje :-)

 

Odnośnie edycji wpisów: uważasz, że lepsze od możliwości edytowania jest kasowanie bez czytania? ;-)

 

Pozdrawiam, sympatycznego człowieka :-)

[wovo]

Jeszcze raz może zaproponuje utworzenie działu Estrada/Studio. Szczegulnie tematy dotyczące studia zmieniłyby (tak uważam) poglad wielu ludzi na temat realizacji, iraz czystottechnicznych spraw jak np. używania korektorów, jak i również tzw. studyjnego brzmienia. Co Wy modki i ludki na to ?? :>

[inżynier]

jar1, ingerencje są tam, gdzie są zgłoszenia do moderacji. Oczywiście moderatorzy, tak jak wszyscy użytkownicy, mogą zgłaszać propozycje moderacji. Gdy nikt nie zgłosi propozycji, to i moderacji nie będzie. Popatrz zresztą na wiele aktualnie puchnących wątków, np. ten o przepisach drogowych i ulicach osiedlowych.

Moderatorzy widzą, gdzie ktoś coś zgłosił, mogą przejść do odpowiedniego wątku, poczytać ile chcą i podjąć jakąś akcję lub nie. Także zaznaczyć wpis jako OK. Ostatecznie o ingerencji decyduje głosowanie.

[inżynier]

AL, a ile minut/sekund proponujesz? A jeśli ktoś wolno czyta lub pisze? Dlaczego tyle? A jeśli wpis jest długi i proponowany czas nie wystarczy na przeczytanie własnych błędów i wypaczeń, nie mówiąc o poprawieniu?

Podobno na niektórych forach jest możliwość podglądu tekstu wpisu przed jego wysłaniem. Tylko jaki to ma sens w przypadku naszego, tekstowego forum? Przecież można sobie popatrzeć na napisany właśnie tekst w okienku wpisywania.

 

Zgadzam się natomiast z Tobą, że wygodne byłoby śledzenie tego, co się dzieje w wątku cały czas, także podczas edycji własnego wpisu. Ten postulat był już zgłaszany po wielokroć, ale widocznie jest na tyle skomplikowany w realizacji, że Lukar go nie zrealizował. Ale może to zrobi. Ja jestem za.

[jar1]

>Ostatecznie o ingerencji decyduje głosowanie.

 

Ale nie chciałbyś aby ława przysiegłych bez rozpatrzenia faktów głosowała sobie nad Twoją winą? ;-)

 

Poza tym, co z tego, że wątki sobie puchną. Komu to przeszkadza? Pamięć na serwerze nie ma tu nic do rzeczy. To nie zdjęcia. Raczej "kogoś" to po prostu drażni, że inni sobie gadają i maja na to ochotę. A to już raczej problem tych, co się to nie podoba. ;-)

Moderowanie nie może opierac się na osobistych uprzedzeniach i preferencjach. To, że się moderaotorowi nie podobają blondynki, nie może oznaczać, że nalezy je przesladować.

Zauważ, że rozmawiamy cały czas o Bocznicy (na razie) :-)

[netboy]

>>inzynier

 

na wielu forach norma jest 10 minut , to w zasadzie wysraczy :) nawet przy dluuugich wpisach

[netboy]

a dodatkowo jak sie komus po tych 10 minutach cos jeszcze przypomni i wpisze sam po sobie kolejny wpis (tak jak ja teraz) to jest on dodawany do poprzedniego i nie mnaza sie wpisy, no chyba ze ktos, w tak zwanym miedzy czasie, co s napisze

[Walery]

jar1, 16 Sie 2006, 11:32

 

>Jeszcze raz napiszę, uważam, że ujawnienie M to krok w dobrym kierunku. Ale nalezy wykonać

>następne.

 

Jarek, naprawdę czekamy na sugestie.

[netboy]

oo mam blad w wyrazie "cos" i nie moglem tego zauwazyc bo okienko do wpisywania jest mniejsze niz to na forum i widocznie niechcacy nacisnalem spacje a "s" z tego wyrazu bylo w kolejnej lini

 

wiem gdyby bylo razem to by sie przenioslo cale "cos" a nie tylko "s" ale bylo to w okienku edycji nieczytelne

[Arsen Lupin]

>inżynier

 

Wiesz, nie wiem ile ! Musialbym sprawdzic jak jest na innych forach !

Na wszystkich tych, na ktorych jestem, jest - ZAROWNO podglad wpisu

przed wyslaniem, co jest bardzo przydatne, nawet w wypadku samego tekstu,

gdyz wielokrotnie sie zdarzalo, ze "engine" go zle sformatowal (okienko

wpisu jest zwykle WEZSZE od DOCELOWEGO i przy przenoszeniu slow

i akapitow latwo sie pomylic i wychodza jakies horrorki !), JAK TEZ - EDYCJA

(ujawniajaca kto, co, kiedy i o jakiej godzinie zmienil !)

Nie wiem czy ma to tam jakies ograniczenie czasowe, ale gdybysmy w Naszym

przypadku zostawili nawet np. 15 min. nic by sie chyba strasznego nie stalo ! :)

Podglad jest wazny ! Przeciez my takze mamy prawo (?! :) zamieszczac zdjecia,

a i one w zaleznosci od formatu i wielkosci tez "lubia" sie rozmaicie ukladac ! :)

Zapewniam Cie, ze na innych forach sa znacznie bardziej skomplikowane

(a szalenie wygodne) mechanizmy i jest to NORMALNE i OCZYWISTE,

a jak Lukar tego nie potrafi, to niech sie wreszcie NAUCZY, zamiast robic

"polowania na Czarownice" ! :)

[netboy]

>>AL

 

modelowa sytuacja :D

[Arsen Lupin]

>netboy

 

Ale zesmy sie "zdublowali" z tym "waskim okienkiem edycji" ! :))

[jar1]

Walery, 16 Sie 2006, 14:25

 

Oj Walerciu ;-)

Przeca cały czas padają sugestie. Tylko po co, jeśli co chwila jakiś M wystepuje pisząc, że i tak nie ma czasu na czytanie ;-) I tak ma być, bo reszta to bezmózgowia ! Poza tym, jestem przekonany, że wielu M i tak tu ze strachu przed tą 'czarną, śmierdząca dziurą' nawet nie 'kliknie' :-)

 

PS. A Ty nie na wczasach?