Tomasz Stańko

[Mart2M]

Zaczynam się wzgryzać w muzykę Tomasza Stańki. Które płyty polskiego Mistrza uważacie za najwybitniejsze, warte kupienia w pierwszej kolejności?

[papirus]

LITANIA (ECM)

[Frank]

Niezbędnik:

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[pp]

Litania już była to warto także kupić:

"Matka Joanna" i "Leosia"

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Darekk]

Może warto zacząc od łatwiej przyswajalnych pozycji jak ostatnio nagrane Suspended Night lub Soul of Things, oraz ze Stańką gościnnie płyta Manu Katche Neighbourhood. Ze starszych płyt polecałbym From the Green Hill.

[Mart2M]

Manu Katche juz mam :)

[jaro_001]

"From the Green Hill" - leniwie płynąca, ale to tylko pozory... potem odkrywałem ją jeszcze kilka razy. Godna polecenia.

[qb_1]

Zgadzam sie z pp. Leosia to chyba moja ulubiona plyta Stanki. Szczegolnie 2 track chyba "Die Weisheit von Le comte Lautreamont" mnie bierze. Poza tym sklad ze Stensonem, Oxley'em i Jorminem szczegolnie mi sie podobal.

 

Polecam "Balladyne" ze starych dobrych czasow z Dave'em Hollandem.

 

Bardzo dobrze tez wspominam sluchanie "A Farewell..." z mlodym Mozdzerem, znacznie ciekawiej grajacym niz na np. "Time".

 

Oprocz tego oczywiscie "Litania".

 

Ostatnie dokonania "Soul of Things" i chyba jeszcze bardziej "Suspended Night".

 

Wystep Stanki na "Nieghbourhood" z M.Katche traktuje raczej jako zart bo porownywanie tej plyty do poprzednich dokonan pana Tomasza to jak porownywanie gowna do dzemu - tylko konsystencja sie zgadza :-)

[qb_1]

Zastanawiam sie tez, o ile lepiej muzyka Stanki czy Jarreta brzmialaby, gdyby wydawal ja ktos inny. Niestety papa Manfred lubi wysuszac swoje produkcje na pieprz :-(

[Frank]

Z troszeczkę starszych:

TWET

MUSIC FOR K

ROBERTO ZUCCO

BALLADYNA

Dodatkowa zachęta............są tanie i bardziej urozmaicone niż obecne.

Twórca miał więcej wówczas do powiedzenia,niż obecnie (aj ,ci producenci) ,no i bardzo ważna rzecz ,płyty były krótsze, nie tak rozwleczone,materiał z reguły był lepiej przygotowany.

Polecam i to bardzo gorąco.

[il Dottore]

No - szczególnie Roberto Zucco jest urozmaicony! ;)

Cała płyta to różne wersje tego samego kawałka plus jedna piosenka w 2 wersjach śpiewanych (D.Miśkiewicz - bardzo miło zresztą) i instrumentalna wersja tejże w wykonaniu Mistrza.

Oczywiście żartuję - urozmaicenie jest widoczne aż nadto. trzeba odwagi i maestrii żeby wersjami jednego utworu zapełnić całą płytę. A wykonanie, a klimat... mogę tego słuchać w kółko! :)

Dla mnie to najlepsza płyta Stańki - te nowe produkcje jakoś tak na mnie nie działają. A Roberto Zucco jest jak muzyka do jakiegoś filmu który nigdy nie powstał... najnowsza produkcja Bessona winna być nią ilustrowana. Paryskie poranki i trąbka Stańki... mmmmmmmmm! W ogóle ta płyta (nie mam pojęcia dlaczego) strasznie kojarzy mi się właśnie z Paryżem.

Kto nie słuchał - polecam! Gwarantowany odlot za grosze! :)

[Frank]

il Dottore

To bajeczna płyta,to muzyka do spektaklu Teatru Nowego z Poznania 95r o tym samym tytule,a w reżyserii K.Warlikowskiego.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[il Dottore]

Cóż - nie mam okładki, tylko CD z muzą no i stąd moja ignorancja w temacie. Ale jednak wyczułem że to muzyka ilustracyjna. :)

Do teatru jakoś mi to nie pasuje, nie wiem czemu - być może po spektaklu bym zmienił zdanie. Ta muzyka ma rozmach, oddech - może to sposób nagrania - z pogłosem, z oddalenia a nie bezpośrednio do mikrofonu. W każdym razie - będę bluźnił! - lubię Roberto Zucco bardziej niż Kind of Blue, nie osądzając oczywiście wartości artystycznej obu produkcji. To kwestia wyłącznie indywidualnego, wręcz intymnego odbioru. Milesa szanuję i poważam a Tomasz Stańko mnie tą płytą po prostu zaczarował, niby jakiś szaman... Kind of Blue gra mi z głośników a Roberto Zucco - w środku mnie. Boska płyta - inny stan świadomości.

[papkin]

Stańko grał kiedyś z Komedą

[pp]

No to szykuje sie gratka dla fanów TSQ:

 

Z www.ecmrecords.com

 

Tomasz Stanko Quartet

Lontano

 

Tomasz Stanko trumpet

Marcin Wasilewski piano

Slawomir Kurkiewicz double-bass

Michal Miskiewicz drums

 

Lontano I

Cyrhla

Song for Ania

Kattorna

Lontano II

Sweet Thing

Trista

Lontano III

Tale

 

Release date: August 25, 2006

 

Recorded November 2005

ECM 1980

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[pavbaranov]

Morven>

Fajny temat - TS to u nas (przynajmniej kiedyś) bożyszcze, a obecnie jakby mniej materiałów o nim, szczególnie takich, które podsumowywałyby jego twórczość. A jest co.

To może w skrócie tak:

- wczesne nagrania, to zwykle free jazz, oj piękny, bardzo piękny, choć... w europejskim duchu jak najbardziej. Znajdziesz go na płytach nagranych przez Tomasz Stańko Quintet (bądź Kwintet) - IMO najlepszą płytą tego okresu jest "Music For K.", ale może dlatego, że obecnie najbardziej dostępna ;-) Świetne jest również "Purple Sun" (też dostępne) i połowa "W Pałacu Prymasowskim" - obecnie kompletnie niedostępne ;-) /druga strona tego LP, to występ solo, też godny polecenia, w przeciwieństwie do okładki, ale to inny temat/.

- połowa lat 70 to także free, grywane częściej w składach kwartetowych i obydwie dostępne obecnie płyty, czyli "TWET" i "Balladyna" (uwaga, wydana przez ECM, nie przez GOWI o łudząco podobnym tytule) też są ze wszech miar godne polecenia.

- początek lat 80, to inny kwartet, a mianowicie ze Sławomirem Kulpowiczem (i w zasadzie jego triem In/Formation, choć może lepiej powiedzieć, że to IF raczej się z kwartetu TS wyłonił ;-) ); granie zbliżone do wspomnianych wcześniej kwartetów, ael zdecydowanie mniej tu swobodnego - w rozumieniu free jazzu - grania, choć w dalszym ciągu to free jazz: polecić mogę płytę "'81" już choćby dlatego, że łatwo obecnie dostępna i wcale dobra.

- potem był C.O.C.X. czyli romans Stańki z rockiem; dużo łatwiejsze, co nie znaczy złe granie. nie każdemu miłośnikowi TS się spodoba, ale pamiętam koncert sprzed ćwierćwiecza i na młodym wówczas jeszcze PB zrobił piorunujące wrażenie.

- potem była formacja Freelectronic, moim zdaniem kompletnie niedoceniana. bez perkusji za to z klawiszami oraz syntezatorami Sudnika - nie pytać dlaczego, tylko brać! ;-)

- potem w sumie 4 płyty "skandynawskie", tj. "Bluish", "Bosonossa and other ballads", "Matka Joanna" i "Leosia" - osobiście najbardziej lubię pierwszą (w trio) i ostatnią (bo najbardziej osobista),

- dalej są dwie płyty bardzo różne: poświęcona Komedzie "Litania" (brać) i delikatnie worldowa "From the Green Hill" (można, choć niekoniecznie - jest to jedna z łagodniejszych jego płyt)

- a potem "polski kwartet", czyli z muzykami Simple Acoustic Trio - mi się te płyty podobają, o ostatniej jeszcze nic nie mogę powiedzieć, bo premiera dopiero 25.08., poprzednie "Soul of things" i "Suspended Night" ani nie polecę, ani nie będę ich ganił w żaden sposób. Mi się podobają (SOT bardziej), są delikatne, wyciszone i po prostu piękne, choć dla wielu mogą być nudne. De gustibus...

I wydaje mi się, że to taki mniej więcej przekrój przez TS, choć jego płyt jest o wiele więcej, starałem się wybrać te bardziej dostępne.

[Jakew]

Leosia jest najwybitniejszą jak mi się wydaje płytą Stańki. Podobnie rzecz ocenili autorzy najbardziej znanego leksykonu płytowego, Penguina, Morton i Cook, dając Leosii maksymalną notę - taka sama jak Love Supreme Trane'a albo Kind of Blue Milesa. Bardzo dobrych płyt nagrał wiele, tytuły sa znane, i nie bardzo rozumiem co nasze wskazania tu mogą pomóc Twojej osobistej wrażliwości muzycznej.

[mciej]

Twet, Music for K, Litania

 

Suspended Night i Soul of Things jak chcesz się "przegryźć" czymś lżejszym choć wcale nie lekkim.

[zildjian]

Niebawem sięukazę nowa płyta ! Poza tym, polecam fajny wywiad w ostatnim Jazzwise.

[papkin]

MIalem kiedys w reku analog nawiazujacy do Witkacego, "Nienasycenie" lub cos w tym rodzaju. Ktos zna?

[Frank]

papkin

Zapewne chodzi o:

TOMASZ STAŃKO

Peyotl - Witkacy 2 lp lub cd

 

 

 

CD1

1. My W. S. Friend 6:04

2. Witkacy - Wizje cz.I 12:58

3. Witkacy - Wizje cz. II 15:49

4. Hej! 04:52

 

CD2

1. Too Pee 3:20

2. Kwa Kwa 2:10

3. Sunia 5:29

4. Ha, ha, ha 4:36

5. Gama 3:19

6. Euforila 6:00

7. Freelectronic 3:35

8. Dwaj 4:03

9. Shaky Chicka 4:03

10. Asmodeus 5:37

 

wykonawcy :

Tomasz Stańko - trumpet

Janusz Skowron - Yamaha DX7

Apostolis Anthimos - guitars and percussion

Witold E. Szczurek - el. & acc. bass

Zbigniew Brysiak - percussion

Tadeusz Sudnik - synthi.....aks

Andrzej major Przybielski - trumpet

Marek Walczewski - voice

 

CD1: nagrano kwiecień 1984 - listopad 1986

CD2: nagrano kwietniu i czerwcu 1986 w Jazz Clubie Remont

wydawca: POLONIA Records 1986

nr kat. CD 037&038

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[papkin]

Tak. To ta plyta. A jak muza z tej plyty?

[pavbaranov]

Dot. "Witkacego"

Druga z płyt, to dobry koncert formacji Freelectronic. Natomiast pierwsza, to "eksperyment", gdzie do muzyki Stańki deklamowane są przez Walczewskiego urywki twórczości Witkacego. Dla niektórych, właśnie ze względu na nie może być ta muzyka niestrawna. Inni będą zachwyceni "czymś nowym".

[Frank]

papkin

Kup tą płytkę,wybitna pozycja,nie będziesz żałował-kapitalna realizacja dzwiękowa:

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Arek]

Frank, orientujesz się gdzie można dostać tą płytę? nie ukrywam że po wpisach w tym wątku na jej temat nabrałem na ten CD ochoty.....

pogrzebałem w większych sklepach w necie i nic.....

[kamon]

"Lontano" to w niemieckim Stereoplay jazzowa plyta miesiaca.

[Frank]

Arek

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Arek]

dzięki Frank :-)

tylko okładka inna (?), ale mam nadzieje że muza/nagranie te same

[Frank]

Arek

Prawda,dziwna ta okładka.

[pp]

kamon, 7 Wrz 2006, 12:54

 

>"Lontano" to w niemieckim Stereoplay jazzowa plyta miesiaca.

 

A u nas w rodzimym kraju T.Stańki nie ma jej nawet w tzw."dobrych sklepach płytowych". Żenada, jesteśmy jacyś gorsi?