Skocz do zawartości
IGNORED

bezkompromisowa kolumna DIY pod g-clona


graaf

Rekomendowane odpowiedzi

graaf

Podejrzenia:

Nie wiem czy LM3875 nie będzie obcinał wierzcholków sinusoidy- chociaż oczywisćie nie neguje po prostu nikt czegoś takiego nie próbował.... Po głębszym przemyśleniu cofam zastrzeżenia:)

 

Powody dalczego 8 Ohm:

-wzmacniacze musiałyby być zasilane wysokim napięciem - patrz wzór na moc

- cewki głośników byłyby drogie

>Poprostu zastanawiam sie czy wehikul napedzany 16 silnikami od Poloneza pojedzie szybciej niz

>Mercedes

 

 

Pojedzie, ja bym to inaczej ujął bardziej dosadnie, z gowna bata nie ukrecisz nawet jak to bedzie 100 gowien, w kazdym razie nei chce obrazac posiadaczy tesli, sam mialem i cena jakosc super, wszystkich modeli tesli nie slyszalem ale po przesiadce z tych moich na midbasy auruma inna bajka, co nie oznacza ze nie warto sprobowac, no risk no fun:)

>-wzmacniacze musiałyby być zasilane wysokim napięciem - patrz wzór na moc

 

Przypominam ze sila magnetyczna tworzona w cewce nie zalezy od mocy tylko od natezenia, mozna to sobie fajnie zobrazować symulatorem coilguna:) sprawnosc takiego glosnika to porazka by raczej byla, j ak sie myle to poprawcie i nie bijcie;)

Re: piter z, 12 Cze 2006, 20:02

 

>a co do tej efektywnosci to niebedzie zadnych 96 dB/W tylko 96 dB/2,86V czy cos tak (niepamietam dokladnie)

 

przeciwnie,

chodzi Ci o czułość napięciową odpowiadającą skuteczności z 1W na 8 Ohm - pierwiastek z 8 daje te ok. 2.83(V)

mi chodzi o skuteczność mocową którą wyraża się właśnie w dB/W i w tym przypadku będzie to WŁAŚNIE 96 dB/W

 

>a to "troszke" roznica dlatego sie pytalem skad GC wezmie tyle pradu

 

mała poprawka Volty to napięcie :-) prąd mierzy się w Amperach, prądu na obciążeniu 128 Ohm i przy skuteczności 96 dB/W potrzeba tle co kot napłakał

 

>po drugie bedzie to 96 dB (czy nawet 102) na srednicy a zeby osiagnac wmiare plaskie spl to trzeba dac

>dzielnik ktory obnizy srednice i wyciagnie "bas i soprany" - no chyba ze zachodza dla takiego zestawienia

>jakies zjawiska o ktorych ja niemam pojecia i pisze glupoty w takim razie przepraszam z gory

 

na basie jak najbardziej "zachodzą zjawiska" ;-) i nic nie będzie potrzebne :-) natomiast na górze to i owszem może się przydać, trudno powiedzieć "a priori", ale preferowanym podejściem jest supertweeter, ale taki który poniżej 5 kHz milczy jak grób

zero cięcia równoległymi RLC, to nie jest dobra rzecz :-)

 

pozdrawiam!

Re: adamo_0, 12 Cze 2006, 20:52

 

>I to one wszytskie do kupy maja wplyw na poziom znieksztalcen.

 

owszem, napęd ma duże znaczenie zwłaszcza dla zniekształceń nieliniowych (owe %THD), ale mi chodziło o to co wychodzi na wodospadach a to jest zachowanie przetwornika w czasie i tu parametry wielkości oraz masy (przesądzające o gromadzeniu energii) mają znaczenie podstawowe - sprawdź ten "midrange distortion test" Linkwitza, bardzo pouczający

 

pozdrawiam!

Re: morris

 

>Po głębszym przemyśleniu cofam zastrzeżenia

 

super!

 

>Powody dalczego 8 Ohm:

>-wzmacniacze musiałyby być zasilane wysokim napięciem - patrz wzór na moc

>- cewki głośników byłyby drogie

 

dokładnie, zgadzam się co do obu punktów

do multi-ohmowych głośników najlepsze byłyby lampowce OTL (i kiedyś takie rzeczy były robione)

 

>też się martwie jak tak duża liczba głośników by się ze sobą zgrała- przecież każdy jest troszkę inny...

 

obawy są zrozumiałe ale jednak takie rzeczy grają!

najbardziej znane przykłady to chyba wyżej wymienione Pipedreams i McIntoshe XRT

jest też masa projektów DIY multi-głośnikowych źródeł quasi-liniowych w sieci, inspirowanych projektami Jima Griffina i nie tylko

Pipedreams słyszał i chwalił Linkwitz – co ma dla mnie o tyle znaczenie, że on wybitnie nie lubi kolorowanego dźwięku a podobają mu się Shure E2 i sam robi zupełnie inne rzeczy, do których jest zresztą dogmatycznie przekonany

a choć to nie "jego bajka" to jednak był "pod wrażeniem"

 

pozdrawiam!

z tym zjawiskiem na basie to rzeczywiscie myslalem ze moze cos byc inaczej niz mysle ( niewiem jak jest - niewidzialem pomierow ani nic takiego nieslyszalem ) ale co do skutecznosci to jednak jakos mi sie to niewidzi - glosniki to nie perpettum mobile a moze sie znowu myle - jesli by tak bylo to mozna by wyjsc ponad 100% skutecznosci a to chyba niemozliwe :) ( jesli mozna to jakis dowod ) - oczywiscie pisze to niezlosliwie i nieszukam zaczepki - niejestem jedna z tych osob :) - chodzi mi jedynie o czysta naukowa prawde :)

Graafe wydaje mi sie ze dodatkowo wodospad (odpowiedz na impuls) pokazuje rowniez jak uklad "magnetyczno-elektryczny" jest w stanie kontrolowac membrane -wyhamowac po impulsie. Fakt liczy sie jej masa ale i "sztywnosc" i rodzaj zawieszenia (czyli kolejne rezonanse). Tego nie okreslisz tak latwo na oko i gramy. A co z ksztaltem? Dlugoscia cewki drgajacej, jakoscia wykonania kosza i wielu innych elementow ktore IMHO stanowia o jakosci przetwornika?

Re: Adamo_0

 

"jakość jakości nie równa" ;-)

 

kontynuujmy zatem porównanie - na sucho wg podstawowych parametrów fizycznych – "hi-endowej" papierowej 18-tki S-S Revelator i naszego combo 16 "badziewnych" ARN-100

 

uznajmy nawet, że różnice wychyleń 2000 Hz

rodzaj materiału membrany pozwala także na stłumienie tego rezonansu, ALE za CENĘ większej masy ruchomej, zwiększonego gromadzenia energii i wolniejszego jej uwalniania w czasie czyli GORSZEGO "WODOSPADU"

 

z kolei głośnik stożkowy o Sd ok. 50 cm2 ma przy założeniu zbliżonego materiału membrany (odpowiednio modyfikowana membrana celulozowa) pierwszy rezonans ok. dwa razy wyżej - owo DWA RAZY robi wielką różnicę jeśli chodzi o zdolność przetwarzania średnich tonów

rezonans jest przy tym niższy i trwa krócej bo mniejszy i lżejszy układ gromadzi mniej energii i szybciej ja uwalnia!

 

dalej

>wydaje mi sie ze dodatkowo wodospad (odpowiedz na impuls) pokazuje rowniez jak uklad "magnetyczno-

>elektryczny" jest w

>stanie kontrolowac membrane -wyhamowac po impulsie. Fakt liczy sie jej masa

 

dokładniej tym co się liczy jest stosunek Bl/Mms, który w najlepszych małych fullrange jest >2 (m.in. Fostex FF85, małe Bandory i Jordany)

w naszych ARN wynosi on ok. 1.2 a w S-S 18 Revelator ok. 0.4 czyli TRZY RAZY MNIEJ

czy to się przekłada na "trzy-razy-lepszość" trudno powiedzieć, ale na "lepszość" po prostu z całą pewnością

owo TRZY RAZY robi wielką różnicę!

 

>ale i "sztywnosc" i rodzaj zawieszenia (czyli kolejne rezonanse).

 

i tu i tu zawieszenie jest w ramach porównywalnych co do Vd (pamiętajmy o 5-krotnej różnicy w powierzchni czynnej!) wychyleń raczej wysoko podatne, różnice jakości zawieszenia mają istotne znaczenie na krańcach, w sytuacjach skrajnych wychyleń, kiedy zawieszenie zaczyna hamować układ drgający i wprowadzać nieliniowości

znaczące różnice może i są, ale już nie tak łatwo przekładają się na hipotezy co do słyszalnego wpływu na brzmienie

 

z jednej strony mamy zatem różnice OCZYWISTE skutkujące w oczywistych różnicach brzmienia (takie których nie sposób nie usłyszeć) i różnice NIEOCZYWISTE skutkujące w nieoczywistych różnicach brzmienia (co do których można jedynie hipotetyzować)

 

>A co z ksztaltem?

 

kształty mamy tu raczej pretty standard, żadnych profili wykładniczych itp. nie spodziewam się różnic, które miałyby taki wpływ na dźwięk jak różnice wielkości membrany

 

>Dlugoscia cewki drgajacej,

 

to nieoczywiste - i długa i krótka ma swoje zalety – jeśli wychylenia są minimalne to krótka jest nawet lepsza

 

>jakoscia wykonania kosza i wielu innych elementow ktore IMHO stanowia o jakosci przetwornika?

 

co do kwestii jakościowych kosza to im większy głośnik tym większe ma to znaczenie (co oczywiste), im mniejszy tym mniejsze, kosz blaszany przy małych głośnikach nie stanowi jakiegoś oczywistego problemu jakościowego a stanowi dobry punkt wyjścia do modyfikacji

 

co do tych innych elementów to jedna uwaga - "jakość przetwornika" nie równa się "jakości dźwięku z przetwornika"

 

z dużymi głośnikami jest ten sam problem co z socjalizmem (wg Kisiela), że dzielnie i pomysłowo i kosztownie się w nich zwalcza problemy, które w małych głośnikach po prostu nie występują ;-)

 

mniejsze jest po prostu lepsze!!

 

Warto zauważyć jak Linkwitz konkluduje swój "midrange distortion test" (

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) ), w którym małe tanie Vify wypadły bardzo dobrze w pomiarze tone-bursts, który pokazuje te same problemy co "wodospady".

Wypadły lepiej niż ZNACZNIE DROŻSZE głośniki typu magnezowy Seas W18EX001 (poległ zupełnie!), ceramiczny Accuton C92/6 (poległ totalnie!!) czy kewlarowy Scan-speak 18W/8546 a porównywalnie do także znacznie droższego węglowego Scan-speaka 18W/8545!!!

Pisze mianowicie:

"Since non-linear distortion can always be reduced by using multiple drivers, while burst distortion remains constant, one could replace a single 21W/8554 with two 18W/8545, or with four P13WH-00 if levels are kept low"

wprawdzie zaznacza, że " This approach is costly and quickly runs into polar response problems" to jednak po pierwsze nie ma dostępu do Tesli ;-) a po drugie z Nearfield Pipedreams jakoś nie usłyszał tych "polar response problems" co go na tyle zdziwiło, ze nawet wprost o tym napisał na swojej stronie, że go to zdziwiło ;-)

 

no i trzeba pamiętać, że w badaniach Harmana wyszło, że "comb filtering" wynikające z interferencji sygnałów z wielu głośników jest artefaktem pomiarowym w warunkach bezechowych, który w zwykłym pomieszczeniu (przestrzeń żywa akustycznie – "reverberant field") nie ma wpływu na słyszaną jakość brzmienia (co ma też potwierdzenie w teorii)

 

 

pozdrawiam!

graaf

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Zbyt techniczna dyskusja jak dla mnie, więc się nie włączę.

 

Konstrukcja o dużej ilości niewielkich przetworników (bez burczy basu!), przypomina mi rozwiązania z niektórych zestawów kina domowego tego typu

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Miałem do czynienia z czymś podobnym. Nie pamiętam dokładnie co, ale nie było to tanie dziadostwo. To było drogie dziadostwo. Nie wiem, może zawinił inny element toru, ale dźwięk był wręcz fatalny.

 

Pokażcie jakieś zdjęcia tworów podobnych do rozważnego wariantu.

Jeszcze jedna sprawa. W jak dużym/małym pomieszczeniu może coś takiego sprawdzić się?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Kazda firma czy audiofil ostatecznie zaczyna sie borykac z pasozytniczymi drganiami membran i obudow. Wprawne ucha latwo wychwytuje zla barwe glosnika ale lepeij oprzec sie na pomiarach. I wlasciciwe widmo wodospadowe mowi wszystko o jakosci glosnika.

Zgadzam sie z twierdzenim ze silne tlumienie ukladu drgajacego cewki przez pole mag. szczeliny poprawia brzmienie. Potwierdzaja to pomiary w glosnikach z ukladami mfb. Sensor zamocowany przy cewce tlumi silnie na drodze elektronicznej drgania ystemu napedowego i drgania gasna szybciej niz w glosniku bez tego systemu. Oczywiscie system mfb dziala tylko w ograniczonym zakresie f. Mialem to szczescie ze moglem porownac kilkanascie wysokiej klasy glosnikow sredniotonowych bezposrednio miedzy soba. I wyniki tych porownan mocno mnie zaskoczyly. Wygrala tania Vifa. Oczywiscie mowa o typowych sredniakach. Glownie to byly od vify ss focala i jakies egzotyczne wloski i kilka innych. Np. badzo ciekawie wypadly male szerokopasmowe samochodowce z plecionymi membranami. Naprawde ciekawe. Mozna takie glosniki kupic za grosze na szrotach samochodowych. Czesto sa to bardzo wysokiej klasy glosniki. Oczywiscie nie te wielo membranowe ale pojedyncze 10-15cm. Przy ocenie jakosci warto oceniac glosnik na pelnym pasmie gdyz pewne przykre efekty grania glosnika pozostaja nawet po zastosowaniu filtrow wycinajacych te szkodliwosci. Jak juz ktos wspomnial zawieszenia tez sa odpowiedzialne za brzmienie. Maja duza mase i powierzchnie wiec moga niezle szkodzic. ostatnio interesuje sie kopulkami gdyz maja one potencjalnie mniej rezonansow od zawieszen ale mae tez wady wpostaci dosc wysokiego fr i podbarwianai od drgan szczytu kopulki. Ale wydaje sie ze plasticzana kopulka 40mm jest optymalna bo moze schodzic az do 500hz a z ta f dobrze sobie radza 20cm basowce a wgore potrafia isc swobodnie do 6k co pozwala uzyc 19mm kopulki. Problem tylko w tym ze nie ma na rynku takich 40mm plasticznych driverow. udalo misie kupic takie na allegro i kuniec. Namawiam Mistrza Waldemara do produkcji takich ale Mistrz jeszcze chyba nie dojrzal do takiej decyzji.

Re: Lancaster

 

>graafie, tylko kontrolnie zapytam: jaka jest obecna koncepcja?:)

 

koncepcja materaca pozostaje bez zmian :-)

natomiast w odpowiedzi na zapotrzebowanie społeczne powstała nowa mniej "budżetowa" "superkoncepcja" ;-) opisana w moim wpisie gdzieś wyżej, opatrzonym enigmatycznym rysunkiem przedstawiającym 16 okręgów w kwadracie ;-)

 

pozdrawiam!!

Re: superpiki, 13 Cze 2006, 12:56

 

>To było drogie dziadostwo. Nie wiem, może zawinił inny element toru, ale dźwięk był wręcz fatalny.

 

podobieństwo jest powierzchowne!

 

>Pokażcie jakieś zdjęcia tworów podobnych do rozważnego wariantu.

 

z tym będzie trudno – nikt czegoś takiego 4*4 jak dotąd nie zrobił, ale znalazłem trzy podobne konstrukcje w podejściu tj. układy wielogłośnikowe o wysokiej kierunkowości, ALE wielodrożne i dipolowe

 

są to megakonstrukcje Whisper Billa Dudlestona z Legacy:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

oraz DNA Sequence:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

i szwedzka konstrukcja DIY – "circular array":

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

jedyna taka polecana w linkach przez Siegfrieda Linkwitza!

Pisze o niej: "A box-less speaker construction for those with extra room for the rear radiation. I have no doubt that this approach has the potential for very accurate sound reproduction"!!

Tu ściśle rzecz biorąc nie ma dipola tylko nieskończona odgroda (głośniki są wmontowane w lekką ŚCIANKĘ DZIAŁOWĄ!!!! o ile dobrze zgaduję nie znając szwedzkiego)

ta konstrukcja to prawdziwie bezkompromisowa rzecz!!

graaf kłania się nisko szwedzkiemu ekstremiście :-)

 

>Jeszcze jedna sprawa. W jak dużym/małym pomieszczeniu może coś takiego sprawdzić się?

 

jeśli chodzi o moją propozycję 4*4 - nazwijmy ją "quattro" ;-) - to wymagania są niewielkie

są to konstrukcje zamknięte pomyślane tak, żeby pracowały w rogach pokoju, "boom boom" w za małym pokoju nie grozi :-)

jedyne wymaganie jest takie, żeby baza stereo była >2m (a najlepiej 3m) i także dystans między słuchaczem a głośnikiem był >2 m (a najlepiej 3m).

Można próbować od wymiarów 3/4m w górę

Aranżacja akustyczna też nie jest krytyczna z uwagi na bardzo wysoką kierunkowość (czego negatywną konsekwencją uboczną jest ciasna "sweet spot")

 

pozdrawiam!

graaf

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

ps.

zdjęcia: DNA Sequence i szwedzka "circular array" od przodu i od tyłu

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

post-5623-100000216 1170294752_thumb.JPG

post-5623-100000217 1170294751_thumb.jpg

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Oki Graaf przekonales mnie chociaz do czasu kiedy nie zobacze i nie porownam dwoch wodospadow pozostane w niepewnosci.

Malych arnow juz sluchalem w prowizorycznej OB.

Wnioski:

a) nie ma problemow z wysokimi

b) krzykliwa srednica (bo brak niskiej srednicy na OB)

c)znieksztalcenia na srednicy spowodowane zapewne duzym wychyleniem i obciazeniem glosnikow na basie.

 

Bardzo ciekawe sa konstrukcje pokazane na zdjeciach jednak sa to uklady wielodrozne i co ciekawe w jednej z nich bas to dipol zas srednica to zamknieta obudowa. Dlaczego nie OB? Ciekawe...

Moze dobrym pomyslem na Quatro bylaby modyfikacja typu THX pokazywana kiedys przez Misiomora?

Dzieki cieciu 1 rzedem a wiec nie wplywajacym na spojniosc fazowa takich samych przetwornikow otrzymujemy wiekszy sweet point (mniej glosnikow wspolgra na wyzszej srednicy i wysokich) i brak modulacji wysokich tonow niskimi a wiec to co obserwowalem i opisalem powyzej.

 

Jezeli mialo by to racje bytu to moze krzyz z 5ciu takich glosnikow gdzie srodkowy od cztrech bocznych ciety 1 rzedem na baffle step? Dzieki temu mamy tez lepsze basy.

nie o przekonanie chodzi :-)

 

tylko o to kto mi to pomoże zrobić :-(

 

co do wodospadów porównaj dowolne dostępne w sieci głośników mniejszych i większych

 

nota bene "midrange distortion test" Linkwitza pokazuje też, że najwyraźniej nie jest łatwo dla głośnika dobrze wypaść zarazem w kategorii zniekształceń nieliniowych i liniowych.

i że wielkość membrany ma najważniejsze znaczenie dla poziomu zniekształceń nieliniowych

 

przy pomiarze dla 150 i 800 Hz najrówniej wypadła duża polipropylenowa Vifa P21WO-20 zajmując sumarycznie w teście ex aequo drugie miejsce z Kevlarowym S-S 21W 43/95 tuż za magnezowym Seasem W18EX001, który zajął pierwsze miejsce (choć dla 800 Hz wypadł gorzej)

natomiast w teście "tone bursts" ten Seas osiągnął tylko średnie wyniki zaś Vifa P21WO-20 poległa całkowicie z najgorszym wynikiem!

z kolei węglowy S-S 18W/8545, który poległ totalnie w pomiarze znieksztalceń nieliniowych (z najgorszym wynikiem w teście) "tone bursts" bezapelacyjnie zwyciężył!

 

najbardziej równe Seas W18EX001 i kewlarowy S-S 21W lab 43/95 osiagnęły wyniki w teście "tone bursts" wprawdzie lepszy od większości pozostałych ale bardzo odstający od liderów – tj. węglowego S-S i maluchów Vify

 

także nie jest łatwo o bardzo dobry wynik w pomiarze i zniekształceń nieliniowych i liniowych

chyba, że zastosuje się kilka czy kilkanaście małych głośników :-)

 

a te dwa rodzaje kategorie zniekształceń w głośnikach mają zupełnie krytyczne znaczenie dla jakości brzmienia, ponieważ NIE DA SIĘ ICH SKORYGOWAĆ

charakterystykę częstotliwości można korygować podciągając i wycinając gdzie trzeba - dziś bardzo efektywnie i mało "inwazyjnie" stosując relatywnie tani korektor cyfrowy (w rodzaju Behringera DEQ 2496) wpięty w tor cyfrowy

 

zniekształceń liniowych i nieliniowych skorygować się nie da, a mają one oczywisty wpływ na jakość brzmienia i są one najściślej zależne od podstawowych parametrów fizycznych jak wielkość membrany a nie z drogimi niuansami

 

dlatego bez większego ryzyka można powiedzieć, że jeśli zniekształcenia liniowe i nieliniowe mają wpływ na jakość dźwięku (ktoś zaprzeczy?!) to jeden "hi-endowy" duży głośnik zagra z pewnością gorzej niż kilkanaście "badziewnych"

 

to prosta fizyka - żaden z komercyjnych głośników dynamicznych choćby nie wiem "co i jak" NIGDY nie osiągnie parametrów naszego 4*4 ARN-100 czyli Sd 750 cm2 przy r=3.5 cm i Mms 3.1 g oraz Bl/Mms 1.2

 

TO JEST FIZYCZNIE NIEMOŻLIWE Z POJEDYNCZYM GŁOŚNIKIEM BEZ WZGLĘDU NA CENĘ i hi-endową metkę

 

JEDYNA PRZEWAGA dużych głośników jest w fs, ale ok. 70 Hz możliwe do uzyskania z naprawdę małymi głośnikami jak Bandory czy nasze ARN-100, daje już wraz z Qts ok. 0.5-0.6 "pewne możliwości"

 

co innego tweetery - tu problemy są bardziej złożone i rzecz sprowadza się do "coś za coś"

 

pozdrawiam!

>graff

sam pisales ze masa ukladu drgajacego ma decydujace znaczenie dla podbarwien. Stosowanie duzej ilosci jednakowych glosnkow wlasnie te szkodliwa mase podnosi. Podnosi sie tez skutecznosc calkowita - efektywnosc ale pojawia sie zjawisko rezonansu pasozytniczych jednej membrany od innych membran podobnie zbudowanych. Najczesciej test takiego systemu wypada kiepsko. Wlasnie z powodu natarczywosci podbarwien. Znacznie lepeij by bylo gdyby glosniczki zwielokrotniane byly inaczej wykonane a szczegolnie ich membrany. To spowoduje ze pasozyty sie rozloza rownomiernie i nie beda tak dokuczliwe. Ja jednak obstaje przy jednym glosniku na pasmo. Potrzeba tylko inteligentnie wybrac te pasma i glosniki do nich.

 

Zreszta zrob wodospad takiego systemu to sie przkonasz jak to wszystko falszuje.

Re: Senicz

 

>sam pisales ze masa ukladu drgajacego ma decydujace znaczenie dla podbarwien. Stosowanie duzej ilosci

>jednakowych

>glosnkow wlasnie te szkodliwa mase podnosi.

 

bynajmniej, relatywnie do SPL wcale się nie podnosi, pozostaje stała, podobnie jak stosunek Bl/Mms!!

 

>pojawia sie zjawisko rezonansu pasozytniczych jednej membrany od innych membran podobnie zbudowanych.

 

to nie są membrany bierne :-) one mają własne tłumienie elektryczne a rezonanse nie mają wystarczającej energii, żeby indukować drgania pasożytnicze w sąsiadujących głośnikach

o nie są pozbawione tłumienia elektrycznego duże i ciężkie membrany ani to nie są częstotliwości Najczesciej test takiego systemu wypada kiepsko. Wlasnie z powodu natarczywosci podbarwien

 

miałeś okazję testować? to bardzo ciekawe! napisz coś konkretniej!

 

>Znacznie lepeij by bylo gdyby glosniczki zwielokrotniane byly inaczej wykonane a szczegolnie ich membrany

 

to można częściowo osiągnąć bez zmiany parametrów elektrycznych (które w połączeniu szeregowym powinny pozostać mniej więcej zbliżone) przez właściwy cone-doping czyli impregnację i lakierowanie membran

 

>Zreszta zrob wodospad takiego systemu to sie przkonasz jak to wszystko falszuje.

 

robiłeś? ktoś robił? proszę o szczegóły!! to bardzo ciekawe!!

bo z tego co pisze Linkwitz można wywnioskować, że nie ma tego rodzaju problemów a układ zachowuje parametry czasowe pojedynczego głośnika

nie spotkałem się także by ktokolwiek twierdził, że Nearfield Piperdreams albo McIntosh XRT "fałszują"

czy w Twoich pomiarach wychodzi co innego?!

wklejaj!!!

 

pozdrawiam!

Modyfikacja "materaca Quattro" w kierunku NIŻSZYCH KOSZTÓW

 

kosztową piętą Achillesową projektu jest chyba ten korek...

trzeba zatem pomyśleć na alternatywą...

krytyczne znaczenie ma odsprzęgnięcie mechaniczne głośników od ścianek obudowy

 

dlatego musi pozostać rozwiązanie polegające na zastosowaniu montażu głośników nie do ścianki przedniej, a do wewnętrznej ścianki montażowej mocowanej do podstawy

 

korek pozostanie na przód

 

objętość przy wymiarach zewnętrznych 130*62*22 cm to grubo ponad ok. 100L...

...i odpada potrzeba kombinowania z otworami stratnymi i rezystancją akustyczną :-)

 

jeśli uda mi się znaleźć sensownego stolarza w okolicy Lublina to zaryzykuję budowę takich zestawów by "zweryfikować teorię" ;-)

 

pozdrawiam!

graaf

 

ps.

a tak "materac quattro" mógłby "technicznie" wyglądać

sorry, że rysunek jest mało "techniczny", ale "technikiem" nie jestem

 

kolumny są nieco skrócone/obniżone, żeby można byo je wkleić na forum

powierzchnia kreskowana to wewnętrzna ścianka montażowa, która jest przymocowana wraz z poprzeczkami/przyporami tylko do podstawy kolumny

powierzchnia zygzakowana to cienka ścianka przednia z korka (proporcje nie są do końca zachowane) połączona mechanicznie ze ścianami obudowy, ale nie ze ścianką montażową

powierzchnie kropokowane to pozostałe ścianki

materiał sklejka 18 mm, poza zewnętrzną ścianką przednią z korka

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

post-5623-100009875 1170295206_thumb.gif

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

przeglądałem właśnie stronkę Finala (tego od elektrostatów) i natrafiłem na ciekawe stwierdzenie:

>>the moving mass of an electrostat is 1/30 the weight of a typical dynamic speaker130g (Fostex W-400), czyli 40 (CZTERDZIEŚCI) razy więcej niż Mms naszego 4*4 (ok. 3g)

w tym parametrze osiągamy dzięki układowi 4*4 wartości charakterystyczne dla elektrostatów

 

oczywiście te są generalnie lepsze, ale nie ma już takiej przepaści - Mms typowego elektrostata jak Quad czy Audiostatic wynosi ok. 0.5g, tylko 6 razy mniej

 

podobnie jest z wychyleniami - jeden głośnik o Sd ok. 50 cm2 - takej jak ARN-100 - potrzebuje 4 mm wychylenia w jedną stronę by osiągnąć SPL na jakim typowo słuchamy w domu muzyki

nasze 4*4 potrzebuje wychylenia 0.25 mm - 16 (SZESNAŚCIE) razy mniejszego

 

oczywiście i w tym elektrostaty są lepsze bo mając typowo Sd ok. 7500 cm2 i więcej (duże Soundlaby) pracują na wychyleniach jeszcze 10 razy mniejszych!

 

ALE te elektrostaty kosztują od 20 000 zł wzwyż (Soundlaby dochodzą do >30 000 USD!)

 

a my się chcemy zmieścimy się budżetowo

->Graaf

"""4*4 naszego Quattro ma Mms odpowiadające Mms jednego głośnika ARN-100 (to się nie sumuje) ale łączną powierzchnię czynną (to się sumuje) odpowiadającą 15 calowemu wooferowi!"""

Czy aby na pewno to jest prawda?

Prosze o blizsze wyjasnienie

->Graaf

"""4*4 naszego Quattro ma Mms odpowiadające Mms jednego głośnika ARN-100 (to się nie sumuje) ale łączną powierzchnię czynną (to się sumuje) odpowiadającą 15 calowemu wooferowi!"""

Czy aby na pewno to jest prawda?

Prosze o blizsze wyjasnienie

Graaf jeśli zrobisz prototyp to chciałbym się wprosić na odsłuch.

Obawiam się, że może być problem z powtarzalnością głośników... trzeba będzie zaakceptować, że każdy gra odrobinę inaczej. Czym więcej głośników tym większy potencjalny chaos. A może to tylko bezpodstawne obawy?

Re: adamo_0, 21 Cze 2006, 19:24

 

>->Graaf

>"""4*4 naszego Quattro ma Mms odpowiadające Mms jednego głośnika ARN-100 (to się nie sumuje) ale

>łączną powierzchnię czynną (to się sumuje) odpowiadającą 15 calowemu wooferowi!"""

>Czy aby na pewno to jest prawda?

>Prosze o blizsze wyjasnienie

 

każdy z głośników ma własną Mms - to jest własność konkretnego pojedynczego układu drgającego

umieszczając 16 takich głośników obok siebie nie tworzymy nowego układu drgającego, który miałby nową większą Mms

nie zlepiamy tych 16 maluchów w jednego dużego ;-)

natomiast dzięki temu, że jest ich 16 obok siebie i 16 gra - to powierzchnia czynna, która emituje dźwięk, to jest ich łączna powierzchnia

 

wyobraź sobie układ trójdrożny - woofer o Mms 150 g, średnica o Mms 10 g i tweeter o Mms 0.5 g - czy wkładając je do jednej obudowy tworzymy z nich jeden układ drgający o Mms 160,5 g?

oczywiście nie :-)

i tu jest tak samo :-)

 

chciałem prosto, mam nadzieję, ze się udało :-)

Re: superpiki, 21 Cze 2006, 19:47

 

>Graaf jeśli zrobisz prototyp to chciałbym się wprosić na odsłuch.

 

sam na pewno nie zrobię, nie mam możliwości, ale spróbuję złapać jednego znajomego stolarza, chimerycznego rencistę ;-)) , ale już robił dla mnie meble i ma chyba jakieś pojęcie o składaniu kolumn, więc może się uda :-)

 

pozdrawiam!

graaf

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.