Skocz do zawartości
IGNORED

graaf upadnie na kolana!!!


graaf

Rekomendowane odpowiedzi

zdezintegrowany_3PO, 23 Cze 2006, 13:19

 

>Zdziwił byś się ... bo to najbardziej kontaktowy i zabawny człowiek w KAIM :)

 

Ja Ci dam zabawnego!! Nic dziwnego, że Cię u stryja zbanowali :-)

Edward, 23 Cze 2006, 15:06

 

>graaf,

>nie pękaj, ja ich wszystkich wczoraj widziałem pierwszy raz w życiu i nadal żyję :-)

>Oni są nie groźni :-)

 

... czekamy aż wpłacisz składkę członkowską ;) ... wtedy się zacznie :)

>... czekamy aż wpłacisz składkę członkowską ;) ... wtedy się zacznie :)

 

Tak, ten dobry i przyjacielski nastrój to tylko dopracowany marketing:-) To tak jak w naborze do sekty! :-))

>>skąd wiesz co dla albatrossa oznacza tani gramofon?

>

>bo wyżej to wyjaśnił wprost :-)

 

No chyba że tak... Rzeczywiscie , bardzo budżetowe :)

 

>ale ja nie chcę wcale, żebyś mnie przekonywał ani nie będę do niczego przekonywał Ciebie, chciałbym

>tylko poznać Twoje zdanie :-)

 

Staram się nie wypowiadać w sprawach nie podlegających obiektywnej ocenie. Ktoś woli gramofon, ktoś inny woli CD, to tyle.

 

>niż typowy wielodrożny burczybas - od Altusów po Avalony Elberotha

 

No cóż, w zasadzie jako jeden z najbardziej konsekwentnych zwolenników obudów zamkniętych powinienem to potraktować pogardliwą wypowiedź na temat Avalonów jako przykłąd uznania ;-) ale... może nie tak szybko. to ze bass reflex działa na zasadzie rezonansu i zawsze wprowadza zniekształcenia to fakt, ALE:

 

1. Jeżeli ów rezonans jest mądrze wykorzystany może to mieć sens. Jestem przeciwnikiem wykorzystywania rezonansu w jakiejkolwiek postaci, ale nie uważam że bass-reflex przekreśla całą konstrukcję. Mozna zrobić bass reflex tak, zeby nie buczało. Najgorzej jest z 2 drożniakami, czasem głośniki mają takie parametry że bass reflex musi pracować bardzo mocno zeby chciało to to zejść sensownie w dół. W 3 drożniakach nie jest konieczne aż tak mocne "podpieranie się" rezonansem, otwór moze pracować słabiej, i zestrojony być znacznie nizej, przez co nie będzie zbyt często ingerowal w dźwięk.

 

2. Nie mierzyłem obu kolumn, ale mogę sprzedać dobrą radę - nie zakładaj się o częsci ciała o to, że Rehdeko lepiej sobie poradzą z kwadratem niż Avalony, szkoda byłoby dać sobie coś obciąć w tak nieprzemyślany sposób. Ceramiczna, doskonale sztywna membrana na pewno swoje robi i są powody zeby przypuszczać, ze to właśnie Accutony są jednymi z najlepiej radzących sobie z kwadratem glośników.

 

>i to wystarczy dla pedałów organowych, owe mityczne 16 Hz nie ma decydującego znaczenia dla odbioru

>ich brzmienia nawet na żywo

>te masę i impet czuje się przez całą serię harmonicznych w paśmie 20jeszcze wzmocnionych, bo KAŻDA kolumna jednak tak niski sygnał znacząco zniekształci, dodając tych

>harmonicznych

 

Oczywiscie że nie ma. A serię składowych harmonicznych słychać dopiero od 32 Hz, jeśli ton podstawowy ma 16 Hz. Perwsza skadowa harmoniczna to dwukrotność częstotliwości tonu podstawowego, druga to trzyktrotność itd. Tyle że jeśli ton podstawowy nie będzie dominował nad pierwszą harmoniczną będziesz słyszał ten sówj pedał organowy o oktawę wyżej. W tym sensie śmiem twierdzić że nie łapie tych 16 Hz, choc w materiale muzycznym sam dźwięk może być słyszalny. Tak samo jednak bęzie słyszalny na każdych innych kolumnach.

 

>ALE świat nie kończy się przecież na Scanspeakach :-)

 

Kończy się za to na parametrach Thiell'a i Smalla. To właśnie parametry T-S sprawiają, że głośniki o określonych cechach dają taką a nie inną efektywnosć przy takim a nie innym pasmie. Prawa fizyki dotyczą w jednakowym stopniu Scan Speaków jak i francuskich wynalazków, których konstruktorzy cierpiący na manię wielkosci naginają prawdę do wswoich potrzeb. Nie wierzysz? to zmierz sobie Davisa 13 KLV5A. Producent deklaruje 91 dB, a w rzeczywistości było 87-88.

 

>słyszałeś np. o takich rzeczach:

>

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

To już jest 40stka a nie 30stka. Powierzchnia drgająca - 855 cm2 , typowa 30tstka ma o połowę mniejszą. Poza tym nie wiem czy zdajesz sobie sprawę, że częstotliwośc rezonansowa głośnika NIE JEST czestotliwością graniczną jego pasma. Z symulacji wynika, ze w 150 litrowej obudowie punkt -6 dB przypada na okolice 30 Hz. Można co prawda dać 250 litrów i zestroić na 25 Hz, wtedy pasmo się rozszerzy o 5 Hz w dół ale charakterystyki impulsowe będą fatalne. Efektywnosc to faktycznie 96 dB. Ale i tak NIJAK to się ma do 30stki, 109 db i 16 Hz, które ma rzekomo Rehdeko.

 

>

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Tez jest to 40stka, porównywalna efektywnosc do Supravoxa bas w 150 litrach kończy się przy 32-33 Hz, najprowdopodobniej jest to wynik mniejszego Xmax. Wniosek - nie ma cudów i garbatych aniołków. Prośba - zrób symulację i spradź Sd zanim wrzucisz kolejny głośnik, który miałby stanowić potwierdzenie dla parametrów Rehdeko

 

>skąd pewnosć, że własny woofer Rehde to nie było cos w tym stylu?

>a z czymś podobnym zejście w okolice 20-30 Hz "in room" z efektywnością >95dB JEST możliwe

 

Po pierwsze jeżeli podajesz zakres 20-30 Hz jak by to był drobiazg bez znaczenia już pierwszy błąd. To jest przepaść, zupełnie jak dla tweetera 10 000 Hz albo 20 000 Hz. 30-35 Hz mogą mieć, ale 20 ??? - nie ma mowy!!! Im dalej w dół tym trudniej. Po drugie tak jak mówiłem to są 40stki, głosniki o 2 razy większej powierchni drgającej niż głośniki 30sto centymetrowe. Po trzecie obydwa mają spory skok, jeden 10 a drugi 7 mm. Nie wiem ile ma Rehdeko, ale skoro mają filozofię ze duże wychylenie jest złem koniecznym to chyba nie zrobili 10 mm.

 

No i to w zasadzie tyle

Pozdrawiam

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Re: ARGOS, 24 Cze 2006, 21:05

 

>Staram się nie wypowiadać w sprawach nie podlegających obiektywnej ocenie. Ktoś woli gramofon, ktoś

>inny woli CD, to tyle.

 

aha

 

>1. Jeżeli ów rezonans jest mądrze wykorzystany może to mieć sens.

 

sens owszem, ale jaki?

 

>2. Nie mierzyłem obu kolumn, ale mogę sprzedać dobrą radę - nie zakładaj się o częsci ciała o to,

>że Rehdeko lepiej sobie poradzą z kwadratem niż Avalony, szkoda byłoby dać sobie coś obciąć w tak

>nieprzemyślany sposób.

 

uważaj Argos, zdradzasza objawy podobne do jar1 ;-)

czy to zmęczenie?

odpisując na post mógłbyś się organiczyć do tego co ktos FAKTYCZNIE NAPISAŁ :-)

a GDZIE ja niby zakładałem się "o części ciała"?! :-))

 

 

>A serię składowych harmonicznych słychać dopiero od 32 Hz, jeśli ton

>podstawowy ma 16 Hz. Perwsza skadowa harmoniczna to dwukrotność częstotliwości tonu podstawowego,

>druga to trzyktrotność itd.

 

ARGOS, hę? chcesz mnie obrazić czy co? do kogo to "abecadło?

 

>Tyle że jeśli ton podstawowy nie będzie dominował nad pierwszą

>harmoniczną będziesz słyszał ten sówj pedał organowy o oktawę wyżej.

 

a zasada "missing fundamental"? a 16 hz i pokój o wymiarach mocno mniejszych niż nawa kościoła? ;-)

 

>nie łapie tych 16 Hz, choc w materiale muzycznym sam dźwięk może być słyszalny. Tak samo jednak

>bęzie słyszalny na każdych innych kolumnach.

 

no i znowu, masz Ci los, A KTO I GDZIE PISAŁ ŻE NA INNYCH NIE BĘDZIE "SŁYSZALNY"? CHODZI O TO JAK BĘDZIE BRZMIEĆ

 

>Kończy się za to na parametrach Thiell'a i Smalla...

 

zanim wyjedziesz do kogos z "czytanką" sprawdź kto zacz, bo to wręcz nie uprzejme ;-)

 

>dotyczą w jednakowym stopniu Scan Speaków jak i francuskich wynalazków, których konstruktorzy

>cierpiący na manię wielkosci naginają prawdę do wswoich potrzeb.

 

oczywiście mierzyłeś supravoxa i "francuskiego" (a to zagadka?!) Fostexa? ;-)

 

>To już jest 40stka a nie 30stka. Powierzchnia drgająca - 855 cm2 , typowa 30tstka ma o połowę

>mniejszą.

 

wiem, że to 40-tka, dlatego napisałem "coś w tym stylu"

ale to, ze w Rehdeko jest 30-tka pozostaje bez koniecznego wpływu na rozciągnięcie pasma w dół!

ogranicza tylko liniowe Vd i max SPL

 

>Poza tym nie wiem czy zdajesz sobie sprawę, że częstotliwośc rezonansowa głośnika NIE JEST

>czestotliwością graniczną jego pasma.

 

to poczytaj moje posty na forum, może SOBIE zdasz sprawę, że nie masz do czynienia z "przedszkolakiem" ;-)

 

>Z symulacji wynika, ze w 150 litrowej obudowie punkt -6 dB

>przypada na okolice 30 Hz.

 

BEZECHOWO!!!! a jak będzie w pokoju odsłuchowym?

 

>Ale i tak NIJAK to się ma do 30stki, 109 db i 16 Hz, które ma rzekomo Rehdeko.

 

nie czytasz dokładnie niestety, ani ja ani nikt tutaj ani Rehde NICZEGO TAKIEGO NIE TWIERDZILI

Rehde przyznaje, że wg standardowej procedury pomiaru to jest tylko 99 dB/W a nie 109 dB/W

a Albatross pisał tylko, że pedał organowy świetnie brzmi a nie że zmierzył 16 Hz

 

>Prośba - zrób symulację i spradź Sd zanim wrzucisz kolejny głośnik, który miałby stanowić

>potwierdzenie dla parametrów Rehdeko

 

tu nikt o parametrach Rehdeko w zakresei basu nie stawiał ŻADNYCH tez

BYŁY TEZY TYLKO O BRZMIENIU - Albatrossa o brzmieniu pedału organowego

 

i PROSZĘ CIĘ żebyś sprawdził co ja tu robię na forum zanim wpadniesz w POUCZAJĄCY TON

ktoś mógłby odnieść wrażenie, że niezły z Ciebie arogant (wiem bo i ja jak się wpisuję w taki sposób jak Ty to wywołuje takie mylne wrażenie) ;-)

 

>Po pierwsze jeżeli podajesz zakres 20-30 Hz jak by to był drobiazg bez znaczenia już pierwszy błąd.

>To jest przepaść,

 

TECHNICZNIE to jest przepaść, ale czy brzmieniowo? na isntrumentach a nie na "sinusie"? w pokoju a nie w komorze bezechowej?

jeśli dla kogoś tzw. KRYTERIUM jest pomiar sinusem w warunkach bezechowych lub zastępująca go symulacja, to PRZEBYWA W KRAINIE FIKCJI

i projektuje kolumny do słuchania sinusów w komorze bezechowej ;-)

 

>Po trzecie obydwa mają spory

>skok, jeden 10 a drugi 7 mm. Nie wiem ile ma Rehdeko, ale skoro mają filozofię ze duże wychylenie

>jest złem koniecznym to chyba nie zrobili 10 mm.

 

powiedz mi proszę ARGOS ile mierzysz SPL w dB kiedy słuchasz muzyki w domu???

następnie prosze Cię oblicz jakich to wymaga wychyleń od głosnika 30-cm

 

i PROSZĘ napisz tutaj co ustaliłeś

a będziemy mogli dalej ciekawie rozmawiać :-)

 

zrób ten pomiar i obliczenie to może ja zaczne robić "symulacje" :-)

 

pozdrawiam!!

graaf

>Po pierwsze jeżeli podajesz zakres 20-30 Hz jak by to był drobiazg

> bez znaczenia już pierwszy błąd. To jest przepaść,

>TECHNICZNIE to jest przepaść, ale czy brzmieniowo?

 

w obu przypadkach, ponizej 30 Hz zejscie nizej KAZDEGOO Hz jest wyraznie nizszym dzwiekiem oraz sporym wyzwaniem dla konstruktora.

Miedzy 20 Hz a 30 Hz jest faktycznie roznica taka sama jak miedzy 10kHz a 20 kHz.

Re: liamk, 26 Cze 2006, 10:13

 

>w obu przypadkach, ponizej 30 Hz zejscie nizej KAZDEGOO Hz jest wyraznie nizszym dzwiekiem oraz

>sporym wyzwaniem dla konstruktora.

 

dlatego napisałem >>TECHNICZNIE to jest przepaść>czy brzmieniowo?

>ile znasz instrumentów muzycznych schodzących popniżej 30 Hz?

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

to z tych bardziej znanych. W muzyce elektronicznej jest tego zdecydowanie wiecej a niektorzy wykonawcy np. lustmord i generalnie dark ambient tez kozystaja z tego co ponizej 30 Hz.

Sam posiadam system, ktory poprawnie konczy sie wlasnie na 30 Hz i myslalem, ze to w zupelnosci starczy ale tylko dopoki uslyszalem suba geneleca ktory schodzil do 24 Hz (cena to ok 10.000 pln).

 

>znasz psychoakustyczną regułę "missing fundamental"?

 

oczywiscie, na jego zasadze dziala sporo filtrow w stylu superBass, dzieki ktorym na malych glosniczkach moza udawac niski bas niemniej takie udawane 25 Hz a prawidzwe 25 Hz to niebo a ziemia.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

>odpisując na post mógłbyś się organiczyć do tego co ktos FAKTYCZNIE NAPISAŁ :-)

>a GDZIE ja niby zakładałem się "o części ciała"?! :-))

 

nie napisałeś, ale wnioskujac po twoim głębokim przekonaniu zapewne gotów byłbyś to zrobić, przestrzegam na przyszłość ;-)

 

>ARGOS, hę? chcesz mnie obrazić czy co? do kogo to "abecadło?

 

Dla tego, kto napisał, że ciężar składowych harmonicznych dla częstotliuwosci 16 Hz to 20-200 Hz. Na drugi raz pisz jaśniej.

 

>a zasada "missing fundamental"? a 16 hz i pokój o wymiarach mocno mniejszych niż nawa kościoła? ;-)

 

>no i znowu, masz Ci los, A KTO I GDZIE PISAŁ ŻE NA INNYCH NIE BĘDZIE "SŁYSZALNY"? CHODZI O TO JAK

>BĘDZIE BRZMIEĆ

 

w takim razie nie rozumiem po co to napisał, bo brzmić to będzie podobnie na wielu innych kolumnach, żadna rewelka i wlasnie w tym rzecz, anie w tym że w określonych warunkach moga stworzyć podobne wrażenie, to akurat zaden wyczyn.

 

>wiem, że to 40-tka, dlatego napisałem "coś w tym stylu"

>ale to, ze w Rehdeko jest 30-tka pozostaje bez koniecznego wpływu na rozciągnięcie pasma w dół!

>ogranicza tylko liniowe Vd i max SPL

 

idąc dalej tym tokiem rozumowania, należałoby stwierdzić, że niskośredniotonowa 18stka i 10 calowy woofer to też jest coś w takim samym stylu. Jak można porównywać głosniki z którychjeden jest dwa razy większy? I po co miałem robić niby pomiary? Nie wiesz że poniżej 200 Hz i tak będą niewiarygodne i że należy raczej przeprowadzić obliczenia? A liniowe Vd wcale nie ma pewnie związku z Sd prawda? Idąc w rugą stronę (ale cięgle tym samym tokiem rozumowania) możnaby stwierdzić że Scan speak 18W 8535 i Vifa m 17 WH to jest też coś w tym samym stylu i nie ważne że Vifa ma 3 albo 4 dB efektywnosci więcej, a Scan ma bas potężniejszy o lata świetlne. Podane przykłady są zupełnie od czapy, różnice w deklarowanych efektywnosciach są kolosalne, dwukrodnie większa jest też powierzchnia drgająca 40stki niż 30stki.

 

 

 

>to poczytaj moje posty na forum, może SOBIE zdasz sprawę, że nie masz do czynienia z

>"przedszkolakiem" ;-)

 

mam lepsze rzeczy do roboty niż czytanie twoich wszystkich wpisów (z całym szacunkiem).

 

>>Z symulacji wynika, ze w 150 litrowej obudowie punkt -6 dB

>>przypada na okolice 30 Hz.

>

>BEZECHOWO!!!! a jak będzie w pokoju odsłuchowym?

 

Różnie. moze być niżej, może być wyżej, ale raczej nie od 16 Hz.

 

>nie czytasz dokładnie niestety, ani ja ani nikt tutaj ani Rehde NICZEGO TAKIEGO NIE TWIERDZILI

>Rehde przyznaje, że wg standardowej procedury pomiaru to jest tylko 99 dB/W a nie 109 dB/W

>a Albatross pisał tylko, że pedał organowy świetnie brzmi a nie że zmierzył 16 Hz

 

Czytam dokładnie, tylko usłiuję pokazać że traktor ma zepsute jedno koło a nie ze trzy koła są sprawne (polecam kabaret Tey-tak na marginesie). Trzeba operować ogolnie przyjętymi normami a nie rzucaj danymi technicznymi W ODERWNIU OD NORM wprowadzając wiele osób w bląd. Trzeba było pisać, że słychać pedal organowy, a nie ze słychać 16,4 Hz, trzeba było od razu pisać o 99 dB (które i tak wydają mi się lekko przesadzone, choc i tak o niebo bardziej wiarygodne) a nie o jakichś cudach i garbatych aniołkach.

 

>tu nikt o parametrach Rehdeko w zakresei basu nie stawiał ŻADNYCH tez

>BYŁY TEZY TYLKO O BRZMIENIU - Albatrossa o brzmieniu pedału organowego

 

Ale poparte stwierdzeniem że jest to 16 Hz. Jak mówimy o parametrach to trzymajmy się NORM, a jesli mówimy o wrazeniach to może nie przytaczajmy cyferek, bo potem i tak trzeba będzie przyznać ze to wszystko bzdura. O brzmieniu kolumn się ni wypowiadam, cały czas kwestionuję tylko wyssane z palca parametry.

 

>i PROSZĘ CIĘ żebyś sprawdził co ja tu robię na forum zanim wpadniesz w POUCZAJĄCY TON

>ktoś mógłby odnieść wrażenie, że niezły z Ciebie arogant (wiem bo i ja jak się wpisuję w taki sposób

>jak Ty to wywołuje takie mylne wrażenie) ;-)

 

Nie wiem co robisz, podobnie jak Ty pewnie nie wiesz co ja robię. Ale gdybyś prowadził rozmowę bardziej rzeczowo i nie wrzucał do jednego worka 30stek z 40stkami albo nie stwierdziłbyś ze składowe harmoniczne dla tonu 16 Hz zaczynają się od 20 Hz to zapewne nie miałbym podstaw do wyjśniania najbardziej podstawowych rzeczy.

 

>TECHNICZNIE to jest przepaść, ale czy brzmieniowo? na isntrumentach a nie na "sinusie"? w pokoju a

>nie w komorze bezechowej?

 

Brzmieniowo oczywiscie nie ma wielkiego znaczenia w pomieszczeniu ok 20 -25 m2 czy kolumny zejdą do 30 czy do 20Hz. Tyle że w tym kontekście Rehdeko nie różnią się od innych 3 dronych burczybasów, w zakresie od 32 Hz każdy dobrze zrobiony 3 drożniach z wooferem 12 cali powinien dać sobie radę jednakowo dobrze jak Rehdeko które ponoć dzieli przepasć od innych burczybasów...

 

>jeśli dla kogoś tzw. KRYTERIUM jest pomiar sinusem w warunkach bezechowych lub zastępująca go

>symulacja, to PRZEBYWA W KRAINIE FIKCJI

>i projektuje kolumny do słuchania sinusów w komorze bezechowej ;-)

>

 

Pomiar bez echa stanowi jedyny PUNKT ODNIESIENIA do porównań pasma kolumn, chodzi przecież o pasmo samych kolumn a nie pasmo kolumn plus właściwosci pomieszczenia. Jeżeli więc mówimy o konkretnych częstotliwościach od których zaczyna się pasmo kolumn to chyba tylko można mówić o sinusie i komorze bezechowej. A jeśli mówimy o wrażeniach to już dawno, bardzo dawno temu, jeszcze na początku tej dyskusji napisałem że te kolumn mogą mieć między 95 a 100 dB i całkiem normalny bas - i na tym wypadałoby poprzestać. To nie ja wyjechałem później z 16,4 Hz i zgadzam się ze rozprawianie na ten temat jest bez sensu, ale skoro już zostało tak napisane to się do tego odniosłem.

 

>powiedz mi proszę ARGOS ile mierzysz SPL w dB kiedy słuchasz muzyki w domu???

>następnie prosze Cię oblicz jakich to wymaga wychyleń od głosnika 30-cm

>i PROSZĘ napisz tutaj co ustaliłeś

>a będziemy mogli dalej ciekawie rozmawiać :-)

 

 

Czasem uzywam maksymalnych wychylen głośnika, wtedy dopiero duże bębny brzmią realistycznie. Nie mierzę w takich warunkach sPL, nie wiem na pewno ile jest, ale szacuję około 105- 110 dB. Zresztą to i tak nie ma żadnego znaczenia jak głośno się słucha, kształt charakterystyki kolumn i tak ZAWSZE jest podobny, bez względu na to czy dostarczasz do kolumn 1 W czy 50W, spadek zawsze wygląda tak samo, a to włśnie od tego jak wyglada spadek zalezy pasmo przenoszenia. Jeśli efektywność ma być duza potrzeba sporych wychyleń, nawet przy 30sto centymetrowej membranie. Cały czas mówimy o kolumnach wysokoefektywnych, jak by ktoś nie potrzebował dużych natężeń dźwięku to by sobie kupił jakieś miniaturki na 15sto centymetrowych midwooferach a nie wysokoskuteczne 3 drożniaki.

 

Praktycznie każde kolumny można zrobić tak, żeby ryczały basem, wystarczy wycofać środek i górę, dac mocny wzmacniacz i zadbać o głośniki o dużej wytrzymałości mocowej. Tyle, że jeśli cale pasmo ma mieć 100 dB to bas również musi tyle mieć. Nie mozna rozpartrywac basu w oderwaniu od reszty pasma. Nie jest trudno osiągnąć z 30sto centymetrowego głośnika 25 hz, nawet przy 4-5 mm wychylenia, tyle że tak zbudowany głośnik będzie znacznie głosniej niż te 25 Hz przetwarzał częstotliwości rzędu kilkuset Hz (gdzie duze wychylenia nie są do niczego potrzebne) i nie będzie żadnego pożytku z tych jego 25 Hz. Żeby tak niskie częstotliwości były jednakowo dobrze słyszalne potrzeba niestety dużego wychylenia. Rehdeko ponoć mają 99 dB...

 

 

>zrób ten pomiar i obliczenie to może ja zaczne robić "symulacje" :-)

 

Wiesz, ja się dość w życiu namierzyłem i naliczyłem, ana liście moich priorytetów niestety nie leży przekonywanie Ciebie że 30sto centymetrowy głośnik potrzebuj dużegowychylenia żeby zejśc do 30 Hz i mieć przy tym 99 dB, tym bardziej nie zależy mi, żebyś robił symulacje. Symulacje to nic innego jak obliczenia, ktore zamiast na kartce można zrobić w krótkim czasie na kompie, no, ale skoro wolisz liczyć "na piechotę to nie będę cię przekonywał.

 

Pzdr!

B

>Na drugi raz pisz jaśniej.

 

wezmę pod uwagę gdy będę pisac do Ciebie by pisać "jasniej" :-)

 

>w takim razie nie rozumiem po co to napisał, bo brzmić to będzie podobnie na wielu innych

>kolumnach, żadna rewelka i wlasnie w tym rzecz, anie w tym że w określonych warunkach moga

>stworzyć podobne wrażenie, to akurat zaden wyczyn.

 

ależ on słyszał wiele kolumn!! A tylko te mu tak zabrzmiały :-)

 

 

>idąc dalej tym tokiem rozumowania, należałoby stwierdzić, że niskośredniotonowa 18stka i 10

>calowy woofer to też jest coś w takim samym stylu.

 

dość dziwny tok rozumowania – ja chciałem tylko zwrócić uwagę, że są głośniki, które łączą dobroć i niski rezonans pozwalające na niskie zejście z basem z zachowaniem wysokiej efektywności

chyba nie zaprzeczysz?

a rehdeko mogą być w tym wyjątkowo dobre :-) może m.in. to uzasadniało ich wysoką cenę

 

>Jak można porównywać głosniki z którychjeden jest dwa razy większy? I po co miałem robić niby

>pomiary?

 

po to żeby je autorytatywnie dezawuować :-)

 

>Nie wiesz że poniżej 200 Hz i tak będą niewiarygodne i że należy raczej przeprowadzić obliczenia?

 

ło boże, daruj sobie…

 

>A liniowe Vd wcale nie ma pewnie związku z Sd prawda?

 

ło boże, szukaj na forum – autor-graaf, termin np. Vd

 

>mam lepsze rzeczy do roboty niż czytanie twoich wszystkich wpisów (z całym szacunkiem).

 

wiesz dobrze, że nie chodzi o >>czytanie wszystkich wpisówCzytam dokładnie, tylko usłiuję pokazać że traktor ma zepsute jedno koło a nie ze trzy koła są sprawne

 

Teraz Ty mógłbyś JASNIEJ?! ;-)

 

>Trzeba operować ogolnie przyjętymi normami a nie rzucaj danymi technicznymi W ODERWNIU

>OD NORM wprowadzając wiele osób w bląd.

 

MÓGŁBYS DOPRECYZOWAC GDZIE JA KOGOŚ WPROWADZAM W BŁĄD

nie rzucaj zarzutów pod wiatr ;-)

 

No i – o jakie NORMY chodzi??!! O "DIN" itp.??

 

>Trzeba było pisać, że słychać pedal organowy, a nie ze słychać 16,4 Hz, trzeba było od razu pisać

>o 99 dB

 

A GDZIE JA COŚ TAKIEGO PISAŁEM??! - popadasz w jakis monolog i dyskutujesz sam ze sobą :-/

 

 

>Nie wiem co robisz, podobnie jak Ty pewnie nie wiesz co ja robię. Ale gdybyś prowadził rozmowę

>bardziej rzeczowo i nie wrzucał do jednego worka 30stek z 40stkami albo nie stwierdziłbyś ze

>składowe harmoniczne dla tonu 16 Hz zaczynają się od 20 Hz to zapewne nie miałbym podstaw

>do wyjśniania najbardziej podstawowych rzeczy.

 

gdybyś czytał moje wpisy zamiast twórczo je interpretować to też nie miałbyś podstaw :-)

 

>Brzmieniowo oczywiscie nie ma wielkiego znaczenia w pomieszczeniu ok 20 -25 m2 czy kolumny

>zejdą do 30 czy do 20Hz. Tyle że w tym kontekście Rehdeko nie różnią się od innych 3 dronych

>burczybasów, w zakresie od 32 Hz każdy dobrze zrobiony 3 drożniach z wooferem 12 cali

>powinien dać sobie radę jednakowo dobrze jak Rehdeko które ponoć dzieli przepasć od innych

>burczybasów...

 

bo nie tylko (ja dodam - nie przede wszystkim!) "zejście" definiuje "jakość basu", nieprawdaż

 

>Pomiar bez echa stanowi jedyny PUNKT ODNIESIENIA do porównań pasma kolumn, chodzi

>przecież o pasmo samych kolumn a nie pasmo kolumn plus właściwosci pomieszczenia

 

a powiedz proszę - SŁUCHAMY >>samych kolumn> kolumn plus właściwosci pomieszczenia

>wezmę pod uwagę gdy będę pisac do Ciebie by pisać "jasniej" :-)

 

łaskawco i dobrodzieju...

 

>ależ on słyszał wiele kolumn!! A tylko te mu tak zabrzmiały :-)

 

nie pisał że zabrzmiały, tylko że odtworzyły mu pedał organowy.

 

>dość dziwny tok rozumowania - ja chciałem tylko zwrócić uwagę, że są głośniki, które łączą

>dobroć i niski rezonans pozwalające na niskie zejście z basem z zachowaniem wysokiej efektywności

>chyba nie zaprzeczysz?

 

I znowu ogólniki. Co to jest niski bas? Bo jesli 35 Hz to i owszem... Generalnie zasada jest taka, że im większa efektywnosć tym większe wychylenie objętościowe jest potrzebne do osiągnięcia tak samo dobrze rozciągniętego basu.

 

>a rehdeko mogą być w tym wyjątkowo dobre :-) może m.in. to uzasadniało ich wysoką cenę

 

 

Nie mogą być. Chyba, ze dogadali się z Bogiem i dla nich nie obowiązują prawa fizyki, wtedy faktycznie mają prawo żądać za swoje głośniki taką kupę kasy. Nie chce mi się po raz kolejny tłumaczyć dlaczego tak jest, tłumaczyłem to w obrazowy sposób w poprzednim poście.

 

>po to żeby je autorytatywnie dezawuować :-)

 

mam lepsze rzeczy do roboty.

 

>ło boże, szukaj na forum - autor-graaf, termin np. Vd

 

No to napisz może książkę i wyślij mi, najlepiej z dedykacją... Jeżeli nie zrozumiałeś przewrotności moje wypowiedzi to wytłumaczę wpost - pisałem 5 kilometrów wczesniej że w celu uzyskania niskiego basu przy wysokiej efektywnosci potrzebna jest albo duża powierzchnia membrany (Sd) i/lub wychylenie liniowe membrany (Xmax). Potem piszesz że do uzyskania niskiego basu potrzebny jest duży Vd, sorki, ale odniosłem wrażenie że nie wiem, ze Vd jest iloczynem Xmax i Sd... Takie pytanie - ile zrobiłeś kolumnw życiu?

 

>wiesz dobrze, że nie chodzi o >>czytanie wszystkich wpisówrozmawiać gdybyś sprawdził "kto zacz"

 

Na prawdę, nie chce mi sie czytać nawet niektórych. Ja po prostu stwierdziłem, że kolumny o takich parametrach i budowie jak te Rehdeko nie mają prawa istnieć. Niczego nie liczyłem, bo mi się nie chciało, ale nawet na pałę jestem w stanie stwierdzić, że owe parametry są przesadzone i to mocno.

 

>Teraz Ty mógłbyś JASNIEJ?! ;-)

 

Polecam obejrzeć jeden ze skeczy kabaretu Tey, występwal Laskowik ze Smoleniem... łatwiej będzie pojąć w czym rzecz. Ale generalnie chodzi o to, że posługiwanie się normami wziętymi z kosmosu ma za zadanie przekłamanie faktycznego obrazu sytuacji. ja mówię, że te kolumny nie mogą mieć pasma 16-200 000 Hz, a ty mi mówisz że mogą, tylko trzeba przyjąć za graniczne punkty -90 dB. To moze w ogóle lepiej niczego nie mierzyć skoro zawsze można dopasować normę do wyniku jaki chcemy zeby był...

 

>MÓGŁBYS DOPRECYZOWAC GDZIE JA KOGOŚ WPROWADZAM W BŁĄD

>nie rzucaj zarzutów pod wiatr ;-)

 

Wprowadzasz w błąd osoby, które nie orientują się w mykach z punktami granicznymi i zakładają ze pasmo to pasmo. Tak samo jak wprowadzaniem w błąd jest podawanie na boomboxach mocy rzędu 500 - 800 W. Według jakichś tam kryteriów rzeczywiscie jest to 1000W, ale nie jest to moc użyteczna. jaki może być inny cel jak wprowadzenie w bład, pokazanie prawdy w bardziej różowych barwach niz jest w rzeczywistości?

 

>>Trzeba było pisać, że słychać pedal organowy, a nie ze słychać 16,4 Hz, trzeba było od razu pisać

>>o 99 dB

>A GDZIE JA COŚ TAKIEGO PISAŁEM??! - popadasz w jakis monolog i dyskutujesz sam ze sobą :-/

 

Cały czas przeciez próbujesz mi udowodnic że Albatross miał rację pisząc że słychać 16,4 Hz i że kolumny maja 109 dB. Trzymam się więc tego, co bronisz a nie wyłącznie tego co pisałeś. A co do monologu to powoli też odnoszę takie wrażenie...

 

>gdybyś czytał moje wpisy zamiast twórczo je interpretować to też nie miałbyś podstaw :-)

 

są tak nieścisłe ze nie da się ich nie interpretować.

 

>bo nie tylko (ja dodam - nie przede wszystkim!) "zejście" definiuje "jakość basu", nieprawdaż

 

Zdecydowanie nie. tyle że nie mając możliwości oceny jakosciowej basu kolumn Rehdeko mogę jedynie wypowiadać się na temat podanych parametrów, które jakkolwiek nie mają kluczowego znaczenia

 

>a powiedz proszę - SŁUCHAMY >>samych kolumn> kolumn plus właściwosci

>pomieszczenia

Re: ARGOS, 26 Cze 2006, 21:06

 

>>ależ on słyszał wiele kolumn!! A tylko te mu tak zabrzmiały :-)

>nie pisał że zabrzmiały, tylko że odtworzyły mu pedał organowy.

 

chyba już zapomniałeś co napisał, przypomnę:

 

>Rehdeko po prostu wszystko przekazują do bólu wiernie,jak bas jest i został nagrany,to on jest,a

>jak go nie ma ,to go nie usłyszysz.Nie ma ciągnącego się basu ,dudnienia.

>Może właśnie dlatego fortepian gra na Rehdeko ,jak fortepian,a kontrabas ,jak kontrabas.

>Organy,ich pedał i najniższe dźwięki,potęga instrumentu są wydobywane z niebywałą wiernością.

>A perkusja? Stopa brzucho miażdży.

 

a Ty na to:

>Nie mogą być. Chyba, ze dogadali się z Bogiem i dla nich nie obowiązują prawa fizyki, wtedy

>faktycznie mają prawo żądać za swoje głośniki taką kupę kasy. Nie chce mi się po raz kolejny

>tłumaczyć dlaczego tak jest, tłumaczyłem to w obrazowy sposób w poprzednim poście.

 

a może by techniczny sposób, zamiast w "obrazowy" (rozumiem, że chodziło o aluzje do kabaretu Tey)

 

JAKIE TO PRAWA FIZYKI I UWARUNKOWANIA TECHNICZNE TO UNIEMOŻLIWIAJĄ??!!

 

(przez "to" rozumiem zejście w okolice 20-30 Hz i jednocześnie skuteczność 99 dB/W)

 

>>po to żeby je autorytatywnie dezawuować :-)

>mam lepsze rzeczy do roboty.

 

a właśnie to robisz

 

>w celu uzyskania niskiego basu przy wysokiej efektywnosci potrzebna

 

co ma niski bas do efektywności (czyli liczby dB uzyskiwana z jednego W)??!!

 

>Na prawdę, nie chce mi sie czytać nawet niektórych. Ja po prostu stwierdziłem, że kolumny o

>takich parametrach i budowie jak te Rehdeko nie mają prawa istnieć.

 

TO jest właśnie " autorytatywne dezawuowanie" bez pomiarów

 

>mogą mieć pasma 16-200 000 Hz, a ty mi mówisz że mogą, tylko trzeba przyjąć za graniczne

>punkty -90 dB. To moze w ogóle lepiej niczego nie mierzyć skoro zawsze można dopasować

>normę do wyniku jaki chcemy zeby był...

 

??!! Ani ja nie podpisywałem się pod twierdzeniem o 200 kHz, wręcz przeciwnie, wyśmiałem je

napisałem: >>niewątpliwie Rehde ściemniał w tym punkcieCały czas przeciez próbujesz mi udowodnic że Albatross miał rację pisząc że słychać 16,4 Hz i że

>kolumny maja 109 dB.

 

BYNAJMNIEJ, wymyślasz sobie co ja twierdze i czego ja bronię

Ja KWESTIONUJĘ TWOJE autorytatywne zdeawuowanie twierdzenia Albatrosa, że:

 

(JESZCZE RAZ PRZYPOMINAM):

>Organy,ich pedał i najniższe dźwięki,potęga instrumentu są wydobywane z niebywałą wiernością.

 

bo RZEKOMO (jeśli dobrze Cię zrozumiałem) kłóci się to z "prawami fizyki" i "normami"

 

więc pytam JESZCZE RAZ – JAKIMI PRAWAMI I JAKIMI NORMAMI??!!

 

>>gdybyś czytał moje wpisy zamiast twórczo je interpretować to też nie miałbyś podstaw :-)

>są tak nieścisłe ze nie da się ich nie interpretować.

 

a jednak to robisz :-/

 

>Słuchamy kolumn i pomieszczenia, alle po pierwsze w żadnym pomieszczeniu 30stka nie zejdzie

>do 16 Hz, po drugie pomieszczenie jest tutaj ZMIENNĄ którą należy POMINĄĆ mówiąc o pasmie

>kolumn. w innym pomieszczeniu będą grały inaczej, dlatego trzeba do porównań uzyć pomiaru w

>TAKICH SAMYCH I KONTROLOWANYCH WARUNKACH, tylko wtedy porównywanie pasma z innymi

>kolumnami ma sens.

 

ja rozumiem, że dla producenta najważniejsze jest PORÓWNYWANIE i jego wartość marketingowa ;-))

ALE dla nas – audiofili – najważniejsze jest SŁUCHANIE

 

pomieszczenie jest zmienną, której nie da się pominąć jeśli się robi kolumny do SŁUCHANIA a nie do PORÓWNYWANIA

 

i NIE JEST TEŻ AŻ TAKĄ ZMIENNĄ jakby się niektórym mogło wydawać

95% z nas mieszka w prostopadłościennych pomieszczeniach o standardowej wysokości 2.20-3.00 m (wyżej to już rzadko się robi)

i dość typowych proporcjach i niezbyt zróżnicowanych rozmiarach – wynikających z funkcji użytkowych tych pomieszczeń – tego architekci uczą się na studiach oraz z ceny metra kwadratowego ;-)

co się dzieje z basem można łatwo wyliczyć i uwzględnić (nie mam na myśli projektowania "na słuch" w konkretnym pomieszczeniu)

dlatego MOŻNA I NALEŻY brać pod uwagę pomieszczenie przy projektowaniu kolumn i niektórzy producenci to robią

ale większość niestety nie - bo produkuje kolumny służące do PORÓWNYWANIA i SPRZEDANIA a nie do SŁUCHANIA :-(

 

NIESTETY…

 

>A jeśli na prawdę chcesz wiedzieć jak głośno czasem słucham to zapraszam. Kawą nie poczęstuję

>bo sam nie pijam i nie umiem parzyć, w barku jednak prawie zawsze jest jakaś wódka.

 

nie masz mierników? Czy to taki kłopot?! Taki prosty pomiar :-/

 

>Masz rację, max SPL, ale jedno z drugim jest skorelowane, jeśli przeczytałeś to co napisałem

>chwilę wczesniej to wszystko już wiesz.

 

gdybyś czytał to co piszę to byś się zorientował, że nie tylko w tym "mam rację" i że raczej "już wiem" od dłuższego czasu to co Ty mi tutaj "tłumaczysz"

 

>Zmierzyłem za to inne , dalece ważniejsze rzeczy.

 

to jak się głośno słucha ma ZUEPŁNIE PODSTAWOWE ZNACZENIE dla audio

 

audio typu "100W i 105dB" nakłada zupełnie inne ograniczenia i priorytety niż audio "1W i 85dB"

 

no chyba, że produkuje się kolumny, żeby konkurować z podobnymi i SPRZEDAWAĆ a nie żeby optymalnie odtwarzały muzykę :-/

 

>Oczywiscie że rzadko i szczytowo.

 

cieszę się

 

>ale chyba kolumny nie są po to żeby słuchać na nich sygnalu sinusoidalnego o natężeniu ok. 75-80 dB tylko muzyki,w której czasem występują skoki dynamiczne i własnie na te skoki dynamiczne kolumny muszą mieć rezerwę!

 

a ile w tych skokach dynamicznych tych decybeli wychodzi? zmierz proszę

dodam, że jeśli u kogoś wychodzi 110 dB przy normalnym słuchaniu to oznacza średnie poziomy >90 dB a to już obszar NORM ochrony słuchu

u mnie mierzyłem 85 dB (no góra 90 dB) w szczytach (owych "skokach dynamicznych") i to było BARDZO GŁOŚNO, głośniej niż normalnie słucham, żona patrzyła na mnie jak na wariata, jak również kolega meloman (nieaudiofil), który wówczas u nas gościł

 

>mówiąc powaznie to możesz się nie wysilać, jestem na to zbyt leniwy, nigdy nie robię tego, za co mi nie płacą

 

O! jestem Ci wdzięczny ogromnie za podanie prawdziwego Credo producenta audio! Będę często cytował – na forum staniesz się klasykiem :-)

 

pozdrawiam i życzę Wysokiej Sprzedaży!

graaf

>chyba już zapomniałeś co napisał, przypomnę:

>

>>Rehdeko po prostu wszystko przekazują do bólu wiernie,jak bas jest i został nagrany,to on jest,a

>>jak go nie ma ,to go nie usłyszysz.Nie ma ciągnącego się basu ,dudnienia.

>>Może właśnie dlatego fortepian gra na Rehdeko ,jak fortepian,a kontrabas ,jak kontrabas.

>>Organy,ich pedał i najniższe dźwięki,potęga instrumentu są wydobywane z niebywałą wiernością.

>>A perkusja? Stopa brzucho miażdży.

 

Wszystko fajnie , pięknie, tyle że nie o tym cytacie cały czas mówię, a o tym:

 

"Grają najniższe pedałowe dźwięki organowe,bez problemu. Dla przypomnienia podam tylko,że wielkie organy wyposażone w 11-sto metrową piszczałkę,sławną 32 stopową, schodzą do 16,4 Hz,fortepian koncertowy Imperial Bosendorfer, też do 16,4 hz,harfa do 36Hz,gitara do 40Hz,kontrabas do 33Hz,puzon do 42Hz/i jeszcze niżej ,jak muzyk potrafi/."

 

Apropos tego tekstu napisałem ze niemożliwe jest połączenie 16,4 Hz z efektywnością choćby 99 dB. Realistyczne parametry dla 30stki to 95 dB i 35-40 Hz, jeżeli tak bardzo lubisz pomiary i obliczenia to sobie policz, nie wyjdzie nic wiele innego.

Pomijam już takie podstawowe błędy jak fakt, że gitara nie schodzi do 40 hz, wszystko jest naciągane.

 

Od samego początku, jeszcze zanim poruszyłem kwestię kuriozalnych danych technicznych jasno i wbrew ogólnej tendencji zaapelowałem żeby nie oceniać czegoś, czego się nie słyszało. Ale nie przeczytałeś dokładnie ani moich wpisów, ani Albatrossa, wyjechałeś ze swoimi przemyśleniami zeby pokazać jaki jesteś mądry.

 

Ponieważ dość mam już twojego czepiania się mojej osoby polecam ci żebyś bardziej niż sprzedazą moich kolumn martwił się własną reputacją na tym forum, bo jasne jest dlaczego cię nikt nie lubi. Zawracasz ludziom głowę żeby pokazać jaki jesteś mądry, jak to się znasz na wszystkim a nawet nie wiesz o co komu tak na prawdę chodzi.

 

Nie uważam ciebie za osobę która ma prawo oceniać mnie i moją wiedzę, nie zamierzam poddawać się żadnym twoim egzaminom. Swoją zaciętością sam zresztą udowadniasz że prawdopodobnie nigdy nie mialeś do czynienia z wooferami o srednicy 30 cm, nie robiłeś symulacji ani nigdy tym bardziej nie mierzyłeś, wiedziałbyś że cuda się nie zdarzają i że NIEZALEŻNIE od konstrukcji głośnika (czy ma membrane lekką czy ciężką, czy sztywną czy lekką) przebieg charakterystyki w zakresie niskich częstotliwosci determinują parametry T-S. To wlaśnie od nich zależy jak glośno będzie przy jakiej czestotliwości, nakłada się na nie jeszcze "siodło" na wykresie mocy w zakresie basu.

 

Jestem audiofilem i to dłuzej niż ci się wydaje, wiem co jest najważniejsze, tyle że jak mówię o danych technicznych to posługuję się WIARYGODNYMI METODAMI a nie pomiarem hałasu w pomieszczeniu odsłuchowym. Potrafię wyjaśnić po co jest duże Vd, Xmax (nawet jeśli się go nie wykorzystuje podczas normalnego słuchania) ale dlaczego to ja mam się tłumaczyć? to nie podstawówka a ty nie jesteś belfrem, jak chcesz pokazać że jestem głupi i nie mam racji to wykaż że się mylę, to w końcu ty zakwestionowaleś moją wypowiedź a nie na odwrót.

 

Propozycje są dwie - albo dyskutujesz rzeczowo o tym co bylo tematem mojej wypowiedzi i masz jakieś dowody na to ze się mylę (przy czym żadnym dowodem nie jest 40sto centymetrowy głośnik, o efektywnosci o 3 dB niższej niż ta, o której mówimy, bo przecież te 3 dB to jest o połowę mniejsza energia wypromieniowywana przez glośnik i F3 w okolicach 30-35 Hz) albo kończymy temat, bo nie zamierzam kontynuować pyskówki. Ja potrafię przygadać, ale nie jest to umiejętność z której jestem szczególnie dumny więc daruję sobie dalsze rozwijanie rozmowy w dotychczasowym kierunku.

 

pzdr

 

B.

Re: ARGOS 28 Cze 2006, 00:39

 

>Wszystko fajnie , pięknie, tyle że nie o tym cytacie cały czas mówię, a o tym:

>"Grają najniższe pedałowe dźwięki organowe,bez problemu. Dla przypomnienia podam tylko,że

>wielkie organy wyposażone w 11-sto metrową piszczałkę,sławną 32 stopową, schodzą do 16,4

>Hz,fortepian koncertowy Imperial Bosendorfer, też do 16,4 hz,harfa do 36Hz,gitara do

>40Hz,kontrabas do 33Hz,puzon do 42Hz/i jeszcze niżej ,jak muzyk potrafi/."

>Apropos tego tekstu napisałem ze niemożliwe jest połączenie 16,4 Hz z efektywnością choćby 99 >dB.

 

no właśnie ;-) po prostu dokonałeś nadinterpretacji tego tekstu – BO Z NIEGO NIE WYNIKA, ŻE RK175 SCHODZĄ ANECHOICZNIE DO 16.4 Hz!!

 

a ta nadinterpretacja była Ci niezbędna, żeby się właśnie POWYMĄDRZAĆ w kwestii >>kuriozalnych danych technicznych>wyjechałem ze swoimi przemyśleniami>zeby pokazać jaki jestem mądryPonieważ dość mam już twojego czepiania się mojej osoby

 

to się więcej NIE WYMĄDRZAJ na temat technicznych aspektów kolumn, których nie mierzyłeś i tego co one mogą a czego nie w świetle "praw fizyki" i "norm"

albo PRZYNAJMNIEJ WYJAŚNIJ i jakie normy i prawa chodzi

 

>polecam ci żebyś bardziej niż sprzedazą moich kolumn martwił się własną reputacją na tym

>forum, bo jasne jest dlaczego cię nikt nie lubi. Zawracasz ludziom głowę żeby pokazać jaki jesteś

>mądry, jak to się znasz na wszystkim a nawet nie wiesz o co komu tak na prawdę chodzi.

 

być może nikt z Twoich "supermądrych" kolegów mnie nie lubi, ale nie stanowi to dla mnie żadnego problemu, takie problemy "żeby mnie wszyscy lubili" to miałem jak byłem w przedszkolu ;-))

i mam wystarczająco dużo dowodów uznania dla mojej działalności na forum, żeby mieć przyjemność pisania :-)

i jest WRĘCZ PRZECIWNIE - wcale nie jest tak, że piszę po to >>żeby pokazać jaki jestem

mądry>nigdy nie robię tego, za co mi nie płacąpoddawać się żadnym twoim egzaminom.

 

jeśli WYMĄDRZASZ się ARGOS na forum internetowym to automatycznie WSZYSCY forumowicze mają prawo oceniać TO CO PISZESZ, Twoją "wiedzę", to jest prawo forum, nie podoba Ci się to - TO NIE PISZ NA FORUM!

 

natomiast "Ciebie" NIGDZIE NIE OCENIAM

 

>Jestem audiofilem i to dłuzej niż ci się wydaje, wiem co jest najważniejsze, tyle że jak mówię o

>danych technicznych to posługuję się WIARYGODNYMI METODAMI a nie pomiarem hałasu w

>pomieszczeniu odsłuchowym.

 

"przecedzasz komara a połykasz wielbłąda", to jak głośno słuchamy ma PODSTAWOWE ZNACZENIE

jeśli tego nie wiesz to W OGÓLE NIE WIESZ CO ROBISZ

 

>Potrafię wyjaśnić po co jest duże Vd, Xmax (nawet jeśli się go nie wykorzystuje podczas

>normalnego słuchania)

 

to wyjaśniaj po co zamiast się gołosłownie wymądrzać >>potrafię wyjaśnić>potrafisz wyjaśnićale dlaczego to ja mam się tłumaczyć? to nie podstawówka a ty nie jesteś belfrem, jak chcesz

>pokazać że jestem głupi i nie mam racji to wykaż że się mylę, to w końcu ty zakwestionowaleś

>moją wypowiedź a nie na odwrót.

 

nie ARGOS, nie uda się próba "wykręcania kota ogonem"

to TY ZAKWESTIONOWAŁEŚ fizyczną możliwość kolumn takich jak Rehdeko RK175 i to na sucho, bez pomiarów ani słuchania

ze niby sprzeczne z "prawami fizyki"

słuchamy mądralo ;-)

WYKAŻ ŻE SIĘ NIE MYLISZ

 

>Propozycje są dwie - albo dyskutujesz rzeczowo o tym co bylo tematem mojej wypowiedzi i masz

>jakieś dowody na to ze się mylę

 

podyskutujmy rzeczowo, do niczego innego nie próbuje Cię namówić w tym wątku :-)

oto co napisałeś (cytaty słowo w słowo):

 

>>Grają najniższe pedałowe dźwięki organowe,bez problemu.

>Bez komentarza...

 

Odpisałem:

>co do pedałów to jednak to jest 30 cm woofer w wentylowanej obudowie!

>to jest do zrobienia, oczywiście nie będzie pełnego realizmu, bo to jest w ogóle w warunkach

>domowych nie do zrobienia, ale adekwatne w warunkach domowych uderzenie i mase można

>poczuć

 

na to Ty:

>Heh, już ja wiem co jest możliwe do zrobiena ;-)

>(…) Taka jest cena za tak niskie zejście i cenę tę wyznaczają prawa fizyki, z którymi jak wiadomo neie da się negocjowac. Nie jest możliwe zeby głośnik o niewiele większych rozmiarachi znacznie mniejszej amplitudzie drgań miał choćby 95 dB efektywności i normalnie przetwarzał 16 Hz.

 

Czyli ja że >> adekwatne w warunkach domowych uderzenie i mase można poczuć >normalnym przetwarzaniu 16 Hz> już ja wiem co jest możliwe do zrobiena Prawa fizyki dotyczą w jednakowym stopniu Scan Speaków jak i francuskich wynalazków,

>których konstruktorzy cierpiący na manię wielkości

---

>usłiuję pokazać że traktor ma zepsute jedno koło a nie ze trzy koła są sprawne (polecam kabaret

>Tey-tak na marginesie). Trzeba operować ogolnie przyjętymi normami a nie rzucaj danymi

>technicznymi W ODERWNIU OD NORM wprowadzając wiele osób w bląd. Trzeba było pisać, że

>słychać pedal organowy, a nie ze słychać 16,4 Hz

(choć nikt nie napisał NIGDZIE że >>ze SŁYCHAĆ 16,4 Hzsensu, ale skoro już zostało tak napisane to się do tego odniosłem.

(a właśnie to TY SAM z tym wyjechałeś!)

---

>>a rehdeko mogą być w tym wyjątkowo dobre :-) może m.in. to uzasadniało ich wysoką cenę

>Nie mogą być. Chyba, ze dogadali się z Bogiem i dla nich nie obowiązują prawa fizyki

 

No, to porozmawiajmy rzeczowo - dlaczego to niby Rehdeko nie mogą być >>wyjątkowo dobre

graaf upadnie na kolana!!!

 

Jak na razie to lewituje.

 

>no właśnie ;-) po prostu dokonałeś nadinterpretacji tego tekstu - BO Z NIEGO NIE WYNIKA, ŻE

>RK175 SCHODZĄ ANECHOICZNIE DO 16.4 Hz!!

 

Wprost nie musi to być napisane, ale taka w tamtym tekście jest sugestia.

Less is more

Everything Should Be Made as Simple as Possible, But Not Simpler ...

>no właśnie ;-) po prostu dokonałeś nadinterpretacji tego tekstu - BO Z NIEGO NIE WYNIKA, ŻE

>RK175 SCHODZĄ ANECHOICZNIE DO 16.4 Hz!!

 

A jak mam to inaczej interpretować? Że słychać instrumenty które schodzą do 16,4 Hz choć nie słychać ich najniższych częstotliwości? Buahahaaa to po co w ogóle takie bzdury pisać takie rzeczy to i Tannoy M1 potrafi...

 

 

to TY ZAKWESTIONOWAŁEŚ fizyczną możliwość kolumn takich jak Rehdeko RK175 i to na sucho, bez

>pomiarów ani słuchania

>ze niby sprzeczne z "prawami fizyki"

>słuchamy mądralo ;-)

>WYKAŻ ŻE SIĘ NIE MYLISZ

>

 

Zakwestionowalem, bo zęby na tym zjadłem i nie potrzebuję niczego liczyć ani mierzyć. Tak samo jak nie potrzebuję niczego mierzyć, że by stwierdzić, że Daewoo Lanos nie może przyspieszyć od 0-100 km/h w 5 sekund. Jeżeli ktoś ma na tyle mało wyobraźni, ze jest w stanie uwierzyć w naciągane dane mimo że wszystkie oinne podobnie zbudowane samochody przyspieszają w 10-15 sekund to już jego problem.

 

Wyjaśnienie tak na prawdę padło juz wiele razy. nie pisałem ani szczegółowo, ani językiem fachowym tylko obrazowym bo po pierwsze jak chcesz mieć szegółowo to ZAJRZYJ Z ŁASKI SWOJEJ DO KSIĄŻKI WITORTA, tam jest to bardzo dokładnie opisane, po drugie nie zamierzam pisać elaboratu. Wyjasnienie wszystkich zależności zajeoby zbyt wiele miejsca. Ponadto wyraźnie i wielokrotnie powtarzałem że do osiagnięcia 93 dB przy 25 Hz potrzeba bardzo dużego wychylenia objętościowego, którego ta 30stka nie posiada. Każdy lamer rozumie że dźwięk powstaje w wyniku drgań membrany, zaś amplituda potrzebna do osiągnięcia określonego ciśnienia akustycznego jest odwrotnie proporcjonalna do częstotliwości. Nie ma zadnego znaczenia jak zbudowany jest głośnik i jak genialni są konstruktorzy Rehdeko (co usiłowałeś sugerować) , jeżeli nie ma duzego wychylenia liniowego to nie osiągnie tak duzego cisnienia akustycznego przy tak niskiej częstotliwości dysponując powierzchnią drgającą 450 cm2. Co tutaj jeszcze wiecej wyjaśniać? jak nie rozumiesz to już twój problem, trzeba było uczyć się fizyki. Mam ci to jeszcze policzyć? nie mam na to ochoty, sam sobie policz, przecież jesteś taki mądry.

 

Z mojej strony EoT, nie mam zamiaru wykłócać się z kimś kto nie ma nawet 10% mojej praktyki.

RE: Less, 28 Cze 2006, 12:07

 

>Wprost nie musi to być napisane, ale taka w tamtym tekście jest sugestia.

 

raczej "autosugestia" ;-)

 

i daruj sobie szczeniackie dowcipki o "lewitowaniu" jak nie masz nic do powiedzenia na temat

 

NIE TROLLUJ!!

Moze ktos w koncu napisze wzor (ja mam ksiazke w domu ;)) w ktorym podstawi parametry (Sd i Xmax) dla tego glosnika i pokaze na liczbach jaki bedzie SPL dla 35 Hz. Albo linka do jakies 30 lub 40 tki.

Mowicie o technice a unikacie liczb. W koncu w penym momencie nie mozna mowic obrazowo a liczby nigdy? nie klamia :)

Re: ARGOS, 28 Cze 2006, 12:42

 

>Buahahaaa

 

o! jak wysoki standard rzeczowej dyskusji Argos, jestem pod wrażeniem ;-))

 

>Zakwestionowalem, bo zęby na tym zjadłem i nie potrzebuję niczego liczyć ani mierzyć.

 

dzięki za kolejne Credo producenta audio: >>zęby na tym zjadłem i nie potrzebuję niczego liczyć ani mierzyćZAJRZYJ Z ŁASKI SWOJEJ DO KSIĄŻKI WITORTA

 

aha, rozumiem, ARGOS projektuje swoje kolumny zgodnie z zaawansowaną wiedzą zawartą w popularnonaukowej publikacji z lat 70-tych typu "coś-tam dla wszystkich"

i jeszcze na mądralę pozuje...

gratuluję dobrego samopoczucia Argos!

na szczęście dla Twoich klientów kiedy się wsadza dobre głosniki ze standardową zwrotnicą do obudowy zamkniętej tolerancje błędu są duże ;->

 

>wyraźnie i wielokrotnie powtarzałem że do osiagnięcia 93 dB przy 25 Hz potrzeba bardzo dużego wychylenia

>objętościowego, którego ta 30stka nie posiada. Każdy lamer rozumie że dźwięk powstaje w wyniku drgań

>membrany, zaś amplituda potrzebna do osiągnięcia określonego ciśnienia akustycznego jest odwrotnie

>proporcjonalna do częstotliwości.

 

jak zwykle dyskutujesz sam ze sobą okraszając swe "wywody" szczeniackimi przytykami typu >>Każdy lamer rozumieCo tutaj jeszcze wiecej wyjaśniać?

 

wszystko trzeba wyjaśnić, NICZEGO NIE WYJAŚNIŁEŚ

 

>Z mojej strony EoT, nie mam zamiaru wykłócać się

 

zapraszam do RZECZOWEJ DYSKUSJI Argos!!! wykraczające nieco poza >>buahahahaz kimś kto nie ma nawet 10% mojej praktyki.

 

a skąd Ty wiesz jaka jest moja praktyka??!! z ABW? a skąd ktoś na forum ma wiedzieć jaka jest Twoja praktyka, rzeczywista a nie wynikająca z deklaracji i "bycia producentem audio", do czego potrzeba raczej smykałki biznesowej niż wiedzy i doświadczenia w audio

chyba, że chodzi Ci o PRAKTYKĘ SPRZEDAŻY kolumn na głośnikach Scanspeak i Vifa ;-)

bo w tym wątku wiedzą ani doświadczeniem wykraczającym poza marketing i dłubanie w głośnikach Scanspeak i Vifa się niestety NIE WYKAZAŁEŚ :-/

 

może masz doświadczenie w tych polimerach, z których robisz obudowy? bo doświadczenia w audio jakoś nie widać

 

także generalnie cieszę się, że z Twojej strony >>EOT

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.