Skocz do zawartości
IGNORED

Śliczne kasety audio


k.mik

Rekomendowane odpowiedzi

No, takie bardzo czytelne grzbiety były w pewnym sensie "deklaracją" posiadacza - jeden był agfowcem, drugi basfowcem, trzeci tedekowcem czy maxellowcem, jeden miał tylko zwykłe LH czy ferrocolor, a drugi Chromdioxid Maximy i SA-Xy... a inny miał czerwone Stilony i ORWO, i od razu było wszystko wiadomo! ;-)

 

No a poza tym można było z daleka rozróżnić kasety, jak książki po grzbietach.

Tak tak!!

Od zawsze miałem to samo. Odfoliowane kasety z białymi grzbietami trzymam oddzielnie i nie lubię ich. Bo co to za interes skoro na pierwszy rzut oka nie widać co to za kaseta.

Ciekawe, że TDK zaczęła wprowadzać białe grzbiety już w modelach 1987, a Maxell dopiero gdzieś w 1994. Z kolei Fuji i Sony niemal od zawsze były takie smutne. Fuji w ogóle miały najbrzydsze wkładki, zwłaszcza stara DR. Patrzenie na nią wywoływało depresję.

 

Tak jak pisze Maciej, kolorowe grzbiety były deklaracją, ale też pomagały się trochę chwalić :-) i dłużej czuć się jak po zakupie w Peweksie - kaseta odfoliowana wyglądała z grubsza tak samo jak nowa.

Myślę, że użytkownicy chcieli mieć możliwość ponownego opisania taśmy po jej ponownym nagraniu - stąd wkładki na których już prawie nic nie było nadrukowane, z wyjątkiem rubryk do wypełnienia. Wiodła w tym chyba Fuji, której wkładki już od połowy lat 80-tych były praktycznie jednakowe z obu stron. Z jednej strony, było to zauważalne udogodnienie.

Widzę, że większość z nas ma podobne upodobania. Mi również podobały się bardziej kolorowe grzbiety niż monotonne białe. Faktycznie zawsze było sie czym pochwalić, zwłaszcza jak kasety stały w takim nieco bardziej zauważalnym miejscu. :)

 

Z drugiej jednak strony, przypuszczam, że monotonnia białości została wprowadzona z czasem jako wymóg użytkowników, którzy mieli sporo więcej miejsca do bazgrania. Ja jednak osobiście jestem temu przeciwny. Jestem estetą i bardziej cenię niektóre rzeczy pod względem wizualnym niż użytkowym, dlatego mi bardziej podobają się kolorowe wkładki. Nigdy ich nie opisywałem i nie opisuję do tej pory. :) Może to trochę durnowate, ale tak mam, że lubię widzieć czystą nie obazgraną wkładkę. A żebym nie zgłupiał co mam gdzie nagrane, to sobie karteczkę wkładam do środka co mam nagrane na kasecie.

A u mnie sentyment do starych, wyraźnie widocznych okładek walczy z praktycznością nowych, dających więcej miejsca na opis, także powtórny. Zwłaszcza, że niektóre firmy nawet pozostawiając wolny grzbiet do opisu, starały się np. kolorem pasków u góry i u dołu grzbietu, gdzie podawano markę, typ i długość, odróżnić jedną kasetę od drugiej. Niestety, w ramach oszczędności, przeważnie cała wewnętrzna strona wkładki była zadrukowywana w jednej barwie, początkowo jeszcze czasami w różnych kolorach odpowiednio do długości (np. TDK do 79 roku) lub typu (np. TDK 82-87), a później przeważnie na czarno lub na szaro, i po odwróceniu wkładki na drugą stronę wszystkie wyglądały tak samo z większej odległości.

A u mnie sentyment do starych , pisze Maciej :) , no nie wiem czy są nowe w cudzysłowie i czy nowe to są powiedzmy kasety z lat 80tych? czy 90 tych? dla mnie czas jednak płynie i jakby nie było kaseta z 82 r ma 26 lat wiec nie jest pierwszej młodości a z 78 roku trzydzieści lat hmm jest to sporo i kwestia powiedzmy jakości mnie zadawala w pełni nie sposób zepsuć taśmy , jak postępujemy według znanych nam instrukcji , a weżmy CD jednak jest delikatniejszy (moim zdaniem )

Piszecie o wkładkach też mam te same upodobania i także są posortowane z rantem kolorowym osobno i czyste osobno .

Poruszę natomiast kwestię opakowania bardziej podobało mnie się pudełko prostokątne od tego zaokrąglonego sprawdzcie u siebie po pudełku można dojść do producenta czy dla tej firmy robiła to TDK CZY Maxell czy jeszcze jakaś inna firma sprawdziłem to osobiście i byłem zaskoczony efektami oględzin pudełek!!!

Pozdrawiam

audiomagia.blogspot.com

>Poruszę natomiast kwestię opakowania bardziej podobało mnie się pudełko prostokątne od tego

>zaokrąglonego sprawdzcie u siebie po pudełku można dojść do producenta czy dla tej firmy robiła to

>TDK CZY Maxell czy jeszcze jakaś inna firma sprawdziłem to osobiście i byłem zaskoczony efektami

 

Też na to zwróciłem uwagę! Ja również nie znoszę tych wszystkich niby-atrakcyjnych wynalazków typu "round case" czy "extraslim" itd. To wszystko jakiś marketingowy bełkot mający zamaskować obcinanie kosztów na innych szczegółach (kolor oznaczenia długości taśmy, biała wkładka, nadruk na kasecie zamiast naklejki) i wywołać wrażenie "postępu".

 

Zauważyłem, że Maxelle (od ok. 1984 roku) można było zawsze poznać z boku. Ta część pudełka, w której siedzi kaseta, ma profil zaokrąglonego "krzesełka" (inne firmy mają ten bok ukośny albo prosty).

Poza tym TDK, Sony, a zwłaszcza Denon, grawerowały na pudełkach swoje logo i nie było mowy o oszustwie. Tak samo część (późniejszych) Basfów miała grawerowane logo, ale na górnej krawędzi.

 

Bardzo porządny, duży i wyraźny grawerunek znalazłem też na bardzo starych kasetach Sanyo, jeszcze z czarnym pudełkiem. To się nazywała dbałość o szczegóły!

 

Kolejny detal wyróżniający to trzpienie przytrzymujące szpulki. W starych Maxellach (przed 1984) miały kształt odwróconej poziomo litery "T", a potem "Y" do góry nogami. Z kolei w TDK dominowała "gwiazda mercedesa", a w Sony znak "+".

:-))

>Kolejny detal wyróżniający to trzpienie przytrzymujące szpulki. W starych Maxellach (przed 1984)

>miały kształt odwróconej poziomo litery "T", a potem "Y" do góry nogami. Z kolei w TDK dominowała

>"gwiazda mercedesa", a w Sony znak "+".

>:-))

 

A w Denonach sześcioramienna gwiazda, którą jak pierwszy raz zobaczyłem byłem w szoku, że aż sześć ramion chciało im się strugać. :)

 

A co do pudełek, ogólnie. Mi zawsze najbardziej pasowały pudełka standarowego rozmiaru i wielkości. Te wszystkie extraslimy i maxi-po-kosztach-obcięte mnie denerwowały bo były najzwyczajniej niepraktyczne. W stojakach do kaset się ruszały, jeździły i w ogóle grały mi zawsze na nerwach. :)

MAG, 13 Lut 2008, 16:56

 

>A u mnie sentyment do starych , pisze Maciej :) , no nie wiem czy są nowe w cudzysłowie i czy nowe

>to są powiedzmy kasety z lat 80tych? czy 90 tych?

 

Przez "stare" rozumiałem te z obficie zadrukowanymi wkładkami, wyraźnym napisem na grzbiecie i na zewnętrznej stronie okładki, ew. z opisem właściwości kasety na okładce, natomiast przez "nowe" rozumiałem te, w których opis właściwości kasety wylądował na folii, a wkładka z obu stron, także grzbietu, przeznaczona była na opis zawartości, a zatem kaseta nie była łatwo rozpoznawalna na pierwszy rzut oka. Z grubsza rzecz biorąc granica ta przebiegała np. u Sony już gdzieś w 81-82 roku, u Fuji ok. 83/4, u TDK - ok. 85, u BASFA i Maxella dopiero na początku lat 90-tych.

 

Pudełka oczywiście były charakterystyczne dla danej firmy i przeważnie można je dość łatwo odróżnić nawet jeśli nazwa firmy nie jest wytłoczona. Lata 90-te to naturalnie uproszczenia i cięcie kosztów, w tym rozmaite wąskie, cienkie pudełka, w których kaseta ledwie się mieściła. Jedyne z nich, które podobały mi się, to Fuji Extraslim (choć trzeba było zawijać wkładkę) i czarne z okienkiem, stosowane np. w Fuji ZII i Z Metal.

Popatrzcie, jak obrandowane są elementy plastikowe tej kasety. Napis Sanyo jest wytłoczony na pudełku i nawet na obudowie samej kasety.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

post-15808-100000432 1202926148_thumb.jpg

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Diabolik,

 

kurcze no coś fantastycznego, niby prostota maksymalna ale mimo tego fantastycznie taka kaseta wygląda. Widać od razu jak istotne znaczenie miało zwracanie uwagi przez producenta na najdrobniejsze szczegóły.

Reaper,

 

ja układam tak w zasadzie firmowo, ale nie alfabetycznie. Najpierw jest tak wg kolejności: TDK, Basf, Sony, Maxell, Fuji, Denon, That's i reszta pojedynczych sztuk jak leci.

 

Natomiast w obrębie jednej marki układam rocznikowo a następnie danych rocznik od najsłabszej FE do najlepszej (Metal). :)

 

Ja pierdziele, jak tak teraz czytam to co napisałem, to normalnie zboczenie siakieś czy cuś. :)

Mam tak zwany kajecik w którym zapisuję co jest na kasecie oznaczonej symbolem i numerem Np: ZWZ/ w/........

Związek Walki Zbrojnej /wywiad/....... nr. mam maszynę do pisania w sklepach papierniczych można kupić papier samoprzylepny i po problemie napis jest naklejany na kasetę i na pudełko do pudełka jest włożona kartka z opisem zawartości kopia kartki zostaje włożona do koszulki ponieważ korzystan z małej czcionki na jednym A4 mieści mi się sześć opisów. Niby pracochłonne ale idealne kiedy chce się z nagranych materiałów korzystać

Pozdrawiam

Zbyszek

PS Staram się muzykę nagrywać na chromie a wywiady na ferro ale nie jest to żadną regułą i nawet tego w kajeciku nie zaznaczam

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

^ 2 x 5 that's suono - jezeli ktos lubi type IV jest okazja sie wyposazyc,bo na allegro kolega marek zawola za nie z 69pln jak nie wiecej ;)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Marek, chyba kazdy z nas trudno się rozstaje z kasetami. :) Ja też tak mam. Każda ma swoją miejscówkę na półeczce i nawet jak się juz nie za bardzo nadaje do użytku to mimo wszystko zostaje a nie laduje na śmietniku, zresztą nie raz już robiłem regenerację na zasadzie wymiany nośnika i kaseta dalej służyła, warto je trzymać chociażby dla samego wyglądu, jakości wykonania no i też pamiątki w dobrych czasów. Druga sprawa, że 98% kaset z lat pewexowskich jest w doskonałej kondycji do dnia dzisiejszego i przypuszczam, że drugie tyle jeszcze wytrzyma. Grunt to właściwa dbałość, odpowiednie przechowywanie i regularne przewijanie taśmy, żeby się "doteniła". :)

A pamiętacie taką kasetę polskiej produkcji? Welton Super Ferro. Posiadałem dwie sztuki tej kasety. O ile Stilonki w moich oczach nigdy nie były czymś szczególnym, o tyle Welton wzbudzał mój zachwyt. Nie dość że sama kaseta była dobrze wykonana, miała ładną przezroczystą obudowę w ciemnego plastiku, to sam mechanizm prowadzenia taśmy w kasecie był również bez zarzutów. Rolki prowadzące taśmę były świetne, nie gibały się tak jak w wiekszości tanich kaset, folia ślizgowa pierwsza klasa, a taśma stawiała tak małe opory jak w kasetach z najwyższej półki. Okazuje się zatem, że nasi też potrafili zrobić produkt dobrej jakości. Nośnik zastosowany w tej kasecie, też uważam że był bardzo dobry, choć nie wiem kto był jego producentem. Taśma była ciemno brązowa i błyszcząca i takie właściwości zachowała do końca. Pamiętam, że jak na tamte lata i sprzęt, którym wówczas dysponowałem sprawowała się fantastycznie, nagrania na tej kasecie brzmiały naprawdę bardzo dobrze. Jedyne co mi się w tej kasecie nie podobało to sama naklejka na obudowie kasety. No ale to akurat nie był aż tak istotny czynnik, bo w porównaniu z pozostałymi cechami ogólnie kaseta ta wypadała naprawdę świetnie.

 

A tak wyglądała. Ktoś z Was ją pamięta albo posiada jeszcze?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

post-18407-100000270 1203062432_thumb.jpg

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Na to wygląda...

:-)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Trochę nowych ciekawostek...

...

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

post-15808-100000123 1203134154_thumb.jpg

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

...

...

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

post-15808-100000121 1203134198_thumb.jpg

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Norelco (powyżej) to kaseta "Made in Holland"!

...

...

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

post-15808-100000119 1203134291_thumb.jpg

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

...i jeszcze jedna, znaleziona na bazarze za 1 zł.... jak nowa...

...

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

post-15808-100000117 1203134354_thumb.jpg

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Wczoraj zamieniałem zamęczoną taśmę Sony HF na zupełnie nową, jakoże nie ma juz w sprzedaży HFów użyłem taśmy z EFa za 3,60gr. To chyba jednak najgorsza taśma z jaką miałem styczność (pomijając oczywiscie obecne tdk D), taśma nie znosi REc Levelu już na poziomie +5, pozatym nagrany dźwięk ma mocno wycofaną średnicę. A kiedyś EFy były takie porządne. Chciałem też wymienić starą blaszkę HFa z gąbkowym kwadracikiem na właśnie tą z nowego EFa, niestety rozsypała mi się właściwie w rękach (oczywiście ta z EFa, bo ta stara z HF jest bardzo porządna no i wylądowała spowrotem w kasecie - wole mieć stare ale dobre niż nowe a badziew).

 

Zrobiłem też test nagrania na SONY FX, wykonanie tak samo tandetne jak EF, ale sama taśma jednak dużo lepsza.

 

Dodam że ostatnio jestem pod dużym wrażeniem jeśli chodzi o stare czarne TDK A - dźwięk bardzo dobrej jakości, no i można ją naprawdę mocno wysterować.

 

A oto minilista moich niskich typów I, od najlepszego do najgorszego

 

SONY HFS (stare)

TDK A (stare)

SONY FX (nowe)

SONY EF (stare)

MAXELL UR (nowy)

EMTEC SOUND I (nowy)

PANASONIC EP60 (nowe)

SONY EF (nowe)

TDK D (nowe)

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.